Łukasz Kruczek: "Nie wykluczamy, że nie wystawimy w Harrachovie pełnej kwoty"

  • 2010-12-06 17:51

Po zawodach w Lillehammer trener Łukasz Kruczek najwięcej powodów do zadowolenia ma ze skoków Kamila Stocha. W niedzielnym konkursie 23-letni reprezentant Polski zajął 16. lokatę.

"Jeśli chodzi o Kamila Stocha i Adama Małysza, to po zawodach w Lillehammer nie ma wielkich zastrzeżeń, skakali swoje. Kamil zrobił kolejny krok do przodu, szczególnie w tym drugim niedzielnym skoku było widać tę energię, wolę walki. Jego pozycja dojazdowa jest już dobra, wrócił na właściwą drogę, potrzebne mu tylko kilka skoków treningowych, aby wrócił automatyzm. Adamowi trochę w niedzielę nie dopisało szczęście, bo nawet minimalne ruchy wiatru mocno wpływały na lokaty w czołówce. Skoki Adama są jednak dobre, czasem jedynie odrobinę spóźnione, ale cały czas jest on w ścisłej czołówce i jest tylko kwestią czasu i oskakania, żeby wrócił do pełnej dyspozycji" - mówi Łukasz Kruczek.

"Z pozostałych zawodników, zawiedli trochę Stefan Hula i Marcin Bachleda, bo liczyliśmy, że będą w stanie powalczyć o miejsca punktowane. Najmłodsi kadrowicze nadal skaczą za słabo, aby awansować do zawodów. Krok do przodu zrobił w niedzielę Dawid Kubacki, który poprawił już pozycję dojazdową, ale nadal mocno spóźnia skoki, co będziemy korygować na mniejszej, lepiej nam znanej skoczni podczas spokojnych treningów" - uważa trener polskiej kadry A.

"Kamil latem oddał najwięcej dobrych skoków i u niego te falowanie dyspozycji było najkrótsze. Chcielibyśmy go widzieć oczywiście jak najbliżej podium, bo Kamil Stoch to zawodnik, który powinien należeć do czołówki światowej. Uważam, że polska drużyna ma potencjał na to, aby nawiązać równą walkę z Austriakami, Finami czy Norwegami, zarówno w drużynie jak i indywidualnie" - podkreśla Kruczek.

"Jeśli skocznie w Wiśle lub w Szczyrku będą przygotowane, wówczas jak najbardziej będziemy chcieli potrenować w kolejnych dniach. Nie wykluczamy jednak, że nie wystawimy w Harrachovie pełnej kwoty. Powód takiej decyzji jest taki, że reszta zawodników jest w drodze na Puchar Kontynentalny, natomiast jeśli chodzi o skoczków, którzy brali udział w dotychczasowych konkursach, to musimy mieć najpierw pewność, że błędy są wyeliminowane. Jeśli tak nie będzie, to lepiej aby potrenowali dłużej w kraju i wystartowali dopiero w Engelbergu" - zakończył szkoleniowiec naszych skoczków.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10189) komentarze: (90)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    skoki

    Witam! mam pytanie, jedzie ktoś z Państwa do harrachova ?
    jeżeli ktoś mogłby zabrać 1-2 kibicow i zmniejszyć sobie przy tym koszty wyjazdu prosze o kontakt 8816587 gg.

  • tomek_92 doświadczony

    Nie rozumiem dlaczego nie miałoby pojechać 7 zawodników do Harrachova. Nie po to mamy taką kwotę żeby teraz z niej nie korzystać.
    Sam trener mówił, że Murańka ma zbierać tylko doświadczenie, a nie skupiać się na za bardzo na miejscach, więc niech jedzie. Skoro Kubacki zrobił małe postępy i potrzebnych jest mu jeszcze kilka skoków treningowych to też powinien jechać i spróbować się poprawić.
    Kruczek powiedział, że ci młodsi zawodnicy potrzebują więcej czasu żeby dojść do dobrej dyspozycji, więc kilka treningów w kraju sprawy raczej nie załatwi.
    Trener mógłby poczekać aż skończą się pierwsze zawody PK i dopiero wtedy ewentualnie wymienić kogoś.

  • piotr186 profesor
    neonek18

    Braciom Okasom należy się przyglądać ale na razie skaczą słabiutko - jak przyjeżdżali na zawody do Polski to nie specjalnie umieli nawiązać walkę w swoich grupach wiekowych i zajmowali dość odległe miejsca. Więc nie płakałbym że to takie straszne talenty stracone dla Polski.

    Inna sprawa że teoretycznie mają w Finlandii lepsze zaplecze treningowe niż w Polsce a słabe wyniki juniorskie nie świadczą o tym ze jako seniorzy nic nie osiągną, ale wstrzymywałbym się z hasłami że to sa wiel talenty które tracimy . Poczekamy zobaczymy.

  • anonim
    cc

    Ja się pytam po co ? Jak mamy limit 7 to czemu go nie wykorzystywać ? a nuż może jakiś Mateja odda skok życia?

  • anonim
    Powinien jechać komplet !

    Podobnie jak większość tutaj piszących uważam, że powinno wystartować tylu zawodników ile przewiduje nasza kwota startowa. Chociażby z tego względu, ze młodsi mogą przy okazji zdobyć jakieś doświadczenie, a przy odrobinie szcęścia trochę punktów (,,przypadki chodzą po ludziach " ). Oprócz tego Harrachov jest tak blisko, że nazywanie wyjazdu tam ,,wycieczką" jest mocno przesadzone.

  • neonek18 weteran
    Polska, Bracia Okas,talenty,przyszłość

    wiem że może napisze nie na temat..


    Ale chciałem poruszyc pewnien ważny wątek..

    kazdy marudzi ze w Polsce marnuja sie talenty..niewszystkie oczywiście i jak Małysz odejdzie to juz nikogo nie będzie..

    Bo mamy w Finlandii chłopaków :

    Sebastian - 1996, Daniel - 1998, Paul (Pawel) - 2000, Kristofe(Krzysio)r - 2003,
    Chłopcy urodzili się w Finlandii,ale mają ojca Polaka :)
    Dobrze mówią po Polsku
    Robią furore w zawodach w swoich rocznikach w Finalndii

    Podobno...Niedługo rodzina Okasów planuję przeprowadzkę do Polski

    I skoro w piłce nożnej szuka się zawodników z polskimi korzeniami.. to czemu by nie zająć się Bracmi Okasami..

    Bądz co bądz są to wielkie talenty ... i myśle że Pan Tajner powinien sie zatroszczyc oto by skakali oni dla Polski,,,

    No bo Sebastian za 2-3 lata będzie startował zapewne w PK lub nawet w PŚ

    Może warto by było zastroszczyć sie o Braci Okas.. wkoncu mówią po Polsku i maja tate Polaka :)

    Za 5-6 by była fajna druzyna:) Stoch,Kubacki,Murańka,Bracia Okas + jakieś talenty które teraz skaczą w Szkolnych Ligach itd.. Ale by była ekipa

    Naprawde mówie serio....mamy talenty Murańka,Kubacki,bracia Miętusowie,Kotowie, i wielu wielu 8-11 i starszych skaczących w Ligach Szkolnych i w Lotos Cup....jeśli sie nie oleje sprawy nasza przyszłość w skokach nie jest wcale taka zła..

    Z całym szacunkiem dla Pana Łukasza Kruczka..ale za 2-3 będzie Polsce potrzebny trener pokroju Hannu Lepistoe który będzie potrafił z tych dziś jeszcze dzieciaków lub młodzieńców zrobć solidnych skoczków:)

    pozdrawiam serdecznie wszystkich PRAWDZIWYCH kibiców skoków narciarskich :)

  • strong1 weteran
    jurek2k

    Jest w tym co napisałeś dużo racji. Nie wyobrażam sobie w ogóle, aby Byrt piętnasty-lub jeszcze dalej- skoczek w Polsce-na tę chwilę przynajmniej zdaniem trenerów. był w stanie wyprzedzić więcej niż "4" zawodników na treningach i w zawodach w PŚ. Jeżeli stałby się Wielki Cud i osiągnąłby on tam pozycję koło "40"(w co nie wierzę), to dla sztabu byłoby to jeszcze gorsze, bo świadczyło o braku ich rozeznania w sytuacji i formie zawodników.
    Limity są potrzebne-wtedy jak się wchodzi w sezon z odpowiednim przygotowaniem. Nie ma się też co czarować-ludzie zjadą się do Harrachova dla powiedzmy Stocha oraz oczywiście Adama, mając może jedną z niewielu okazji zobaczenia go na zawodach tej rangi na żywo. Skoczkowie, którzy nie wchodzą do "top50" mało kogo obchodzą, czemu skądinąd trudno się dziwić. I kibice skoków nie powinni żyć w oderwaniu od rzeczywistości.
    Ewentualnie można byłoby posłać jedną osobę, która się najlepiej spisze w PK i zajmie jakieś w miarę niezłe miejsce, ale czy taka się w ogóle znajdzie...

  • jamesiunio bywalec

    Obstawiam tak:
    Małysz - 6
    Stoch - 20
    A reszta wg. Kruczka zostaje w domu, dobra informacja jest taka, że pewnie wszysscy polacy, jakich zabierze Kruczek dostaną się do drugiej serii konkursu głównego, wielkki Sukces kolejny krok do przodu ! :)

  • anonim
    :)

    PŁYNIE WODA NA NIJ KŁODA
    A NA NIJ PIÓRECKO
    A NA NIEBIE ADAŚ MAŁYSZ
    LECI PO SŁONECKO

    ZANUCIŁ RAZ WIATR
    PIOSENKĘ SPOD TATR
    TĘTNIĄCĄ PULSEM GÓR
    NIEZŁOMNĄ I DUMNĄ
    JAK GIEWONT CZY MNICH
    W RAMIONACH BIAŁYCH CHMUR

    KTOKOLWIEK JĄ ZNAŁ
    ZE SOBĄ WNET BRAŁ
    GDY Z OCZU ZNIKAŁ CEL
    BO ŁATWIEJ Z PIOSENKĄ
    GORĄCĄ JAK TA
    ZWYCIĘSTWA PRZEJĄĆ STER

    ZWYCIĘSTWO JEST PRZECIEŻ DLA LUDZI
    ZWYCIĘSTWO TEŻ W TOBIE SIĘ TLI
    WYSTARCZY ŻE W SIEBIE UWIERZYSZ
    A PRZYJDĄ TWOJE WIELKIE DNI
    GÓRALE SĄ TWARDZI
    JAK TWARDA JEST GRAŃ
    OD DZIECKA WIEDZĄ ŻE
    BY SPOJRZEĆ ZE SZCZYTU
    I ŚWIAT MIEĆ U STÓP
    WYSTARCZY TYLKO CHCIEĆ

    WYGRANYM JEST KAŻDY
    KTO WALCZY FAIR PLAY
    APETYT WZMAGA CZAS
    ZWYCIĘSTWO RZECZ LUDZKA
    WIĘC CZEMU BY DZIŚ
    NIE MIAŁO SPOTKAĆ NAS

    ZWYCIĘSTWO JEST PRZECIEŻ DLA LUDZI...

    PŁYNIE WODA NA NIJ KŁODA
    A NA NIJ PIÓRECKO
    A NA NIEBIE ADAŚ MAŁYSZ
    LECI PO SŁONECKO

  • anonim
    kontuzja

    Ta kontuzja to na pewno przyczyna słabszych skoków Adama:(( szkoda bo zapowiadało się tak fajnie ale widocznie los nie chce żeby Adam znowu stał na podium i wygrywał nie po raz pierwszy Adam ma pecha z tymi kontuzjami coś się zawsze przyplącze:((ja mam tylko nadzieje ze to okres przejściowy i że w TCS Adam będzie już miał dyspozycję na miarę podium a może na wygraną? tego nikt nie wie.....ja po prostu dalej w to wierze że Adam jeszcze wygra kilka razy w tym sezonie i Złoto na MŚ!
    Jestem jego fanem od lat kibicuje tylko jemu i bardzo chcę żeby znowu nasz Mistrz był najlepszy i pozostaje mi tylko wiara w to że przyjdą jeszcze jego wielkie dni:D! a wiara podobno czyni cuda:):)

  • anonim

    skisprungschanzen.com/DE/Schanzen/ TUR-T%C3%BCrkei/Erzurum/444-Kiremitliktepe/ skocznia w Turcji juz gotowa tam Małysz mógłby potrenować
    Kamil1
    skisprungschanzen.com/DE /Schanzen/RUS-Russland/
    tu poszukaj o ruskich skoczniach

  • anonim

    www.sports.pl/Sporty-zimowe/Malysz-nie-ma-gdzie-trenowac,artykul,94062,1,300.html

  • marjam bywalec
    śmiechu warte

    Cała strategia sztabu Kruczka polegała na walce o jak największą ilość miejsc. Normalne ekipy walczyły o pozycje w PŚ i PK, a my przerzucaliśmy skoczków z zawody na zawody, byle tylko zyskać dodatkowy limit. Typowy przykład tej idiotycznej strategii to Kamil Stoch, który zamiast spokojnie trenować i startować w LGP, wygrał letni PK i zagubił formę.
    Limit powinien odzwierciedlać siłę drużyny, a nie być celem samym w sobie! FIS powinien chyba przemyśleć sposób obliczania kwoty, żeby takie kombinatorstwo już nie przechodziło...

  • anonim
    forma kadr

    Padają propozycje kogo kim zastąpić, ale trener ma przecież w pamięci wyniki z przedzimowych zgrupowań w Bischofshofen i Innsbrucku oraz Vuokatti i Kuusamo, na podstawie których dokonał selekcji. W konkursach PŚ spotkał go zawód ale trudno uwierzyć, żeby powołał do Harrachova Zapotocznego, Byrta, Zniszczoła czy Kowala, którzy zostali w Polsce bo nie znaleźli się w ośmioosobowej kwocie na Rovaniemi po zgrupowaniu w Ramsau. Przecież trenerzy konsultują ze sobą ich przebieg. Nie chodzi mi by usprawiedliwiać obecność mojego ulubieńca Murańki, ale on niezupełnie pojechał jak niektórzy twierdzą ,,po naukę'' lecz był wśród 7 najlepszych z kadr. W Kuusamo i Kuopio nie prezentował się najgorzej z naszych, ma za to niepokojąco niskie prędkości (w Lillehammer najniższe) skacząc zawsze dalej od paru rywali z większymi.

    Myślę, że za zamysłem niewykorzystywania kwoty w Harrachowie kryje się nie tylko chęć dodatkowego treningu przed Engelbergiem dla niektórych, ale też bycie fair wobec tych co pojechali do Rovaniemi. Zanosi się, że większych zmian w składach nie będzie, żeby uniknąć być może kompromitacji w PŚ (chciałbym się mylić, poczekajmy na wyniki z PK choć wieści nie są optymistyczne)

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(11298), 2010-12-07 10:27:51 ***

  • anonim
    @Alina88 (*155.dynamic.gprs.plus.pl), 06 grudnia 2010, 22:26

    Masz rację, tym bardziej, że nasze skocznie nie są jeszcze gotowe.

  • JPW2 weteran
    Anze

    Ale myślę, że od sezonu 2008/2009 wszystko zaczęło się "na serio".
    No i rzecz jasna ja tutaj potęgi nie wymagam ale tylko mam nadzieje, że będziemy dysponowali silną i zgraną drużyną :)

  • JPW2 weteran
    2006

    Może przesadziłem z tą paniką ale nie powiesz, że zbyt daleko idących wniosków nie brakuje (ogólnie)
    A co do trzymania się tematów i "oczywistych oczywistości" to: zjazdów na pobocze nie brakuje i brakować nie będzie, więc lekkie odjechanie ( po raz n-ty) nikomu nie zaszkodzi, a "oczywiste oczywistości" są najczęściej niezauważalne, (przecież takie oczywiste) :)
    Również pozdrawiam.

  • Alina88 doświadczony
    @czarnylis

    Myślę podobnie jak ty. Przecież podróż do Harrachova zajmie im jakieś 5 godzin. Równie dobrze mogą pojechać tam wcześniej i potrenować więcej. Bez sensu jest zmarnować limit.
    A jeśli już rzeczywiście trener nie chce brać kilku juniorów, to niech weźmie kogokolwiek - skoro FIS płaci za przejazd, nocleg i cały pobyt, to dlaczego nie skorzystać z Byrta, Zapotocznego, Kowala? Skoro Klimek mógł pojechać po naukę do Skandynawii, to dlaczego oni nie mogą?
    Nie wyobrażam sobie, że nie wystawimy pełnego składu tak blisko Polski.

  • Talar weteran

    Mysle ze na pewno pojada Adam Kamil Stefan i Marcin.. Ale chyba da sie ten sklad jeszcze uzupelnic.. szkoda marnowac te miejsca.. Jednak zmienilem zdanie co do wyjazdu Śliża bo on jest kompletnie bez formy . Grzesiek Mietus chyba tez.. Ale mysle ze mogli by jechac bracia Kotowie

  • Kamil1 początkujący
    skocznie

    Droga redakcjo przepraszam że ja trochę nie na temat ale ostatnio modny stał się temat poruszony m.in w TV przez pana W.Szaranowicza o russia tour który miałby się odbyć na nowych skocznia w soczi, niżnym tagile i na wyspie sachali, mialbym prośbe by redakcja nieco przybliżyła nam ten pomysł i postę prac budowlanych.
    Kiedyś na tym portalu pojawiła się również intrygująca informacja o budowie w Yiltorno kompleksu skoczni włącznie z mamutem na którym będzie można oddawać skoki na odległość 260 m, a cała skocznia miała być częściowo kryta, obecnie jednak nic o tej budowie nie słychać proszę o odpowiedź co z nimi, jakiś czas temu była także informacja o budowie mamuta na granicy szwedzkofinlandzkiej o tym pomyśle także nic nie słychać podobnie jak o budowanych podobno skoczniach w macedonii. prosze o info w tej sprawie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl