Jacobsen "zawiesza" karierę zawodniczą

  • 2011-05-30 21:46

Jeden z najlepszych norweskich skoczków narciarskich Anders Jacobsen oświadczył w poniedziałek, że podjął decyzję o rezygnacji z miejsca w reprezentacji i zaprzestaniu uprawiania skoków na czas nieokreślony.

Jacobsen podczas dzisiejszej konferencji prasowej na stadionie Ullevaal w Oslo potwierdził wcześniejsze doniesienia o tym, że nie ma motywacji, aby kontynuować karierę.

"Jeżeli nie posiadam tak silnej wewnętrznej iskry i wiary w zwycięstwo, to nie ma sensu uprawiać tej dyscypliny. Skoki narciarskie polegają na tym, aby tak się motywować, by w następnym sezonie być lepszym niż w ubiegłym i przed każdym skokiem wierzyć w zwycięstwo. Ja nie jestem w stanie osiągnąć tego stanu psychicznego i nie chcę być numerem drugim, trzecim lub zajmować 15. miejsce. Zamiast być statystą lepiej będzie siedzieć na trybunach" - stwierdził Jacobsen.

Norweg uważa, że być może sukces w jego przypadku przyszedł zbyt szybko. "W sezonie 2006/2007 kiedy zostałem powołany do reprezentacji już w pierwszym konkursie Pucharu Świata w Kuusamo w listopadzie stałem na podium, a 17 grudnia w Engelbergu byłem pierwszy. Skacząc jak w transie wygrałem Turniej Czterech Skoczni i w tym samym sezonie przekroczyłem magiczną granicę 200 metrów. Moje wszystkie sportowe marzenia spełniły się właściwie natychmiast i później już trudno mi było myśleć o następnych wyzwaniach" - wspomina Jacobsen.

"Anders zaraz po mistrzostwach świata w Oslo przestał trenować i nie pojawił się na dwóch zgrupowaniach. Tłumaczył się brakiem motywacji, a przecież właśnie ten element i to na najwyższym poziomie w drużynie narodowej jest najważniejszy. Wiedzieliśmy też o jego problemach rodzinnych. W styczniu urodziło mu się dziecko, ale wystąpiły poważne komplikacje z porodem, co bardzo nadwyrężyło psychikę Andersa. Szkoda, że odchodzi, lecz rozumiemy go" - powiedział kierownik norweskiej reprezentacji Clas Brede Brathen.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Sport.onet.pl/PAP
oglądalność: (9156) komentarze: (35)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Anders Jacobsen

    XXIII.MŚJ:
    Strbskie Pleso 2000-Karpacz 2001-Schonach 2002-Solleftea 2003: nie pojechał na MŚJ.
    Razem: 0 startów 0 medali (0 0 0).
    XXIV.ZIO:
    Turyn 2006: nie pojechał na ZIO.
    Vancouver 2010: 9. miejsce na K95 (1. wśród Norwegów) i 12. miejsce na K125 (2. wśród Norwegów) i 3. miejsce drużynowo (skakał jako czwarty).
    Razem: 3 starty raz najlepszy wśród Norwegów 1 medal (0 0 1).
    XXV.MŚ:
    Val di Fiemme 2003-Oberstdorf 2005: nie pojechał na MŚ.
    Sapporo 2007: 14. miejsce na K120 (3. wśród Norwegów), 2. miejsce drużynowo (skakał jako trzeci) i 7. miejsce na K90 (2. wśród Norwegów).
    Liberec 2009: 17. miejsce na K90 (3. wśród Norwegów), 3. miejsce na K120 (1. wśród Norwegów) i 2. miejsce drużynowo (skakał jako czwarty).
    Oslo 2011: K95: 15. miejsce indywidualnie (3. wśród Norwegów) i 2. miejsce drużynowo (skakał jako pierwszy) oraz K120: 9. miejsce indywidualnie (2. wśród Norwegów) i 2. miejsce drużynowo (skakał jako pierwszy).
    Razem: 10 startów raz najlepszy wśród Norwegów 5 medali (0 4 1).
    XXVI. MŚ w lotach:
    Planica 2004-Kulm 2006: nie pojechał na MŚL.
    Oberstdorf 2008: 10. miejsce indywidualnie (2. wśród Norwegów) i 3. miejsce drużynowo (skakał jako czwarty).
    Planica 2010: 3. miejsce indywidualnie (1. wśród Norwegów) i 2. miejsce drużynowo (skakał jako pierwszy).
    Razem: 4 starty raz najlepszy wśród Norwegów 3 medale (0 1 2).

  • anonim
    @Boy

    8 skoczków? Ahonen, Małysz, Peterka, Kuettel, Uhrmann, Jacobsen, Vilberg i...?

  • Boy profesor

    Po ostatnim sezonie zimowym kariery postanowiło zakończyć ponad 20 kombinatorów norweskich! No i już widzimy, że co najmniej 8 skoczków.

  • anonim

    @bożenka

    Zobacz sobie pod nowym art o Austriakach zdjęcie w przybliżeniu Morgensterna, przecież to skóra i kość, taki wychudzony, widać to nie tylko po twarzy ale po sterczących kościach ramion, chodzący kościotrup.
    Taki wygląda ktoś kto nie liczy kalorii ? no wybacz ale niektórzy wyglądają tak jak w dniu wyzwolenia Oświęcimia ci ludzie tam porównanie może makabryczne ale wystarczy się dokładnie przyjrzeć a dostrzeże się wszędzie wystające tylko kości i piszczele.
    To przerażające, że można się tak odchudzić, niby zmieniają przepisy aby zawodnicy byli grubsi ale oni zamiast przybrać na wadze wolą chudnąć.Teraz znowu zmienili BMI.
    I jeszcze coś zawodnicy zaczynają tracić motywację odkąd na stałe wprowadzili nowy system punktacji za wiatr, a działał on minionego sezonu przez cały sezon z MŚ włącznie.
    Jak można nie stracić motywacji kiedy na MŚ skacze się najdalej a i tak jest drugi po pierwszej serii ? Bo notami windują Austriaka ? nie pierwszy raz z resztą.Tez bym straciła chęci i motywację.

  • Boy profesor

    @bozenka92
    No ja nie wiem czy po Red Bull'u nic im nie będzie. Napoje tego typu powinny być dla sportowców zabronione.

  • bozenka92 doświadczony
    boy

    Kalorii może i mają te napoje, ale również dużo węglowodanów, energii, która jest skoczkom bardzo potrzebna:) Jak jakiegoś red bulla sobie wypiją od czasu do czasu nic im nie będzie

  • Boy profesor

    Ciekawi mnie po co skoczkowie na górze zawsze mają lodówki, a w nich masę napoi typu Coca-Cola, przecież te napoje mają tyle kalorii, że tylko pijąc je same można przybrać na wagę wiele kilogramów w krótkim czasie. Do tego chyba ciężko się ruszać gdy wypije się napój gazowany :P

  • bozenka92 doświadczony
    Fanka

    Po prostu chodzi mi o to, że nie popadają w skrajności. Nie objadają się jak zwykli faceci, ale i nie liczą kalorii w stylu Ahonena :)

  • anonim

    @bożenka

    Morgi, Geg i inni trzymają ścisłą dietę, to, ze sobie czasem podjadają jakieś smakołyki to robi każdy skoczek, mają nawet na górze skoczni przed skokami wystawione różne smakołyki i owoce i tam sobie też podjadają.
    Ale co innego od czasu do czasu coś podjeść a co innego nie trenować w ogóle wtedy wie się na pewno, że tej ścisłej diety przestrzegać już nie trzeba, trudno jest potem wagę zrzucić.
    Niektórzy skoczkowie aby zagłuszyć głód palą nawet przed skokiem:)
    I nie wierzę, że Kamil jest taki z natury i może normalnie się objadać do syta trzy razy dziennie, musi dietę trzymać.

  • bozenka92 doświadczony
    Fanka

    Ścisła dieta u skoczka, ok, ale na pewno nie u każdego. Jest wielu takich co ma z natury szczupłą budowę ciała i brak skłonności do tycia i mogą sobie pozwolić na niedietetyczne jedzenie np Kamil jak wspomniał kiedyś, a także inni skoczkowie np Schlieri, Morgi, gdyż nie raz ich widać tu i ówdzie zajadających się smakołykami:)

  • Angelina bywalec
    -

    Prawie cała śmietanka skoków narciarskich zakończyła karierę. Aż się boje przyszłego sezonu ;(. Mam nadzieję ,że weteranów zastąpią młodzi i zdolni - najlepiej żeby to byli Polacy :)

  • Emil profesor

    @HKS Jeszcze bym dodał że Gottwald od powrotu wygrał 3 konkursy i 12 razy stanął na podium a Manninen też 3 razy wygrał i 5 razy stanął na podium. Da się wrócić.

  • Daerdin stały bywalec
    Fanka

    Sorry, ale Janne wrócił w dobrym stylu. REGULARNIE był w dziesiątce, podczas TCS 3 konkursy kończył na podium, a w Vancouver na skoczni normalnej był 4. To są słabe wyniki? 11 miejsce w pucharze świata, a byłby bez problemu w 10, gdyby nie to, co opisałem niżej.

    Załamanie formy przyszło, gdy w Vancouver na treningu na dużej skoczni został kontuzjowany. Od tego momentu dopiero się kompletnie pogubił.

  • HKS profesor

    Jeszcze w ramach uściślenia.

    Hannu Manninen - koniec 29 lat, powrót 31 lat (sezon przerwy)
    Felix Gottwald - koniec 31 lat, powrót 33 lata (dwa sezony przerwy)
    Todd Lodwick - koniec 29 lat, powrót 32 lata (dwa sezony przerwy)

    Todd Lodwick po powrocie dwa indywidualne złota Mistrzostw Świata 2009. Wiele miejsc w czołówce Pucharu Świata (też stosunkowo nieregularne i niezbyt częste starty). 4 i 13 miejsce na IO 2010, 5 i 8 na MŚ 2011.

    Kombinatorów także obowiązuje rygorystyczna dieta, a dodatkowo jeszcze trzeba powrócić do dobrej formy biegowej.

    Ja dałem autentyczne przykłady i każdy sobie sam oceni czy można wrócić po przerwie czy nie można...

  • anonim

    Skoczek nie wróci już nigdy do dobrej dyspozycji po rocznej czy dłuższej przerwie.
    Janne wrócił i co ? najpierw skończył w szpitalu pod kroplówką, bo tak się odchudzał szybko/ 300 cal dziennie/ , że organizm nie wytrzymał w końcu miniony sezon nawet nie zakończył, bo to była porażka, warto było aby tak ze sceny zejść ? moim zdaniem, nie ale to jego sprawa.
    Zawód skoczka to ścisła dieta, kiedy się zawiesza karierę, to się diety nie przestrzega, mało trenuje jak nie wcale..... mowy nie ma aby wrócił w dobrej kondycji kiedykolwiek na skocznię.

  • HKS profesor

    @Fanka

    Oczywiście, że w sportach zimowych istnieje zawieszenie. Pisałem o tym na innej stronie, więc i tu napiszę, bo padł ten sam argument.

    Felix Gottwald - dwuletnia przerwa. Wraca na dwa sezony (09/10 i 10/11). Zajmuje 2 i 3 miejsce w generalce. Zdobywa w drużynówce złoty medal na IO, na MŚ w Oslo ma 2 złota w drużynie i brąz indywidualnie, w ciągu tych dwóch sezonów notuje 13 miejsc na podium w tym trzy razy zwycięża. W ostatnim konkursie w karierze zajmuje 3 miejsce.

    Hanny Manninen - roczna przerwa. To trochę inny typ zawodnika, bo on się zawsze spalał na dużych imprezach. Po powrocie olewa PŚ i startuje sobie od czasu do czasu zajmując miejsca: 2,1,1,17,2,1. Na IO zajmuje 4 miejsce. Drugi sezon po powrocie już mu nie poszedł, ale bezpośredni powrót do rywalizacji trudno uznać za poniżej jego poziomu, bo na wielkich imprezach prawie zawsze się spalał.

  • anonim

    jego świadoma decyzja, dla nas szkoda, ale jakby to było widzieć słabo skaczącego Jacobsena który pluje sobie w brodę tak jak Ahonen, wyobrażacie to sobie? dlatego do dobra decyzja dla niego. tylko szkoda mi kolejnego wybitnego skoczka, może to jakieś braki lekarzy w kadrze(psychologów i innych).

  • anonim
    Nie pasja ale kasa!!

    Jacy niektórzy tutaj są naiwni...
    "Skaczą bo to kochają" - Schmitt i inni skaczą, bo mają kontrakty sponsorskie i kasiurę ze związku - Co taki Schmitt miałby innego robić?
    I nie wiem, za co go tak podziwiać, żal było patrzeć przez te wszystkie lata na tą upadłą gwiazdę - trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść..

    Ale to typowo polskie - minimalizm, bez ambicji - jak te nasze Mateje i Bachledy, skaczą, bo to niby "kochają", przez 10 lat w ogonie, a i tak banan na gębie ;/
    Nic dziwnego, że tyle dziadostwa w kraju na każdym kroku, z takim podejściem.
    Dobra decyzja Jacobsena, widocznie chce znaleźć dziedzinę, w której będzie najlepszy i woli to, niż bycie przeciętnym skoczkiem.

  • Boy profesor

    Okabe i Kasai swoje największe sukcesy odnosili jeszcze wcześniej, Kasai był MŚ w lotach w '93, a Okabe MŚ w '95, a skaczą do dziś, bo kochają to, co robią. Gdyby mieli się aż tak bardzo zamartwiać wynikami, to już dawno skończyliby kariery.

  • Maciek5052 profesor

    Dlatego zawsze podziwiałem takich ludzi jak Peterka czy Schmitt , już minęło minimum 10 lat od Ich największych sukcesów a mimo to nadal starali się powrócić do wielkiej formy przez tyle lat . Oni mieli dopiero motywację , a Martin nadal chce skakać :) Ja bym szybko odpadł

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl