Alexander Stoeckl z Norwegami do 2015

  • 2012-12-23 16:14

Norweski Związek Narciarski przedłużył kontrakt z trenerem kadry narodowej, Alexandrem Stoecklem. Austriak będzie trenował Norwegów przez kolejne trzy lata – aż do Mistrzostw Świata w Falun 2015.

Szkoleniowiec rozpoczął pracę z norweskimi skoczkami w 2011 roku. Wówczas podpisana z nim została dwuletnia umowa z możliwością kontynuacji, jeśli jego metody treningowe okażą się skuteczne. Tak się też stało. Już pierwszy rok był dla Stoeckla pomyślny – to właśnie pod jego okiem Anders Bardal zdobył Kryształową Kulę.

"Myślę, że to ważne zarówno dla mnie, jak i dla Norweskiego Związku Narciarskiego, że decyzja została podjęta już teraz. Jeśli dyskusje na ten temat trwałyby w czasie sezonu, wówczas niepotrzebnie kosztowałoby to nas bardzo dużo energii" – skomentował trener.


Konstancja Suchanek, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (8133) komentarze: (77)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Boy profesor

    Jak widać Norwegowie lubią związać się z trenerem na długo, oczywiście jest to bardzo korzystne, bo występuje ciągłość myśli szkoleniowej. A Stoeckl jest na dobrej drodze by mieć najlepszą drużynę na świecie. Ale forma jego zawodników zbyt mocno faluje. Nad tym muszą na pewno popracować.

  • anonim

    M_B - nie przesadzałbym z tym pierwszym sezonem Bresadoli. To jest lotnik i przy korzystnych warunkach odleci - stąd te punkty w Vikersund. Ale to nie jest wielki sukces i powód do zaznaczania postępów. Spodziewałem się po jego zmianie dyscypliny znacznie, znacznie lepszych rezultatów. Na razie jest dopiero trzecim Włochem - po Colloredo i R. Dellasedze, co przy ich obecnej dyspozycji nie jest jakimś olśniewającym wyznacznikiem.

  • marro profesor

    http://www.sportowefakty.pl/skoki-narciarskie/330234/jakub-janda-nie-jestem-zalamany

    Jakub Janda wystapi w PK

  • M_B profesor
    @Router

    Patrząc na to jak od lat poszkalają się Diego i Roberto Dellasega, oraz jakie postępy robi Bresadola w skokach po przejściu z kombinacji (pomijając 1 sezon) śmiem wątpić że ci skoczkowie kiedykolwiek się podszkolą choćby na poziom tych 60 pkt w sezonie Pucharu Świata (Czyli póki co rekordowego dorobku m.in. Olka Zniszczoła i Krzyśka Miętusa).

  • anonim

    http://eurosport.onet.pl/zimowe /biegi/tour-de-ski-2013/wierietielny-zakopane-nie-zasluguje-ani-na-mistrzo,1,5378408, wiadomosc.html

  • anonim

    Sie nie bójcie, jeszcze Włochy sie podszkolą. Mówie o Bresadoli i R.Dellasedze, bo Morassi spokojnie do formy wróci

  • Pytajnik stały bywalec
    Emil

    Bo celowo nie wspomniałeś o Oberstdorfie.Natomiast Małysz prawdopodobnie zwiałby od Kruczka również gdyby miał takie wyniki jak z Lepistoe w sezonie 2007/2008.Po prostu Kruczek nie miał takiego autorytetu jak Lepistoe.I nie ma co się dziwić,że mu zwiał.Musiał się czuć niekomfortowo skoro rad udzielał mu Kruczek,który prawdopodobnie kiedyś pytał się Małysza:"Adaś,jak ty to robisz?Ja ciągle klepie bule,a ty wygrywasz poradź mi coś?".Natomiast gdyby Kruczek byłby młodym 33-letnim austriackim szkoleniowcem na dorobku Małysz z pewnością dałby mu popracować do końca sezonu.

  • Pytajnik stały bywalec
    Emil

    No tak,oczywiście.Forma Stocha na MSwL 2008 była imponująca.Ja mogę jeszcze odwrócić jedno twoje zdanie.Dlaczego oceniamy Kruczka za pracę z Małyszem(wszak Lepistoe mógł z nim pracować 2 lata,a Kruczek póĺ roku)?

  • Greg1702 stały bywalec

    Lepistoe to najwybitniejszy trener na świecie. Dlatego Adam do niego poszedł bo tylko on wiedział jak go wyciągnąć z dołka. Kruczek spycha całą naszą kadrę na dno a Europa nam już daleko uciekła.

  • Emil profesor

    @Pytajnik Jakoś za Lepistoe Małysz miał na docelowej imprezie górkę formy (to samo miał Kamil Stoch w Sapporo) Ocena Lepistoe i Kruczka bez Małysza po 2 latach bo tylko tyle trenował Lepistoe wypada naprawdę minimalnie na korzyść Kruczka. Tylko że nie wiem czemu mam nie liczyć Małysza, skoro on żył, skakał, trenował i za Kruczka zdobył bodaj średnio jednocyfrową liczbę punktów za start.

  • Pytajnik stały bywalec
    Pavel

    Aha,czyli Lepistoe wystarczą dobre wyniki z Małyszem aby uznać go za dobrego trenera?Klepanie Buli Huli,Żyły i niewykorzystywanie potencjału Stocha nic nie zmienia.Forma na imprezę docelową(trafienie z nią) to utopia.Gdyby to było takie proste to Schlierenzauer zgarnąłby w Libercu złoto na K-90.I zdobyłby medal na MSWL 2012.A na IO 2006 dwa złote medale zgarnąłby Janda(Ahonen byłby na podium).

  • pawelf1 profesor
    Ludzie ...kochani....

    po kiego grzyba dyskutujecie z tym " Czubajnikiem" ...przecież od tego bredzenia włosy siwieją ..tego nie da się czytać .Zostawcie go to se pójdzie .....a może nie ...te atakowanie wszystkich , zaczepianie jest jakoś dziwnie znajome ....

  • anonim

    Stoch ma 25 lat już a nie 20 a tak w ogole to @pytajnik nadaje jak robot MSad.

  • Pavel profesor
    @Pytajnik

    No właśnie się nie broni, jakby zdobył KK, złoto MŚ, czy IO, to nie byłoby tematu. Poza tym cała reszta Norwegów i tak niezłe wyniki, dajmy an to srebro Velty w lotach.

    Lepistoe można śmiało skrytykować za początek swojego drugiego sezonu jako trener polskiej kadry, za który z resztą stracił posadę, ale z Małyszem osiągnął tak wiele, że to schodzi an dalszy plan.

  • Pytajnik stały bywalec
    Pavel

    No właśnie,Kruczek broni się wynikami Stocha.Czyli stosujesz podwójną retorykę,bo wg ciebie wystarczy żeby dobrze skakał Bardal.Reszta już nieważna jak Bardal ma KK?To,że uważasz iż Kot i Kubacki mają niemniejszy potencjał od Fannemela nic nie zmienia.Austriacy też marnują masę talentów.A tak w ogóle nie widziałem żebyś kiedyś krytykował Lepistoe(Ja na przykład uważam,że 20-letni Stoch nie ma mniejszego potencjału od 17-letniego Wellingera):).To taka parodia Pavla.

  • anonim

    Wysokie miejsce Roberto Dellasegi nie wynika raczej z fenomentalnej formy, tylko ze słabości przeciwników. Bo nie oszukujmy się, Federico Cecon to póki co nie jest jakiś gigant...
    Fakt faktem, zrobił postępy, przestał notorycznie zaliczać bulę, ale to i tak jeszcze niezbyt wiele. Ma jakiś tam potencjał.
    Co innego z jego kuzynem Diego, który jest jedną z większych klęsk szkoleniowych ostatnich lat.
    Włosi przeżywają ciężkie chwile, na ten moment punkty zdobywać może Colloredo.
    Morassi jest cieniem samego siebie, mimo że błyszczał zawsze tylko pojedynczo [co zresztą Jiroutek wielokrotnie podkreślał i przez lata nie potrafił się z tym uporać].
    R. Dellasega to skoczek na zakwalifikowanie się, Bresadola jak mu powieje na większych skoczniach tak samo.
    Reszta to forma co najwyżej na FIS Cupy póki co.
    Mają Jiroutek z Ceconem spory problem.

  • Pavel profesor
    @Pytajnik

    Byłby krytykowany za letnie wyniki Hildego, ale by się obronił zimowymi wynikami Bardala. Co z tego, że Hilde skacze słabiej jak za to Bardal zdobywa pierwszą KK dla Norwegii o bodajże 30 lat. Rozumiesz?

    Ja nie uważam, aby Kot czy Kubacki byliby słabszymi skoczkami od Fanemela czy Velty, a już na pewno Stoch nie ma mniejszego potencjału od Bardala.

  • Emil profesor

    @pytajnik Dalej twierdze że powinno się spróbować na stanowisku kogoś innego, nie dlatego że Kruczek to tragedia ale należy próbować wielu opcji zwłaszcza kiedy nie ma medali i nie ma się wiele do starcenia, ale stwierdziłem że ostateczną ocenę można dać po MŚ (bo Planica może zamydlić resztę) a pierwszą poważniejszą ocenę po TCS.

  • Pytajnik stały bywalec
    Pavel

    Byłby krytykowane za chociażby letnie szaleństwa Hildego oraz fatalną formę Evensena.Gdzie napisałem,że Kruczek ma lepsze wyniki?Nie ma lepszych,bo ma słabszych zawodników.Jak Niemela.Z Francją miał lepszych zawodników,to miał lepsze wyniki niż z Finlandią.Jakoś nikt nie krytykuje Niemeli za sezon 2009/2010 w wykonaniu Lazzaroniego.

  • Pavel profesor
    @Pytajnik

    Piszesz, że jeżeli Kruczek miałby wyniki jak Steockl to by był krytykowany, czyli w domyśle uważasz, że ma lepsze, a co za tym idzie kazałem ci je porównać, abyś sam stwierdził, jest inaczej. A więc o co ci chodzi?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl