Łukasz Kruczek: "Zawodnicy skakali swoje"

  • 2011-08-07 00:50

Łukasz Kruczek mógł dziś cieszyć się z podium polskiej drużyny i znakomitych skoków swoich podopiecznych. Polska ekipa uległa tylko Austrii i znokautowała zespoły Norwegii, Niemiec czy Czech.

"Zawodnicy przede wszystkim skakali swoje, nie było większych wpadek, prezentowali to, co na treningach i o to chodziło. Byliśmy blisko Austriaków, ale żeby z nimi wygrać to trzeba skakać idealnie, a nam nadal zdarzają się drobne błędy, ta forma nie jest w stu procentach ustabilizowana. Warunki wietrzne były dzisiaj zdecydowanie lepsze niż wczoraj, nie wpływały na wymierność konkursu" - komentował po zawodach Łukasz Kruczek.

"Piotrek Żyła oddawał dziś dobre skoki, na swoim normalnym poziomie. Jeszcze wczoraj szukał trochę czucia na tej skoczni, ale dziś było już to wszystko zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Kamil Stoch mógł skakać dziś lepiej, ale to dobrze, że nawet przy mniej udanych skokach lata się tak daleko. Widać, że jest jeszcze rezerwa, można coś poprawić i rywalizować z najlepszymi, wygrywać konkursy. Kamil dziś skakał trochę za bardzo do kierunku, te skoki dały jednak drużynie wysokie miejsce i sądzę, że zrehabilitowaliśmy się trochę za konkurs w Zakopanem" - kontynuuje trener polskich skoczków.

"Myśleliśmy nad tym, aby Kamil skakał w innej grupie zawodników, ale po rozmowach zarówno z nim, jak i resztą sztabu, zdecydowaliśmy się, że powinien skakać jako ostatni, jest przecież nieformalnym liderem ekipy. Skacze obecnie najlepiej w drużynie, a trzeba się liczyć że w tej ostatniej grupie skaczą zazwyczaj najmocniejsi zawodnicy, często jest niższy rozbieg, a on jest w stanie z takiego rozbiegu skakać lepiej. Presja na Kamilu będzie ciążyć cały czas. Konkurs drużynowy to trudne zawody, jest się współodpowiedzialnym za wynik całej drużyny. Są skoczkowie, którzy lepiej sobie radzą w drużynie niż w konkursie indywidualnym, a są tacy, którym sprawia to kłopot" - tłumaczy szkoleniowiec naszej kadry.

"Na jutro jako cel stawiamy sobie dobre skoki, to jest zadanie numer jeden. Jeśli zaczniemy zbyt mocno koncentrować się na wyniku, wówczas może to się wszystko zepsuć. Zawodnicy muszą pamiętać o drodze do osiągnięcia celu, jeśli to jest zrealizowane to na końcu można oczekiwać radości z wyniku" - zakończył Kruczek.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6600) komentarze: (23)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    @fanka
    taa, dobrze, ze ten system się tworzy, bo moze wreszcie cos się rozkręci, i Polacy wykorzystają to , co dotąd udało się zbudować.

  • anonim

    Sytuacja kadrowa nie jest tak wysmienita i finansowa tez.
    owszem to ogromna zasługa Adama, bo on wzbudził w tych młodych chłopakach zainteresowanie skokami, przyciągnął sponsorów i stworzył im to zaplecze.
    mamy kilku dobrze wróżących skoczków, z których Kruczek stara się wycisnąć co się da.
    ale nie porównujmy naszego zaplecza z zapleczami np. Austrii czy Niemiec, tak więc nie wymagajmy od Kruczka, by nagle przygotował kadrę na ich poziomie. ale juz przeskoczenie np. Finów i Norwegów w zeszłorocznym ZImowym pucharze narodów było sporym sukcesem, takze Kruczka,.

  • anonim

    @jaaa
    Piotrek był po za kadrą rok temu i trenował za swoje :)
    W tym roku jest w kadrze ale trenuje go pan Jam Szturc, ogólnie w tym sezonie zawodnicy trenują bardziej indywidualnie.I to procentuje.
    TZn trenerzy klubowi mają większy wpływ na swoich zawodników tych z kadry A też.
    Może na reszcie jest budowany u nas jakiś system, którego latami nie bylo.

  • HKS profesor

    @jaaaaaa

    Ale co mają występy do bycia w kadrze? Żyła nie był przygotowywany przez Kruczka!

    @Talar

    Owszem sytuacja jest dobra, ale przecież to duża zasługa Małyszomanii, która w zasadzie wypływa właśnie po tych 10 latach. Ja nie mówię, że Kruczek jest złym trenerem. Uważam go za średniaka, bo postępy Polski w zimowych skokach nie są jakieś porażające, a sytuacja finansowa i kadrowa jest przecież wyśmienita. Ten sezon będzie kluczowy jeśli chodzi o ocenę szkoleniowca.

  • Talar weteran
    HKS

    Masz rację, ale co by nie mówić i tak nigdy nie byliśmy tak mocni jako cała drużyna jak za czasów Kruczka i teraz jesteśmy juz w takim położeniu, że nawet gdyby zakładając Łukasz znowu źle przygotował większą część drużyny do zimy i został zwolniony, to przyjdzie inny trener, który ma perspektywiczną i młodą drużynę i może bez problemu z nią wiele osiągniąć jeśli dobrze to poprowadzi i zdobędzie zaufanie zawodników.. Tak samo Łukasz ma szansę to jeszcze zrobić, tym bardziej, że ma zaufanie zawodników

  • anonim

    Występował zimą Żyła. nie przez cały sezon, ale występował ;p
    Saporro, Zakopane, Willingen, Klingenthal, Obersdtorf, Vikersund, Lahti i Planica ;pp
    zwłaszcza w drużynie, nie zwykł psuć skoków- np Willingen, gdzie i on i Hula spisali się na miarę swoich umiejętności ;p

  • jaaa początkujący

    Stoch miał przebłyski talentu, ale potrzebował kogoś, kto by mu pomógł w ustabilizowaniu formy.,
    i tym kms okazal sie Kruczek.
    a Kot? Żyłą? Kubacki?
    wyraznie sie rozwijają, radzili sobie ( zwlaszcza Zyla ) i w zimie, a to zasługa Kruczka.

  • HKS profesor

    @jaaaaaa

    Drużynówkę wygraliśmy bez Stocha, a więc to prawie to samo co bez Małysza zważywszy na zeszłoroczną letnią formę bez Małysza. Zresztą przewaga była ogromna. Poza tym wyniki letnie nie są żadną rekomendacją dla trenera.

    Problem w tym, że na MŚ było dwóch zawodników Kruczka, a ten drugi i tak był w słabej formie... Rzeczywiście czapki z głów. Stoch już miał przebłyski talentu przed przyjściem Kruczka.

  • anonim
    ;p

    tak, było tak dobrze, ale z Małyszem w składzie ;p teraz Adama ne ma, a nie oszukujmy się, on większość zawsze odwalał, a wyniki są porównywalne.
    ale wyniki byly tak dobre
    gdy rok TEMU KADRĘ PROWADZIŁ JUZ KRUCZEK ;p
    wczesniej w lecie nigdy tak dobrze nie było ;p
    a za kadencji zadnego innego trenera nie bylo tak jak za kadencji Kruczka.
    a ze na ms nie mial czwartego skoczka ? przez lata nie mielismy ani drugiego, ani trzeciego ;p

  • HKS profesor

    @jaaaaaa

    HALO! Tutaj jestem:)

    Tak dobrze było mniej więcej rok temu w lecie, a na MŚ Kruczek nie miał czwartego zawodnika, który by nie zawalił skoku i który zagwarantował by nam medal pożegnalny dla Małysza.

  • anonim
    ;D

    A ja jestem ciekawa, gdzie są ci wszyscy, którzy wieszali na Kruczku psy, gdy obejmował kadrę?
    Jest najlepiej od welu lat, mozna powiedziec, ze nigdy nie było tak dobrze.
    Fakt, jest to tez zasługa Lepistoe, ale Kruczek wiele się przy nim nauczył, i to tez zaprocentuje.
    No i oczywiściie Adama- dzięki jego sukcesom powstalo tak dobre zaplecze.
    w kazdym razie brawo dla naszych skoczków i trenera Kruczka.
    dobrze, ze poazują, ze skoki bez Adama mogą istniec- choc ciezko to sobie wyobrazic...

  • anonim

    @bożenka

    Nie warto:) nasz stary znajomy znowu wyjechał do roboty do Niemiec i pisze farmazony.W jakimś jego komencie czytałam, że nie wie kiedy nasza drużyna była z Adamem Małyszem na podium z ironią stwierdził "a kiedy była " ...........no to ja cię kręcę albo nie oglądał konkursów albo to zwykła prowokacja.

  • bozenka92 doświadczony
    pk

    Ok, kadra Austrii zawsze była mocna, ale Poitner przejął ją po trochę gorszym (chociaż nadal zadowalającym) okresie, więc coś tam jednak zdziałał, że Austria pod jego wodzą 7 sezonów z rzędu była pierwsze w Pucharze Narodów. Nigdy wcześniej tyle razy z rzędu dla Austrii to się nie zdarzało:)

  • anonim
    poprawa

    polskie wystepy byly slabe ale mysle ze teraz pojdzie lepiej,godnie stoch zastapi malysza,serdeczne pozdrowienia dla mistrza wszech czasow ADAMA MALYSZA

  • Boy profesor
    -

    Do Moderatorów:
    Po co edytujecie posty innych użytkowników? Później człowiek wchodzi, chce przeczytać, a okazuje się że post jest okrojony i kupy się nie trzyma.

    od.mod.
    moderowane są rażące błędy ort. oraz zdania obrażające zawodników oraz innych użytkowników.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(36), 2011-08-07 12:13:32 ***

  • anonim

    Pięknie sobie chłopcy poczynają. Mam wielką nadzieję, że w zimie również polska ekipa namiesza w czołówce:))

    Letnie skoki są ważnym punktem przygotowań do zimy. To wcale nie znaczy, że wyniki się nie liczą. Jak najbardziej - stabilizująca się forma naszych skoczków (którą potwierdza to drugie miejsce) to znak, że plan treningowy Kruczka się sprawdza. Oczywiście, bywało już tak, że w lecie nasi skakali super a przyszła zima i wszystko się posypało. Ale tu nie chodzi tylko o formę. Gdyby latem zawodnicy byli odcięci od rywalizacji z najlepszymi, nie mieliby szansy się porównać i również byliby ubożsi o doświadczenie. można oddawać dobre skoki na treningach, ale paścić w zawodach przez całą presję. Niech się młodzi uczą walczyć o najwyższe lokaty. Lato jest do tego doskonałe.

  • anonim
    starysceptyku

    napisales.
    ""Dlaczego tak wielu ludzi, w tym piszących tutaj, zna tylko dwa określenia, albo coś jest wspaniałe, albo beznadziejne. A między tymi skrajnościami jest wszechświat ocen pośrednich, umiarkowanych, bardziej wyważonych. "

    nie należę do tak wielu ludzi. Sport to nie tylko rywalizacja a dla mnie to zabawa przede wszystkim . Dlatego nie psioczę nigdy bo sprawia mi radość jak skaczą Nasi i mogę ich na żywo oglądać tu w Niemczech. Nie psioczę nawet jak jest beznadziejnie,bo sobie powtarzam, ze jutro będzie lepiej. Nasi chłopcy skaczący tu w Niemczech dają mi trochę Polskości i niesamowicie dumny jestem jak np są lepsi od Niemców.Cieszę się bawię się bo sport to zabawa dla nas kibiców.Oglądam ten sport bez kwasoty. Radości nieco Rodacy Mili z historycznego podium nawet jak podkreślił popeleusz nic nie znaczącego LGP. Nic nie znaczy LGp to dlaczego skaczą mistrzowie a nie fikają gdzieś w bazie treningowej?
    Co do Kruczka. Masz racje . Lukasz się jeszcze uczy. Ale czy to źle czy dobrze? Cale życie się uczymy. Łukasz ściąga wzory z lepszych uczy się nowoczesnych metod treningowych i widać efekty i co mam na niego psioczyć i skazywać go na przegraną na starcie i już jak niektórzy to czynią proponować zmianę trenera dla Stocha ? Chyba coś nie tak jeśli drużyna i Kamil za czasów Kruczka odnosi największe sukcesy?
    Optymizmu RODACY.
    Dziś wygra Kamil a ja będę to live widział :)

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(36), 2011-08-07 09:28:46 ***

  • starysceptyk doświadczony

    pk
    Jak czytam takie wpisy jak twój, to mam taki dylemat. Co do meritum zgadzam się z tobą. Ale człowieku, forma, bardzo przesadzona. Kruczkowi, w interesie polskich skoków, życzę jak najlepiej. Ale nie róbmy z niego geniusza, on cały czas się jeszcze uczy trenerki. W drugą stronę przegina np. pepeleusz. Też zgadzm sie z nim, że zima w porównaniu z latem jest o wiele ważniejsza. Ale ta forma "lato nieważne, nieistotne, bez znaczenia". To przeginka w drugą stronę.
    Dlaczego tak wielu ludzi, w tym piszących tutaj, zna tylko dwa określenia, albo coś jest wspaniałe, albo beznadziejne. A między tymi skrajnościami jest wszechświat ocen pośrednich, umiarkowanych, bardziej wyważonych.

  • anonim
    Brawo Luksz Kruczek

    Jesteś bardzo dobrym trenerem, Przy Tobie Pointner to Pikus,bo nie sztuka kierować zespołem austriackim, gdzie są same gwiazdy, gdzie system szkolenia jest wdrożony 100 lat temu i doskonalony. Gdzie są bardzo duże nakłady na ten sport.
    Sztuką to z niczego zrobić coś.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(36), 2011-08-07 09:33:36 ***

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl