Tomasz Byrt: "Wyniki przyjdą z czasem"

  • 2011-04-13 14:12

18-letni reprezentant barw klubowych Wisły Ustronianki, uczeń Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku, w debiutanckim sezonie wśród seniorów potwierdził swój talent. Byrt stanął nawet na podium zawodów Pucharu Świata, kiedy to polska drużyna uplasowała się na 3. miejscu podczas rywalizacji w Lahti.

Z młodym, perspektywicznym skoczkiem udało nam się porozmawiać już po zakończeniu sezonu.

Redakcja: - Jak oceniasz miniony sezon w twoim wykonaniu?
Tomasz Byrt: - Był to mój najlepszy sezon w dotychczasowej karierze. Stanąłem na podium podczas drużynowych zawodów w Lahti, srebrne medale zdobyłem natomiast podczas Mistrzostw Polski w Szczyrku. Nie spodziewałem się szczerze mówiąc, że jeszcze jako uczeń osiągnę takie rezultaty.

Red.: - Skąd twoje zainteresowanie skokami narciarskimi?
T.B.: - Mam rodzinne tradycje w tej dyscyplinie, bo trzech moich wujków było skoczkami narciarskimi. Zacząłem skakać w wieku 7 lat i od razu to polubiłem. Nie zrażałem się nawet, gdy szło mi gorzej. I dziś nie żałuję – wyniki osiągam coraz lepsze, a przede wszystkim robię to, co sprawia mi ogromną przyjemność. Nigdy nie zastanawiałem się, co takiego podoba mi się w skokach narciarskich. Na pewno nie zamieniłbym skakania na inny sport.

Red.: - Już w młodszych kategoriach wiekowych osiągałeś spore sukcesy i to chyba również miało wpływ na powołanie na zawody seniorskiego Pucharu Świata?
T.B.: - Faktycznie miałem kilka dobrych wyników w młodszych latach. Trzy razy z rzędu triumfowałem w nieoficjalnych mistrzostwach świata dzieci, wygrywałem cykle Lotos Cup, zajmowałem też czołowe lokaty w prestiżowych zawodach. Cieszę się, że moje pozytywne rezultaty zostały dostrzeżone, a rywalizacja z najlepszymi skoczkami to dla mnie duże wyzwanie. Mam dobry kontakt z kolegami i wierzę, że w kadrze znajdę się w kolejnych latach.

Red.: - Starasz się godzić naukę ze sportem. Jest to dla ciebie łatwe?
T.B.: - W tym roku dołączyłem do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku i uważam, że była to dla mnie najlepsza z możliwych decyzji. W trakcie sezonu mamy wiele startów, stąd nieobecności w szkole. Zwłaszcza zimą jest ich sporo. Taka szkoła daje możliwość odrobienia zaległości i dopasowania nauki do sportu.

Red.: - Jakie cele stawiasz sobie na kolejne lata twojej kariery?
T.B.: - Na pewno chciałbym jak najczęściej startować w Pucharze Świata, a wyniki przyjdą z czasem. Pewnie, że każdy marzy o takich skokach, jakie prezentował Adam Małysz, ale wiem, że tylko ciężko trenując można dorównać najlepszym.

Rozmawiał: Marcin Nikiel - www.beskidsport.pl

Tomasz ByrtTomasz Byrt
fot. Tadeusz Mieczyński

Marcin Nikiel, źródło: www.beskidsport.pl
oglądalność: (8665) komentarze: (32)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    T.Byrt w PŚ

    2010/211 - 78 miejsce - 2 pkt - 7 Polak

    Lokaty w konkursach PŚ

    2010/2011 - 40,43,29,42,35,42,33

  • jozek_sibek profesor
    Polacy ostatniej zimy w PŚ

    PŚ 2010/2011r

    3.A.Małysz ---- 1153 pkt
    10.K.Stoch ----- 739
    39.S.Hula --.--.-- 95
    54.P.Żyła ---.---- 37
    65.R.Sliż ----.----- 7
    67.M.Bachleda --- 6
    78.T.Byrt --------- 2

  • jozek_sibek profesor
    Polacy poprzedniej zimy

    PŚ 2009/2010r.

    5.A.Małysz ----- 842 pkt
    24.K.Stoch --.-- 203
    41.Ł.Rutkowski - 79
    45.K.Miętus ----- 60
    59.M.Bachleda .- 32
    63.G.Miętus ----- 20
    63.S.Hula --.--.-- 20

  • jozek_sibek profesor
    Polacy w Pucharze Narodów - Puchar Świata

    1999/2000 - 6 miejsce--- 530 pkt
    2000/2001 - 6 miejsce--- 260(liczono tylko pkt z konkursów drużnowych)
    2001/2002 - 6 miejsce - 2105
    2002/2003 - 7 miejsce - 1608
    2003/2004 - 7 miejsce--- 702
    2004/2005 - 7 miejsce - 1630
    2005/2006 - 9 miejsce--- 786
    2006/2007 - 5 miejsce - 1785
    2007/2008-10 miejsce--- 804
    2008/2009 - 8 miejsce - 1574
    2009/2010 - 6 miejsce - 1806
    2010/2011 - 3 miejsce - 3239

  • jozek_sibek profesor
    Trener reprezentacji Polski będąc zawodnikiem - Łukasz Kruczek w PŚ

    Łukasz Kruczek ur.1.11.1975

    1998/1999 - 89 miejsce -- 6 pkt - 4 Polak
    1999/2000 - 63 miejsce - 18 pkt - 4
    2000/2001 - 76 miejsce -- 3 pkt - 4
    2001/2002 - 77 miejsce -- 5 pkt - 6

    Miejsca w "30" konkursów:

    14 miejsce - 28-11-1999 Kuopio
    25 miejsce - 17-01-1999 Zakopane
    26 miejsce - 19-01-2002 Zakopane
    28 miejsce - 13-01-2001 Harrachov
    -----------------------------
    Miejsca 31 - 40 w konkursach PŚ:

    33 miejsce - 14-01-2001 Harrachov
    37 miejsce - 16-01-1999 Zakopane
    37 miejsce - 08-12-2001 Villach
    37 miejsce - 15-12-2001 Engelberg
    38 miejsce - 19-03-1999 Planica
    40 miejsce - 10-01-1999 Engelberg
    40 miejsce - 21-03-1999 Planica
    40 miejsce - 05-12-1999 Val di Fiemme
    40 miejsce - 21-12-2001 Predazzo

  • anonim

    Talent jest... ale to jest problem polskich skoczków, którzy nie wiedzą co mają wybrać czy naukę czy jednak poświęcić cały swój czas skakaniu. W Austrii takiego problemu nie mają. Mnie zawsze zastanawiało jak ci nasi młodzi zawodnicy radzili by sobie w Austriii..

  • anonim

    @Alina

    Jasne, że poczekam, często zaglądam na stronę PZN, wiem, że to na onet to jak na razie spekulacje.

    @malyszka
    Dasz ty wreszcie spokój Adamowi ? daj mu odetchnąć może co ?
    Bo to, żę zakończył kasrierę skoczka po 17-stu latach startów w PŚ nie znaczy, że zrobił to dla innych korzyści o jakich ty od dawna sugerujesz, nie przyszło ci do głowy, że przez tyle lat cięzkich treningów Adam po prostu jest już zmęczony takim trybem życia i głodzeniem się ?
    Spróbuj się tak głodzić przez rok i jak wytrzymasz i nie wyciągniesz kopyt, to po roku pogadamy a on to robi od 17-stu lat!
    To, ze sobie gdzieś dla przyjemności pojedzie nie znaczy o zawodowstwie, bo do tego daleka droga.

    @niebo
    A ty tak na powaznie ? :))

  • Piotr S. weteran

    Dobrze, że Tomek jest bardzo rozsądny. Na pewno sprawi kibicom wiele radości byle tylko dać jemu czas na pełny rozwój jego talentu.

  • anonim
    Byrt

    ja tego zawodnika lubie od samego początku i mu wiernie kibicuje, i będzie NIESAMOWITYM SKANDALEM jesli Byrt nie znajdzie sie w kadrze narodowej czyli kadrze takiej gdzie skaczą skoczkowie którzy jeżdzą na Puchar Świata i Mistrzostwa Świata jakby to porównać do piłki nożnej z ekstraklasy.Byrt musi być w kadrze narodowej bo będzie to SKANDAL jęsli sie nie znajdzie tam
    Uważam że Byrt to talent większy nawet od Morgensterna i Koflera, i on będzie wygrywał konkursy PŚ w przyszłości, kto wie czy nie dogoni Nykenena, ale napewno będzie to interesujące obserowanie gdy Byrt będzie doganiał w ilości zwycięstw wybitnych skoczków

  • Alina88 doświadczony
    @Fanka

    To, co pisze onet, nie jest jeszcze potwierdzone. Nie wiadomo, czy będą trzy kadry. Polecam poczekać ze spekulacjami do oficjalnego ogłoszenia, bo swój głos ma jeszcze nie tylko Zarząd PZN, ale i ministerstwo.

  • anonim

    Nie mam na co czekać bo już dawno wiadomo o rajdach i moim zdaniem dlatego też zakońcył nasz Adas kariere by sobie pojeżdzić

  • anonim

    Nie chodzi o trenerkę.
    Są inne rzeczy, które mógłby wykonywać dla skoków będąc blisko nich, jak i służyć radą, doradzać w sprawach organizacyjnych, być jakimś konsultantem do spraw szkolenia, menedżerem, jest tyle rzeczy, które mógł by robić, a które go interesują bo przecież sam o tym mówił.
    często wspominał, że u nas jest brak systemu szkolenia, on doskonale wie jak to powinno funkcjonować, wspominał też, ze chciał by aby u nas powstała szkoła sportowa z prawdziwego zdarzenia.
    A wiedza i doświadczenie jakie on posiada to tylko by pomogło w tym sporcie, na to potrzeba czasu nie od razu wszystko można zmienić ale wiem, że on jest świetnym organizatorem, widział wiele na świecie jak i co funkcjonuje, mam nadzieję, ze PZN tę jego wiedzę i możliwości wykorzysta.
    Nie na próżno również zrobił maturę miał jakiś w tym cel.

  • starysceptyk doświadczony

    Wybitny zawodnik rzadko jest wybitnym trenerem.
    Po prostu są to całkowicie różne zawody pod względem psychologicznym i znajomość, nawet perfekcyjna, problematyki danej dyscypliny to nie wszystko.
    Trener musi być jak ojciec i matka. Spędza z zawodnikami (zawodniczkami) tyle czasu. Indywidualne podejście do każdego, a każdy to inna osobowość, nerwus, pyszałek, strachliwy, nieśmiały, awanturnik itd. Musi wiedzieć jak się zachować, gdy przychodzi taki jeden i mówi że rzuciła go dziewczyna i rezygnuje z treningów bo nie chce mu się żyć. Takich problemów trener ma dziesiątki i wcale nie związanych bezpośrednio ze sportem.
    A zawodnik, szczególnie wybitny, jest przez lata przyzwyczajony do koncentrowania się na WŁASNYCH, a nie cudzych problemach. Przestawienie się jest bardzo trudne, albo nawt niemożliwe.

  • anonim

    Są już pierwsze wieści z PZN o trenerach na nowy sezon, na onet.pl,
    a co z Adamem ? PZN nie ma dla niego żadnej propozycji ?
    Wypuszczą z rąk takiego fachowca?
    To było by nie bywałe.

  • Luthor weteran
    @Boy

    Fakt, odstawał od kolegów, ale swoje zadanie wykonał - żadnego skoku nie zawalił. Z Hulą tego podium raczej by nie było.

  • Boy profesor

    @Fanka
    Gdy Małysz i Stoch skaczą fenomenalnie i są wspomagani przez niezłego Żyłę to nawet słabe skoki czwartego zawodnika nie przeszkodzą w stanięciu na podium. Ale i tak wtedy Byrt zasługiwał na miejsce w drużynie, bo Hula zbyt wiele razy się kompromitował.

  • anonim

    @Boy

    Ale gdyby nie te słabe skoki Tomka to nie było by 3 miejsca.
    Na wynik drużyny pracuje cała czwórka.

  • granda6 doświadczony
    Powodzenia Tomek.

    Tomek jest nadzieją naszych skoków i widać że chłopak wie czego chce. Życzę Ci Tomku wielu sukcesów. Jeżeli trener Szturc będzie nadal trenował nasze talenty z Wisły to o wyniki jestem spokojny. Oby było gdzie trenować. Ostatnie starty pokazały że będzie po odejściu Adama myślę jednym z podstawowych zawodników drużyny narodowej.

  • Boy profesor

    Wypowiedzi Byrta są naprawdę godne podziwu i takich zawodników chcemy widzieć w kadrze.

    Natomiast co do tego trzeciego miejsca w Lahti to trzeba jednak przyznać, że wyskakali je koledzy Tomka, a on sam miał słabe skoki.

  • Luthor weteran

    Zresztą obaj mają trochę wspólnego. Tak samo nokautowali rywali w wieku dziecięcym i... obaj pechowo stracili medal na MŚJ (Kamil upadł, Byrt źle trafił z wiatrem). Choć pewnie Tomek jeszcze za rok w Erzurum znowu spróbuje.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl