Marzenie Apoloniusza Tajnera: mobilne skocznie w całej Polsce

  • 2012-12-10 09:18

W ostatnim czasie w ramach akcji „Małopolska. Zaskakuje.” w miastach takich jak Warszawa, Łódź, Kraków stanęła niewielka mobilna miniskocznia narciarska, dzięki której każdy mógł się wcielić w rolę skoczka narciarskiego. Cała ta akcja sprowokowała do pewnych refleksji szefa Polskiego Związku Narciarskiego, Apoloniusza Tajnera.

- Przy okazji pomyślałem sobie, że warto byłoby budować takie 15-metrowe skocznie, które byłyby mobilne - mówi prezes Tajner - Wystarczyłby kawałek płaskiego terenu, by ją postawić. Niepotrzebne byłyby zupełnie góry, a na dodatek taka mała skocznia jest co najmniej 10 razy tańsza niż wybudowanie na stałe. Nie trzeba kupować działek, robić projektów, starać się o pozwolenia na budowę itd. Zrealizujemy ten pomysł.

- Taka mobilna skocznia na Podhalu powinna stać przy każdej szkole podstawowej - uważa Apoloniusz Tajner.

Przeszkodą w szkoleniu skoczków w każdej części kraju może być jednak brak trenerów.

- Musi być dobry nauczyciel. Większy problem jest właśnie z tym, że mamy za mało trenerów i instruktorów. Gdyby np. w Sopocie był Jan Szturc, który wychował m.in. Adama Małysza, to tam by wyszkolił jego następcę lub całą grupę - uważa Prezes Tajner. - Dzieci w Polsce wszędzie są takie same i można je nauczyć, tym bardziej że najpierw ćwiczy się na małych skoczniach. Mało trenerów i instruktorów to nasza pięta achillesowa. A ci, którzy są, mają mnóstwo pracy, bo zainteresowanie jest.


Adrian Dworakowski, źródło: www.krakow.sport.pl
oglądalność: (9709) komentarze: (107)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    skocznie???

    może najpierw porządne trasy nartorolkowe dla biegaczy?
    przynajmniej dwie trzy w Polsce!
    wstyd wielki, że takich brak po 6 latach wielkich sukcesów Justyny Kowalczyk

  • anonim
    Marzenia kibiców !

    Ja też mam jedno marzenie...żeby w końcu zmienił się prezes PZN. Może ktoś młodszy i normalniejszy. Proponuję Adama Małysza!

  • fan profesor

    Skład na Engelberg juz jest.Jesli wierzyc konkurencji i Eurosportowi.
    Wracaja Stoch i Zyla, a procz nich to Muranka,Kot,Kubacki i Mietus.A wiec taki jak przypuszczalem, najlepszy mozliwy sklad do wystawienia.Zniszczol jeszcze nie jest w najwyzszej formie i moze jechac na PK.No i w koncu wypelniamy limit.

  • Emil profesor

    Lepistoe mówi: "Jest dobry system ale nie ma wyników" Co z tego można wywnioskować? Że ktoś zawala. Kto?...

  • haze doświadczony
    czarnylisie, Emilu, Pavle, jeśli nie wierzycie hazemu

    to chociaż uwierzcie Lepistoe. Co według was wynika z jego słów? Bo moim zdaniem, że sprawy polskich skoków idą w dobrym kierunku, choć na razie nie ma wyników.

  • anonim
    pogoa Engelberg

    Tak sie patrze na pogode na piatek sobote i niedziele i strasznie ma wiac do 10m/s chyba poczekamy na TCS

  • anonim

    "Nim w Beskidach zadebiutuje Puchar Świata w skokach narciarskich, kibice będą mieli okazję spotkać z naszymi zawodnikami podczas świątecznego konkursu na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle Malince. – Są to wewnętrzne kwalifikacje polskich zawodników do wyłonienia reprezentacji na Turniej Czterech Skoczni – zapowiada Andrzej Wąsowicz, wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego. Relacja z zawodów na antenie TVP1 i TVP Sport."

  • HKS profesor

    @Krecik

    Tylko w Polsce chyba musimy się cieszyć z tego, że zawodnicy w najwyższej formie powoływani są na PŚ...

  • Emil profesor

    na stronie Tok fm jest wywiad z Hannu Lepistoe i powiedział ciekawe stwierdzenie. "W Finlandii sytuacja pogarszała się z roku na rok, krok po kroku. Problemem jest system, który w naszym kraju po prostu przestał działać. Dlatego nasze problemy są zupełnie inne od waszych: w Polsce system działa, ale nie ma wyników. U nas nie ma wyników, bo nie ma całego systemu: nie mamy ani pieniędzy, ani skoczków, ani trenerów."

  • Krecik doświadczony

    "- Jestem w szoku, że tak zacząłem ten sezon. To byłoby coś niesamowitego, gdybym w trzecim starcie tej zimy wywalczył punkty Pucharu Świata. Do Engelbergu jadę jednak nie po punkty, ale po to, by zająć jak najwyższe miejsce. Wiem, że stać mnie na dobre skakanie, dlatego nie myślę o tym, by wywalczyć jakieś marne punkty, ale chcę w Szwajcarii powalczyć o miejsce w dziesiątce - zapowiedział Murańka, którego po zakończeniu sezonu czekają jeszcze dwa zabiegi."

    Życzę sukcesu, coś czuję że "15" jest w jego zasięgu.

  • Krecik doświadczony

    Wg onetu Klimek jedzie do Engelbergu!

    "W miniony weekend dwukrotnie zajmował drugie miejsce w Pucharze Kontynentalnym w Ałama Atach, co zaowocowało powołaniem do kadry na zawody Pucharu Świata w szwajcarskim Engelbergu. "

  • yyy profesor

    Puchar Narodów to tylko PN, ale dla mnie oczywista oczywistością będzie, że jeżeli wrócimy bez medalu w drużynie z MŚ to Kruczek odchodzi.

  • M_B profesor

    Tak on i przyjmie, on woli durniejsze zakłady dawać jak dla mnie które są oczywiste w 100%, czyli żebym postawił cały majątek na to że nie pokonamy Bułgarów w PN .

    Ja akurat jestem raczej za tym, że nie wyprzedzimy Słoweńców, bo tam nie tylko Hvala jest w dobrej formie, jeszcze stabilny jest Prevc, poza ostatnim konkursem z nieudanymi kwalifikacjami zawsze był w 30-stcę. Zajmuje zresztą 14 miejsce w generalce Pucharu Świata, więc ........ ciężko powiedzieć, że jest źle, jeszcze jest gorzej niż tuż przed kontuzją, kiedy już zbliżał się do podium dość intensywnie i pewnie by na nie w końcu wskoczył, gdyby nie ta kontuzja. Więc tą dwójką, plus stabilną formą na dużych skoczniach zapewne Tepesa i Kranjca (ten zresztą na samych mamutach nabije bardzo dużo punktów niemal na pewno, a konkursów na mamutach w tym sezonie jest zaledwie......... 8)

  • czarnylis profesor
    @haze

    Proponuje Ci zakład. Powiedzmy o 1000 zł. Stawiam te pieniądze, że Polska nie wyprzedzi Słowenii w PN.
    Przyjmujesz?

  • haze doświadczony
    czarnylisie, bądź precyzyjniejszy... :-)

    Dogonimy, ale czy prześcigniemy? Po prostu będziemy z nimi walczyć jak równy z równym, jestem o tym przekonany. I to za kadencji Kruczkowej. Bo, panowie, wg. mnie Kruczek jest dobrym szkoleniowcem. Początek sezonu to przede wszystkim panika. To ona najwięcej zła wyrządziła. Dobranoc.

  • anonim

    haze, samotny sam przeciw wszystkim... To chyba o czymś świadczy :)

    Haze, ogarnij przyjacielu, że Słoweńcy przez ostatnie 4 lata jako drużyna kosili nas po całości. Czy według Ciebie naprawdę, te 4 lata w polskich skokach to sukces? No nic, pozazdrościć optymizmu, ale oderwanie od rzeczywistości to nie jest akurat zdrowe ;)

  • Easydoor początkujący

    Czytam dyskusje i z reguły się nie wtrącam ale tym razem napiszę to tak haze zanotuję twoją wypowiedź. Jednak jeśli tak się nie stanie i nie dogonimy Słoweńców a nasi skoczkowie dalej będą poza pierwszą dziesiątką oczekuję, że sam przyznasz się bez wykręcania, że się myliłeś!

  • czarnylis profesor
    @haze

    1. Tu bym się zgodził.
    2. Słoweńcy przez dekadę nie mieli skoczni dużej. My mamy dwie.
    3. Kasa od najniższego szczebla. Mieliśmy się nie porównywać z Austrią, Niemcami i Norwegią. Nikt tu nie wypomina, że przegrywamy z tymi krajami.

  • haze doświadczony
    czarnylisie

    Co mnie interesuje tabela na początku sezonu. W PN nie wliczajmy mikstów, bo ich nie mamy, a dogonimy Słowenię szybciej, niż myślicie.

  • haze doświadczony
    jeszcze raz, bo nie kumacie (albo nie chcecie)

    1. Mniejsza ranga lata to wyższe miejsca przeciętniaków, bo czołówka odpuszcza. Jak odpuści również przeciętniak, to będzie jak w zimie - przeciętniakiem, nic mu to nie da.
    2. Skocznie gotowe do treningów. Trzeba je mieć pod nosem, aby mogli wyskoczyć tacy jak Andreas Wellinger. Serwismeni, smary, nowinki techniczne, zimą? Nieważne? Żartujecie?
    3. Kasa. Kasa od najniższego szczebla. Dla setek szkoleniowców i zaplecza, nie tylko dla kadry A i B. Bo inaczej Wellingera przegapimy. Jak się Hvala wyskacze, Słoweńcy się rozsypią, jeśli, jak mówicie, nie mają kasy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl