Polscy skoczkowie udali się do Lillehammer

  • 2012-11-13 14:39

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, polscy skoczkowie już dziś udali się do norweskiego Lillehammer, gdzie przez najbliższe dni będą oddawać pierwsze skoki na śniegu, a także testować nowe kombinezony.

Stroje naszych reprezentantów na tę zimę są o dwa centymetry luźniejsze niż te z lata.

"Ta ostatnia różnica - 2 cm luzu - spowodowała, że nie ma już problemów z założeniem kombinezonu. Latem zawodnicy mieli kłopoty, by na przykład przecisnąć rękę przez rękaw. Stroje uciskały ręce. Mimo że brzmi banalnie, to istotne rzeczy" – powiedział Łukasz Kruczek dla PAP.

Trener zaznaczył również, że powierzchnia nośna obecnych kombinezonów została zmniejszona o kilkanaście procent w porównaniu ze stosowanymi poprzedniej zimy.

Zdaniem Kruczka te zmiany mogą spowodować, że rywalizacja będzie jeszcze bardziej loteryjna.

"Zawodnicy mając mniejszą powierzchnię nośną, będą skakać przy większych prędkościach, dzięki lepszej aerodynamice kombinezonów" – stwierdził szkoleniowiec polskiej kadry.

Nowe przepisy mają wyeliminować wszelkie kombinacje związane z krojem strojów.

"Teraz sprawa jest jasna. Zbyt obszerny kombinezon będzie widać od razu, nawet nie trzeba mierzyć. Ze względu na przejrzystość procedur kontroli i zasady fair play to dobre rozwiązanie" – powiedział Kruczek.

W Lillehammer polscy skoczkowie pozostaną do niedzieli, a już 24 listopada wezmą udział w pierwszych zawodach Pucharu Świata tej zimy.


Tadeusz Mieczyński, źródło: eurosport.onet.pl/PAP
oglądalność: (9227) komentarze: (103)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • OjciecMarek profesor
    @andbal

    Ooo, ciekawa wiadomość, bo Przegląd Sportowy podawał, że to Stefan Hula pojedzie do Lillehammer, ale skoro PAP podaje inaczej, to zakładam, że to ich informacja jest bardziej wiarygodna, co więcej, patrząc na to, że Ziobro pod koniec lata zdawał się mieć zwyżkującą formę i w bezpośredniej konfrontacji ze Szczyrkowianinem w Pucharach Solidarności i TZNu, które odbyły się na początku października, był wyraźnie lepszy.

  • andbal profesor
    @OjciecMarek

    Hula jednak chyba nie jest w formie. Z tego co pisze onet w Lille jest: Kamil Stoch, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Krzysztof Miętus, Piotr Żyła, Jan Ziobro, a w czwartek dołączy Bartłomiej Kłusek z kadry młodzieżowej wraz z trenerem Robertem Mateją. Następna rewelacja to: - Bilety powrotne do kraju mamy wykupione na niedzielny poranek, w domach jednak długo nie zabawimy, gdyż po kilku dniach ponownie polecimy do Norwegii na pierwsze w sezonie konkursy pucharowe. A wiemy że w piatek treningi i kwalifikacje.

  • Emil profesor

    Co do FISowskich regulaminów to one się zmieniają z tygodnia na tydzień i trzeba je właściwie śledzić codziennie. Bo potem można być zaskoczonym :) I to i w skokach i nawet w jeszcze dużo większym stopniu w kombinacji.

  • Janeman profesor

    Ale mysle ze WRL ma tu znaczenie,Kłusek i Kubacki mają wszystkie punkty z lata i moze sie zdazyc ze jesli nie zapunktuja w zimie (a jeszcze im sie to nie udało) to nastepnego lata nagle stracimy 2 miejsca.
    Ale mysle ze Mietus jedzie,bo :
    -jest w kadrze A1
    -prezentuje przyzwoita formę (mam nadzieje)

  • OjciecMarek profesor
    @Janeman

    Maksymalnie z WRL można uzyskać sześć miejsc w kwocie startowej, dodatkowo jedno miejsce otrzymują trzy pierwsze państwa z periodu CRL:
    "Number of Participants for the National Ski Associations
    The number of participants will be calculated periodically according to:
    - the World Ranking List (see art.4.1.1)
    - the standings of the actual Continental Cup-Men period.
    The basis for the calculation is:
    - the top 55 competitors in the World Ranking List (with a maximum of 6 athletes
    fis-ski.com/data/document/wcrglj-men-1213-e-d_inclcover3.pdf
    per nation)
    - the top three (3) of the COCJ-M period."

  • M_B profesor
    @Janeman

    Z WRL-u można otrzymać tylko 6 miejsc, ewentualne 7-me można uzyskać przez miejsce w trójce periodu Pucharu Kontynentalnego i tylko tak.

  • Janeman profesor
    @ Emil

    Bo istnieje cos takiego jak WRL i na tej podstawie ustalane sa kwoty startowe.
    Czyli 7 miejsce dalby nam poprostu przyzwoicie skaczac(punktujac).

  • Emil profesor

    @pavel A w jaki sposób Miętus miałby nam dać 7 miejsce na PŚ? Kubacki podobno jest w dobrej formie, nawet jest filmik jak w Oberstdorfie skacze pół minuty po Żyle z 4 belek niżej.

  • mat początkujący
    e-sim

    Polska zajeła Rosje i USA. Połowa Europy jest pod polską flagą! Zaatakowaliśmy Hiszpanię...od strony USA.
    Chcesz zobaczyć to i przeżyć samemu? Dołącz do nas! Polska potrzebuje nowej krwi, siły wroga szykują się na atak! Żołnierzu! Jesteś nam potrzebny! Zarejestruj się i walcz o Wielką Polskę!
    http://primera.e-sim.org/lan.231319/

  • anonim

    nie wie ktoś czy w tym sezonie będzie turniej skandynawski (nordycki)? bo w kalendarzu zawody są poukładane idealnie na turniej skandynawski a nigdzie nie ma oznaczeń że ten turniej rzeczywiście jest.

  • anonim
    @pepeleusz

    Jakby był w formie to obwożenie by mu nie zaszkodziło, ale on nigdy nie miał formy i mimo to startował aż do T4S. Najgorsze jest to, że może przez takie działania naszego dzielnego sztabu, później do końca sezonu bule klepał.

  • OjciecMarek profesor

    Mnie to bardziej ciekawi co robi w składzie Miętus - o ile w fakt, iż Hula wybił się na poziom względnie przyzwoity po słabym lecie i małej ilości startów w zawodach na igelicie, to trudno mi uwierzyć w dobrą formę Krzyśka, który co prawda w konkursach w okresie przygotowawczym skakał na poziomie porównywalnym do Stefana, ale był bez przerwy obwożony, włącznie z konkursami w Japonii, dodając do tego styl skakania słabo sprawdzający się przy nowych kombinezonach, wydaje mi się niemożliwym, aby Titus był teraz w odpowiedniej dyspozycji na PŚ.

  • pepeleusz profesor

    no właśnie obwożenie, a najgorsze obwożenie to jest właśnie na kilka pierwszych konkursów PS w sezonie gdy nie dokomują zmian w składzie.
    A x,y, zstartując bez formy( zamiast trenować spokojnie na śniegu) to do końca rozregulowuja się technicznie.

  • anonim
    @pepelusz

    Kubackiego to wykańcza obwożenie mimo totalnego braku formy, czego z resztą w zeszłym sezonie doświadczył też Hula. A co do Murańki to możesz mieć rację.

  • pepeleusz profesor

    @pavel- przygotowania naszych skoczków skutkują przewaznie denną formą na początku zimy, więc ja bym nie wykluczał, że pozbawiony przygotowań Murańka skacze lepiej od wielu z nich.
    Nawet gdyby poziom dawał mu miejsce w 6, to pewnie rozumują w ten sposób, że musi nadrabiać braki treningowe zamist startować w PS.
    a ponadto starty na początku PS zwykle naszym bardzo szkodzą, a takiego Kubackiego to wykańczają aż do marca.

  • leon początkujący

    2 lata temu sztabowi się dostało, że wzięli 16-letniego Klemensa na inaugurację PŚ, bo też wyróżniał się na obozach w listopadzie (bodaj w Kuusamo i Rovaniemi) a w konkursach zawodził. Nie on jeden zresztą, starsi Kubacki i Miętus podobnie. Teraz wszyscy będą ostrożniejsi.

  • anonim

    Te pogłoski o Murańce można włożyć między bajki, jakby tak świetnie skakał to by na PS pojechał. Po za tym miał stracone kilka mies., a więc siłą rzeczy nie może być w tak świetnej formie.

  • OjciecMarek profesor

    Skład Słoweńców na Lillehammer:
    rtvslo.si/sport/zimski-sporti/295795
    Co do Murańki, to informacje o jego świetnej formie, o ile dobrze zrozumiałem tekst z PS, pochodzą od jego ojca, więc podchodzę do nich nieco sceptycznie.
    "– W skokach często się zdarza, że zawodnicy po długiej przerwie potrafią osiągać bardzo dalekie odległości. Z Klimkiem było podobnie – przypomina jego tata. W Niemczech dorównywał mu jedynie Bartłomiej Kłusek, który rywalizować będzie w norweskim Lillehammer z innymi reprezentantami o prawo startu w pierwszych konkursach o Puchar Świata"
    Źródło:
    tiny.pl/hk1fw

  • zur555 weteran

    Sklad Polski an PS jest juz prawie znany 6 z 7: Kubacki, Kot, Mietus,Ziobro,Zyla,Stoch, Klusek.
    O tym ze Muranka skakał daleko są plotkami bo gdyby to bylą prawda to by był na zgrupowaniu w Norwegii.

  • Emil profesor

    @radek_239 Janeman wyjaśnił (nie wiem czy prawdziwie, bo ja z fizyki zawsze słaby byłem) że dlatego wpływ wiatru jest większy bo skoczkowie skaczą właśnie z powodu mniejszej powierzchni nośnej z wyższych belek, żeby mieć większe prędkości na progu oraz przede wszystkim w locie. A większa prędkość to większy wpływ wiatru z tego co zrozumiałem.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl