Łukasz Kruczek: "Kubeł zimnej wody"

  • 2011-07-23 00:38

Nie takiego wyniku spodziewali się dziś kibice na skoczni i przed telewizorami. Nie takiego wyniku spodziewał się trener Łukasz Kruczek, który po konkursie nie spuścił jednak nosa na kwintę i zapowiada poprawę postawy swych podopiecznych.

Bardzo słaba postawa Polaków była dziś spowodowana kumulacją błędów poszczególnych skoczków, których nazbierało się - jak na jeden konkurs - naprawdę sporo. "Wynik konkursu jest sumą ośmiu skoków zawodników i żeby odnieść sukces, to wszyscy muszą skakać bardzo dobrze. Myślę, że chłopcy wyciągną z tego wnioski. Jutro przystępujemy do konkursu indywidualnego i mam nadzieję, że skoki będą wyglądały tak, jak wczoraj.

Jedynym zawodnikiem, który zasłużył dziś na pochwałę jest Maciej Kot "Trzeba bardzo go pochwalić, bo w zawodach tej rangi były to jego najlepsze skoki. Kamil miał w swojej pierwszej serii trudne warunki, ale też trochę go spóźnił. To był punkt, który rozpoczął domino, wszystko się posypało. Chłopcy za bardzo chcieli poprawić swoje błędy za bardzo chcieli gonić wynik, wkradły się nerwy i efektem były błędy. Dawid ma tendencję do spóźniania skoków, ale jego próby nie odbiegały bardzo od tego, co pokazywał na treningach" - ocenił szkoleniowiec.

"Rosjanie skakali równo, pozostali dociągnęli trochę do Karelina. To było kluczem, by stanąć na podium. Norwegowie skaczą, poza Tomem Hilde, słabo. Ale jesteśmy pewni że ich obecna dyspozycja nie jest ich faktycznym miejscem w szeregu" - stwierdził trener.

Łukasz Kruczek dodał też, że sztab szkoleniowy rozważy w kolejnych konkursach drużynowych zmianę kolejności skakania zawodników.

Korespondencja z Zakopanego, Marcin Hetnał


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7859) komentarze: (21)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Stoch niech da sobie spokoj z wystepami w konkursach drużynowych zdecydowanie lepiej obecnie prezentuja sie młodsi koledzy, to już na pewno lepiej skoczył by zamiast niego Kłusek.Kruczek niech się zastanowi na skokami Stocha bo ten skacze ostatnio jakby chciał atakowac byka.

  • anonim
    Realia

    Dopóki był Adam Małysz, na resztę zawodników patrzyliśmy przez palce, a Kamil Stoch nie miał presji lidera w konkursach drużynowych. Lepiej niech się z nią oswoi. Cudów nie oczekujemy, ale jego skoki w tym konkursie to poniżej oczekiwań zdecydowanie.

  • anonim
    @nieważnekto

    Tylko co, jeśli trener nie mówi o pewnych oczywistych błędów, co sugeruje, że ich nie dostrzega (np. wspominane tragiczne prędkości najazdowe Kamila Stocha)? Jaką mamy wtedy gwarancję, że zimą będzie lepiej?

  • anonim
    @pavel

    Właśnie. Naprawdę nie ma co się przejmować letnimi niepowodzeniami.

    Spójrzcie na Maćka Kota - co z tego, że potrafi skakać w lato, jeśli nie zdobywa żadnych punktów zimą. Lepiej, żeby traktowano LGP bardziej jako formę treningu niż poważne zawody, gdyż najważniejsza jest zima.

    No i może dobrze, że Kamil już teraz zaliczył wpadkę - lepiej, żeby miała ona miejsce teraz, niż zimą. Musi sie przyzwyczaić do roli lidera, a różne niepowodzenia i krytyka są w nią wliczone.

  • anonim

    Szkoda, że nie zamieszczacie tutaj wypowiedzi z konferencji prasowych... Czytałem dzisiaj na Skoki News . pl (bez spacji) wypowiedzi po konkursie skoczkiń i jestem dumny, że coś takiego odbyło się w Polsce :) Was też zachęcam do przeczytania ich :)

  • anonim

    wolly
    To, że Kamil jest aktualnie najlepszym polskim skoczniem, nie znaczy, że trzeba go za wszystko usprawiedliwiać.
    Pozostała trójka skakała przynajmniej lepiej od Kamila, nie wspominając o Maćku, który skakał naprawdę dobrze i pewnie wielu kibiców, którzy są wobec niego na nie - zaskoczył.

  • anonim
    Prawda

    Sam Kamil nie wygra dla Nas niczego.A gdzie byli pozostali trzej skoczkowie? Liczyli tak jak zawsze na lidera ale chyba zapomnieli,że Adam nie skacze.

  • anonim

    I po raz kolejny w ogóle nie wspomniał o tragicznych prędkościach na progu Kamila, przecież on tracił wczoraj do Morgensterna po półtora kilometra na godzinę na progu, a w swoich zwycięskich skokach brakowało mu do Thomasa zaledwie 0,2-0,3 km/h, co jest całkowicie naturalną różnicą, biorąc pod uwagę różnicę wzrostu między Austriakiem i Polakiem. Wynik mnie niespecjalnie martwi, w końcu to sezon letni, jednak niepokojące jest, że trener nie zwraca uwagi w wywiadach na jedno z najbardziej rzucających się w oczy niedociągnięć w skokach Kamila.

  • bozenka92 doświadczony

    Może i tak:) Jak Szczęsny wczoraj zamiast powiedzieć: "Norwegowie na 5 miejscu", powiedział "Austriacy na 5 miejscu"

  • anonim
    @Bozenka

    Pewnie jak zwykle nasz komentator, lub tez kolko wzajemnej adoracji w studiu plecie trzy po trzy jak to zwykle czyni.

  • bozenka92 doświadczony

    A wczoraj podczas transmisji było mówione chyba, że oprócz zakopiańskiego, jeszcze 3 konkursy drużynowe przed nami, no ale w programie LGP pisze, że takie konkursy będą 2, więc o co tu biega...

  • bozenka92 doświadczony

    Żeby tylko Maciek nie wypalił się przed zimą, bo jeśli znowu zima będzie fatalna w jego wykonaniu to będzie trochę niefajnie;/ No ale za jego skoki w tegorocznym LGP rzeczywiście należy mu się pochwała:)

  • stary bywalec
    Tajner nie prezes a kibic.

    Chłopaki postanowili zmienić nazwisko Kruczkowi na Siwka. Są sprawy dużo gorsze niż wpadka sportowa. Będzie dobrze.

  • anonim

    To tylko lato, spokojnie, gorzej jak Kruczek przygotował formę właśnie na to lato, ale to się okaże dopiero w zimie. Puki co radze cierpliwie czekać, bo w zeszłym roku w lecie było fajnie, milo i przyjemnie, a w zimie żenada.

  • newryn stały bywalec

    Jedno dobrze powiedział -"był to kubeł zimnej wody" i.. należał się.. Od razu też zaczął się jakoś bardziej gadać normalnie.. Niektórym widocznie jest potrzebny kopniak w d.. aby się zacząć zachowywać jak należy..

  • anonim

    Ja od pierwszego konkursu w Wiśle stoję za Maćkiem murem. Jest dobrym skoczkiem, ale musi w końcu przygotowywać formę NA ZIMĘ. Kamil ma obecnie lepsze i gorsze występy. Kot za to skacze cały czas bardzo dobrze i w LGP to na niego liczę bardziej. Na Kamila podczas PŚ.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl