Rafał Kot: "Wszystko jest na dobrej drodze"

  • 2010-11-18 20:28

Kontuzja kolana Adama Małysza nie okazała się tak poważna, jak obawiali się kibice, jednak start naszego najlepszego skoczka w Kuusamo nie jest jeszcze pewny.

"Wszystkie szczegółowe badania kolana wyszły bardzo dobrze, nie ma żadnych uszkodzeń struktur stawowych, a tego się obawialiśmy. Pojawił się jedynie wysięk przeciążeniowy, który leczymy zabiegami i wszystko powinno byćw porządku" - mówi Rafał Kot, z Uniwersyteckiej Kliniki Ortopedii i Rehabilitacji.

"Wyciąganie jednak wniosku, że start Adama w Kuusamo jest niezagrożony jest trochę na wyrost, bo o tym, przekonamy się dopiero w poniedziałek, po kontroli" - kontynuuje Kot.

"Wszystko jednak jest na dobrej drodze i jesteśmy optymistami. Również sam Adam chciałby wystartować w tych pierwszych zawodach sezonu, bo jest w dobrej formie, więc chcemy mu to umożliwić. Nie możemy w tym momencie obiecać, że na sto procent Adam będzie mógł skakać w Kuusamo" - przestrzega były fizjoterapeuta polskiej kadry.

Adama Małysza czeka teraz kilka dni odpoczynku, a jeśli z kolanem wszystko będzie w porządku, wówczas w przyszły czwartek poleci do Kuusamo na inaugurację sezonu w Kuusamo.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9405) komentarze: (92)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Ania doświadczony

    jeju , jakie to polskie.....jeszcze sezon sie nie zaczął a już jak w polskim sejmie...

  • anonim

    Ostatnia moja "refleksja " co do Adama.

    Dziś w studiu przy okazji biegów narciarskich pokazywali mordercze treningi jakie robi Justyna, w odosobnieniu z dala od rodziny, sama sobie narzuca tempo i ćwiczenia wysiłkowe, reszta, sztabu musi sie jej podporządkować.
    Tak jest u niej.
    Ale przy okazji sama powiedziała coś takiego iż w trakcie tegorocznych przygotowań do sezonu, narzuciła sobie jeszcze większe i cięższe treningi, łącznie z tymi z obciążeniami na siłowni, jak sama stwierdza, z wiekiem one muszą być co raz większe i cięższe bo inaczej świat jej ucieknie.Ona zdaje sobie sprawę, co to jest uprawianie sportu wyczynowego i z czym to się wiąże, z coraz większym wysiłkiem, obciążeniami, siłowymi i doskonale wie, że w pewnym momencie organizm powie stop.Lecz z roku na rok musi je zwiększać bo będzie co raz starsza.A zdaje sobie też sprawę, że pieniądze jakie teraz zarabia a których nie liczy kiedyś będzie musiała przeznaczyć na swoje leczenie.
    To samo mówi Adam Małysz , "Im jestem starszy tym więcej muszę trenować aby móc z mlodymi rywalizować "
    I nikt mi nie wmówi, że Adam jadąc na zgrupowanie oddając po 6 skoków dwa razy dziennie jest tak przeciążony .
    On musi trenować więcej i ciężej, bo inaczej już nic nie miało by sensu.
    A pisanie, że zawodnik po 30-stce już nie może tak trenować, to kompletne nieporozumienie, musi trenować jeszcze ciężej aby wciąz być na topie a kontuzje czy urazy są elementem sportu wyczynowego.

  • anonim

    widzę że tydzień został do inauguracji sezonu, a na forum już jest ostro.. udziela mi się już ta atmosfera i czekam jeszcze te kilka dni.. i mam nadzieję że jednak ta kontuzja Adama to nic wielkiego. że nie wpłynie na jego formą, bo to może być jego sezon. bez niego to nie byłoby to samo..

  • feniks stały bywalec
    Fanka

    Ja nie pytalem Kuby. Zadalem ogolnie juz dawno to pytanie przed urazem Adama. Moim zdaniem bez wysylania maili do Adama uwazam ,ze jesli jest forma po co tyle skakac?. Tak mi sie wydaje jako laikowi aby nie przeciazac zbednie stawow. trenerzy wiedza lepiej . ale ja moge sie nie zgodzic. i o niczym to nie swiadczy dal dalszego rozwoju wydarzen.

    Powroce do tego co na pisalas z 20 listopada 2010, 18:04 .
    Nie reaguj tak nerwowo. Jeszcza raz Ci powtorze to co napisalem juz nizej. Kazdy kibic i milosnik tego sportu moze sobie snuc teorie i je wyrazac tu na forum , ba dodam wiecej moze nawet w formie maila wysylac swoje przemyslenia do sztabu szkoleniowego. Czy szkodzi to co komus? Sztab i tak ma swoje plany swoje metody i tak nie skorzysta z propozycji kibica fascynaty. Byc moze cos moze wybrac dobrego. Tego ani ja ani Ty ani krytkowany przez Ciebie Kuba nie wie.
    Fanka powstrzymaj nieco nerwy i bardziej z przymrozeniem oka spogladaj na to co kto sobie napisze czy wymysli. Nikt nie robi zamachu na sztab szkoleniowy.
    Krytykowanie Hannu jest nie na miejscu bo to bardzo dobry fachowiec. Nawet jak popelni blad,to on sam wie jaki i mysle ze sie potrafi przyznac. Czy napisanie przez Kube zdania ze Hanu nic nie wie jest zdaniem wiazacym i nalezy robic z tego problem? Nie ,bo Hanu nawet nie musi sie tlumaczyc. . Powierzono mu pod opieke Adama i on tylko on za niego odpowiada a nie Ty, ja, czy inni kibice. Merytoryczna krytka jest wskazana ale czy my znamy sie az tak na skokach aby rywalizowac z Hanu ?

  • anonim

    @feniks

    Odpowiem ci bardzo kulturalnie na twoje ostatnie pytanie niżej.
    Nie pytaj Kuby bo on nie jest trenerem Adama.
    O tym co Adam ma robić decyduje jego trener.
    Gdyby go nie słuchał to mógłby powiedzieć adieu skoki!
    W jednym masz rację, rozważać sobie luźno można, tego nikt nikomu nie może zabronić ale co innego gdy ten ktoś, każe przesyłać mu na meila lub gdziekolwiek swoje te niby luźne rozważania.
    Uważam, że to jest ignoranctwo i olewanie jego trenera oraz publicznie danie do zrozumienia, że ma trenera, który nic nie wie.Tylko ciekawe dlaczego i skąd to się wzięło, żę Hannu ma na swym koncie takie sukcesy ze skoczkami, których prowadził.
    Nie sądzę aby to się wzięło z powietrza.

  • anonim

    Ale kim ty jesteś aby cokolwiek komuś polecać, zalecać i prosić aby coś przekazywać ? miało to miejsce rok temu ?
    Skoro uważasz, ze tak doskonale na wszystkim się znasz dlaczego jak zwolnili u nas Lepistoe, nie startowałeś na trenera naszej kadry ?
    Możesz to pokrótce wyjaśnić ?
    Czy raczej sądzisz, że nic nikomu nie musisz wyjaśniać.
    Bo jeśli to ostatnie to nikt nie musi cię brać na poważnie.
    Piszesz, że żaden skoczek po 30-stce nie powinien zwiększać obciążeń.
    A na jakiej podstawie tak sądzisz ?
    Bo z tego co mi wiadomo z ogólnodostępnych źródeł i osób, które bywały regularnie na jego treningach i rozmawiały nawet z samym jego trenerem, Adam nie zwiększył ilosci skoków do poprzedniego sezonu, ani nie zmniejszył........ mniej skakać się nie da i nie można bo pachnie to tym, że w trakcie sezonu Adam będzie na etapie poszukiwania progu.
    A ćwiczyć na silowni jak najbardziej też musi nawet po 30 stce bo inaczej mu świat ucieknie, młodzi dadzą mu popalić i będzie musiał zakończyć karierę.Już dawno by ją zakończył gdyby nie jego osobisty trener.
    A urazy takie jak ten, po tylu latach uprawiania sportu, zdarzają się, u niego to i tak bardzo późno, podczas gdy połowa już miała je i są po operacjach.
    To normalne w takim sporcie, ze po 27 latach skoków, może coś nawalić...
    I to nie wina trenera gdy nagle podwiało mu na dole skoczni skacząc z bardzo niskiego najazdu, starasz się wciąż wmówić wszystkim, ze to był błąd trenera.
    O ćwiczeniu z ciężarami nie napiszę, bo to Adam ma już za sobą w tym roku.To solidne oczywiście.Bo nawet zdarza się, że w dniu zawodów wpada na siłownię a wieczorem jest w stanie zdobyć medal.
    Ma się to ni jak to wszystkich teorii.
    Ma sztab, ma trenera i jest pod opieką lekarzy.

  • feniks stały bywalec
    dobrze ze ZKUba36

    napisales ze to Twoim zdaniem , bo znowu zrobiono by z Ciebie trenera kadry. :)
    Z tego co napisales aby nikogo nie urazic ja znajduje wiele z czym moge sie zgodzic..
    Kiedys zadalem delikatne pytanie. Czy aby Adam nie wykonuje zbyt wiele skokow w treningach przygotowawczych ?

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    (Nie dotyczy to żadnego konkretnego skoczka. Są to rozważania ogólne.)
    1. Żaden skoczek po 30. nie powinien zwiększać ćwiczeń związanych z ciężarami lub skokami na duże odległości, gdzie teren jest już prawie płaski i występują bardzo duże przeciążenia stawów kolanowych.
    Ludzie jeszcze nie stali się niezniszczalnymi robotami.
    W podnoszeniu ciężarów jest cała masa zawodników (i zawodniczek), byłych reprezentantów Polski, którzy z powodu kontuzji stawów kolanowych musieli zakończyć karierę.
    2. Jeżeli jakiemuś skoczkowi uda się (oczywiście przypadkowo) przeskoczyć skocznię,to powinien zakończyć trening, w przekonaniu, że jest w doskonałej formie. Nie polecam dalszego wykorzystywania dobrego wiatru i próbę w następnym skoku lądowania na trybunach.
    3. Błędy zdarzają się każdemu trenerowi. To jest normalne. Warto jednak wyciągać z tego odpowiednie wnioski. Wtedy błędy mogą okazać się bardzo przydatne. Np. Kruczek, w przeddzień TCS zarządził na duże skoczni 8 skoków. Zawodnicy byli wtedy po zgrupowaniu (chyba w Ramsau) i świątecznym wypoczynku w domu. Skakali doskonale. Następnego dnia wszystko się posypało. W tym roku, Kruczek już nie zarządził 8 skoków, ale w przeddzien konkursu w Courchevell było 6 skoków. Następnego dnia był najgorszy występ Polaków w tegorocznym LGP. I dobrze , że tak się stało. Nie przypuszczam aby po takich doświadczeniach Kruczek zalecał intensywne treningi w przeddzień PŚ.
    O nokautujących popisach niektórych skoczków na trenigach przed Konkursami PŚ nie będę pisał aby nikogo nie urazić.

  • feniks stały bywalec

    Jak poinformował współpracujący z kadrą skoczków fizjoterapeuta Rafał Kot, wykonano magnetronic, laser i zabiegi chłodzące. – Zastosowaliśmy także kinesiology taping czyli wykorzystaliśmy sensoryczne oddziaływanie specjalistycznych plastrów, co jak wiadomo jest pomocne w terapii bólu, korekcji układu powięziowego i usprawnianiu czynności ruchowych – wyjaśnił.

    Małysz będzie kontynuował zabiegi rehabilitacyjne w Wiśle przynajmniej do poniedziałku. – Jeżeli objawy ustąpią, nie widzę konieczności dłuższej przerwy. Natomiast jeśli się utrzymają, to umówiliśmy się z Adamem na kontrolne badania i wtedy zapadnie decyzja co dalej – zaznaczył Winiarski.

  • feniks stały bywalec
    Dlaczego kibicom

    odbierac przyjemnosc tworzenia planow treningowych dla Adama?
    Przeciez nie czynia tego aby specjalnie zaszkodzic a z zainteresowania i troski. Tworza takie palny bo kochaja ten sport kochaja z pewnoscia Adama. Maja frajde.ze storzyli cos co moze pomogloby Adamowi Czemu to krytykowac ? Przeciez fachowcy gdyby takie plany dostali ocenia czy sa OK. Przeciez nikt nikomu na sile nie wciska swoich idei. To forum chyba temu sluzy aby sie takze bawic czy spekulowac. Nie biezmy tak wszystkiego zbyt serio.

    Ja widze Adama jako trenera ale nie takiego machajacego choragiewka.
    Czy wobrazacie sobie ilu chlopaczkow by sie zapisalo jakby sie dowiedzialo ze ADAM MALYSZ jest trenerem dzieciaczkow?

  • anonim

    Małe sprostowanie.

    Nie ma się co martwić o to bo Adam nigdy nie zostanie trenerem.
    W jednym i nie tylko ostatnim wywiadzie stwierdził : " Jesli ktoś mnie widzi tylko i wyłącznie z chorągiewką w ręce i stojącego na wieży i machanie nią zawodnikowi, to się myli, nigdy tam nie stanę, bo wiem jaka to przerąbana robota "
    ...............................
    Prawdę mówiąc ja też go tam jakoś nie widzę, zawodnik z takimi dokonaniami może realizować się dalej w bardziej odpowiedni sposób i bardziej może się przydać tej dyscyplinie kiedyś.

  • feniks stały bywalec
    Wyrazanie wlasnego zdania

    Wyrazanie wlasnego zdania na forum jest pewnego rodzaju kategorycznym stwierdzeniem ,bo oparte jest na przypuszczeniach jako nie fachowca. Nikt tych kategorycznych stwierdzen kibicow skokow nie powinien traktowac na serio jako pewnik wyzywajac sie przy okazji na piszacym czesto obrazajac. Czy czasami krytykujac te kategoryczne stwierdzenia nie wyraza sie swoich kategorycznych stwierdzen takze nie popartych fachowa wiedza.?
    Kazdego glos mysle aby traktowac jednkowo nawet jak nam sie wydaje niewiarygodny, a nie od razu epitetowac.
    Obrazajace kogos pisane calkowicie od rzeczy poroponuje przemileczec.

    Co do wyksztalcenia Adama. Czy to ma jakies znaczenie ?

  • anonim

    Przypuszczenia a stwierdzenia to zasadnicza różnica.
    Można wyrazić swoje zdanie na dany temat ale nie kategorycznie stwierdzać, że sztab Adama i jego trener nie mają pojęcia co czynią a ktoś kto siedzi przed komputerem wie lepiej.
    A już stwierdzenie, że " Na trenera Adam z braku odpowiedniej wiedzy się nie nadaje " uważam za totalną bzdurę i świadczy o tym, że człowiek, który tak pisze nie wie o czym pisze.
    Każdy zawodnik uprawiający przez ponad 20 lat sport wyczynowy ma ogromna wiedzę i doświadczenie i może być trenerem.
    Inną kwestią jest kwestia wykształcenia bo tego Adam tylko w tym zakresie nie ma.

  • anonim

    Kruczek odniósł się również do urazu najlepszego polskiego skoczka, Adama Małysza. -Ma wysięk w kolanie i musi odpoczywać. Lekarz powiedział, że to nie jest kontuzja, która go eliminuje. Skąd uraz? Po prostu daleko skoczył - zakończył selekcjoner.

  • feniks stały bywalec
    masta

    Kazdemu z nas wolno wysnuwac wlasne przemyslenia. Ja takze uwazam aby Adam nie skakal w Kussamo co nie oznacza ,ze sztab trenerski zadecyduje inaczej. Ja kieruje sie zdrowym rozsadkiem. sztab trenerski pelna wiedza na temat kontuzji .
    ZKuba36 nie pozjadal wszystkim rozumy. Na swoj sposob wyciaga wnioski wlasnie na podstawie jak piszesz"jedynie z newsow w necie "
    Moze bledne moze nie ale przeciez to jest forum gdzie kazdy ma swoje zdanie bez obrazania kogokolwiek i trzeba je uszanowac a nie na wejsci okladac go kolczuga.
    Niebawem sie dowiemy o decyzji Adama i jego sztabu o decyzji startu w Kussamo. Jesli nie wystratuje ja np nie bede sie wywyzszal ,ze mialem racje, bo stwierdzenia moje oparte sa na przypuszczeniach zreszta tak jak Twoje.
    Szanujmy wypowiedzi innych a nie skaczmy od razu do gardla.

  • anonim

    W pełni popieram to co napisała Fanka. Z.Kuba36 zachowujesz się czasami jakbyś pozjadał wszystkie rozumy. Skoro jesteś takim super specjalistą , to powinieneś wiedzieć, że z pozycji kogoś kto czerpie wiadomości o treningach i kontuzji Adama jedynie z newsów w necie nie jesteś w stanie powiedzieć niczego. Ale nie ty wiesz najlepiej. Wiesz, że Hannu źle prowadzi treningi, chociaż nie widziałeś ich na oczy, wiesz, że Adam nie powinien jechać do Kusamo chociaż nie widziałeś, wyników badań. Adam ma swój indywidualny sztab trenerski, którzy znają go bardzo dobrze i wiedzą najlepiej co jest dla niego dobre. Ile potrzebuje treningów, ile potrzebuje odpoczynku. Sorry, ale odpuść sobie tą ciągłą krytykę czegoś o czym nie masz zielonego pojęcia.

  • JPW2 weteran

    Widzę, że coraz więcej mamy tutaj zwiastunów zimy.....tych nie do końca dobrze rokujących dla tej strony :/

  • anonim

    Od teraz przy moim nicku będzie się wyświetlać poczta, dla uniknięcia sporów na forum jeśli ktoś chce ze mną podyskutować i nie tylko może tam śmiało walić :))

  • feniks stały bywalec
    tomek_92

    Adam powiedzial w wywiadzie po tym feralnym skoku,ze nic go nie bolalo ale rano :
    "Wszystko było dobrze, ale w jednym wtorkowym skoku Adam poszybował za daleko, przeskoczył skocznię, przez co przeciążył kolano" - opowiada Robert Mateja.

    W środę rano, nasz najlepszy skoczek zaczął czuć dyskomfort w kolanie podczas zginania, szczególnie przy pozycji dojazdowej.

    " Nie był to jakiś ostry ból, ale uznaliśmy, że trzeba ten jeden dzień treningów odpuścić i wrócić wcześniej do kraju" - kontynuuje Mateja."

    Nie byl to jakis ostry bol ale bol byl.

  • tomek_92 doświadczony

    @feniks

    Racja. Trzeba mieć pewność, że wszystko jest w porządku. Ostatnio czytałem wywiad z Irkiem Jeleniem, który zbyt szybko powrócił po kontuzji i po pewnym czasie uraz odnowił się. Skutek jest taki, że musi on teraz zrobić sobie dłuższą przerwę.
    Adam w wywiadzie powiedział, że nic go nie bolało, więc trzeba być dobrej myśli, ale lepiej dmuchać na zimne.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl