Thomas Morgenstern: "To był jeden z moich celów"

  • 2011-01-09 19:56

Wczoraj swoje pierwsze pucharowe zwycięstwo odniósł Martin Koch, dziś Thomas Morgenstern świętował pierwsze zwycięstwo w konkursie lotów narciarskich.

Dla Morgensterna było to 21. zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata a siódme w obecnym sezonie. "To niesamowite uczucie, że w końcu udało mi się zwyciężyć na skoczni mamuciej. To był jeden z moich celów, który chciałem zrealizować" - powiedział Thomas Morgenstern po zakończeniu zawodów w Harrachovie.

"Skok w pierwszej serii był najlepszym lotem w mojej karierze. Są takie momenty, gdzie nagle powietrze wpada pod narty i niewidzialna dłoń ciągnie cię ku górze, wtedy można się rozkoszować lotem" - dodał "Morgi"

"Teraz już wiem, że również potrafię latać. Nieważne jest, że po pierwszej serii miałem ogromną przewagę. Podczas konkursu wielokrotnie zmieniano wysokość belki startowej, do tego wiatr był bardzo denerwujący. W każdym razie to był udany weekend w Harrachovie" - zakończył Morgenstern.

Na najniższym stopniu podium wylądował reprezentant gospodarzy Roman Koudelka. "To niesamowite uczucie, nigdy się nie spodziewałem, że moje pierwsze podium w Pucharze Świata będzie na skoczni mamuciej. Moje dwa skoki konkursowe były równocześnie moimi rekordami życiowymi. Bardzo się cieszę, że udało mi się stanąć na podium przed własną publicznością i mam nadzieję, że nie będzie to moje ostatnie podium" - powiedział Czech.

"Mój pierwszy skok był dzisiaj idealny. To niesamowite, kiedy jest się 4-5 metrów nad zeskokiem na 180 metrze. Jestem bardzo zadowolony z tego weekendu w Harrachovie, mimo tego nieco słabszego występu wczoraj" - stwierdził Simon Ammann po zakończeniu konkursu.


Korespondencja z Harrachova, Anna Szczepankiewicz

Roman KoudelkaRoman Koudelka
fot. Anna Szczepankiewicz

Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9188) komentarze: (51)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arko początkujący
    Belka

    Niższa belka o 1-2 stopnie to wbrew pozorom znikoma róznica w odległości jeśli zawodnik jest dobry...taki zawodnik przy obniżonej belce wręcz wychodzi na plus.

  • jozek_sibek profesor
    Ile zwycięstw T.Morgensterna w sezonie 2010/2011

    Najwiecej wygranych w jednym sezonie - w XXI wieku.

    1.G.Schlierenzauer - 13 (2008/2009) - 27 konkursów
    2.J.Ahonen ---------- 12 (2004/2005) - 28
    3.A.Małysz --.-------- 11 (2000/2001) - 21
    4.T.Morgenstern ---- 10 (2007/2008) - 27
    5.A.Małysz ------------ 9 (2006/2007) - 24
    5.S.Ammann --------- 9 (2009/2010) - 23
    7.G.Schlierenzauer -- 8 (2009/2010) - 23 - w PŚ był 2 za S.Ammannem
    8.A.Małysz ------.----- 7 (2001/2002) - 22
    8.R.Ljoekelsoey ---.-- 7 (2003/2004) - 23 - w PŚ był 2 za J.Ahonenem
    8.T.Morgenstern ----- 7 (2010/2011) - po 13 konkursach PŚ!

    Jak do tej pory tylko A.Małysz wygrał wiecej niż 50% konkursów jakie były w danym sezonie - 11 wygranych na 21.

  • anonim

    @2006

    A sądzisz, ze ja nie mam prawa tak sądzić ? Że nie skoczyłby dalej ? na jakiej podstawie uważasz, ze Koudelka nie skoczyłby tyle samo lub nawet dalej ? Bo nazywa się Koudelka ? a Austriak, Morgenstern ?
    Tego się nigdy nie dowiemy dlaczego ? Bo jury robi z belkami co i się podoba, robią co chcą bo gdyby pierwszej dziesiątce nie obniżali belek ani nie daj Boze podwyższali to mielibyśmy lepszy podgląd na sytuację a tak ? wystarczy, ze obniżą belkę Autowi, Czecha puszczą z wyższej, lub kogoś tam innego i zawsze jest ok ? tak ?
    Top nie są "spiski " jak to niekórzy nazywają, ale chyba już najwyższy czas aby nie być ślepym na to co się widzi ja nie mam zamiaru zmknąc oczu na to co robi jury..................a jest to wiele razy faworyzowanie swoich tylko, ze teraz mają jeszcze lepsze narzędzie w rękach do tego..........a my "głupi " kibice nie mamy się w tym połapać, / tak imj się wydaje/ że się nie połapiemy o co w tym wszystkim chodzi.
    Masz podgląd na wiatr przy każdym zawodniku ? A miał być........... Nie ma
    Dlaczego w protokołach FIS są wpisane inne punkty za wiatr w przypadku Kofflera, niż my widzieliśmy ? Link do tego jest pod art, "szkiełkiem i okiem itd "
    Chodzi o co raz większe nieprawidłowości w skokach, faworyzowanie tym samym swoich czyli tych, którzy finansują praktycznie cała tę dyscyplinę........ ich talenty to jedno i tego nie podważam, ale to nie wszystko mieć talent i dobrze skakać, pomaganie jury w osiąganiu wygranych to drugie.

  • anonim

    @Emil

    Jakos te prawa fizyki nie przeszkadzają Adamowi i nie przeszkadzały, zawsze miał niższą prrędkość a skakał najdalej a i dziś się to zdarza:)
    Nie o prawa fizyki tu chodzi ale o siłę wybicia i aerodynamikę.Więc skąd wiadomo, że Koudelka nie skoczył by tyle samo lub dalej z tej samej belki co Morgen ?

  • Emil profesor

    @Fanka. Koudelka skoczył by krócej bo miał by niższą prędkość takie są prawa fizyki :) Zakładając że skok byłby identyczny pod względem technicznym czyli siła, kąt wybicia, ułożenie w locie i warunki mając niższą prędkość powinien skoczyć te 12 metrów krócej. A nie mam powodów twierdzić że gdyby była niższa belka Roman by oddał bardziej poprawny skok.

  • gina profesor
    aroooooooooooooo

    i o to dokładnie chodzi... O faworyzowanie, przymykanie oczu. Ale co niektórzy wolą to nazywać spiskiem...

  • aroooooooooooooo początkujący

    Co do spisku to bez przesady może go oficjalnie nie ma, ale Austriacy są jednak faworyzowani. Np. przy zapalaniu światła, czy ocenach za styl, mnie osobiście drażni zgarbiony w powietrzu Morgenstern, Loizl czy Kofler i tyle...,,,...

  • gina profesor
    2006 (*252.ssp.dialog.net.pl),

    To ja już nie rozumiem - jak mam to rozumieć. Piszesz tak Ja nie jestem ślepy, widzę, ze Austracy mają w skokach więcej do powiedzenia niż inne federacje, ale też potrafię docenić niezwykłą w tym sezonie formę Morgensterna, jego talent.
    Czyli jak rozumiem - uważasz, że skoro Austriacy mają formę, to mogą sobie na więcej w skokach pozwolić? A to ja przepraszam - skoro mają więcej do powiedzenia (sam tak piszesz) to na co mają wpływ? Może napisz dokładniej? Więc jak rozumiem to jest dla Ciebie usprawiedliwione skoro są w wielkiej formie? A czy nie jest tak, że skoro mają dużo do powiedzenia (Sam tak piszesz) to nie znaczy przypadkiem, że pilnują by przebieg konkursów, i nie wiadomo co jeszcze był dla nich korzystny? A to skąd wiesz, że ta "wielka" Morgiego nie wynika z tego, że Austriacy mają tyle do powiedzenia?
    no i ostatnie pytanie - skoro Ty tak możesz o nich napisać, to dlaczego innych zwracających na to uwagę nazywasz pogardliwie "spiskowcami"?

  • materac doświadczony

    @2006 i @pawelf1

    zgadzam się z Wami całkowicie.
    jasne że AUT-y w skokach to potęga i w związku z tym do powiedzenia mają dużo, wiadomo że świat (również świat skoków) nie jest czysty i kryształowy jak łza, a to że dziwne - delikatnie mówiąc - sytuacje się zdarzają (patrz Bischofshofen) widać gołym okiem.
    dodatkowo nowy system coraz mniej mi się podoba (zwłaszcza na mamutach), noty sędziowskie przyznaje się w dużej mierze "za nazwisko", technologia ma coraz większe znaczenie itepe itede.
    ALE
    gdyby Morgenstern nie był w świetnej formie, nikt by mu z kosmosu zwycięstw nie podarował. to proste.

    swoją drogą, "asyryjski spisek" brzmi dobrze ;))

    pozdrawiam

  • anonim
    @pawelf1

    Byc moze to moje pisanie, argumentacja, itp. rzeczywiście na nic się zda, ale myśl, ze może przeczytają to inni, nie tylko ci, do których się tu na forum zwracam. Tak, by tym innym nie mieszano w głowach. Wiesz, mówi się, że kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą, pomyślałem sobie, ze może prawda powtórzona kilka razy się jednak obroni przed tymi kłamstwami czy naciąganiem faktów. Ja nie jestem ślepy, widzę, ze Austracy mają w skokach więcej do powiedzenia niż inne federacje, ale też potrafię docenić niezwykłą w tym sezonie formę Morgensterna, jego talent. Potrafię też ocenić dzisiejszy konkurs i to, że po prostu wygrali ci, którzy oddali w konkursie najlepsze skoki.
    Dzięki @pawlef1 za odzew, jest dokładnie tak jak napisałeś, dla części kibiców sport to faktycznie sprawa zycia lub śmierci i strasznie przeżywają, że ktoś jest w danej chwili lepszy od ich idolów. Adam nigdy nie podpisałby się pod niektórymi komentarzami forumowiczów, którzy mienią sie jego zagorzałymi fanami kibiców. On nigdy nie używa określeń "zębaty szczur", czy "świniozaur" do swoich rywali, nie słyszałem, by dziś kwestionował zwycięstwo Morgensterna, nie sądzę, by ocenił występ Koudelki jako zwykły fuks. Może lepiej brać po prostu przykład z mistrza.
    Pozdrówka!

  • anonim
    wyniki FIS CUP

    http://ewoxx.com/AT-DE/sports/details.php?id=786

  • pawelf1 profesor
    2006 (*252.ssp.dialog.net.pl), 09 stycznia 2011, 21:36

    Tłumaczenie spiskowcom ( a widzę że dziś usilnie próbójesz ) rzeczy oczywistych mija się z celem ...prędzej kamień polny nauczysz skakać.....
    Mi już ręce opadają . Zastanawiam się po co oni oglądają skoki skoro (według nich ) wszystko jest "ustawione" . Czemu kibicują Małyszowi , snują marzenia c.d. MŚ w Oslo czy ewentualnych zwycięstw skoro według tych teori Adam stoi na straconej pozycji . Brak tu jakiejkolwiek logiki....)))))
    Gorzej że ostatnio pojawiają się zarzuty nawet o asyryjskim spisku ., wugaryzmy ...generalnie jest coraz gorzej .(Moderator śpi...)
    Wiem prawdziwi kibice też istnieją ale ich głos ginie w tym pełnym nienawiści kociokwiku......
    Czasami odnoszę wrażenie że niektórzy traktują sport jak sprawę życia i śmieci. Nie wiem . prowadzą takie smutne życie czy jak ..... przecież sport powinien sprawiać radość . Tacy kibice nie przyjmują do wiadomości porażek swoich idoli , to że oni są tylko ludżmi , że inni mogą być lepsi . że to "tylko " sport.......
    I co wtedy robią ? Wybierają dwie drogi :albo spisek , oszustwo albo "jeżdżą" po skoczkach i ich obrażają .Ot "kibice".
    To zdaje się Stanisław Lem powiedział coś takiego (cytuję z pamięci więc mogę być niedokładny) ---------" dopóki nie miałem internetu nie wiedziałem ,że na świecie jest tylu idiotów"

  • anonim

    @Fanka
    Sądzisz, że Koudelka skoczyłby dalej z niższej belki? Chyba raczej jest odwrotnie :) Spojrz na protokoły Fis - Kudelka wygrał drugą serię, Morgi był trzeci, ale miał przewagę po pierwszej serii, po której był pierwszy (Koudelka miał szósty rezultat), gdyby oddał dwa takie skoki jak w drugiej, to by wygrał, ale liczą sie dwa równe dobre skoki. I tyle.

  • Talar weteran

    Jakaś niewidzialna ręka go ciągnie.. Ciekawe czyja.? Niech nie gada głupot i nie robi z siebie wybitnego sportowca bo nim nie jest.. Po prostu jest teraz w życiowej formie i skacze najlepiej.. I tyle

  • kaka początkujący
    skandal

    ludzie te zawody są juz ustawione dla austryjaków i nie ma co gadać morgestern wczoraj skakał z warunkami bezwietrznymi bo patrzylem na takiej stronce gdzie pokazuje chorongiewki i byly ustawione pod narty tylko jedna nie a mial wiekszy plus niz malysz to skandal!1

  • anonim

    @Antek

    A skąd wiesz ?
    Że skoczyłby bliżej ? Bo nazywa się Koudelka ?
    Prawda jest taka, ze dziś latał wyśmienicie.
    I tu masz pole do manewru wynikami.
    Nie wiesz ile by skoczył z tej samej belki co Morgen i nigdy sie nie dowiesz bo jury na to nie pozwoliło.

  • Sadzio105 doświadczony
    @Daisy

    Hautamaeki ma już tak, że jak mu pierwszy skok nie wyjdzie i zakwalifikuje się do 30 i widzi, że już nic nie wskóra, to drugi też psuje, już od paru lat tak ma.

  • Antek doświadczony
    @Fanka (fanka4@onet.pl)

    Ale z innych belek! Czy Ty masz jakiś problem z czytaniem ze zrozumieniem?! Wyższa belka = dalszy skok! Gdyby skakał z tej belki co Morgenstern skoczyłby kilkanaście metrów bliżej

  • kate013 bywalec

    Bardzo dobre zawody.
    Wielu ze skoczków mnie zaskoczyło.
    Szkoda tylko tego upadku Simona i nowego rekordu. ;)

  • MarcinBB redaktor
    @fan Małysza

    Podiami a podiami a przecież jesszcze zwycięstwa! Adam jest drugi za Schlierenzauerem w klasyfikacji wszechczasów, Austriak ma 7 a Adam 6 zwycięstw w PŚ. Małysz jest drugim najlepszym lotnikiem w historii.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl