55 skoczków na starcie KŚ w Wiśle

Krecik

Prezes zawsze rozbudzał wielkie nadzieje, które nijak się miały do rzeczywistości. Od lat toleruje bylejakość i fakt, że nasze skoki tkwią w tym samym miejscu. Porównywanie nas do Austrii przed sezonem w kontekście późniejszych wyników było zwyczajną śmiesznością. Więc teraz Prezes praktycznie od zawodników i trenera nic nie wymaga.

strong1

Słowa prezesa były wyjątkowo ostrożne, jakby nie patrzeć minimalistyczne. Widać, że on bardziej prosi o dobry wynik niż go wymaga, stawia. Gdzie to się ma do porównań nas do Austrii z początku sezonu...

gina

No niestety, a na początku sezonu celem miało być czterech w"30". Coś mnie ominęło? Czyżby obawa przed spodziewanym wzrostem poziomu podczas TCS? (przykładowo Norwegowie) Kiedyś jeszcze było, że siedem miejsc to za mało, a teraz nie bardzo kto ma właściwie jechać, a jeszcze na końcu wszystkich rachunków się okaże, że będzie to być może "stary, dobry" Hula...

strong1

no niestety masz rację, zgadzam się, prezes cały czas mocno pracuje by udowadniać sukcesy naszych skoczków...
na pytanie o oczekiwania na TCS odpowiedział, że 3 skoczków ma zajmować punktowane miejsca. Czyli np. 25, 28, 29. Sukces? Pewnie, że tak, założenia spełnione

gina

W ten sposób Tajner, jak będzie sukces na MŚJ, będzie ogłaszał, że jest dobrze. A Mateja nie chce stracić roboty, więc siedzi cicho i też przygotowuje naszych pod zawody, który nikogo nie nakarmią, tzn. z nikogo nie zrobią liczącego się w świecie zawodnika.

Te Mistrzostwa Świata Juniorów ważne są chyba tylko w Polsce. Bo gwarantują coś co można ogłosić "sukcesem". Choć tak naprawdę utalentowani 18-latkowie startują w PŚ, zajmują tam dobre pozycje, a MŚJ to są dla 15-16 latków...

Wyniki po I serii KŚ w Wiśle, 26.12.2012:

1. Krzysztof Miętus - 133m (142,6 pkt.)
2. Kamil Stoch - 126,5m (142,1pkt.)
3. Maciej Kot - 126m (139,7 pkt)
4. Dawid Kubacki - 125,5m (139,3 pkt.)
5. Bartłomiej Kłusek - 128,5m (129,8 pkt.)
6. Aleksander Zniszczoł -124m (128,4 pkt.)
7. Klemens Murańka - 123m (126,6 pkt.)
8. Piotr Żyła - 122m (124,3 pkt.)
9. Grzegorz Miętus - 125m (123,0 pkt.)
10. Rafał Śliż - 124,5m (122,6 pkt.)

gina

Tez nie wiem, Ale ostatecznie słabi skoczkowie nie skaczą pod HS skoczni. Prawdopodobnie będzie porównanie w drugiej serii.

Niestety przekrety i uklady robia swoje.Dlaczego odbieracie szanse juniorom zaprezentowania sie na TCS? Gdy /Hvala czy Wellinger juz sie ciesza na ten turniej? PZN-owski betonie!
Mateja tez z przykroscia stwierdzam do nich nalezy!
Jesli pojedzie tam Hula to bedzie skandal i tyle.Mateja jestes taki sam jak Kruczek, kis dalej w domu juniorow i nawijaj ze MS juniorow najwazniejsze! Gdyby byl bardziej rozgarniety redaktor to bysie zapytal czemu ktos z juniorow nie pojedzie a nie pi... o Huli!

Z jakiej

kooorvvva racji Hula?! YUK.

Ano tak przecież, tak jak w Bachledę swego czasu dużo w niego zainwestowaliśmy i te środki muszą się zwrócić. Boże, cóż to by było za dno, porażka i udowodnienie, że forma jest nieważna. No, więc mam nadzieję, że to nie jest jednak prawda.

Ale to w sumie śmieszne - Trzeci garnitur jedzie na PK żeby walczyć o miejsce na TCS które i tak już jest praktycznie obsadzone hula. A drugi garnitur skacze w kraju na konkursie świątecznym i gdzie tu logika...

Jeśli ja bym decydował to pojechałby najlepszy spoza kadry dziś.

Mając do wyboru Hulę a Zniszczoła czy Kłuska wybór jest oczywisty.
Jesli wybór jest między Hulą a nikim to wolę Hulę.

Cóż, niestety nie mamy na to wpływu, PZN za dzisiejszą szopkę powinien srogo zapłacić, a za 2 tygodnie mamy w Wiśle PŚ..

piotr186

jak zwykle zero zrozumienia - oczywiście, że mieli obniżyć, ale intencją mojej wypowiedzi było to, by cała nasza kadra zakwalifikowana na TCS skakał z jednej belki. Bo teraz nie wiem, czy Miętus jest w tak świetnej formie, czy pomogła mu ta belka. Albo z innej strony - jeżeli Kot czy Stoch skaczą gorzej od Miętusa, to co z ich formą?

piotr186

ale chyba nie chodzi o to by porównywać Hulę, to innych Polaków, co pojechali na PK. Raczej trzeba porównać ich do tych, co skaczą dziś. Czyli całe dzisiejsze zawody to jeden wielki PIC, bo pojedzie zawodnik, którego dziś tutaj nie ma...

gina

Zrobili to samo co podczas PŚ, Nie am powodu żeby skoczkowie się zabijali na krajowych zawodach. Obniżenie było tym razem sensowne.

-

1. Gdzie wyniki? Paranoja.
2. Mam nadzieję, że Zniszczołowi i Murańce ostro wiało z tyłu.
3. Widać, że ktoś był tam wielkim geniuszem, żeby zmieniać aż o 6 platform. Na oko widać, że na tej skoczni wysokość najazdu nie przekłada się do końca na odległość, tzn skacząc z niższej można wiele zyskać. I jaki jest tego sens, gdy nie można uzyskanych wyników skonfrontować jeszcze z wiatrem?
Ogólnie beznadzieja, już nawet nie chodzi o same skoki.

Jak to jest że to Tajner decyduje kto jest w kadrze? To przecież Lato w PZP-nie nawet nie ingerował w powołania. tu jest gorzej niż w PZPN-nie. Tajner do Zakopanego za łopatę i rób trasy biegowe dla Kowalczyk.

Ale co chcecie, analizując skład na PK to Hula powinien być najlepszy wśród Polaków, no chyba że zaskoczy Rutkowski.

Ale oczywiście nie twierdzę że Hula to dobry wybór na TCS, wolałbym Kłuska, G.Mietusa lub Zniszczoła.

http://www.frombar.tv/wv-4/10/18/v-501809.html

nikt nic nie wie. Fajny konkurs, ani not, ani pozycji. Dobrze, że chociaż mówili jakie odległości. Co do belki - uważam, że cała kadra powinna skakać z tej samej belki, aby można było porównywać wyniki, a nie czekać na bardzo daleki skok by po nim obniżyć.