W Niżnym Nowogrodzie powstanie fundacja imienia Pawła Karelina

  • 2012-01-10 12:59

W Niżnym Nowogrodzie, w rodzinnym mieście Pawła Karelina, planowane jest utworzenia fundacji dobroczynnej służącej wsparciu i rozwojowi sportu wśród młodych adeptów skoków narciarskich i kombinacji norweskiej. Z inicjatywą taka wyszła babcia tragicznie zmarłego skoczka – Marija Wiktorowna.

- Dla mnie osobiście fundacja ta znaczy bardzo wiele. Najważniejsza jest pamięć o moim wnuku. Chcę w jakiś sposób pomoc sportowi i zająć się czymś - tłumaczy babcia Karelina - Każdy, kto tylko ma ochotę, kto może udzielić finansowej lub prawniczej pomocy może przyczynić się do rozwoju fundacji. Jeśli fundacja będzie odpowiednio działa i rozwijać się, zaczniemy gromadzić sprzęt sportowy. Chłopcy, którzy zamierzacie przyjść na skocznię! Chcę powiedzieć, że macie duże perspektywy. Wkrótce w Niżnym Nowogrodzie zostanie wybudowana nowa skocznia i będą stworzone wszystkie warunki do treningów. Skocznia będzie spełniać wymogi europejskie i będą się mogły na niej odbywać mistrzostwa świata. Bardzo chcę dożyć i cieszyć się tym wydarzeniem.

- Na pewnym etapie fundacja może pomagać sportowcom, którzy na chwilę obecną nie mogą sobie pozwolić na zajęcie się sportem, ale bezpośrednio zadania i kwestię kierownictwa fundacji będzie określać Marija Wiktorowna jako jej organizator – zaznaczył Aleksandr Swiatow, były trener Pawła Karelina.

Entuzjastami inicjatywy sobie byli koledzy Pawła z reprezentacji:

- To świetny pomysł. W końcu celem utworzenia fundacji jest pomoc w odkryciu talentu wśród młodych początkujących sportowców – skoczków narciarskich, jaki był również Paweł. Ja i wielu zawodników z całej Rosji jesteśmy gotowi udzielić niezbędnej materialnej, moralnej i fizycznej pomocy – mówi Denis Korniłow.

- Uważam za słuszne podjęcie działań ze strony krewnych i bliskich Pawła w celu utworzenia fundacji dobroczynnej. Na razie nie jestem w stanie powiedzieć, jak to będzie działało w rzeczywistości, ale oczywiście jestem gotów udzielić wsparcia fundacji – zgadza się ze swoim kolegą Ilja Rosliakow.


Adrian Dworakowski, źródło: tramplin.perm.ru
oglądalność: (6728) komentarze: (25)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    sajonara

    Droga moja, mama Pavla nie zmarla. Po jego smierci wypowiadala sie nawet na jednej z rosyjskich stron. Wiec nie powtarzaj bez sensu czegos co ktos powiedzial i nawet nie jestes w stanie tego potwierdzic.

    Pozdrawiam.

  • anonim
    @Sashka

    Rodzice. Ojciec Pavla zginął w wypadku o którym była tu kiedyś mowa, jego matka zmarła gdy Pavel był już nastolatkiem.

  • maja88 stały bywalec

    Skoro tak dobrze znacie język rosyjski to odsyłam do oficjalnej strony, z której pochodzi infromacja.
    A co do tematu samego artykułu to bardzo dobrze, że powstała taka inicjatywy. Przyczyni się do utrzymaniu pamięciu o tak dobrze zapowiadającym się skoczku z Rosji, a także da młodym zawodnikom szansę na rozwój w tej dyscyplinie. Trzymamy kciuki za powstanie fundacji!

  • anonim
    @Joanna

    Nie rodzice tylko ojciec Pawła, matka żyje.
    Just sayin.

  • Karp profesor
    Jawa125

    dobrze mówisz. Kiedyś więcej o tym wiedziałem ;)

    mi też w tym przypadku Trofimov sie skojarzył ;D, ale może to u niego wynika z jakichś tradycji rodzinnych ? ;D

  • Joanna początkujący
    OGARNIJCIE SIĘ,CHŁOPY!!!!

    Wy tylko gadacie o poprawnści artkułu...
    Ok, ja też widzę, że jest do bani.
    Ale....
    Skoki oglądam od ...uuuu..
    I jakoś nie zamierzam przestać, bo mój KRÓL przestał skakać. Zapowiada nam się następca tronu:)
    Ale na temat.
    Wy,chłopy tylko potraficie za przeproszeniem pie...ć.
    A my kobiety? Co?
    Trzymam mocno kciuki za babcie Pawła!
    Jego rodzice zginęli niemal w tym samym miejscu co on,też w wypadku samochodowym.I co ta babcia ma zrobić?Pochlastać się?
    Jest SILNĄ KOBIETĄ. I trzymam kciuki za jej działania.
    Jak sami wiecie, rosyjskie skoki odnotowały ostatnio znaczny progres.
    Oby ta tendencja się utrzymała. Wówczas będzie NAS jeszcze więcej:)
    P.S. Idźcie do garów;)

  • jussi12 początkujący
    Skoczek jak ich malo...

    byl nadzieja Dla Rosji w skokach narciarskich..:(
    ale dzieki fundacji jego Imienia i Nazwiska beda mogli sie wyszkolic najlespi skoczkowie.. ;)
    (*)

  • TheNeverland bywalec
    ...

    Skoro już rozmawiacie o nazwisku to w Rosji każdy dostaje jakby drugie nazwisko, które pochodzi od IMIENIA ojca, a nie jego nazwiska. Wiem, bo miałam to ostatnio na polskim podczas przerabiania Zbrodni i kary i tam np. był Rodion Romanowicz Raskolnikow,a jego ojciec nazywał się Roman.
    A pomysł fundacji bardzo dobry :)

  • anonim

    ta informacja pojawiła się w Rosji jeszcze przed świętami,gratuluję skijumping ogarnięcia :D

    poza tym na niektórych tutaj to..brak mi słów. ja tam się cieszę że powstanie taka fundacja. dzięki temu pamięć o Pavle nigdy nie zginie.

  • anonim
    @Karp

    Ten "drugi człon" to patrymonik, czyli po ichniemu - otczestwo. Nie jest to część nazwiska.

    Podobny zamęt jest przy Romanie Trofimowie. Jakiś geniusz obsługujący bazę danych FIS raz spisał go - zapewne z jakiegoś dokumentu tożsamości - razem z otczestwem i tak już do zakończenia kariery jako jedyny rosyjski skoczek będzie miał to otczestwo na wszelkich listach startowych. (nie to, żebym miał coś naprzeciw, ale skoro jesteśmy konsekwentni, to wpisujmy otczestwa wszystkim rosyjskim skoczkom).

  • anonim

    Wiktorowna :)
    Znaczy się, dziadek był Wiktor, nazwisko NN :)

  • Karp profesor

    Hiszpania i Portugalia to już inna sprawa... ale nazwisko (czy co tam) Iwanowa jest od pradziadka Pawła, to znaczy od jego imienia ;)

  • anonim

    Nie do końca - drugi "człon" faktycznie jest od nazwiska ojca, ale nazwisko, a więc "człon" trzeci, to zupełnie inna bajka ;)
    Jawa125 ma zatem rację, że ojciec babci Karelina miał na imię Wiktor. Więcej personaliów nie da się ustalić ;)
    Podobnie jest zdaje się w Portugalii czy Brazylii, w niektórych rejonach Hiszpanii i Meksyku również, z tym, że tam po nazwisku ojca dodaje się nazwisko matki, żeby bardziej zamieszać.

  • anonim
    Pavel Karelin

    Bardzo dobrze, mam nadzieję, że cała ta inicjatywa znajdzie szczęśliwy finał i fundacja powstanie. Pomoże młodym rosyjskim skoczkom, no i pamięć po Pavle nie zginie.

  • Karp profesor

    Fajnie... fajna ta fundacja może być... ostatnio mówiłem, że Karelin to taka trochę nie dokończona historia... ale jak widzimy, może nie do końca taka nie dokończona ;)

  • anonim
    Jakie nazwisko nosi babcia?

    Może Karelina, może po matce - Iwanowa czy jakoś inaczej. Tego z artykułu się nie dowiemy - wiemy natomiast, że pradziadek Karelina miał na imię Wiktor.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl