Wojciech Fortuna: Brakuje Małysza

  • 2012-01-09 13:27

W rozmowie z Dziennikiem Polskim nasz jedyny Mistrz Olimpijski w skokach narciarskich, Wojciech Fortuna, poddaje krytyce pracę polskiego sztabu szkoleniowego, przyznaje też, że bardzo brakuje mu w polskich skokach Adama Małysza, który w różnych rolach przydałby się naszej reprezentacji.

- Bardzo brakuje Małysza - mówi Fortuna - Nie mówię nawet o tym, żeby nadal skakał, ale miałem nadzieję, że zostanie chociaż dyrektorem sportowym w Polskim Związku Narciarskim. Adam zawsze dobrze wiedział, czego akurat potrzebuje, miał intuicję. Gdy coś nie grało, mówił, że chce pracować z Lepistoe, innym razem jechał do wujka Jana Szturca. Jak miał spadek formy, to wiedział, gdzie jej szukać. Teraz taki ktoś przydałby się przy reprezentacji. Ktoś mu coś przez telewizję zaproponował. Moim zdaniem, ludziom z PZN nie zależało, żeby Adam tam pracował. No to poszedł w rajdy i w sumie dobrze zrobił.

Fortuna przyznaje, że sam nigdy nie myślał na poważnie o pracy trenera bądź osoby zawodowo blisko ze skokami związanej.

- Kiedyś mi proponowali, żebym został trenerem, i dawali 800 złotych. Powiedziałem: "dziękuję", i zostałem taksówkarzem. Z czegoś trzeba było żyć. Dawne czasy. A teraz już dla mnie za późno. Tu trzeba młodych ludzi, sprytnych, takich jak Małysz. Przecież on potrafiłby wszystko załatwić. I trenerów, i sprzęt, jest przecież znany, lubiany w świecie sportów zimowych. Inaczej niewiele się zmieni, a my nadal będziemy słuchać przechwałek, że jest pięknie w skokach, że jest pięknie w biegach. A tak naprawdę to my nie mamy nic.

- Nie pogodzę się z tym nigdy, że zawodnik, który skoczył pięć metrów dalej, dostaje ujemne punkty i przegrywa, bo miał wiatr w plecy, z boku czy w d... - irytuje się Mistrz Olimpijski z Sapporo komentując system kompensacji za wiatr czy belkę startową - Albo to obniżanie belki w trakcie konkursów. To jest niesprawiedliwe i bez sensu. To była taka rewolucja zrobiona pod Austriaków, bo premiuje najlepszych. Choć jak najdalszy jestem od tego, żeby im tytuły zabierać. Nie ma co gadać, skaczą najlepiej. Teraz w Turnieju było ich trzech na podium, a stać ich na to, żeby zająć sześć pierwszych miejsc. Ja jednak mam nadzieję, że kiedyś zlikwidują te nieszczęsne współczynniki wiatru.

Cały wywiad dostępny jest tu


Adrian Dworakowski, źródło: Dziennik Polski
oglądalność: (12859) komentarze: (148)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lestek weteran
    @ abcdef

    Akurat to 6. miejsce to właśnie olimpiada była.

  • anonim

    Obrażacie Fortunę, a i on przed zdobyciem ZIO i MŚ zajął 6 miejsce na Miyanomori zasłużonymi równymi 2 skokami, także Fortuna miewał przebłyski nie tylko na olimpiadzie:)

  • ... doświadczony

    Jeden skok mu w życiu wyszedł i się wymądrza. Mądrzyć to się może Małysz a nie Fortuna któremu raz w zyciu podwiało i akurat zdobył ten medal...

  • Piotr S. weteran
    @Fan_KaStoch

    Pan Wojciech Fortuna ma prawo wyrażać swoją opinię, jednak nie powinien nikogo obrażać. Nawet jemu wszystkiego nie wolno.

  • OjciecMarek profesor
    @...

    Jakbyś jeszcze był tak miły i podał źródła rzekomego psioczenia na Kowalczyk czy Wieretielnego przez Fortunę, to byłoby bardzo miło.

  • magdalenka stały bywalec

    no cóż, zgadzam się całkowicie z fortuną-brakuje Małysza!

  • spiecki9 początkujący
    Fortuna

    wreszcie ktoś głośno się wypowiedział. Popieram Fortunę przy każdej jego wypowiedzi

  • ... doświadczony
    No

    tak "autorytet" Fortuna wypowiedział się dla Dziennika Polskiego - tego samego który kazał Justynie przepraszać za 23 miejsce w sprincie a Wieretelnemu kończyć karierę trenerską za taką "hańbę"! Ten znaFca Fortuna który dwa lata temu o Kamilu mówił że nic z niego nie będzie- rozmowa w TVP z IO 2010 konkurs skokow na dużej skoczni -że to typowy "buloklepa" a dzisiaj ma kopnąć w t...k Kruczka bo ten go zmarnuje!No i oczywiście wszystkiemu winien Tajner - czyż nie powinno być Tusk ? :) : za to że znajduje sponsorów, za to że próbuje reaktywować kombinację która od 1998 roku nie istnieje że stworzył Lotos Cup i Bieg na Olimpiadę ale najbardziej jest winny temu że to on stworzył Małysza który miał już kończyć karierę a nie Szturc czy Lepistoe - chociaż czytając niektóre posty można by odnieść wrażenie że tak było- a teraz nawet jest winny temu że męski biathlon który mu nie podlega upadł całkowicie! Wracając do pana Fortuny po pierwsze nikt panu nie proponował trenerki za 800 zł bo takie stawki są obecnie a nie wtedy kiedy wybrał pan taxi w USA czyli uciekł pan z Polski po tym jak "zaprzyjaźnił" się pan z wysokoprocentowymi trunkami i został pan damskim bokserem! Fortuna drugi Tomaszewski zero pracy dla danej dyscypliny i środowiska ale jadu plucia kłamstw co niemiara ja rozumiem jego wściekłość po tym jak Kamil powiedział że nie chce "doradców" co ma z kim i dlaczego w skokach bo ON CHCE pracować z Kruczkiem! A co do braku Małysza : Adam tak chciał i sam tak wybrał ale czy wynikowo jest tak źle? Dwa razy podium Kamila miejsca w I dziesiątce czyż wyglądają tragicznie myślę że nie, przełamanie niemocy przez Maćka, jedyne czego naszym brakuje a widać to po Kubackim i Huli szczególnie to myślę lepszego psychologa bo pan Wódka jak widać kolejny sezon źle chłopaków prowadzi! Ale przecież to taki nasz "sport" narodowy w którym w każdej dziedzinie jesteśmy na I miejscu na świecie to plucie na swoich i ta radość jak choćby z tekstu Kruczek + Hula = bula to nic że ten sam Hila zajmował miejsca w I dziesiątce w PŚ czy był tym który stawał na podium w drużynówce i to był mocnym punktem przecież zgnoić kogoś to taki wielki "wyczyn" "inteligencja" i "dobroć"!

  • anonim

    Tak ktoś skacze z tej samej belki 5 metrów dalej i przegrywa punktami za wiatr to znaczy że skakał w innych zawodach bo takich warunków nie ma co porównywać. 5 metrów na dużej skoczni to jest 9 punktów czyli ok 1 metr na sekundę, przepaść w praktyce oznacza 10 metrów w długości skoku. Puszczenie skoczków w tak różnych warunkach bez zapewniania jakiegoś handicapu temu co skacze w gorszych nie ma absolutnie nic wspólnego ze sportem.

  • Maciek5052 profesor

    Faktycznie , wywiad dość mocny , i szczery do bólu . To dobrze , na pewno trochę racji w krytycznych słowach Pana Fortuny jest , ciekawe tylko ile.....nie będę tego oceniać ponieważ nie siedzę w "trenerce" tak jak większość mądrzących się forumowiczów na tej stronie .

  • Maciek5052 profesor

    "Nie pogodzę się z tym nigdy, że zawodnik, który skoczył pięć metrów dalej, dostaje ujemne punkty i przegrywa, bo miał wiatr w plecy, z boku czy w d..."

    Święte słowa Panie Wojciechu !

  • Talar weteran

    Dziękuję panie Wojtku za ten złoty medal, trafił pan z formą i osiągnął pan wielki sukces..

    Nie wiem czy czytaliście wypowiedź Fortuny na sąsiedniej stronie..
    Wypowiedź chamska i to bardzo.. być może on ma prawo krytykować i obrażać Hulę, bo był od niego lepszy,a raczej więcej osiągnął, ale abstrahując od tego, gdyby te same słowa wypowiedział zwykły zjadacz chleba, to byłby dla mnie zwykłym nadętym gburem

  • anonim
    @Zarzeczny

    Nie wiem, czy to, co o nim teraz wypisujecie, to prawda, ale w każdym razie nie ma co się tym bucem przejmować. Przecież gość nie ma zielonego pojęcia o skokach i specyfice tego sportu. Dobitnie świadczy o tym nie tak dawny artykuł o Małyszu, w którym wywrócił wszystko do góry nogami.

    Jak ktoś nie widział czy nie pamięta: według niego Małysz był przeciętnym skoczkiem acz ponadprzeciętnym człowiekiem, którego wspaniała osobowość magnetyzowała tłumy... A było dokładnie odwrotnie.

  • anonim
    @fan Małysza

    Kofler jest tylko rok starszy od Morgensterna, a debiutowali w Pucharze Świata w tym samym czasie. Dlaczego więc ma być bardziej doswiadczony?

  • anonim

    A Zarzeczny to tabloidowy, pełen żółci buc i alkoholik (powinien się leczyć, bo to choroba). Wyjątkowo paskudna postać w świecie dziennikarstwa sportowego. Nie ma co go nagłaśniać jego idiotycznych i chamskich ataków na Stocha czy Małysza. Nieciekawy typ. Wszystko co najgorsze jeśli idzie o "zarządzanie informacją". Wulgarne, niemerytoryczne bydle.

  • anonim

    Już od dawien dawna więcej ludzi przychodzi na biegi niż na skoki. Biegi są popularne w Skandynawii, w Niemczech, w Czechach, we Włoszech czy w krajach bałtyckich, Rosji. Z tego wszystkiego skoki w Czechach, Rosji i we Włoszech to kompletna nisza, a na Łotwie czy Estonii prawie nie istnieją. Widać tłumy na sprintach w niemieckich czy włoskich miastach. Skoki bardzo straciły na frekwencji np. w Japonii czy w Norwegii, Finlandii. Trzymają się w Niemczech, w Polsce czy w Austrii i właściwie tyle.

  • piotr186 profesor
    fan Małysza

    Ja cały czas mówię to samo co Weisfflog a i Morgenstern zapowiedział że po 2015 roku zakończy karierę.

  • Gabler początkujący

    fortuna ma racje i o małyszu że powinien pracowac ze skoczkami i tym że skoczek który skoczy najdalej powinien wygrac a nie jakies bezsensowne punkty za wiatr

  • fan Małysza stały bywalec
    100 % racji masz krecik

    Mam Przegląd sportowy z marca 2011 r, gdzie był zamieszczony wywiad z Weifslogiem, który powiedział,że za 3 może 4 lata u Austriaków nastąpi kryzys, bo nie dają szans młodym zawodnikom.
    Z młodych zawodników mają tylko Schlierenzauera i Morgensterna.
    Kofler to już doświadczony zawodnik. Koch i Loitzl po skaczą jeszcze 2 może 3 lata,ale to już emeryci. Zauner i Fettner są solidnymi zawodnikami ale bez rewelacji. Hayboeck, Eggenhofer, Inauer i inni startują w PŚ od święta.

  • monia stały bywalec

    Jeśli chruścicki tak się wypowiada to trzeba bojkotować Eurosport marginalny sport to właśnie biegi słynne tylko w szwecji i norwegi a na skoki napewno przychodzi więcej kibiców niżna nudne biegi a Stoch zdobył 10 miejsce w głosowaniu kibiców którzy go docenili.Ja też na niego głosowałam. Dla mnie biegi to niszowy sport i nie oglądam ich tylko skoki bo są ciekawsze.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl