Adam Małysz: "Może zabrakło taktyki"

  • 2011-01-06 19:44

Adam Małysz w dzisiejszym konkursie Turnieju Czterech Skoczni nie miał szczęścia. Najlepszy polski skoczek trafił na trudne warunki wietrzne i ostatecznie był dopiero 10. "Orzeł z Wisły", przyznaje, że w pierwszej serii zepsuł swoją próbę.

"O wszystkim przesądził ten pierwszy skok. Miałem dosyć słabe warunki wietrzne, trochę obawiałem się powtórki sytuacji z Klingenthal, bo trener trzymał mnie prawie do samego końca. Było nerwowo, chciałem się odbić bardzo mocno, bo wiedziałem, że wieje z tyłu i zepsułem skok. Gdy Hannu trzyma mnie tak długo to wiem, że jest źle. Można było dalej skoczyć, ale przy obecnym sprzęcie bardzo ciężko jest odlecieć w nieco gorszych warunkach" - mówi Adam Małysz w wywiadzie dla TVP.

"Dziś trzeba było skakać pod sam koniec, w obu seriach, wówczas miało się szczęście do warunków. Może zabrakło nam trochę taktyki. Korciło mnie, żeby nie startować w kwalifikacjach i jechać wśród najlepszych, pod sam koniec serii. Dziś na pewno by to zaprocentowało, ale stało się tak a nie inaczej, ten konkurs za nami, walczymy dalej" - kontynuuje "Orzeł z Wisły".

"Na pewno moja forma jest już dosyć stabilna, ale te moje skoki w Turnieju nadal nie były bardzo dobre, a tylko dobre. Przy bardzo dobrych miałbym szansę nawiązać walkę z Morgim" - uważa Polak.

"Thomas jest specyficznym zawodnikiem, bardzo mocno odbija się z niskiej pozycji dojazdowej i wynosi środek ciężkości bardzo wysoko, dzięki czemu leci wyżej od pozostałych zawodników i potrafi wygrywać nawet przy tylnym wietrze" - przyznaje dwukrotny srebrny medalista IO w Vancouver.

"Cały Turniej oceniam jako dziwny pod względem zróżnicowania konkursów, zmiennych warunków, przypadkowości. Wygrał jednak najlepszy, wydaje mi się, że zasłużenie, bo skakał najrówniej i najdalej" - zakończył Małysz.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Sport.tvp.pl
oglądalność: (9053) komentarze: (78)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • mich początkujący
    dziwne manewry

    Kurde nie chcę drążyć tego tematu znowu ,ale jak to jest ,że najczęściej przed skokami austriaków lud rzadziej niemców dzieją się na skoczni jakieś nadzwyczajne MANEWRY,po których w/w mają zawsze udane skoki.Wyjątkiem są zawody gdzie jest naprawdę mgła i wiatr i i sędziowie niewiele mogą "nagiąć",i wtedy dla austriaków jak im nie wyjdzie jest TRAGEDIA i Niesprawiedliwość.Zaczynają mnie te skoki irytować ,bo tu rządzi taka sama klika jak w sportach typu:jazda figurowa na lodzie.Po odejściu Małysza z pewnością zainteresowanie skokami w Polsce spadnie jak lawina.

  • JaLeb stały bywalec
    Davidson

    Wiesz co mam już dość twoich "osiągnięć" ile to oglądasz skoki. Ja nie oglądam ich od roku czy nawet 5, zresztą nie będę się tobie tłumaczyć.

  • JA :D doświadczony

    Szkoda, że nie ma podium, ale nie oszukujmy się - Adam raczej w Turnieju nigdy dobrze nie skakał, oczywiście poza tym, którego wygrał. No trudno. Trzeba walczyć dalej. I wcale nie sądzę, że Adam jest aż tak słabszy od Kocha, Hilde czy Fettnera. Mnie pociesza fakt, że Adam jest raczej najmocniejszy w Skandynawii. Będzie dobrze. Adam da radę.

  • anonim

    2000 km ?
    O kurcze ! Podziwiam cię ja bym nie wyrobiła :)
    Co do Adama, będzie dobrze, zobaczysz :)
    Musze kończyć bo mnie z roboty wyleją :)
    Pozdr

  • Davidson początkujący
    Fanka

    Jadę, jadę. Jadę tylko dlatego, że mam przeczucie, że to ostatni A.M. na żywo. TCS nie wypalił, jakoś medalu nie czuję w Oslo, PŚ też się cienko skonczy. To co ma robić ? Odstawiać następnego Kasai czy Ahonenna ?

    W tamtym roku mi się zachciało pociągiem :) W dwa dni zrobiłem prawie 2000 km :)

    Jest jeszcze opcja, że przed skokami ja sam będę musiał wyjechać na północ :(

    Ale na razie o tym nie myślę....

  • anonim

    @Davidson

    Czyli jedziesz na PŚ do Zakopanego ? :) No to super.
    Niestety ja nie jadę, jest cos takiego jak urlop, którego nie dostanę z pracy zimą i druga sprawa to taka, że nie lubię marznąć :) wolę zimą oglądac konkursy w domu przed telewizorem, wiem, ze to nie to samo ale tak juz ze mną jest:)
    Mam prawie 600 km do Zakopanego, pociagi nie ogrzewane ogólnie "zadyma" na PKP :) lepiej posiedzę w domu.Jeżdżę latem na LGP.
    Mam tylko nadzieję, że pogoda dopisze w Zakopanem oby się nie powtórzyła historia sprzed 2 czy 3 lat nie wiem dokładnie, ale wtedy podczas PŚ w Zakopanem było plus 15 stopni i wszystko pływało i chyba wiało.Z tego co mówią ostanio idzie i juz jest ocieplenie, które ma potrwać jakiś czas.U nas dziś plus 5 już i wszystko topnieje.
    Pozdr.

  • Davidson początkujący
    Fanka

    Nie unoszę się, sprzeczać się tym bardziej nie mamy co, bo powinniśmy raczej razem trzymać dalej kciuki za Mistrza.

    Ale jednak uważam, że nie tylko wiatr wczoraj nie wypalił....

    Jedno co poprawia mi humor, to kupon który wszedł mi po kursie 7,58 - a na jednym z zakładów Adam miał wygrać z Hautamekkim :)

  • anonim

    @ Davidson

    Dziwidz mu się ? bo ja, nie......podium było blosko ale uciekło miał prawo być wkurzony i mi chodzi o wywiad czytany ten, do którego linka podałam gdzieś i ktoś inny tam wyraźnie mówi, ze zabrakło taktyki i wspomina również o tym, że nie chciał tego wczesniej mówić bo zostało by to odenbrane tak własnie jak ty to odebrałeś, a tak nie jest.
    Nie ma żadnych zgrzytów, są sprzeczne zdania jak wszędzie pomiędzy zawodnikiem a trenerem oni sa obaj tak doświadczeni, że mogą mieć sprzeczne zdania wazne, że dochodzą do porozumienia zawsze.Gdyby były zgrzyty jak to piszesz, to współpraca Hannu z Adamem nie miała by sensu dalej .............wyraźnie mówi, że porozmawia z Hannu i przekona go, że czasem warto odpuścić kwalifikacje.Tej taktyki zabrakło w osttanich kwalifikacjach gdyby nie szedł na nie, wczoraj jechał by z tymi najlepszymi z bardzo dobrym wiatrem pod narty.
    Było minęło, on się takimi sprawami nie załamuje, walczy dalej.
    Link do tego wywiadu jest tutaj niżej na godz.19.54.

    Co do ściągania zawodnika z belki.
    Hannu nie mógł go zdjać, bo wszystko odbywało się w korytarzu powietrznym, a że Adam miał wiatr w plecy to jury nie obchodzi, wiatr był dopuszczalny..... /nie dot.to tylko Morgensterna, który został wycofany, bo wiało w plecy / .......trener może zawodnika zdjac sam wtedy kiedy widzi, ze wiatr wychodzi po za ustalony korytarz a jury zwleka, wtedy nie czekajac na ich decyzję trener sam ściąga, ile razy chce, nie czekając az 10 sek minie czy nie minie.Gdyby ten przepis obowiazywał podczas ostatniego konkursu LGP nie było by żadnej DSQ, na berkuczi, było video i jest chyba z pomiarem wiatru podczas skoku Adama, wiatr był niebezpieczny dlatego Hannu zwlekał, same czerwone strzałki latały a jury nie sciągało go z belki, do końca myslał, ze go jednak zdejmą, ale nie, musiał w końcu jechać ale to było za późno.Ewidentnie to był błąd jury, Hannu potem się tak wkurzył poszedł się z nimi wykłócac ale to nic nie dało.
    Ja tam nie wiem od kiedy ty skoki oglądasz, nie w tym rzecz chyba wiem natomiast, że ja wszystko uwaznie czytam i słucham nawet najmniej istotne sprawy.Nie unoś się, tak, bo nie warto się sprzeczać :)

  • Davidson początkujący
    Fanka

    Dymu nie robię. Ale nie mam klapek na oczach i potrafię czytać między wierszami. Poza tym jeśli oglądasz skoki tak samo długo jak ja, co niekoniecznie musi się równać w ilości wpisów na skijumping, to powinnaś zauważyć, że w wywiadzie Adam wcale nie był taki wyluzowany jak zwykle....

  • anonim

    @ Davidson

    I tego właśnie obawiał się sam Adam , tego typu opinii i komentarzy czytając ten wywiad, w którym to mówi, można chyba zrozumieć dokładnie co mówi i że żadnego zgrzytu między nimi nie ma.
    Nie jeden raz powtarzał, że nieraz jest tak, że się w pewnych kwestiach nie zgadza z trenerem, musi tylko to uzasadnić i trenera przekonać.
    I dochodzą do porozumienia.
    Oto jego słowa z wywiadu " Hannu to nie jakiś góru, że to co powie tak musi być, nieraz mamy odmienne zdania, musze tylko je uzasadnić a on się z tym zgodzi lub, nie "
    W sptrawie Japonii obaj podjęli tę decyzje i chyba nalezy to juz przyjąc do wiadomości prawda ? a nie wciąz o tym pisać, warto c zy nie warto.............moim zdanie warto jechać.
    Wyraźnie Adam powtarza, że trenerem jest świetnym od przygotowania zawodnika do sezonu całego ale juz nie tak dobrym taktykiem i na ten temat z Hannu porozmawia i sądzę,że się z Adamem zgodzi.
    Nie rób dymu między nimi, bo takiego, nie ma.

  • motylek_ja weteran

    no cóż , podium było blisko, ale co zrobić... tak bywa.... choć to i tak jest sukces być w 10tce T4S po tylu latach....
    sezon jednak wciąż trwa i może być jeszcze ciekawie (oby tylko zdrowie dopisało).... życzę sprawiedliwych warunków i dalekich lotów w następnych konkursach
    cały czas trzymam kciuki!

  • Davidson początkujący
    kojot83

    Ni nie wiem. Jak dla mnie Adam pierwszy raz tak wyraźnie zaznaczył, że się nie zgadza z trenerem. Ale mimo to, żeby nie leciał do tej Japonii. Dalej pozwolę sobie być w opozycji...

  • kojot83 doświadczony

    Czyli jednak miałem rację-że trener nawet kiedy jest korytarz wiatru w dopuszczalnych granicach może raz zdjąć zawodnika z belki....czy nie?
    Mógłby ktoś zabrac głos mający obeznanie z regulaminem-a co do zgrzytów-to spoko wodza,z Tajnerem nawet w najlepszych latach Adam często miał nie po drodze....a jakoś dali radę.....po prostu Adam to typ zawodnika który mówi co myśli...co nie od razu oznacza ,że się nie zgadza.

  • Davidson początkujący
    JacHOPPsen

    Nieśmiało powiem, że zaczyna się chyba lekki zgrzyt między Małyszem a trenerem. Zaczęło się od tego, że ktoś chce jechać do Japonii a ktoś nie chce. Dzisiaj Pan Adam wyraźnie powiedział, że była zła taktyka... Ciekawe jak to się skończy....

  • JacHOPPsen stały bywalec
    Hmm...

    Adam bal sie powtorki z Klingenthal? Ale, o ile mnie pamiec nie myli, to od zawodow w Kuopio to TRENER moze zdecydowac o nie puszczeniu zawodnika w danych warunkach, mimo iz swieci sie zielone swiatlo i moze go nawet zdjac z belki? Czy to juz nie obowiazuje?

  • anonim

    meteogroup.pl/pl/home/pogoda/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/420X1471/harrachov.html
    prognozy na Harrachov są dobre

  • Davidson początkujący
    JaLeb (*-23.dynamic.gprs.plus.pl)

    Wybacz, ale Małysz swój wysiłek ma zaprezentować w zdobyciu medalu MŚ (może być nawet brązowy). Akurat dla takiego skoczka liczą się medale MŚ, a nie miejsce w PŚ - tam się już pokazał wystarczająco przez kilkanaście lat.

    PŚ - dla mnie, ale powtarzam dla mnie, jest bez różnicy czy będzie 4 czy 6. KK nie ma i tyle. A jak wierzysz w KK to chyba skoki oglądasz od niedawna i nie rozróżniasz faktów od mitów,

    A co do Koflera - jak mówisz skacze przeciętnie ? 131,5 i 139 metra to też było przeciętnie ? Mniej słuchaj bzdurzenia gwiazd TVP1 w relacjach a więcej sam obserwuj....

    Jak dzisiaj słuchałem, zdziwienia Szaranowicza "skąd ten Hilde się wziął ?" to mi się tylko śmiać chciało....

  • anonim
    ADAŚ LEEEEEEEEEEĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆ

    Nie mam nic do Adasia, to człowiek legenda nie wymagam od niego już cudów przez 10 lat widziałęm wiele i wiem, że jest to SPORTOWIEC z krwi i kości, chodząca legenda, bardziej stawiał bym już na młodzież, gdy Adam "się skończy" nie będzie już tak fajnie, Stohy, Bachledy czy inne Miętusy, są lata za Małyszem i szybko nie będzie kolejnej Małyszomanni gdy Adaś odejdzie na zasłużoną sportową emeryturę.

    Pomiając to nie wiem czy to plotka czy nie, ale Małysz razem z Hannu Lepistoe coś się ostatnio gryzli i niby coś między nimi iskrzy negatywnego, oby to była plotka, muszą iść razem do jednego celu, aby nie robili tak, że jeden chce to a drugi to, to będzie koniec ADAMA! WIERZE, że JEDNAK TAK NIE BĘDZIE!

    ADAŚ LEEEEEEEEEEĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆ
    ADAŚ LEEEEEEEEEEĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆ

  • anonim

    A szaran chcial sie ogrzac w blasku podium.Przyjechal na turniej dopiero po garmisz kiedy to odzyly nadzieje malysza na podium w TCS.Dzis sie rozczarowal hehehe w oule to co on wyprawial przed mikrofonem to nieporozumienie buhaha.Jakby opgladal inne zawody.Jeszcze ta oprawa tvp smieszne wywiady w trakcie konkursu szzcesny,tajner hahaha

  • JaLeb stały bywalec
    Davidson

    Taaa, jasne, co za różnica czy cały swój wysiłek w sezonie ukoronuje znienawidzonym przez sportowców 4 miejscem czy medalem za cały swój wysiłek.
    I jakbyś spojrzał na Koflera to byś zobaczył że jednak w ostatnich konkursach prezentował się bardzo przeciętnie

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl