Martin Schmitt w słabej formie

  • 2003-10-23 13:38
Przez kilka ostatnich dni niemiecka kadra skoczków narciarskich trenowała na igielicie w Hinterzarten. Wśród zawodników zabrakło Svena Hannawalda, któremu grypa uniemożliwiła udział w zgrupowaniu. Niepokojące informacje napływają także o aktualnej formie Martina Schmitta...

Jak podaje jedna z gazet niemieckich Schmitt jakby stracił czucie lotu, jego skoki są niepewne oraz krótkie. "Do rozpoczęcia sezonu mamy jeszcze trochę czasu" - stwierdza trener Wolfgang Steiert, jednak nie ukrywa, że aktualna dyspozycja niemieckiego asa jest przeciętna.

Przypomnijmy, że Martin Schmitt po sezonie 2001/2002 zmuszony został poddać się skomplikowanej operacji kolana. Rehabilitacja przebiegała znacznie dłużej niż zakładano, przez co miał duże zaległości treningowe i do kolejnego sezonu przystąpił z małym poślizgiem. Zdołał mimo wszystko wywalczyć wysokie - 4 miejsce w Oberstdorfie podczas Turnieju Czterech Skoczni, jednak w pozostałych konkursach nie odnosił podobnych sukcesów, kilkakrotnie nawet nie kwalifikował się do serii finałowej. Ostatecznie sezon 2002/2003 zakończył na 23 miejscu. W Grand Prix minionego lata również nie wiodło mu sie najlepiej, ale zdołał zając 6 miejsce w Courchevel, jednak już w Innsbrucku był dopiero 43 - ostatecznie zakończył rywalizację na 19 miejscu.

"Miał dwa znakomite sezony, po ubiegłorocznej operacji kolana nie odzyskał już formy. Nie wiem, czy pozwoli mu na to zdrowie" - stwierdza Claus Hörl, szef komitetu Organizacyjnego Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Pojawiają się także głosy, że kariera Martina Schmitta powoli dobiega końca, i że nie będzie już w stanie odnieśc podobnych sukcesów jak wtedy, gdy był u szczytu formy...

Jednak na horyzoncie pojawia się nowa gwiazda niemieckich skoków - 19 letni Maxymilian Mechler, który już w nadchodzącym sezonie może zagrozić najlepszym. Mechler znakomicie skakał tego lata podczas Grand Prix - wygrał zawody w Innsbrucku a w generalnej klasyfikacji zajął wysokie - 6 miejsce...

witeck, źródło: Dziennika Polskiego
oglądalność: (5357) komentarze: (15)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Cinko?

    Żeby się nie okazało, że Niemcy będą wkrótce śpiewać chórem: Reinhard Hilfe! Kehr' zuruck! Hehehehehehe

  • anonim

    żal mi go może nie jestem jakimś tam ulubieńcem niemćow ale naprawdę wielka szkoda no ale mam nadzieje że jeszcze coś będzie z jego kariery prze ma dopiero 26-27 lat

  • anonim

    milosc mu nie pomogla !!!!!!!!oooooo jaka szkoda!!!!!!!

  • anonim
    kolezako...

    ktora napisala ostatni komentarz lepiej zachowuj je dla siebie skoo sa na tak zenujaco niskim poziomie.

  • anonim
    ...

    Zgadzam sie z TAMI.Szkoda slow dla takich kretynek!

  • anonim
    :)

    Do "niepodpisanej: co miłość ma do skoków???

  • anonim

    Szkoda Martina. On jest przyzwyczajony do sukcesów. Obawiam się, że jeśli nie powiedzie mu się w przyszłym sezonie, to będzie chciał zakończyć karierę.

  • anonim

    Rozwalił mnie ten tekst.......szkoda że autorka nie raczyła się podpisać. według ciebie fajnie, że chłopak miał chorą nogę, nie mógł trenować a teraz ma kłopoty z powrotem do formy....czasami brak mi słów na takie rzeczy
    P.s. do autorki czy wiadomo czemu jest nie w formie mam nadzieję że to nie przez tą nogę :'-(((((((

  • anonim
    trinity...

    niektore sie nie podpisuja bo mysla ze przez to wszystko im wolno ze moga nabluzgac itd...niestety

  • anonim
    do trinity

    Twój komentarz był do mnie? Nie bardzo go rozumiem.

  • anonim

    nie tołdi dto tego kogoś kro sie nie podpisał

  • Sandra bywalec

    Ja też się obawiam , że Martin po nieudanym sezonie będzie chciał zakończyć karierę, bo już parę razy straszył tym swoich kibiców. Mam nadzieję , że ten sezon będzie dla niego udany. A "niepodpisana" niech się wstydzi swojego beznadziejnego komentarza , bo nie tyle , że był nie na miejscu ale po prostu świadczy to o tym , że napisała go jakaś prostaczka !

  • anonim
    Koniec kariery

    @Sandra (i "reszta"): Gdy forma opada, to czasem jednak jest lepiej zakończyć karierę, gdy jeszcze się skacze na dobrym poziomie, a nie wycierać "ogony" (np. ostatni występ legendy skoków - Mattiego Nykaenena to było miejsce 50 na Mistrzostwach Świata w 1991 roku). Choć Martin nie zalicza się do czołówki moich ulubieńców, to takiego zakończenia kariery nia chcę mu życzyć. Wolę go pamiętać jako mistrza, a nie "bularza"...

  • anonim
    MARTINEK

    SZkoda że Martinek jest w słabej formiy. Lecz mam nadzieje że nie myśli o zakończeniu kariery. Mam też nadzieję że jeszcze sie pozbiera i pokarze na co go stać

  • anonim
    Martineczek

    MARTIN TRZYMAJ SIĘ,JESTEŚ WPORZO KOLEŚ I TAKI ZOSTAŃ!!!!!!! NIE REZYGNUJ Z KARIERY I SWOICH FANEK!!!!!!! POZDRO DLA DZIEWCZYNY MARTINA 'PATRYCJII'!!!! HHEHEHHEH!!!!!! ;-)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl