Andreas Kofler: "Zwycięży lepszy"

  • 2012-01-05 21:46

Już jutro ostatnie, decydujące zawody Turnieju Czterech Skoczni. Faworytem pozostaje Gregor Schlierenzauer, dotychczasowy zwycięzca dwóch konkursów. Tuż za nim plasuje się kolega z drużyny Andreas Kofler, który nie zamierza odpuścić walki o zwycięstwo w TCS.

"Kofi" staje przed nie lada wyzwaniem. Pomimo sporej przewagi Schlierenzauera, lider Pucharu Świata nie poddaje się i zamierza walczyć do końca. "17 punktów to na pewno dużo, ale wciąż istnieje szansa dogonić Gregora i będę próbował ją wykorzystać. Zwycięży lepszy." – mówi Andreas Kofler.

Gregor Schlierenzauer nie zamierza jednak spocząć na laurach z powodu dużej przewagi punktowej. "Nie wygrałem jeszcze tego Turnieju. Poczuję się pewnie dopiero gdy oddam ostatni skok w tej edycji TCS." – wyznaje 21-latek.


Magdalena Wojas, źródło: skijumping.de
oglądalność: (8661) komentarze: (42)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    W czym Kamil STOCH je lody? pewnie w STOŻKACH. ha ha ha suchar roku:)

  • anonim

    @meen

    Masz rację z tymi punktami. Czasem okazują się bardzo przydatne a czasem lepiej gdyby ich nie było. Koudelka podobnie jak Koch. od kilku lat jest w tej samej równej formie, jednak zawsze znajdzie się ktoś kto odbierze mu podium. Bardal zaczął lepiej skakać w tym sezonie i patrzac na jego skoki nie ma on tak dobrej techniki jak Morgi Szliri czy Kasai(który moim zdaniem powinien zakończyć już karierę, skoro na to się deklarował). Nam pozostaje tlyko o tym dyskutować, ale na moje oko skoki nie są ustawiane. Myślę, że by sobie na to nie pozwolili. Patrzę na skoki juz ładne parenaście lat i od kiedy weszły punkty za belkę i wiatr zrobiło się zamieszanie, ale to nie znaczy ze konkursy sa ustawiane. Po prostu Austriacy i Niemcy potrafią walczyć o seoje np o zejście z belki i wypuszczenie w lepszych warunkach. czasem wydaje mi się że nasi jadą tam tylko po to żeby skoczyć, obojętne są im warunki, byle by tylko oddać sok.

  • meen początkujący

    no nie wiem. kiedys nie bylo rekompensat punktowych ale i tak jak skakal np niemiec to nieraz wyczekiwali go az bedą dobre warunki. teraz z tymi glupimi punktami ustawianie jest dziecinnie proste. oczywiscie nominowani do prezentów punktowych winni byc w dobrej formie coby nie budzilo podejzen. jednak nie uwazam zeby taki gregor byl w lepszej formie niz bardal czy koudelka a jednak tym drugim ciezko wygrac z minusami hofera. Wtym sezonie niema wyraznego lidera. konkursy powinni wygrywac rozni zawodnicy a nie tylko kofler i szlir.

  • anonim

    nie wierzę że Hofer po tylu latach na swoim stanowisku nagle teraz wziął się za ustawianie konkursów, bo w końcu dopiero teraz wszyscy zauważyli że tak się dzieje. Schlierenzauer to skoczek dobry pod względem techniki. To że trafią mu dobre warunki tylko mu pomaga. Nie polega tylko na dobrych warunkach by zajmować wysokie miejsca.

  • anonim

    dajcie już spokój z tymi ustawianymi konkursami. Nikt nie pomyślał że austryiacy są po prostu na tyle dobrzy by utrzeć innym nosa? zastanówcie się wielcy znawcy skoków czy pozwolono by sobie na takie przekręty, pozdrawiam.

  • kasia bywalec
    WSZYSTKO SIĘ OKAŻE...

    Tak jak wielu z was, jestem tego zdania, że to wszystko loteria...wszystko tu zależy od warunków...Może tutaj wygrać zupełnie przypadkowy zawodnik, jeśli mu się poszczęści...Ale ja raczej stawiam, że na podium będzie na pewno dwóch Austriaków. Przede wszystkim dlatego, że są to doświadczeni zawodnicy, którzy raczej na pewno poradzą sobie z tymi zmiennymi warunkami, no i co najważniejsze są w bardzo dobrej formie.Ttylko nie wiadomo, który będzie miał pierwszym a który drugie miejsce...Mam tu na myśli oczywiście albo Schlirenzauer albo Koffler:)
    Jak dla mnie, to wolałabym, aby wygrał ten drugi:)

  • meen początkujący

    Myslę, ze Grzech będzie miał wiatr w plecy. Zacznie pikować na bule, olewcze lądowanie i klasyczna wywrotka bo zacznie wymachiwać łapami do sędziów za wcześnie no i bach. Kofler wygra a zły Grzech nie poda mu nawet ręki. No a wujowi Walterowi nie pozostanie nic innego jak podarować mu +30 za arcy niekorzystne warunki coby go na podium utrzymać. Stoch natomiast będzie miał największą sumę metrów ale niestety podium jest już ustawione i niema miejsca na jakieś roszady więc te minusy i te noty pozwolą mu zająć "wspaniałe" 4 miejsce. Wszak pod nieobecność Grzesia Walter musi utorować drogę do podium Tomkowi no i może Seweryn lub Ryś?

  • anonim
    Wejdz tu koniecznie!!!

    http://adfoc.us/serve/?id=183532861585 - czy adam małysz znowu zacznie skakać.>? Sensacja!

  • justyna1311 początkujący

    Trzymam kciuki za Gregora Schlierenzauera !
    Mam nadzieję że on wygra cały TCS i dzisiaj stanie na najwyższym stopniu podium ;D

  • anonim
    ehh

    Jeżeli Kofi nie będzie mal znowu tak dużego szczęścia, to na pewno wygra szliri, bo jest on ogólnie lepszym zawodnikiem, w lepszej formie

  • BELONS2 początkujący

    Oby były równe warunki na skoczni . Kofler lub Schliri. Wydaję mi się że nikt inny dziś nie wygra . Co do Kamila to myślę że miejsce w pierwszej piątce byłoby super , ale jak już wiemy Kamil ma problem z oddawaniem 2 dobrych skoków .

    PS. ( Nie mogę się doczekać konkursów w Zakopanem . Jak myślicie jaka będzie frekwencja ? )

  • bozenka92 doświadczony

    http://www.facebook.com/pages/ Vsi-ki-nasprotujete-Avstrijsko-Nem%C5%A1kem-monopolu -v-Smu%C4%8Darskih-skokih/246142848778170
    Widać, że nie tylko Polakom nie podobają się niektóre poczynania Hofera :)

  • anonim
    hofer pomoze

    hofer pomoze , 3 austriaków na podium tcs
    gdyby ito puszczono w normalnych warunkach by mogl byc na podium tcs , ale nie jest austriakiem , i stocha tez wykiwali
    czy te koflery , szliereznauery i inne nie widzą ze to czysta farsa i ich sukcesy sa tyle warte co hofer

  • skoki bywalec

    ale moim wymarzonym scenariuszem jest taki ,że przy skoku Grzeska i Andiego beda slabe warunki i by popsuli skok a morgi by sie gdzies zagubil i niema zadnego auta na podium xDD wiem nieralne

  • skoki bywalec

    mam nadzieje ze Schlierenzauer znokautuje w Bischof wszystkich no oczywiscie po za Stochem i utrze nosa krytykom co go krytykuja za Obersdorf przyznam ze kibicuje mu bo on mi przypomina Adasia
    (oczywiscie murem za polskim skoczkami)

  • anonim

    Co tu dużo mówić albo raczej pisać, z taką przewagę Schlierenzauer ma wygraną w Turnieju w kieszeni. Kofler musiałby go znokautować w Bischofshofen, co jest możliwe, lecz mało prawdopodobne.

    W ogóle zauważyłem pewną przemianę w karierze Gregora, jaka ma miejsce od poprzedniego sezonu. Wcześniej był skoczkiem cholernie efektownym, bijącym niezliczone rekordy, nokautującym rywali, niewrażliwym na warunki atmosferyczne, ale zawalającym najważniejsze imprezy. Miał pełno wygranych konkursów PŚ na koncie, ale tylko jedną KK... W swoim życiowym sezonie przegrał i TCS, i MŚ. Ale od poprzedniego sezonu stał się o wiele mniej efektowny, za to bardziej efektywny. Rok temu niewiele pokazał w PŚ (oprócz lotów), ale zdobył póki co swoje najważniejsze trofeum - tytuł mistrza świata. Teraz też zachwyca jakby mniej niż kiedyś, można mieć pewne obiekcje do stylu jego zwycięstw, ale kroczy pewną drogą do triumfu w TCS-ie i wszystko wskazuje, że nie odpuści.

  • Narty321 stały bywalec

    Eh, znowu TCS kończy się zwycięstwem Austriaka. Gregor( który raczej na pewno) zostanie zwycięzcą 60 TCS może mówić o sporym szczęściu (chodzi o zawody w Oberstdorfie).

  • anonim

    Napewno jutro wygra ten kto odda 2 dobre skoki a nie jakas fikcyjna mafia Hofera, jak wiekszosc fanatykow tego forum uwaza.
    A zte Austryjacy sa bardzo dobrzy to fakt i mozna im tego zazdroscic ale nie spiskowac przeciwko nim.
    DOBRANOC FANATYCY!

  • LessLove1000 początkujący

    No tak do walki włączyli już tylko dwóch a o innych zapomnieli -.- Jakby tylko "Kofi" i Gregor mieli szansę. Moim zdaniem niech wygra ten co i tak ma już 2 zwycięstwa na koncie ;)

  • gina profesor

    A co to może obchodzić? Wyeliminowano z walki Ito, Stocha, zapewniono powtórkę nieudanych skoków. A teraz Austriacy będą udawać emocję i walkę...
    A tak poza tym, ciekawe czy Kofler widzi, że niektórzy skoczkowie mają w plecy w konkursie? Czy naprawdę wierzy, że wszystko jest tak fair? Po powtórce skoków Morgi i Gregor pieli z zachwytu, a po wczoraj? Pewnie nawet biedaki nie zauważyli wpatrzeni w siebie i swoją "rywalizację".

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl