Łukasz Kruczek: "Jak na Sapporo konkurs udany"

  • 2013-01-19 12:36

Trener Łukasz Kruczek dzisiejszy konkurs Pucharu Świata ocenia jako udany, jednak przyznaje, że nie do końca sprzyjały naszym skoczkom warunki wietrzne. Również pod względem technicznym skoki Kamila Stocha i pozostałych polskich skoczków nie były bezbłędne.

"Trochę nie do końca się warunki poukładały, ale skoki też były z lekkimi błędami. Jak na Sapporo to konkurs można ocenić jako udany. Utrzymujemy poziom, to jest najistotniejsze" - ocenia zawody Łukasz Kruczek.

"Jeśli chodzi o warunki to nie było najgorzej, nie zdarzały się momenty, że miał ktoś wiatr w plecy. Można powiedzieć, że cały czas było korzystnie, z tym że było albo dobrze, albo bardzo dobrze i to różnicowało odległości. To, ze tak dużo punktów otrzymuje się za wiatr zależy od charakterystyki obiektu. Tu jest duży przelicznik (11,7 za m/s)" - wyjaśnia szkoleniowiec polskich skoczków.

"Szkoda dyskwalifikacji Krzyśka Miętusa, ważne jednak, że jego skoki są dobre. Materiał kombinezonu ulega zużyciu (naciąga się) i cały czas trzeba to kontrolować, do tego dochodzi >>nieco kiepskie<< jedzenie tu na miejscu i to w wszystko składa się na tego typu problemy" - tłumaczy Kruczek.

"Skoki Dawida zaczynają powoli przypominać te z grudnia, jak np. z Engelbergu, gdzie walczył o wysokie lokaty. Jeszcze nie są w 100% takie, ale już jest blisko. Można sądzić, że ta lekka obniżka dyspozycji już jest za nim. Piotrek nie może tutaj ustawić takiej pozycji najazdowej, jaką miał w Wiśle i w Zakopanem. To jest jeden z podstawowych elementów, które decydują o jakości tego co się dzieje później. Dziś już i tak te skoki były lepsze od tych z dnia wczorajszego. Jak zwalczy problem to będzie znów w porządku" - ocenia trener polskiej kadry A.

"Zwycięstwo Jana Matury to na pewno niespodzianka, aczkolwiek on już ostatnimi czasy pokazywał, że jego forma idzie w górę. Tutaj skakał od początku na dobrym poziomie. Do tego miał też trochę szczęścia, czyli elementu, który w skokach jest potrzebny" - dodaje Łukasz Kruczek.

"Większych problemów, wynikających z różnicy czasu u naszych zawodników póki co nie ma" - zakończył szkoleniowiec naszej kadry skoczków.



Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10360) komentarze: (105)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • KubaKot początkujący
    TheWolf

    Dokladnie, wieksze problemy AUT-ow=mniejsze problemy piotra186:D Chociaz zauwazylem ze Jacobsena czy np Wellingera tez sie czepia, czyli kazdego kto wyrgywa:D

  • TheWolf doświadczony
    KubaKot

    Wiadomo, że sprawiedliwości na świecie nie ma, to jest dzungla trzeba być twardzielem, sprawiedliwość jest w niebie, ale wiadomo że gregor to świetny zawodnik ale wiele mu brakuje jeszcze żeby być wśród mistrzów, ale to juz jego rzecz nie moja, ale nie ma czegoś takiego jak mafia austriacka, teraz ma spokój bo auty mają problemy oprócz gregora.

  • KubaKot początkujący
    TheWolf

    On sie nie moze uspokoic bo jest caly w nerwach - przeciez walczy z "mafia austriacka" ktora daje wygrywac Gregorowi i sie wscieka ze ktos jest lepszy od nas:D Teraz ma tyle spokoju ze ten nie startuje:D

  • TheWolf doświadczony
    piotr186

    Uspokój się, nikt tu cie nie słucha, myslisz że wiesz wszystko a tak naprawdę, wszystko mówisz co telewizja powie, może jeszcze pomnik tajnerowi wystawisz u siebie.

  • anonim

    MSad: nawet nie wiesz jakbym się cieszył, gdyby twoja wypowiedź okazała się prorocza. Coż, pozostaje nam czekać do zakończenia MŚ. Wtedy ocenimy przygotowania i stwierdzimy czy nasi trafili z formą na docelową imprezę sezonu.
    Jeśli Kamil wróci z Val di Fiemme z dwoma medalami to sezon można będzie uznać za świetny. Kruczka będą nosić na rękach, Polo wypnie pierś do orderu. Nie będzie wtedy mowy o zmianie szkoleniowca kadry, Kruczek dotrwa do Soczi. Tylko co będzie jeśli w Rosji Polacy zawiodą? Odpowiadam: zacznie się lament Polaków, spychologia w związku, czyli tak jak to u nas zazwyczaj.

  • MSad_ profesor
    autor: gogres (*110.dynamic.chello.pl), 19 stycznia 2013, 16:37

    Bo Kruczek to bardzo dobry wyszkolony nowoczesny trener nabierający coraz większego doświadczenia.
    Kruczek dobrze prowadzi skoczków pod względem zbilżajacych sie mistrzostw Swiata.
    Kto nie wierzy ,ze kulminacja formy naszych skoczków ( moze za wyjątkiem Zyły) przyjdzie właśnie na Predazzo niech rzuci we mnie kamieniem.

  • damrs22 stały bywalec
    Skład na Vikersund.

    Na miejscu Kruczka miałbym niezły dylemat. Jest 5 miejsc a kandydatów przynajmniej 8:
    Stoch- wiadomo, lider kadry i nie ma sensu żeby odpuszczał zawody.
    Kot- w takiej formie to nawet na Viku powinien sobie poradzić.
    Żyła- tu chyba też wiadomo, rekordzista Polski i wie jak tam daleko latać.
    Kubacki- na mamucie jeszcze nie skakał, a zasłużył na to żeby się sprawdzić.
    Miętus- zawsze miał pecha do mamutów, bo jeździł na nie bez formy i ledwo przelatywał bulę, teraz skacze solidnie i może przynajmniej na treningach sobie polata.
    Hula- jak był w formie to ładnie latał, a z tego co widzę to formę ma niezłą.
    Rutkowski- ma chłopak smykałkę do latania, mógłby być jokerem Kruczka na loty, forma w miarę stabilna, w locie przypomina Kocha, ja bym go brał bez wahania.
    Ziobro- też chciałbym go zobaczyć na mamucie, ale według mnie bez szans na wyjazd, gigantyczna konkurencja.

  • anonim

    Kruczka bronią wyniki- to fakt. Nie są one może rewelacyjne, ale w stosunku do zeszłego sezonu widoczny jest progres. Brakuje mi Polaka, który regularnie wskakiwał do drugiej dziesiątki w każdych zawodach. Myślę, że takim skoczkiem mógłby być Hula, oczywiście w topowej formie i skaczący z wiarę we własne możliwości.

  • nikudyzma początkujący
    Live o 2.00 czy jutro do południa?

    oglądać czy nie oglądać live tego konkursu? Oto jest pytanie.
    Cała noc zje....na jakby nie patrzeć. Co o tym sądzicie?

  • anonim

    Faktycznie, mogło m isię tylko wydawać, że Kubacki na Okurayamie miał niższy tor lotu niż zwykle. Ustawienie kamery mogło wypaczyć mój pogląd.
    Tajner ma zdecydowanie zbyt duży wpływ polskie skoki. On jest takim celebrytą . A to skomentuje, a to coś pościemnia, a karuzela kręci się dalej.Po prostu wciska społeczeństwu kit, co uwiarygadnia służalcza postawa TVP.

  • MSad_ profesor
    autor: piotr186 (*119.neoplus.adsl.tpnet.pl), 19 stycznia 2013, 16:13

    Nie widziałem ,że nasi skoczkowie są tkaczami. Tkają chyba nowe kombinezony. :D
    Zrób sobie przerwę bo nie wiesz co piszesz "tak" myli ci się z "tka" i to bardzo często. To oznaka wyczerpania.

  • anonim
    Kubacki

    Kubacki nie lata tak wysoko jak wszyscy myślą. Ma wysoki tor lotu ale nie aż tak bardzo. To chodzi o ustawienie kamery. W Sapporo jest ona z innej strony niż na poprzednich skoczniach w tym sezonie, więc tor lotu Kubackiego wydaje się być niski.

  • fan profesor

    @ZKuba36
    Miętus jest teraz powoływany bo Kruczek liczy ze wywalczy limit dla Polski.Stad wyjazd do Japonii.Tradycyjnie mial pecha bo jak juz dobrze skoczyl to go zdyskwalifikowali.Do Vikersund tez powinien jechac i kompletna glupota bedzie pisanie zeby na loty nie jechal zwlaszcza jak dzis znow fatum sie bedzie u niego ciagnelo.Mietus to pechowiec i troche natura go krzywdzi, bo jak na zlosc zawsze ma slabe warunki przed skokiem.
    A Kubacki ma tyle punktow ze Kruczek musialby byc idiota zeby to on stracil miejsce w skladzie na rzecz Huli.Choc to w sumie nie jest przesadzone bo Hula jest wyjatkowo traktowany od dawna wiec jak jest w formie porownywalnej to bedzie mial pierwszenstwo i teraz tylko zostal poslany na PK zeby walczyc tez o limit.

    Tez bym chcial zobaczyc Ziobre na mamucie ale chyba nie ma na to szans bo tej 5-tki Kruczek nie tknie chyba ze Stoch postanowi odpoczac.Bylby limit 7 albo 6 i nie bylo by problemu, wiedzialem ze bedzie problem bogactwa i Kruczek za swoje decyzje placi teraz slono.A jak limit naprawde spadnie do 4 to bedzie to kompromitacja calego sztabu z Kruczkiem na czele.I katastrofa dla zawodnikow.Choc to juz mocno pesymistyczne zalozenie.

  • gina profesor
    piotr186

    No właśnie - o ten raz za dużo. Zresztą jego wypowiedzi przed innymi konkursami też świadczą, że "trzyma rękę na pulsie" w kadrze skoczków.
    A co do Huli - ja nie widzę jakichś specjalnie dobrych jego osiągnięć w TCS? To, że zdobył kilka punktów jeszcze nie świadczy, że dobrze skakał. Wyrzucił co prawda Freunda w KO torując drogę Stochowi w klasyfikacji, czego ten i tak nie do końca wykorzystał... Zresztą Freund wtedy kompletnie zepsuł, nie był nawet ll...

  • MSad_ profesor
    autor: TheWolf , 19 stycznia 2013, 13:57

    Tak jakbym siebie słyszał. Juz dawno pisałem a nawet dzis nizej ,ze Tajner najpierw zalatwil takie kombinezony ze nasi spadali na bulę w 1i 2 zawodach tego sezonu a teraz kombinezony wiadomo ze sie zuzywaja wiec nalezy zopatrzyc w wiecej kompletow. To nie dzialka Kruczka a wini sie jego (patrz omnibus-człowiek wszystkowiedzący, specjalista z każdej dziedziny wiedzy piotr186)
    Dyskutujesz z tym piotrem186. To Ty jeszcze nie wiesz ze on ma patent na wszechwiedze. Na wszystkim sie zna nie ma szans w dyskusji z nim. Uwazaj bo moze choroba przejsc na Ciebie

  • anonim

    Ziobro ma drewniany styl w locie nie nadaje sie na mamuty. Stochowi też bedzie cieżko, szkoda że w najciekawszych zawodach sezonu nasi bedą statystami, gdyby jeszcze Kot popracował nad prawą nogą w locie ktora jest drewniana mogłby wowczas zaskoczyc nawet rekordem Polski

  • Emil profesor
    @piotr186

    Patrzenie na różnice między skrajnymi wiatrami nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem ponieważ:
    Może tak być że są stabilne warunki wieje powiedzmy od 0,9 do 1,5 z tyłu cały czas i nagle jeden skoczek dostanie podmucha powiedzmy 3 m z tyłu. Czyli wyjdą duże różnice ale to będzie dotyczyło tylko jednego skoczka. Tak samo jak wiatr pod narty w Zakopanem dotyczył w II serii jednego zawodnika który i tak nie odegrał większej roli..

  • piotr186 profesor
    Emil

    Tylko ze jeśli uznasz że indywidualny konkurs w Zakopanem dobył się w stabilnych warunkach to drużynowy także Amplituda różnica była niemal identyczna ( 1,72 dla drużynówki i 1,71 dla indywidualnego).

  • haze doświadczony
    wycieczkowicz ZKuba36...

    Z takim pomyślunkiem nie da się do niczego dojść. Bredzisz człowieku i obrażasz tych chłopaków, zarzucając im wycieczki. Wyjedź chłopie raz na samą górę, załóż narty i jazda! Dziś Janek Matura wygrał, wg. Twojej teorii Matura przez 16 lat jeździł sobie na wycieczki...

  • anonim

    mógłbym wyciszyć głos na eurosporcie, ale nie lubie tak oglądać, bo odglosy szalonego tłumu w sapporo są fantastyczne. Co chwila słychać beknięcia spikera, muzyczke w tle.. to jest ten klimat.
    Zawody w sapporo mają chyba nawet lepsszy klimat niż w zakopcu

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl