Joachim Winterlich: "Władimir to bardzo wrażliwy zawodnik"

  • 2011-10-17 15:31

Joachim Winterlch trener, który pracował z jednym z najwybitniejszych skoczków w historii, Jensem Weissflogiem od 2008 roku jest szkoleniowcem reprezentacji Bułgarii. O kulisach współpracy z tamtejszą federacją oraz o swoim podopiecznym o ogromnym talencie, Władimirze Zografskim, rozmawiał z serwisem fisskijumping.com.

Winetrlich o początkach współpracy z kadrą Bułgarii:

Tak się składa, że w czasie gdy otrzymałem propozycję, byłem już zdecydowany zrezygnować z pracy i ciągłych podróży po świecie. Jednak zmieniłem zdanie, gdy zawitałem w Bułgarii, poznałem działaczy i skoczków. Dostrzegłem potencjał w niektórych młodych sportowcach, a jednym z nich był Władimir Zografski. Zainteresowany zadania, jakie przede mną postawiono, postanowiłem objąć oferowane stanowiska, a jako asystenta zatrudniłem ojca Władimira – Emila Zografskiego. Po czterech latach kooperacji mogę stwierdzić, że była to najlepsza decyzja, jaką mogłem podjąć.

O talencie Władimira Zografskiego:

Władimir to bardzo wrażliwy zawodnik, który nic nie robi bezmyślnie, co widać na skoczni. Ten skoczek bardzo się rozwinął, chociaż pod względem fizycznym nie osiągnął jeszcze poziomu Gregora Schlierenzauera. Wciąż musi popracować nad koordynacją i pozycją na rozbiegu. Kilka rzeczy należy jeszcze poprawić, aby zbliżyć się do poziomu światowej czołówki. Na daną chwilę mamy też inne problemy. Władimir doznał kontuzji kolana przy lądowaniu podczas treningu w Ałmatach. Pomimo leczenia nie było poprawy, więc nie mógł odbyć treningu fizycznego, tak jak to planowaliśmy. Władimir ma zamiar skonsultować się ze specjalistą w Monachium. Możliwe, że będzie potrzebny rezonans magnetyczny.

O popularności skoków narciarskich w Bułgarii:

Trzeba zaznaczyć, że w Bułgarii w większości dyscyplin sportowych nie dzieje się zbyt wiele. Nie dziwi zatem, że Władimir jest w centrum uwagi i w ojczyźnie ma status gwiazdy. Cieszy się tak wielkim zainteresowaniem, że nikogo nie dziwi, gdy sam prezydent zapyta o niego. Jednak teraz Władimir przenosi się wraz z rodziną do Innsbrucku. Centralna lokalizacja oznacza znacznie mniej podróżowania i więcej możliwości treningu w takich miejscowościach jak Stams, Innsbruck, Seefeld i Garmisch-Partenkirchen.

O współpracy z bułgarską federacją:

Obecnie pozytywnie postrzegam pracę trenera w Bułgarii, niezależnie jakie wrażenie sprawiałem kilka miesięcy temu, kiedy doszło do pewnych nieporozumień odnośnie wyposażenia. Związek Narciarski w pełni nas wspiera. Jestem także bardzo zadowolony z tego sezonu letniego. Oczywiście Władimir zawsze mierzy w czołową szóstkę, ale jestem realistą i wierzę w umiar. Ostatnie wyniki były w pełni satysfakcjonujące. Z mojego punktu widzenia to niemały sukces wciąż utrzymywać się między 15 a 20 miejscem. Osiągnięcia Władimira do tej pory są godne podziwu. W przyszłości mamy nadzieję zachować ten trend i kontynuować pracę.

O planach na sezon zimowy:

Chcemy dobrze zacząć i prawdopodobnie weźmiemy udział we wszystkich konkursach od otwarcia Pucharu Świata w Kuusamo do Turnieju Czterech Skoczni. Po tym okresie ustalimy plan na drugą połowę sezonu. Na razie uwagę skupiamy na Mistrzostwach Świata w lotach narciarskich w Vikersund. Władimir dobrze się czuje w tej dyscyplinie, więc raczej nie przepuścimy tej okazji.




Adrian Dworakowski, źródło: fisskijumping.com
oglądalność: (6098) komentarze: (16)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Boy
    Fartunov ma na fis-ski Active ale najpewniej skacze tylko dla przyjemności
    PS co się dzieje z Bogumilem Pavlovem w zeszłym sezonie jeździł na zawody z Zografskim dał se spokoj ze skokami.

  • David27 doświadczony

    Myślę, że w ciągu najbliższych lat wejdzie na stałe to ścisłej czołówki Pucharu Świata. Celem na ten sezon dla Władimira powinno być poprawienie swoich osiągnięć z sezonu 2010/2011 :)

  • Palacz_zwlok stały bywalec

    Władimir zaangażował się nawet w kampanię wyborczą, gdzie w spocie telewizyjnym poparł jedną z partii kandydujących w wyborach do parlamentu :)

  • fff doświadczony

    Cóż, ja trochę wątpię w możliwość zjawiska Zografomanii. Niech skacze tak jak skakał Adam na początku swojej kariery. I będzie dobrze.

  • Boy profesor

    Winterlich mówi, że Zografski czuje się dobrze w tej dyscyplinie mając na myśli MŚ w lotach, wychodzi więc na to, że dobrze czuje się w lotach. Trochę to powiedziane nad wyrost, bo on jeszcze na mamucie nie miał okazji się sprawdzić. Może po prostu chodziło mu o to, że jest to 'lotny' zawodnik, co udowadniał na skoczniach dużych i przypuszczalnie będzie się dobrze czuł na skoczniach mamucich? Ciekawe, w każdym bądź razie jeśli wystartuje to rekord Bułgarii w długości skoku jest praktycznie murowany, bo obecny 175,5 m Fartunova (notabene gdzież on się podział?) jest jak na dzisiejsze czasy słaby. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że tacy mali i młodzi skoczkowie mają zazwyczaj problemy przy pierwszych podejściach na mamucie, tutaj przykład Primoza Roglica. Zobaczymy.

  • anonim

    Super chłopak i skacze świetnie w dodatku bardzo pracowity oby spełnił swoje marzenia w tym sporcie.

  • piotr186 profesor

    No,no,no nie wiedziałem ze Vladimir jest taki popularny u siebie w Bułgarii. Myślę ze określenie go "Bułgarskim Adamem Małyszem" jest co raz bardziej poprawne:)

  • anonim

    niech jak najszybciej dojdzie do zdrowia, bo ja osobiście kibicuję mu już od dłuższego czasu :)

  • anonim

    uu... kontuzja to bardzo źle, ale mam nadzieję, że szybko się wyleczy i będzie mógł kontynuować przygotowania do sezonu. szkoda marnować takiego talentu...

  • M_B profesor

    O kontuzji jego szczerze mówiąc nie wiedziałem, w sumie ciekawe jak się zaprezentuje w najbliższym zimowym sezonie, może powalczy o 30-stkę generalki ? Jeszcze wygrywania po nim się nie spodziewam, ale myślę, że ten sezon będzie dużo lepszy od poprzedniego, który i tak nie był dla niego zły :).

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl