250 metrów w Vikersund? Kojonkoski sceptyczny

  • 2010-11-21 16:07

Trwają prace nad powiększenie norweskiej skoczni mamuciej w Vikersund. Po przebudowie skocznia będzie miała rozmiar 225 metrów. Na skoczni hs 225 osiągniecie odległości 250 metrów powinno być - zdaniem niektórych - łatwe. Ale trener Mika Kojonkoski jest sceptyczny.

To, czy będzie można skakać na nartach dalej niż ćwierć kilometra, rozpala wyobraźnię skoczków, dziennikarzy i kibiców. Ostatnio w norweskich mediach spekulowano o tym chyba częściej, niż o tym, kto zdobędzie złoty medal w Oslo.

Fiński trener norweskiej ekipy wątpi, czy na Vikersundbakken da się skoczyć ponad 250 metrów: "Nie jestem pewien, czy zobaczymy tu tak dalekie skoki. Nie przy tych przepisach. Mogłoby się to zdążyć, gdyby FIS zdecydował się na jeszcze większe powiększenie odległości między progiem a wypłaszczeniem" - powiedział Kojonkoski.

Dzięki temu, że FIS zdecydował się na zwiększenie tej odległości z 130 do 135 metrów, przebudowa Vikersundbakken ma sprawić, że mamut będzie największym na świecie, detronizując Letalnicę w Planicy. Ale Fin uważa, że to nie wystarczy. "Nawet jeśli FIS się na to zdecyduje, to limit 250 metrów może paść na jakiejś innej skoczni. Pewnie Słoweńcy też będą chcieli powiększyć swojego mamuta. W Kulm też już powstają plany, pracuje nad tym Hubert Neuper, by zbudować jeszcze większą skocznię" - mówi trener.

Norwescy skoczkowie czekają na nową Vikersundbakken z ekscytacja ale i lekką obawą: "Skocznia będzie tak niesamowita, że aż trudno w to uwierzyć. Chyba bede lekko wystraszony, jak pierwszy raz siądę na belce. Na takiej skoczni można zginąć, gdy popełnisz błąd. No ale nie wolno tak myśleć. Jesteśmy sportowcami mamy skakać jak najdalej a nie walczyć o przeżycie" - żartuje Tom Hilde. Spytany, kto może jako pierwszy skoczyć ponad 250 metrów, wymienia kolegów z drużyny - Bjørna Einara Romørena i Johana Remena Evensena.

A Romøren mówi: "Jeszcze nie widziałem nowej skoczni w Vikersund. Jestem zresztą pewien, że Letalnicę wkrótce też powiększą. Jednego jestem pewien - nie mogę się już doczekać lotów!"


Marcin Hetnał, źródło: nettavisen.no
oglądalność: (14395) komentarze: (52)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Boy profesor

    @Landryna
    Tutaj się z Tobą nie zgodzę. Od jakiegoś czasu skoki ponad 230 m w Planicy to już norma, ponadto ląduje się już skoki na tę odległość telemarkiem. W tym roku w Planicy skocznia była przygotowana na ustanowienie rekordu świata, możliwe były skoki do ustania na odległość ponad 240 m, jednak jury nie pozwoliło na oddawanie takich skoków, dlatego nowy rekord na padł. Sami zawodnicy nie są w stanie polecieć aż tak daleko bez pomocy wyższej belki. A Simon uzyskał 236,5 m; 236 m miał Hajek :)

  • anonim

    Ważne jest, żeby igrzyska nie przesłoniły zdrowego rozsądku. Wolę nie oglądać skoków po 250,300, czy 350 metrów, jeśli zawodnicy mają po nich mieć kłopoty z kręgosłupem jak śp. Bobak.

  • anonim
    @mknp007

    Tylko zauważ, że to poprawienie rekordu o 14 metrów to nie kwestia 10 lat a 5, bo rekordowy skok Romoerena miał miejsce w 2005 r. Tak więc od ponad 5 lat granica 239 metrów nie została przekroczona. A i skoków wogóle ponad 230 w ostatnich latach było zdecydowanie mniej. Organizatorzy podchodzą więc bardziej ostrożnie do zawodów i starają się nie dopuścić do sytuacji, w której skoki zawodników były by zbyt odległe, zagrażające ich zdrowiu. Zgadzam się, ze zapewne skocznie będą rozbudowywane, tak by możliwe były coraz dłuższe skoki. Jednak nie sądżę, by rekordy wzrastały w takim tempie aż o 10 - 20 metrów. Będzie to raczej tendencja rosnąca bardzo powoli i do której napewno władze FIS będą podchodziły bardzo ostrożnie. NIe można przekroczyć pewnej granicy między widowiskowością zawodów, a punktem, w którym już staje się takie skakanie zbyt niebezpieczne. W ubiegłym sezonie najbliżej rekordu był Simon Ammann skacząc 236 metrów. Ale skoro nawet Simmonowi, będącemu w sezonie 2009/2010 w swojej życiowej formie zabrakło tych 3 metrów, to jest pewien wyznacznik tego, iż tak prędko rekord nie zostanie pobity. Nie mówiąc już o skokach 250 metrowych.

  • anonim
    rekord swiata

    @ TAMM
    Od roku 2000 do 2010 rekord świata przesunął się o 14 metrów z 225 Goldbergera do 239 Rommoroena. Jęsli w tej dekadzie do 2020 roku ta tendencja sie utrzyma to pewnie za 10 lat rekord bedzie w granicach 260 metrów ;-) Pytanie tylko na jakiej skoczni, ale mysle ze nie przybedzie nowych mamutow, tylko te obecne beda powiekszane.

  • piotr186 profesor
    TAMM

    Zbyt optymistyczne, na dziś dzień powyżej 230 metrów można skakać tylko w Planicy i może po przebudowie w Vikersund i tylko tam może paśc granica 250 metrów. Pozostał mamuty są zbyt małe żeby nawet 230 metrów tam skakać (ba nawet 220 to rzadkość) a co dopiero 250)

    Wątpię żeby w najbliższej dekadzie powstał jakiś mamut albo był przebudowany któryś z trzech pozostałych (Oberstdorf,Harrachov,Kulm) który umożliwiłby skoki na 250 metr.

  • TAMM profesor

    Jak jury pozwoli, to pewnie będzie można skoczyć i ustać 250 metrów.
    Przynajmniej mam taką nadzieję. (^_^)
    Nawet jeśli nie w Vikersund, to w tym X-leciu (od sezonu 2010/2011 do sezonu 2019/2020) na pewno* zostanie przekroczona granica ćwierć kilometra.
    Możliwe nawet, że na kilku skoczniach. (^_^)

  • emk22 stały bywalec

    poszaleli już naprawde , toć to będzie walka o przeżycie , a nie , pomyślcie jaką będą prędkość mieli , oj masakra ...

  • Boy profesor

    @redakcja
    Proszę o newsa z wynikami dzisiejszego drugiego konkursu Norges Cup w Vikersund :)

  • grzes bywalec
    KONTUZJA MAŁYSZA

    http://sport.tvp.pl/skoki/puchar-swiata/wideo/start-malysza-wciaz-zagrozony/3407399

  • pietrek94 stały bywalec
    Vikersund

    Nie mogę się doczekać tych zawodów na nowej skoczni :) Z drugiej strony szkoda mi starego mamuta :( To była moja ulubiona skocznia

  • jerzy początkujący

    a kiedyś była mowa że we francji (saint bonnet czy coś takiego) maja wybudować mamuta hs 250

  • czarnylis profesor
    @Boy

    Aavasaksa miała stanąć na wzgórzu. Jej rozbieg miał być w wydrążonym tunelu! Projekt naprawdę świetny i nowatorski pod każdym względem. Myślę, że taka skocznia miałaby zaklepany PŚ co rok i co drugie MŚwL ze względu na zadaszenie i równe warunki, a także pewny czas transmisji telewizyjnych. Na pewno skocznia nie stałaby odłogiem. Widocznie to i tak za mało by taki wspaniały obiekt utrzymać.

  • Boy profesor

    @czarnylis
    Finowie ogólnie planowali budowę dwóch skoczni mamucich, ale wszystko skończyło się na planach, oczywiście zabrakło funduszy, ale też skocznie te nie zarabiałyby na siebie, w końcu mamuty wykorzystywane są średnio raz na dwa lata, a trenować na nich nie wolno... Poza tym w Finlandii nie ma gór, więc koszty budowy takich mamutów byłyby jeszcze większe.

  • KamiLoSsKi doświadczony
    @dm

    Właśnie to słyszałem w Sporcie i jestem dobrej myśli. Moim zdaniem te 70% okaże się 100%-wym startem.

  • anonim

    wczoraj kolano bylo troche jeszcze obrzekniete ale jest juz lepiej na 70% Małysz wystartuje decyzja we wtorek tak mmowi KOT

  • czarnylis profesor
    @Boy

    Szkoda, że inny skandynawski projekt utknął w martwym punkcie. Chodzi mi o Aavasakse. To też miała być mamucia skocznia z możliwością skakania pod 250 metr i pierwsza zadaszona!
    Taka skocznia to byłby przełom.
    Jednak z tego co wiem, to Finom brakuje środków na realizację.

  • Boy profesor

    Póki co w Vikersund zima w najlepsze, a skocznia w budowie. Pogoda na pewno nie sprzyja, a roboty jest jeszcze mnóstwo, bo trzeba zrobić pół zeskoku, wybieg, bandy przy zeskoku. Na dzień dzisiejszy wygląda to mało optymistycznie w kontekście zawodów Pucharu Świata.

  • Boy profesor

    Poza tym Norwegowie byli bardzo zdeterminowani żeby wybudować u siebie największego mamuta na świecie i w końcu im się to udało, dlatego od razu pewnie zrobią takie rezerwy, żeby utrzymać status największej skoczni na świecie przez długi czas. Dlatego HS wynosić będzie 225 m, ale ustać skoki będzie można pewnie i w granicach 250 m i więcej. O przebudowie Vikersund mówiło się od bardzo dawna, w międzyczasie powstały plany budowy zupełnie innego mamuta w Rodkleiva, ostatecznie pomysł ten odrzucono i wrócono do Vikersund, słusznie zresztą.

  • Boy profesor

    250 m niemożliwe w Vikersund? A niby dlaczego? Przy HS 225?

    W Kulm mamut ma HS 200, rekord wynosi 215,5 m, a Nagiller skoczył 220 m.

    W Oberstdorfie mamut HS 213, rekord 225,5 m, Kranjec 226,5 m.

    W Planicy HS 215, rekord 239 m, Ahonen 240 m.

    Wystarczy tylko trochę wyższa belka, korzystny wiatr i zawodnik sam leci tak daleko, że nawet nie wiadomo kiedy osiąga 15-20 m poza punkt HS. Dlatego na nowym Vikersund mogą się pojawić kosmiczne wyniki, i wielu przedskoczków może mieć rekordy życiowe lepsze niż zawodnicy światowej klasy.

  • Boy profesor

    Mam nadzieję, że rekordu od razu nie pobije jakiś przedskoczek, bo już na starym mamucie w Vikersund Norweg Boerge Gellein Blikeng skoczył 220,5 m i skok ustał. Biorąc pod uwagę wielkość skoczni i to, że przedskoczkom daje się zawsze wysokie belki to wcale nie będzie to niemożliwe.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl