Łukasz Kruczek: "Zabrakło super-skoków"

  • 2012-03-17 13:59

Łukasz Kruczek po dzisiejszych zawodach drużynowych na skoczni K-185 w Planicy przyznaje, że w naszej drużynie zabrakło "super-skoków", które zanotowały ekipy z czołowej czwórki konkursu.

"Zabrakło nam dziś metrów. Te czołowe cztery drużyny odleciały, miały w swoim składzie więcej zawodników, którzy skakali ponad 200 metrów, zdobywali wiele punktów. U nas tego trochę zabrakło, niemniej skoki zawodników były solidne, podobne do tych wczorajszych czy w kwalifikacjach. Liczyliśmy, że któryś z zawodników odpali takie super skoki, których nie pokazywał wczoraj czy przedwczoraj. Mowa tu np. o Piotrku, który skakał w porządku, solidnie, ale wiemy, że szczególnie na skoczniach mamucich, stać go na super loty" - mówił po zawodach Łukasz Kruczek.

"Kamil skakał dziś bardzo dobrze, te skoki były fajne i równe. Nie do końca trafiał z warunkami, ale to jest dziś sprawa drugorzędna" - kontynuuje Kruczek.

"Czołowa czwórka konkursu to były drużyny, które walczyły dziś o zwycięstwo. Zdecydowanie odlecieli Austriacy, ale to tylko dlatego, że w pozostałych drużynach zabrakło takiego pełnego wyrównania poziomu, bo nawet w ekipach Niemiec, Norwegii czy Słowenii zdarzały się słabsze próby" - ocenia trener Polaków.

"Jutro może być ochłodzenie i lekkie załamania pogody, ale wszyscy liczymy, że ta pogoda się jeszcze utrzyma i będzie taka jak dziś" - zakończył Kruczek.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9440) komentarze: (138)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • mar100 bywalec
    do paweł

    Liczą się fakty.Gdzie to można zobaczyć kto opracowywał plany? Może Tajner? Chyba rządzi trener kadry? A jesli Kruczek zgadza się, żeby startowali przygotowani w różnych systemach zawodnicy, to już jest o krok do przodu przed swoimi poprzednikami. Tam nie było mowy żeby była rotacja w kadzrze. U Kruczka startują najlepsi zawodnicy w danym momencie, obojetnie kto jakie kalumnie na niego wyleje. Nawet Hula udowodnił w PK że nie bardzo kto go mógł zastąpić. Uważam też że świadczy wiele iż Kruczek wcale nie jest jakąś marionetką u Tajnera, że idzie własną drogą.

  • anonim
    @mar100

    Co z tego gdzie było zgrupowanie, tu liczy się plan treningowy, a jak wiemy Żyła miał inny niż reszta, opracowany przez Szturca, juniorzy także mieli swój własny, podporządkowany MŚJ, opracowany przez Mateję.

  • mar100 bywalec
    marny fachowiec

    Sądzę że Kruczek jest dobrym trenerem. Np. Stoch potrafił wygrywać konkursy, jest w czołówce skoczków. Inni zawodnicy też wypracowali sobie życiowe rezultaty. Przypisywanie ich wyników jakichś innym altruistycznym trenerom pragnącym poprawić wyniki menagerowi kadry jest bzdurą. Wystarczy spojrzeć do archiwum wiadomości i zobaczyć że wszyscy wymieniani skoczkowie przygotowali się na zgrupowaniach kadry , że w zasadzie obie kadry robiły to razem. Czy to że jakiś zawodnik trenował jakichś element skoku ze swoim trenerm klubowym między zawodami to w świecie skoków jest to coś niezwykłego?

  • nina stały bywalec
    Kruczek

    Panie trenerze niech pan wreszcie przestanie narzekać na warunki ,gdy skacze Stoch ,bo dzis akurat miał bardzo dobre: -18 i -9,5

  • anonim
    @Talar

    Nie no @ju123 ma 13 lat, do czego już kiedyś doszliśmy, ma małe pojęcie o skokach dlatego wierzy ślepo Tajnerowi, którego uważa za legendę bo czasy kiedy on był trenerem zna tylko z opowieści.

    Wcale nie chwalę Kuttina czy Lepistoe, wyniki z naszymi mieli marne, ale pokazuje tylko, że w odróżnieniu od kruczka oni za te wyniki zapłacili posadą.

    Oczywiście wiemy, że Kruczek zostanie, a więc pozostaje nam wierzyć, że kolejny sezon będzie lepszy i zostaną wyciągnięte wnioski i do LGP podejdziemy juz z odpowiednim nastawieniem. W tym względzie już coś drgnęło bo wspominał o tym kiedyś Tajner i dziś Kot senior też to dobrze rozkminił.

  • mar100 bywalec
    trener

    Czasem zmiana trenera jest nowym impulsem i daje dobre rezultaty. Często jest to jednak krótkotrwały okres. Trener z zagranicy będzie wymagał dużych pieniędzy. Skupi się na osiągnięciu zadanych wyników, a więc na wąskiej grupie zawodników którzy mu te wyniki zagwarantują. Natomiast trener krajowy jest bardziej zainteresowany całościowym rozwojem danego sportu w swoim kraju. Dlatego często po zatrudnieniu obcych trenerów, wraca się do trenerów krajowych. Poza tym nasze narciarstwo nie jest najbogatsze. Czy kwoty dla obcego coacha nie spraią że będzie mniej kasy np. dla juniorów. Już słyszy się o zmniejszeniu ilości zawodów w kraju.

  • pepeleusz profesor
    @HKS

    mamy 2,5-2,6 zawodnika na konkurs w finale, a pomiedzy tą wartością a 3 jest ogromna róznica.
    A pomiedzy 2,5 a 4 jest megaprzepaść.

    Kuttin i Lepistoe mieli dużo mniejszy potencjał do dyspozycji, a ponadto...też byli letnimi trenerami i Kruczek czerpie z ich wzorców.
    Lepistoe nie miał też dobrego podejścia treningowego do młodych (wyciągnął do kadry A asa Kamila Kowala który zakończył karierę z zerem w ..PK)

  • anonim

    Z występu Polski jestem zadowolony.Na dzień dzisiejszy Słowenia , Niemcy , Norwegia i Austria są poza naszym zasięgiem.Maciek dobrze gdyby go nie rozbujało w drugim skoku myślę że byłoby ponad 200 metrów.Skoki Piotrka to chyba nie jest szczyt jego ambicji i możliwości chociaż mimo to i tak nie skakał źle.Olek udany występ , ogólnie trzy dni udane w jego wykonaniu.Co do Kamila to brakuje mi u niego takich skoków jakie oddawał w czwartek czyli każdy w okolicach HS a wczoraj mimo w miarę dobrych skoków starczyło to na tylko i aż miejsce.Dzisiaj te skoki też nie robiły takiego wrażenia ja te czwartkowe czy wczorajszy drugi.Ale nie ma co narzekać.Jutro ostatni konkurs tej zimy , z jednej strony żal że się kończy a z drugiej radość bo zaczyna się mój ulubiony poza skokami sport czyli F1.A pamiętam jak początek listopada i wielkie oczekiwanie na początek sezonu a tu już marzec i koniec.Dobrze że ten koniec jest w Planicy bo sezon kończy się najpiękniejszymi konkursami w całym sezonie.Poranne konkursy , słoneczko , wysoka temperatura ogólnie pachnie wiosną.I jeszcze ta genialnie ustawiona tutaj kamera i ta muzyczka z powtórek - coś pięknego.Atmosfera wokół konkursów najlepsza w sezonie.Moim zdaniem nawet lepsza niż w Zakopanem.

  • Greg1702 stały bywalec
    Fan

    "gregor jest spelniony druzynowo i indywidualnie a malysz tylko indywidualnie ;( " Ja się nie dziwię. Widać teraz ile on pracy odwalał za resztę. Coż tak juz jest jak się skacze z buloklepami.

  • anonim
    kruczek

    pod każdym tematem krytyka dla kruczka.Mieli 3 miejsce źle bo kruczek działa "jak magnez do buli" 5 to już katastrofa.Normalnie ludzie weźcie się cieszcie że mamy i dobrą kadrę i trenera a nie jakby wam samo nazwisko kruczek przeszkadzało.

  • HKS profesor

    @Talar

    Ale stracili Prevca na 1/3 sezonu. Mamy szóste miejsce w PN (Kruczek mówił o 3), mamy niecałych 3 zawodników (średnio) w 30, a on mówił o 4 czyli czasem 2,3 a czasem 5,6. Przez dużą część sezonu nie mieliśmy kim łatać limitów, a nagle pod koniec się zrobiły dwie dobre drużyny jeśli dodamy Kłuska i Byrta. Jakby miał honor to by się podał do dymisji. Nawet bajkopisarz Kot w studiu zamiast robić propagandę jak Kurzaj to skrytykował, że to za późno na taką formę i nie można zapominać o całym sezonie. Pomijam fakt, że mówimy o jakiejś super formie, a do 4 drużyny dziś straciliśmy ponad 100 punktów. To i tak przepaść.

    I zawsze w tematach Kruczkowych pojawia się obrońca ju123;) To chyba żona Kruczka;)

  • Talar weteran
    pavel

    Słoweńcy w tym roku mieli średnio 3,6 zawodników w 30, a nie ponad 4 :)

    A co do Kruczka, to sie zgadzam, że nie potrafi on przygotować drużyny na docelowe imprezy i powinien za samo to zostać zwolniony, ale nie wiem czemu wychwalasz tak Kuttina, czy Lepistoe, którzy jakby nie patrzyć z naszą kadrą osiągnęli dużo mniej. ? Owszem Kuttin doprowadził Morgensterna do KK,a Hannu z innymi reprezentacjami i Adamem Małyszem osiągnął wiele, ale jeśli chodzi o to, co dokonali z Polakami, to nie ma za co chwalić, choć mieli mniejszy wybór..

    I zlituj sie już nad Łukaszem Rutkowskim.. może i ''klepie bulę'' jak to określiłeś, ale biorąc pod uwagę jego problemy ze zdrowiem nie powinieneś go tak oceniać

  • anonim

    Piszecie, że Lepisoe i Kuttin lepszych wyników od Kruczka nie mieli, to prawda, ale jest jedna zasadnicza różnica, oni polecieli Austriak po 1 sezonie, Fin po 2, a Kruczek dalej uważany jest za nie wiadomo kogo. Gość rok w rok szczyt formy swoich zawodników am latem, początek sezonu żałosny, punktuje raptem 2 zawodników trenowanych przez niego, najważniejsze imprezy wypadją marnie, a wy dalej uważacie go za bohatera.

  • acka weteran

    Piotrze 186

    Wyrażam swoje zdanie i z przyjemnością poczytam kontrargumenty. Jeśli Twoim jedynym jest "bredzisz", to dodaj może jeszcze parę wulgarnych epitetów ( w dzisiejszych postach znajdziesz wiele inspiracji) i parę błędów ortograficznych. Dzięki temu osiągniesz ogólnopolski poziom dyskusji internetowych, niestety, bardzo silnie obecny także i na tym portalu. Słowianie zawsze byli mocni w bluzganiu, mniej w rzeczowej dyskusji.

  • M_B profesor
    @slayer

    Był zablokowany - błędem przygotowawczym do sezonu popełnionym przez Lepistoe do którego sam się przyznał, gdyby nie zepsuł wtedy przygotowań to pewnie po 1 wygranej w LGP Kamil już byłby może nie w 6-stcę pucharu świata ale koło 15 miejsca w generalce by się wtedy kręcił zamiast 30-stego. Bo u Kuttina dopiero wchodził do kadry. U Kruczka też nieprędko wszedł do czołówki jakby nie patrzeć, dopiero w 3 sezonie jego pracy, a tyle sezonów na pokazanie się nie mieli ani Kuttin ani Lepistoe jeśli chodzi o naszą kadrę.

  • acka weteran

    Na zmianę trenera był czas w tym "pustym" sezonie. Przybysz z zagranicy miałby możliwość sprawdzić potencjał kadrowiczów, wdrożyć swoje metody treningowe, zobaczyć, jak to działa. Skoro tego nie zrobiono, to przypuszczalnie Kruczek ma zostać. Tyle, tylko, że jeśli będzie klapa w Predazzo, pewnie zacznie się szukanie na gwałt trenera na Soczi, a to grozi kolejną klapą. Tymczasem kolejny pusty sezon i czas na bezwstrząsową zmianę trenera dopiero w 2016.

    Kruczek jest wygodny dla Tajnera, bo prezesowi nijak nie podskoczy. Wyobrażacie sobie kogoś pokroju Kojonkoskiego w harmonijnej współpracy z działaczami PZN? Przecież nasze związki sportowe i ich działacze to żywy relikt PRL. Nowy trener z zagranicy, by coś naprawdę zrobic, musiałby de facto narzucić swoją wolę zarządowi PZN, i właściwie sam pokierować pionem szkoleniowym. Wyobrażalne?
    Dlatego najprawdopodobniej Kruczek zostaje, a nam pozostaje wierzyc, że 4 lata to już wystarczy na dokształcanie się i czas, by Kruczek potrafił przygotowywać kadrę na dobijanie się do pierwszej trójki w druzynie i 2-3 zawodników z papierami na wygrywanie...

  • piotr186 profesor
    M-B

    Akurat Kuttin miał potencjał kadrowy nie gorszy nawet lepszy od Kruczka, a wyników zero... Lepistoe miał trochę gorzej ale mail tez już ukształtowanego Stocha... Wyniki świadczą an razie na korzyść Kruczka, Naprawdę pamiętam czasy z przed 8 - 10 lat kiedy obecnie wyniki i naszych kadrowiczów byłby brane za ogromny sukces a teraz jest wieczne narzekanie///.

  • anonim
    M_B

    Ale 49 pkt. a 60 pkt. to nie jest praktycznie żadna różnica, tylko na takim samym poziomie. Porównaj sobie aktualnie Zniszczoła i Miętusa, pierwszy ma 60 pkt a drugi 49. Widzisz u nich znaczną różnicę formy , przygotowania ?

  • ju123 bywalec
    .

    M_B mieli bardzo zbliżony potencjał kadrowy,a jednak to Łukasz potrafił wykrzesać z z zawodników to co najlepsze

  • M_B profesor
    @ju123

    Nie to, że nie potrafię, tylko nie przeceniam, że jest jakiś nadzwyczajny, a to jest różnica, za Stocha i Kota ma plusa w tym sezonie, za przygotowanie do najważniejszych imprez minusa i za resztę swoich zawodników również minusa i tyle.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl