Alexander Stoeckl: "Jestem rozczarowany"

  • 2011-11-30 18:20

Nie udał się nowemu austriackiemu szkoleniowcowi Norwegów, Aleksandrowi Stoecklowi debiut w Pucharze Świata. Podczas rozegranego w niedzielę konkursu drużynowego Wikingowie zajęli fatalne ósme miejsce. W konkursie indywidualnym tylko Tom Hilde zdołał uplasować się w czołowej dziesiątce, lądując na ósmej pozycji.

- To nie był udany start - nie owija w bawełnę Alexander Stoeckl. - Moi zawodnicy skakali gorzej niż podczas wcześniejszych treningów. W ich skokach było zbyt dużo nerwowości. Jestem oczywiście bardzo rozczarowany. Warunki nie były może zbyt korzystne, ale to nie tłumaczy naszego wyniku. Wydaje mi się jednak, że nerwy udzieliły się nie tylko nam, w konkursie drużynowym zdarzały się upadki, których nie było wcześniej na treningach.

Już w najbliższy weekend podopieczni Stoeckla będą rywalizować podczas zawodów rozgrywanych na dobrze im znanych skoczniach.

- Przed nami konkursy w Lillehammer. Jest kilka dni do rozpoczęcia treningów i kwalifikacji. Oczywiście trudno jest być dobrej myśli, kiedy nie wiadomo do końca co w tej chwili jest nie tak. Ale moi zawodnicy są doświadczeni i znajdowali się już w podobnych sytuacjach - zakończył szkoleniowiec Norwegów.


Adrian Dworakowski, źródło: NRK
oglądalność: (5900) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • lenoxie stały bywalec

    Mhmm jak będą w Lillehammer Sklett czy Roensen, to Norwegia dobrze wypdanie. A o tego np. Hilde, Bardal czy Evensen.

  • neonek18 weteran
    rotfl

    Stoeckl to zupełnie inna szkoła trenerska niż Kojonkowski i jak widać jego metody na razie nie przynoszą rezultatów..coś czuje że Norwegów czeka ciężki sezon

  • anonim
    Na HS 100 wygra KOFLER, albo ... Amman.

    Pytanie w jakiej formie jest...

  • Talar weteran

    Zobaczymy co w Lillehammer pokażą Norwegowie, którzy tak zdominowali konkursy w Rovaniemi.. Jeśli Sklett, czy Roensen będą skakać równie dobrze przez cały sezon, to raczej 8 miejsce już im się nie powtórzy :)
    W każdym razie rezerwowych możemy im póki co tylko pozazdrościć. .

  • neonek18 weteran

    jak już mówimy o Skandynawii..
    to 27 listopada 2011roku 10-urodzinki obchodził Mikko Ahonen,syn Janne Ahonena :)

  • anonim
    nowe norewegii

    Ooo, sróbło ich. Śróbło ich w powietrzu i dlatego. Pytacie pewnie co znaczy śróbło. Śróbło to tak przekręcało, zawiercało nimi. Mają złe wybicia i to dalej nie leci, nie odlatuje jak trzeba, jak ptaki na wietrze nie ma odlotu powietrznego. To nie ty sami norwegianie jak np ileś lat temu gdzie byli ljokelsey i np ten drugi petersen. Oni mieli pare w nogach jak łanie na rykowisku. Potem romoeren dawał czadu też w którymś tam sezonie że aż był 3 w kwalifikacji końcowej sezonu pucharowego skoków narciarskich. I ten ljokelesej był 2 razy drugi za ahonenem. To było mocne. I przecież ten jacobsen co teraz szkoda że nie skacze. No ale mimo że koniunkoskiemu nie szło aż tak na koniec jego kadencji, to i tak było lepiej niż teraz jest gorzej

  • anonim

    właściwie niczego dobrego oprócz Hildego po Norwegach ja przynajmniej się nie spodziewałem... a więc mnie nie rozczarowali ;D

  • czarnylis profesor

    To dopiero początek sezonu i nie ma co skazywać Norwegów na porażkę. Myślę, że już u siebie w Lillehammer będą na dużo wyższych pozycjach.

  • anonim
    LEK NA SUKCESY NORWEGÓW??? POWRÓT JACAOBSENA!!!!

    Anders Jacobsen to jedyny zawodnik którzy może coś wygrać z Norwegów,jeśli powróci. Mam nadzieję,że zobaczę go w Lillehammer. Anders bez treningów skacze lepiej niż Romoeren! Szok,Jacobsen twierdzi że już nie może wytrzymać bez skoków,jest głodny sukcesów,wraca jego motywacja! Anders to jedyny skoczek który w ostatnich latach godnie reprezentował Norwegię. Wygrał TCS,był 2 w klasyfikacji generalnej PŚ,braz na MŚ w Libercu(indywidualnie),brąz w MŚwL i Planicy(indywidualnie) ponadto zdobył wiele medali drużynowo na MŚ i Olimpiadzie,w każdym sezonie zajmował kilka razy miejsca na podium i myślę że tylko go będzie stać na sukces. Na MŚwL w Vikersund liczyć się może także Evensen jeśli poprawi formę,a Hilde będzie walczyć o TOP10,ale nie o miejsca 1-5.

  • Boy profesor

    Dla mnie ich dyspozycja nie jest żadną niespodzianką. Mają słabego trenera to raz, niepotrzebnie ingerował w ich technikę to dwa, po trzecie latem szarżowali ze startami i to się teraz odbija na ich dyspozycji. Nadzieja w tym, że zawodnicy, którzy świetnie skakali w PK w Rovaniemi wskoczą do składu na miejsce słabych kadrowiczów.

  • anonim

    nie wiem co odbiło Norweskiej federacji, żeby zatrudnić kogoś takiego jak Stoeckl. Norwegia wróci do "formy" sprzed ery kojonkoskiego

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl