Łukasz Kruczek: "Jury nie do końca miało kontrolę"

  • 2012-02-19 18:12

Łukasz Kruczek po dzisiejszym konkursie w lotach na skoczni w Oberstdorfie jest zadowolony z postawy polskiej drużyny. Szkoleniowiec naszej kadry szczególnie chwali Piotrka Żyłę i Krzysztofa Miętusa, którzy poszybowali bardzo daleko.

"Decyzja o odwołaniu drugiej serii jak najbardziej słuszna. Widać było, że w tych warunkach, przy śniegu i wietrze, jury nie do końca miało kontrolę nad tym, jak daleko zawodnicy latają. Momentami było niebezpiecznie. Upadek Prevca wynikał przede wszystkim z bardzo długiego skoku, przy świeżym śniegu na zeskoku. Od razu po wylądowaniu przytrzymało go i nie miał szans odjechać. Gdyby warunki były takie jak wczoraj, wówczas pewnie Peter by ustał ten skok" - mówił po zawodach Łukasz Kruczek.

"Polska drużyna zaprezentowała się generalnie bardzo dobrze. Nawet nie spodziewaliśmy się, że niektórzy tak poodlatują. Krzysiek oddał bardzo dobry skok, a także Piotrek, chociaż podobnie jak Prevc zakończył go upadkiem, jednak na szczęście nic się mu nie stało. Upadek wynikał z błędu przy lądowaniu, był nieprzygotowany, że tak daleko poleci, narty prowadził zdecydowanie za szeroko, potem gwałtownie zwęził, co spowodowało utratę równowagi przy lądowaniu. To są duże prędkości i nie jest łatwo tam dobrze wylądować" - dodał trener Polaków.

"Pod koniec serii warunki były trudne, co wpłynęło na gorszą odległość Kamila. Również sam skok nie był taki super. W próbnej serii miał duże problemy, jechał w takiej śnieżycy, że ciężko było mu dojechać do progu. Trochę inaczej musiał do tej serii konkursowej podejść, jechał z większą rezerwą, a na dodatek długie oczekiwanie na pomarańczowym świetle spowodowało, że nie było pełnej swobody w pozycji dojazdowej. Skok dobry, ale spóźniony, dlatego nie odleciał dalej" - ocenił Kruczek.

"Mieliśmy dziś trochę niespodzianek, kolejny konkurs przegrany przez Austriaków. Słoweńcy skakali bardzo dobrze, ale mimo wszystko przy tej konkurencji to pozytywna niespodzianka. My mamy trójkę pewniaków na Vikersund - Krzysiek Miętus, Piotrek Żyła i Kamil Stoch. Jeśli chodzi o pozostałe dwa nazwiska to podejmiemy decyzję w najbliższych dniach" - zakończył szkoleniowiec naszych skoczków.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9359) komentarze: (105)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @Fanka

    Też zbytnio nie byłbym za tym, aby zabierać na Vikersund juniorów, ale gdyby nie MŚJ, zapewne Zniszczoł by pojechał na nie, a to dlatego, że nie mamy nikogo, kto byłby 4 do drużyny. Obawiam sie, że M. Kot jak i Hula, będą tam spadali w okolicach 100-140m, na tej skoczni trzeba być w świetniej formie lub mieć bardzo lotny styl skakania, bo inaczej jest bula.

  • anonim

    @pavel
    Ja bym jednak nie zaryzykowała zabrania na takiego mamuta takich młodych zawodników to zupełnie inne skakanie, latanie, z którymi oni jeszcze nie są obyci.Ale każdy ma prawo mieć na ten temat inne zdanie.
    Zawody faktycznie były bardzo niebezpieczne co nie powinno zwalniać w żaden sposób z odpowiedzialności ich przeprowadzania pary T+H najazd należało obniżyć o wiele wcześniej w sumie latali z tymi belkami góra, dół i odwrotnie sami nie wiedzieli co robić.
    Było minęło.
    Teraz przed nami MŚL oby tylko pogoda była w miarę dobra to będziemy świadkami świetnego widowiska.

  • MSad stały bywalec
    Typowe rozmowy Polaków

    Gdyby Prevc ustał nikt złamanego słowa by nie powiedział-ale momencik byłoby rozmowy typu.Tak daleko skoczył bo jury go pusciło z wysokiej belki albo nic.
    Ciekawe jakie bylyby dyskusje zamieniajac Prevca na Schlierenzauera

  • Boy profesor

    Na mamucie w Planicy w poprzednim sezonie nie było ani jednego groźnego upadku, a oprócz zawodników z konkursu i kwalifikacji skakała cała masa przedskoczków, nawet amatorów. I nikomu nic się nie stało. Dlaczego? Bo to jest najbezpieczniejszy z mamutów. To supernowoczesna skocznia, na której lata się bardzo nisko nad zeskokiem. Do tego prędkości na progu wcale nie są jakieś kosmiczne, tylko wręcz śmiesznie niskie jak na mamuta. To skocznia w Planicy jest bardzo niebezpieczna w porównaniu do Vikersund, o czym przekonujemy się każdego roku.

  • anonim
    @Fanka

    Sytuacja z Prevcem jest dosyć prosta do wytłumaczenia, Tepes liczył, że Prevc wykorzysta ten wiatr i odleci, tak tez się stało, ale nie przewidział, że go nie wyląduje. A tak na poważnie to te zawody to było nieporozumienie, jak odbijał sie belki mógł miec wiatr słaby, a jak dojeżdżał juz mogło wiać zupełnie inaczej, na serio cięzko jest tym dobrze pokierowac, a tak na dobrą sprawe to te zawody w ogóle sie nie powinny były odbyć. Ale lobby niemieckiej TV nie pozwoliloby na odwołanie kolejnych zawodów.

    Co do startu junirów na MŚwL, juz pokazałem niżej, że Murańka i Byrt wcale nie muszą być w wyższej formie niż Hula, ale niezgadzam się z tobą, że ta skoczna jest niebezpieczna, tor lotu tam jest dosyć niski, a i prędkości mniejsze niż np. w Planicy.

  • anonim

    @gina
    Jury już nie pierwszy raz stwarza takie sytuacje i nigdy nikt im nic nie zrobił.
    Zawsze taki Tepes może powiedzieć, że jak zawodnik ruszał to wszystko było z wiatrem ok on nigdy za nic nie odpowiadał.
    A Prevc jest w tym sezonie w doskonałej formie tylko ślepy by tego nie dostrzegł mimo to puścił go z huraganem pod narty i pytam jak taki zawodnik lecąc na takim mamucie ma niby wyhamować w powietrzu i skrócić skok ? bo i takie bzdurne głosy się tu pojawiały.Chyba, że zawodnicy będą mieli na stałe zamontowane hamulce wsteczne ale póki co takich rzeczy jeszcze nie wymyślili.
    Pojawiają się też głosy Murańka i Zniszczoł na loty do Vikersund.
    Ktoś kto pisze takie rzeczy chyba nie zdaje sobie sprawy, że to największa skocznia świata i to zawodnicy młodzi i niedoświadczeni w lataniu na takich obiektach no niestety ale żeby wystartować na takim mamucie trzeba mieć jakieś pojęcie i doświadczenie jak sobie radzić.
    Tam muszą jechać zawodnicy doświadczeni umiejacy sobie poradzić w ekstremalnych warunkach ja wolę Murańkę i Zniszczoła widzieć w całości i bez gipsu na następny sezon niż gdyby mieli się połamać.Nic na siłę a wpychanie młodzieży wszędzie gdzie się da nie prowadzi do niczego dobrego pojedyncze występy w PŚ jak najbardziej, tak.
    Inne kraje zgłaszają młodych w roli przedskoczków aby nabrali jakiegoś doświadczenia bo wiadomo, że na mamutach się nie trenuje.
    MŚJ są dla tych młodych chłopców bardzo ważne i nie należy im tego odbierać.Prawie każdy wybitny skoczek z czołówki startował najpierw w MŚJ.

  • anonim
    @marek28

    Już nie przesadzajcie z tym Byrtem i Murańka, bo czy oni są lepsi od tego Huli to nie wiemy, wyniki w PK mieli podobne, w PS także, a nawet ze wskazaniem na korzyść Huli. O ile dobrze pamiętam na MP chyba też ich pokonał, a więc luz. Prawda jest taka, że zaplecza nie mamy i tyle.

  • gina profesor

    Ciekawa jestem czy jury może odpowiadać prawnie za stworzenie podczas skoku warunków niebezpiecznych dla zdrowia zawodnika? Mówię o puszczeniu ze zbyt wysokiej belki przy zbyt silnym wietrze... Dzisiejszą decyzją przekreślili kawałek sezonu zawodnikowi, który był w naprawdę dobrej formie

  • CranberryZest bywalec

    Apropos Byrta i Huli...Nie faworyzuje ani jednego ani drugiego. Ale.. w PŚ są obaj bez punktu, a w CoC Hula mimo, że może szaleństwa nie ma,ale jednak jest 9 miejsc wyżej od Byrta.

  • CranberryZest bywalec

    @marek28
    Mogą ale nie muszą.. Tego nie wiesz na pewno. Przestraszyliby się wielkości i mogliby poklepać bule. Brać takich na MSwL to duże ryzyko. Zawsze się mówi, a ten skoczyłby lepiej od tamtego.
    Tomek już skakał w tym roku na mamucie i skoczył gorzej od nielubianego przez Ciebie Kota.

  • OjciecMarek profesor
    @CranberryZest

    Rok temu na treningach i w kwalifikacjach do konkursu w Vikersund skakał Siim-Tanel Sammelselg, nie miał wtedy ukończonych osiemnastu lat, więc chyba niepełnoletni mogą jednak latać.

  • anonim

    Nie martwcie sie Hula, skoncza sie MS juniorow i oni pozniej dojda do skladu i wygryza Stefanka na dobre z kadry.Bo chyba Kruczek nie bylby juz taki glupi zeby wystawiac Stefanka zamiast duzo lepszych w tym sezonie Byrta Zniszczola czy Muranki.Licze tez ze Kota wygryza ze skladu i go nie zobaczymy w Planicy bo on sie meczy na mamucie, a zamiast niego duzo dalej moga poleciec Byrt czy Zniszczol.W Planicy jesli zobaczymy Stefanka zamiast juniorow to bedzie jak za Tajnera, Toniu i nikt lepszy. czyli tzw powolanie pociotkowe.
    Malo to prawdopodobne ale realne czym przekonal nas Kruczek wystawiajac go w Japonii.Ale juz chyba drugi raz tego samego bledu nie popelni.

  • CranberryZest bywalec

    @TheNeverland
    Trzeba mieć skończone 18? Bo rok temu była chyba tutaj taka dyskusja,ale nie pamiętam co wynikło...
    Kruczek tak trochę w niepewności chciał potrzymać, ale pewnie pojedzie Maciek i Hula

  • CranberryZest bywalec

    @kebap
    Jestem tego samego zdania. Nawet gdyby nie MŚJ to nie wzięłabym nikogo bez doświadczenia na mamucie. A co jeśli okazałby się,że któryś z nich by się przestraszył i skoczył mało? Wtedy byłoby gadanie,...

  • anonim

    @Boy - nawet gdyby nie MŚJ, to nie brałbym kogoś niedoświadczonego na mamucie na Mistrzostwa Świata w Lotach. Szkoda miejsca, bo pierwsze skoki to byłoby szorowanie zeskoku, a nie po to zabiera się zawodników na zawody. Moim zdaniem skład będzie Stoch, Żyła, Miętus, Kot, Hula - i myślę, że Kot wystąpi w kwalifikacjach, i w drużynówce.

  • Grigory stały bywalec
    Czesi

    Ciekawe kogo Czesi wezmą jako 5 do składu bo patrząc na wyniki FIS CUPu u nich to niezła kompromitacja takiego Matury, Sedlaka czy Cikla.

  • Boy profesor

    Najlepszą opcją byłoby zabranie do Vikersund kogoś z trójki Byrt, Murańka i Zniszczoł, ale jak wiadomo to niemożliwe. Tak więc wygląda na to, że pojedzie Maciek Kot razem ze Stefanem Hulą i po treningach okaże się, który wystąpi w zawodach. Ale po nich nie można się spodziewać niczego dobrego, nie na takiej skoczni.

  • anonim
    domindi

    Na ostatnich IO liczono tylko na Małysza i Sikorę potem doszła Kowalczyk no i wreszcie łyżwiarki. Teraz kiedy nie ma już Adama, Tomek Sikora w fatalnej formie ale i już swoje lata ma to nasze szanse medalowe się zmniejszają. Doszedł Kamil Stoch a więc takie 3 szanse medalowe i jeżeli ktoś dojdzie to będzie wielka sensacja jak łyżwiarki 2 lata temu. Można mówić że mamy w kobiecym biathlonie dobre zawodniczki tylko czegoś im brakuje bo nawet jak świetnie strzelają i biegną to jest tylko 4 miejsce a więc 2 lata do IO w Soczi i trzeba to poprawić bo zawodników mamy tylko teraz trzeba to przełożyć na dobre wyniki. Prawda taka że gdyby nie Małysz i Kowalczyk to by nam mało tych medali z ZIO zostało więc trzeba to zmienić.

  • domindi bywalec
    drużyna

    na obecną chwilę nie mamy czwartego zawodnika do składu na MŚ ,minęły prawie dwa sezony od Olimpiady w Kanadzie a postępów jesli chodzi o drużynę nie ma żadnych , myślę że materiał mamy nie gorszy niż inne reprezentacje ,tylko jest chaos w szkoleniu ,ciągłe rotacje zawodników - albo będą szybkie i rozsądne zmiany albo będziemy drżeć o formę i zdrowie Kamila Stocha (wszystko podobnie jak z Adamem Małyszem na barkach 1 zawodnika ) nie ma co owijać w bawełnę ,czesi,słoweńcy ,niemcy i japończycy mają zdecydowanie lepsze drużyny (stabilna forma) nie mówiąc już o norwegach i tradycyjnie austriakach ,jest gdzie trenować w kraju ,środki na ścisłą kadrę miniemam że też są niezłe ,tylko szkoleniowo coś się nie zazębia ,nie ma co ukrywać nie jesteśmy narciarską potęgą (tylko Justyna i Kamil-mam nadzieję osiągnięcia przed nim) .
    Czesi i słoweńcy (niewielkie nacje) mają o wiele lepsze osiągnięcia i posiadają reprezentantów w wielu dyscyplinach narciarskich- ,których mozna zauważyć ,my mamy może kilka szans medalowych na igrzyska w Soczi - ale to tylko Justyna ,Kamil i łyżwiarki szybkie - czyli stagnacja na dzień dzisiejszy bo nie ma progresu ,nowych zawodników w czołówce światowej

  • Boy profesor

    Nasi młodzieżowcy mogliby olać MŚ, bo co im przyjdzie z tych zawodów? Tak jak rok temu Byrt miał walczyć o medal, dostał podmuch i wszystko zaprzepaścił. O wiele ważniejsze są starty na prestiżowych zawodach seniorskich.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl