Łukasz Kruczek: "Nie ma co śrubować formy na teraz"

  • 2011-07-23 20:59

Z piekła do nieba. Choć nie udało się zachować świetnych pozycji z pierwszej serii to i tak wynik naszej kadry trzeba uznać za znakomity. Kamil Stoch na podium, trzech zawodników w pierwszej dziesiątce, komplet w drugiej serii. Pełna rehabilitacja za wczorajszą porażkę.

Zawodnicy przyznali, że po konkursie drużynowym odbyli męską rozmowę z trenerem i prezesem PZN, Apoloniuszem Tajnerem. Czy trener powiedział coś swoim podopiecznym do słuchu? "Zawodnikom, nie trzeba było wiele mówić. Trzeba było ich zawrócić na normalną ścieżkę, wytłumaczyć, że trzeba robić to, co do tej pory, bo nie ma sensu eksperymentować w momencie pojedynczej wpadki.Wczoraj chyba mieliśmy głowę w chmurach, wierzyliśmy, że bardzo szybko można zajść bardzo wysoko. Ten konkurs był najlepszy tego lata, jak powiedział raz Krzysiek Miętus, rozpędzamy się" - mówił uśmiechnięty trener.

Druga seria była nudna. Niewielu skoczków lądowało poza punkt K, tymczasem jury nie podnosiło belki. Wśród niektórych panuje opinia, że taka sytuacja sprzyja Austriakom, a jest trudna dla Polaków. Ale Łukasz Kruczek uważa, że jest na odwrót. "Jury podniosło raz belkę w ciągu drugiej serii, ale faktycznie skoki były krótkie. Jury miało informacje, że wiatr się może zmienić i znów trzeba będzie ją obniżać. Zwykle tak bywa w tych zakopiańskich konkursach, że jedna seria jest z krótkimi skokami. Ale to nieprawda, że niskie belki mam przeszkadzają, one nam sprzyjają, my lepiej skaczemy z niskich belek, przynajmniej od dwóch lat lepiej wypadamy z niskich rozbiegów" - powiedział Łukasz Kruczek.

"Krzysiek potrafi skoczyć, nie raz tu udowadniał, a Wielka Krokiew jest jego ulubioną skocznią. Trzeba chwalić jego odporność psychiczną, bo przecież w drugiej serii wytrzymał presję, miał niestety gorsze warunki. Wskoczył do dziesiątki, skakał bezbłędnie.

Zakończyła się polska część Letniej Grand Prix, zakończył się Lotos Poland Tour. "Gdyby nie wczorajszy konkurs, wystawiłbym nam za ten etap ocenę dobrą z plusem. Najważniejsze, że poziom naszych zawodników z obu grup - pierwszej i młodzieżowej - jest w porządku. Nie ma co śrubować formy teraz, w perspektywie mamy zimę" - przypominał trener. Ale od razu też studził nastroje: "Inne ekipy są w zupełnie innym miejscu treningu, Finowie na razie nic nie skaczą, Norwedzy są na etapie jakiejś poważnej transformacji techniki. Przyjdzie trochę nazwisk do rywalizacji" - ostrzegał Kruczek.

Jakie plany ma kadra na najbliższą przyszłość? "Teraz mamy 10 dni luzu. Choć niektórzy zawodnicy startują w Pucharze Kontynentalnym. Czołówka spotka się dopiero na konkursach w Hinterzarten. Prawie na pewno pojawią się tam Kamil Stoch, Maciek Kot, Krzysztof Miętus, Dawid Kubacki - ta czwórka na pewno. Kto do nich dołączy - to ustalimy z Robertem Mateją - zakończył szkoleniowiec.

Korespondencja z Zakopanego, Marcin Hetnał


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7102) komentarze: (34)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Boy profesor

    Skoro Kłusek punktował w każdym konkursie LGP to ja nie wiem dlaczego nie jest pewniakiem na Hinterzarten. Jest jeszcze Zniszczoł, ale w jego wypadku jest to raczej zbędne zabieranie miejsca innemu zawodnikowi, który powalczyłby o punkty, bo Olek i tak mógłby dostać DSQ. Chyba, że Żyła i Hula dostaną szansę występu w COC w Courchevel i pokażą się z dobrej strony, wtedy wskoczą do składu na LGP.

  • anonim

    Zaufajmy Kruczkowi,podejrzewam,ze skoki na własnej skoczni nie odzwierciedlają prawdziwej formy naszych orlików ale chyba nie jest źle.

  • JPW2 weteran

    Myślę, że możemy odetchnąć z ulgą. Nasi pokazali, że drużynówka była tylko wypadkiem przy pracy, bo poza tym skaczą bardzo dobrze.
    Oczywiście nie ma co "śrubować formy na teraz". Rzecz jasna przybędzie trochę nazwisk do rywalizacji. Jednak zima na razie jest daleko i nie wiemy jak to będzie. Nie wiemy w jakiej formie będą nasi zawodnicy (ja wierze, że w bardzo dobrej), nie wiadomo też jak będą skakać rywale.
    Bo to, że Finowie (mimo bądź co bądź kryzysu), Norwegowie należą w ostatnich latach do czołówki to przecież niczego im nie gwarantuje:)
    Trzeba po prostu poczekać na PŚ .... a na razie oglądać LGP:)

  • ju123 bywalec
    Teraz

    Teraz tylko czekać na Hinterzarten.Szkoda,że już dalszych konkursów nie będzie na TVP 1.Trzeba będzie poszukać relacji na żywo w internecie i obejrzeć.

  • mAnia89 początkujący
    Pytanie..

    Wie ktoś może na jakim kanale będzie można obejrzeć pozostałe zawody LGP? Niestety nie wiem, a bardzo mi na tym zależy..
    Bardzo proszę o odpowiedź :)

  • anonim

    ciekawe kto z polaków pojedzie na te zawody japońskie kazachskie ja bym zabrał M.Kot,K.Miętusa,B.Kłuska,A.Zniszczoła,T.Byrt,G.Miętus
    ciekawe czy Schliri i Morgi tam będą

  • pepeleusz profesor
    @ju

    Skocznia w Ałmatach na 100 % eweidentnie leży w Azji.A Kazachstan w ok. 95 % leży w Azji.

  • Fanka_Ammanna doświadczony

    Kazachstan leży i w Europie i w Azji, ale to nie ma jakiegoś większego znaczenia dla sprawy.

  • Emka bywalec
    ju

    http://sport.onet.pl/zimowe/skoki/kamil-stoch-prosta-recepta-na-przemiane,1,4801532,wiadomosc.html

  • anonim
    do sukinkot

    Kazachstan leży w Europie,ale konkurs w Kazachstanie jest zaraz po konkursach w Japonii.

  • Emka bywalec

    Czy latem weźmie pan udział we wszystkich konkursach?

    - Na pewno pojadę do Hinterzarten, Einsiedeln i Courchevel. Nie wybieram się jednak do Japonii i Kazachstanu. A co do kolejnych, będziemy się zastanawiać. Nie ma sensu startować w zbyt dużej ilości zawodów.

  • starysceptyk doświadczony

    Redakcjo
    Wasze obecne zestawienie Pucharu Narodów jest błędne. Uwzględniliście 3 konkursy inywidualne. Nie uwzględniliście konkursu drużynowego
    Czołówka wygląda tak:
    1. Austria 1040 pkt
    2. Niemcy 636 pkt
    3. Polska 506 pkt

  • pepeleusz profesor
    @Emil

    No tak, z tym stylem K.Miętus już od dawna jest potencjalnym ,,latawcem" (Kruczek brał go przed Oslo pod tym kątem na mamuta), ale nigdy nie miał formy.
    Co ciekawe, w TV to obecnie nawet skoki M.Kota wygladają na ,,płaskie", mimo że zawsze pasował on bardziej na mniejsze skocznie...
    Dobrze że nie ciągają Stocha do Azji.

  • Emil profesor

    "W przypadku M.Kota, K.Miętus, Kłuska, Zniszczoła i Ziobry została wyśrubowana ewidentnie na poziomie zyciowym," To samo można było powiedzieć o Ammanie latem 2001 r Koflerze i Pettersenie latem 2002 r Kuettelu latem 2005 r i Jacobsenie latem 2006 r. Ja wiem że Kruczek się zna i nasi skoczkowie nie mają jeszcze tej pary w nogach jaką mieli zimą. Tylko skoro mieli siłę w nogach zimą to dlaczego było tak źle? A no technika szwankowała. A technika na zimę powstaje w listopadzie (czasem dojdzie to poprawy ale to 1 na 5 przypadków).

  • pepeleusz profesor

    Słuszne stwierdzenie, że,, nie ma co śrubować formy na teraz". Ale skoro tak, to dlaczego forma została JUŻ wyśrubowana?
    W przypadku M.Kota, K.Miętus, Kłuska, Zniszczoła i Ziobry została wyśrubowana ewidentnie na poziomie zyciowym, a kilku następnym(Kubacki,G.Miętus, a nawet Stoch) niewiele do niej brakuje.

  • Emil profesor

    Miętus z takim stylem latania może być mocny w Vikersund. Oczywiście jak będzie w dobrej formie. Śmiałbym się jakby w normalnych konkursach ledwo wchodził do "30" a na tej dziwnej skoczni dołączył do Gregora i Evensena :)

  • Bartek5035 bywalec
    Miętus

    na Miętusa teraz trzeba chuchać i dmuchać!
    wg. to typowy zawodnik na loty, płaskie wyjście i świetnie wykorzystuje przednie wiatry!

  • anonim
    Polacy

    Oby Polacy utrzymali to co teraz teraz prezentują do zimy.Co prawda nie będzie w tym sezonie ani IO ani MŚ ,ale będą MŚ w lotach.Zobaczymy na ile stać naszych w lotach.

  • anonim

    Ładnie,ale ja bym jeszcze nie popadał w zachwyty,muszą jednak pokazać więcej niż błyszczenie w jednym konkursie.

  • bozenka92 doświadczony

    Ma rację, że nie ma co śrubować formy na teraz, tylko na zimę. Teraz mogą nawet bulę klepać, oby zimą było wszystko na miejscu. Jak choćby tak jak teraz kilku Polaków w 10 konkursu:) To by było coś:) Starajcie się chłopaki starajcie, macie czas do listopada:)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl