Niecodzienne metody szkoleniowe w niemieckiej ekipie

  • 2011-06-11 18:44

Jak informuje Niemiecki Związek Narciarski na swojej oficjalnej stronie internetowej, niemieccy skoczkowie odbyli specjalne szkolenie podczas ich pobytu w Stams w dniach 5-9 czerwca.

Obok regularnych treningów na skoczni, mieli także okazję sprawdzić się w sportach ekstremalnych. W tym celu udali się do pobliskiego "Outdoor-Area47" - raju dla miłośników sportów ekstremalnych.
" Nawet na skoczni zawodnicy muszą dostosowywać się do zmieniającej się sytuacji. Aby tę umiejętność wyćwiczyć podjąłem decyzję o szkoleniu w "Outdoor-Area47"- tak przyczyny zmiany w rutynowych treningach wyjaśnia trener reprezentacji Werner Schuster.

Nietypowe szkolenie postawiło przed niemieckimi skoczkami kilka wyzwań, m.in. wspinaczkę na dużych wysokościach czy skok z wysokości 27 metrów, który wykonywali w tzw. "Water Area", wyposażonym w zjeżdżalnie i wieżę do skoków. Niecodzienna wycieczka była dla zawodników ekscytującym przeżyciem. " Czas spędzony w Area47 był naprawdę świetną zabawą" - tak o swoich wrażeniach mówił Martin Schmitt podczas wspólnego spotkania ekipy niemieckiej, podsumowującym szkolenie.


Magdalena Wojas, źródło: skijumping.de
oglądalność: (5834) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • piotr186 profesor
    bozenka92

    Raczej za wiele nie poskutkuje, Tego typu treningi mają raczej wzmacniać morale i działają tak jak placebo - same w sobie nic nie dają, ale organizm myśli ze to coś daje jest lepiej:).

  • HKS profesor

    Skoki do wody (chodzi mi oczywiście o "water area"...) z 27 metrów? Bez dużego doświadczenia to dosyć ryzykowane i bardzo niebezpieczne dla kręgosłupa. Jakoś trudno mi uwierzyć, że tak z marszu na jakimś zgrupowaniu sobie od tak skaczą z 27metrów.

  • bozenka92 doświadczony

    Zobaczymy efekty w listopadzie:) Może naszym takie coś by się przydało jeśli skutkuje?:)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl