PK w Kranju: Już o 9-tej oficjalny trening

Nie pisałam nigdzie tutaj, że rower downhillowy to to samo, co górski. Chodzi mi tylko o zjawisko ciągłego kłócenia się tutaj, w dodatku o rzecz kompletnie nieistotną dla ogólnej wymowy artykułu (w dodatku jak zwykle na koniec wzajemne zaczęto się obrzucać wyzwiskami). Niedługo pewno zaczną się tutaj kłótnie o to, czy kolor łososiowy to bardziej różowy czy pomarańczowy, byle tylko się kłócić ;)

Oczywiście przyzwyczaiłam się do tego, że takie sytuacje to normalka tutaj. Ale czy wszyscy nie powinniśmy się jednak zastanowić nad sensem takiego zachowania (mówię zarówno do prowokujących, jak i do tych, którzy prowokacji ulegają)? Mam wrażenie, że coraz więcej osób wchodzi na Skijumping tylko po to, żeby wyładować tutaj swoją frustrację.

Czy wpisy pod tamtym artykułem nie mogły wyglądać np. tak:

HKS: "Po prostu chodzi o rower downhillowy i dosyć ekstremalną leśną jazdę. Rower górski w tym tekście brzmi lekko komicznie;)"

Ktoś 1: "Tutaj są zdjęcia z tego treningu: http://isave.gepa-pictures.com/# "

Ktoś 2: "O faktycznie, macie rację. Nawet na zdjęciach widać, że to rower downhillowy."

Koniec dyskusji

?

Niestety, zakończyło się jak zwykle wyzwiskami.

@Alina

Chyba telepatycznie cię tutaj ściągnęłam:) bo tylko ty mogłaś to wytłumaczyć tak jak trzeba.

@Alina88

To właśnie większość osób pisze, że J.Kot jest w kadrze, bo to kadra młodzieżowa i bez względu na wyniki Śliż nie łapiący się do A jest za stary na inną kadrę. Skoro nazwa jest formalnością, to tym bardziej pewne powinowactwa rodzinne są zastanawiające.

Różnica między rowerem górskim a zjazdowym jest prawie taka jak między górskim na szosowym - z jakiś kilkuset metrów wyglądają niemal identycznie ;) Równie dobrze można napisać że skoczkowie trenowali na zjazdówkach, a nie nartach skokowych - narty to narty ;)

Ale wy macie problemy z tą nazwą kadry. Naprawdę uważacie, że te kilka literek robi aż tak dużą różnicę? Odpowiedź brzmi - nie.

Tak naprawdę tylko przez chwilę zastanawiano się, czy nazwać to kadrą młodzieżową, czy kadrą B. Ostatecznie wybrano pierwszą opcję, bo jednak wszyscy są młodzieżowcami, więc nazwa się zgadza. Chyba tylko kibicom nazwa kadry robi aż tak ogromny problem (podobnie zresztą jak kłótnia o rowery górskie/downhillowe - jak dla mnie robicie z igły widły).

Bynajmniej nie było tak, że z powodu nazwy kadry nie znalazł się w niej Śliż, a J. Kot tak.

@Czarnylis

Dla mnie ta kadra młodzieżowa, to jakiś kolejny prawny wymysł. Zapewne jest to związane z jakąś kasą jak to zazwyczaj bywa. W skokach jest się albo juniorem, albo seniorem. Nie ma specjalnej koszulki dla młodzieżowca jak w kolarstwie, nie ma zawodów U23 jak w biegach, więc powinna to być zwykła kadra B czyli bezpośrednie zaplecze dla najlepszy, ewentualnie kadra juniorska, a nie jakiś sztuczny twór.

Jeśli chodzi o Śliża, to trzeba pamiętać, że był CZĘSTO pomijany jeśli chodzi o większe imprezy i dodatkowo kilka lat stracił na kombinacje norweską, a mimo to może się niezłymi wynikami w PK pochwalić. Nawet jeśli założymy, że niekoniecznie w dobrych momentach powoływano go na PŚ to bilans ma przyzwoity: 7 razy odpadł w Q, 16 razy w pierwszej serii i 6 razy punktował. Kot czy Miętus mają ten bilans dużo gorszy. Maciej Kot - 15 razy opadł w Q, 17 w pierwszej serii i nie punktował. Krzysztof Miętus - 12 razy odpadł w Q, 11 w pierwszej serii i 7 razy punktował.

Reasumując: widziałbym bardzo wąską kadrę A - 5/6 zawodników (Stoch, Żyła, Hula, Kubacki, Byrt, Murańka) i kadrę B - 8 zawodników (Rutkowski, Śliż, K.Miętus, G.Miętus, M.Kot, Kłusek, Zniszczoł, Zapotoczny). Kwestie trenerów i grupy dla najmłodszych pominę.

Jakub Kot miał wyniki w Pucharze Jesieni

pzn.pl/skoki-narciarskie/aktual nosci/art554,jakub-kot-zwyciestwo-na-oslode.html

Jakub Kot nie miał do tej pory oszałamiających wyników i myślę, że to ostatni sezon kiedy dostaję szansę w kadrze młodzieżowej, ponieważ z tyłu już młodsi mocno napierają, a na kadrę A póki co nie zasłużył i jeśli jego forma znacząco nie wzrośnie to kadrowiczem w kolejnym sezonie nie będzie.
Padło tu porównanie z Rafałem Śliżem i myślę iż trochę zbyt pochopnie próbuje się wrzucić tych zawodników do jednego wora. Po pierwsze Rafał Śliż może być tylko "A"- kadrowiczem, bo do młodzieżówki się z wiadomych względów nie nadaje, więc albo ma formę na kadrę "A" albo nie ma go w kadrach wcale. Z Jakubem Kotem jest inaczej ponieważ on jest w kadrze młodzieżowej (do 23 lat) i na razie nie zasługuje na "A".
Natomiast Rafał Śliż nie został wcale definitywnie skreślony bo nadal cieszy się wsparciem finansowym i szkoleniowym ze strony PZN i nikt na nim jeszcze kropki nie postawił, mimo iż do kadry już nie należy. Osiągnięcia Rafała też nie są oszałamiające, a już 28 wiosen na karku. Naliczyłem razem 55 pnk. w PŚ, a dla przypomnienia mocno krytykowany i w podobnym wieku Marcin Bachleda ma ich 179. Fakt, że Rafał szans występów w PŚ nie dostawał zbyt wiele i skakał głównie w PK, gdzie radził sobie dosyć przyzwoicie gdzie tych pnk. miał w sumie 1810. Dla porównania Diabełek - 1084.
Jednak przy tych liczbach Kuba Kot wygląda mizernie, choć trzeba pamiętać że jest o dwa skokowe pokolenia młodszy (rocznik 1990)- PŚ 0 pnk, PK 86.
Mój wniosek kibica i laika jest taki - Kuba słusznie ze względu na wiek dostał ostatnią szansę na przełamanie i pozostał w kadrze młodzieżowej. Jeśli jej nie wykorzysta powinien w przyszłym roku znaleźć się poza kadrami.
Co do Rafała i Marcina decyzja też słuszna, bo ich forma falowała niczym morze podczas sztormu, obaj są chimeryczni, a przykład Piotrka Żyły pokazał że poza kadrami też jest życie więc dostaną pomoc od PZN i szansę na rehabilitację.

@Piotr S.

No dobra, w takim razie podam te wyniki tutaj i pod uwagę wezmę tylko Puchar Kontynentalny, bo wiadomo, że osiągnięć w PŚ nie ma żadnych a w LGP raz zapunktował.

2007/2008 - zima- 46, 51, 45, 48 - 0 pkt
2008 - lato - 30, 18 - 14 pkt - 78 miejsce ( no tu nie ma się do czego przyczepić, bo chociaż punkty w obydwu startach)
2008/2009 - zima - 46, 59, 39, 35, 48, 35 , 11 ( loteryjny konkurs, Grzesiek Miętus był tam 5, a dopiero rok później zaczął dobrze skakać), 57 - 24 punkty - 114 miejsce
2009 - lato - 31, 27, 32, 8 ( o a tutaj przyznaje się do błędu, nie pamiętam tego fenomenalnego osiągnięcia Kuby Kota , sorry) - 32 punkty , 53 miejsce
2009/2010 - zima - 40, 25, 33, 37, 35 - 6 punktów - 126 miejsce
2010 - lato - 27, 43, 25, 21 - 20 punktów - 87 miejsce
2010/2011 - zima - 45, 37, 38, 27, 37, 28, 22, 39, 35, 31, 26, 11 , 40 , 36, 20, 45, 38 - 56 punktów - 77 miejsce

I te wyniki niby uprawniają go do bycia w kadrze młodzieżowej ?

@HKS (*-52.dynamic.chello.pl

Dane dotyczące wyników J. Kota sam możesz sobie poszukać. Czy naprawdę wszystko trzeba tobie podawać na tacy? Przecież wystarczy poszukać jego sylwetki i tam będą te dane. Sam kiedyś pisałeś, że żeby poznać prawdę to trzeba być blisko sztabu szkoleniowego, a tymczasem o wielu rzeczach nie wiemy i pewnie ich nie poznamy dlatego uważam, że nie sensu najeżdżać na żadnego zawodnika czy powtarzać obiegowych opinii.

Dobrze, że stajesz w obronie Rafała Śliża. Masz rację, on jest niedoceniany. Mam nadzieję, że to się zmieni, przynajmniej wśród kibiców .

Ale fakt faktem, że Kuba Kot talentu zbytnio nie ma i właściwie nie pamiętamy go z żadnego dobrego występu na arenie międzynarodowej.

@Fanka

Wiesz, dowodów nie mam , ale jest pierwsza rzecz, która sie nasuwa, kiedy widzimy zawodnika w wieku 21 lat w kadrze młodzieżowej, który ma wyniki gorsze od niemal wszystkich 17-latków, a jego najlepszy wyniki to 44 miejsce w PK.

NA serio bronicie gostka, ale nikt nie potrafi podać sensownych argumentow za jego pozycja w tej kadrze, wiec czekam dalej.

Ale to prawda co pisze @Ana
Czytam tak sobie wszystko i czy macie jakieś dowody na takie pomawianie ojca Kuby ? Bo to jest pomawianie. Podajcie dowody, że to on mu załatwił miejsce w kadrze przecież to brednie.
@Piotr S
Nie jesteś sam, w tej obronie.Ludzie tutaj nie raz myślą, że wszystko wiedzą lepiej.

@Piotr S

Bardzo zabawna ironia, ale w dalszym ciągu czekamy na obronę w postaci konkretnych wyników, a nie jakiś wywodów, które niby w Twoim mniemaniu się w jakiś sposób konstruktywne. Z tego co wielokrotnie zauważyłem tutaj modne jest tylko przyklaskiwanie każdej decyzji, a jak ktoś ma inne zdanie to jest malkontentem podlegającym cenzurze. W temacie damskich skoków wszelkim dyskutantom zarzucano "a to chłopaki mogą sobie tak jeździć?". Cóż za hipokryzja. Towarzystwo wzajemnej adoracji...

Oczywiście wielokrotnie stawałem w obronie Śliża, który często był pomijany mimo niezłej formy, a teraz wyleciał z kadry mimo że jako jeden z nielicznych kadrowiczów Kruczka potrafił przelecieć bulę. W obronie Bachledy też, bo co innego konstruktywna krytyka, a co innego bluzganie. Bachleda specjalnie in minus w naszej kadrze się nie wyróżniał.

PS. Zauważyłem, że bardzo uaktywniasz się w temacie Kuby Kota. Rodzina czy znajomy?

@piotr s.

Sportowców bronią wyniki, proste prawda?

I podniecaj się tak, tylko napisz mi spokojnie jakie osiągnięcia ma J. Kot, ze ma miejsce w kadrze. Pokaz mi jego wyniki, które go bronią. Miejsce, które pokazują jego potencjał.

HKS (*204.dynamic.chello.pl), pavel (*252.net.pulawy.pl)

No pewnie wiecie wszystko lepiej niż sztab szkoleniowy. Wszystkiemu winne są układy. Po co w ogóle sztab szkoleniowy. Tacy "geniusze" całkowicie wystarczą by przygotować skoczków do sezonu, znają się na wszystkim, a w szczególności na tym, kto zasługuje by znaleźć się w kadrze, a kto nie. Szkoda, że nie udzielacie wywiadów na Eurosporcie czy TVP.

Najłatwiej być mazgajem i na wszystko narzekać. To doskonale wam się udaje. Wam nikt nie dogodzi, zawsze będziecie się czegoś czepiać, niezależnie jaki news się pojawi. To co piszecie nie jest nawet konstruktywne bo cały czas ferujecie wyroki.

Czepiacie się bo bronię J. Kota i robicie mi z tego zarzut. Chyba rolą kibica jest wspieranie sportowca. Czy to jest coś dziwnego? Czy sami potrafiliście stanąć w czyjejś obronie?

@pavel

Dyskusja z większością osób, to jak dyskutowanie ze ścianą... Dajmy każdemu super trenera, wyłóżmy kasę na sprzęt i zgrupowania, a dopiero później można oceniać, bo może zawodnik jest źle trenowany... Przecież tak można mówić bez końca i zmieniać trenera do końca świata. To najpierw zawodnik ma pokazać, że warto w niego inwestować i PRAWIE wszyscy kadrowicze pokazali. Też jestem ciekaw tego dłuższego okresu "kiedy mu szło".

Dla przykładu Śliż, który wyleciał z kadry ma kilkanaście miejsc na podium w PK i wiele miejsc w 10. Podobnie wyszydzany Bachleda. Dlaczego więc Waszym zdaniem oni mają być pokrzywdzeni ?;)

@Ana

Prawda jest taka, że gdyby nie miał ojca jakiego ma, to by już dawno z tej kadry wyleciał, punkty raz w LGP ( w słabiutko obsadzonym konkursie w Japonii) i ani jednego miejsca w "10" COC przez całą karierę to trochę za mało, by w wieku 21 lat dalej być w kadrze, bo miejsca w 10 COC w swoim życiu miała już prawie cała kadra B, poza Kłuskiem i Zniszczołem, ale oni są tam jedni z najmłodszych, zaś Ziobro był 5 w USA ( co prawda loteria) , G.Miętus choćby wygrał w Otepaa, K.Miętus choćby 2 rok temu w konkursie letniego COC, Zapotoczny 6 w Wiśle w COC letnim i chyba nawet w Japonii był kiedyś w 10, no i Klimek choćby 4 w Wiśle, więc prawie każdy zawodnik kadry młodzieżowej ma w Pucharze Kontynentalnym większe osiągnięcia, niż najstarszy Kuba ...

Ostatni sezon J.Kota w PŚ i PK

PUCHAR ŚWIATA:

33 (Harrachov),34 (Harrachov),q (Sapporo),q (Sapporo)


PUCHAR KONTYNENTALNY:

45,37,38,27,37,28,22,39,-,-,-,-,-,35,31,-,-,-,-,26,11 (Iron Mountain),-,-,40,36,20,45,38,-

---
56 pkt, 77 miejsce

@Ana

Podajcie mi przykład momentu, w którym mu szlo i dzięki któremu jest w kadrze, z góry dziękuje.

LUDZIE! Przestańcie dyskutować na temat Kuby Kota! To, że mu teraz nie "idzie" nie znaczy, że nie ma talentu, a miejsce w kadrze mu ojciec załatwił! Zastanówcie się co piszecie! Mówienie, że Kuba ma miejsce w kadrze, bo mu ojciec to załatwił to bzdury wyssane z palca!
Miłego dnia!