Polscy skoczkowie zakończyli ostatnie treningi przed MŚ

  • 2013-02-18 14:48

Kadra polskich skoczków zakończyła ostatnie treningi przed wyjazdem na Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym, które odbędą się we włoskim Val di Fiemme. Podopieczni Łukasza Kruczka skakali na skoczni w Szczyrku od piątku do niedzieli.

"Skakaliśmy zgodnie z planem, od piątku do niedzieli. Zrealizowaliśmy cztery treningi na skoczni. Natężenie było różne w zależności od potrzeb. Pogoda dopisała, można powiedzieć, że warunki treningowe byłby wymarzone: świetna pogoda i dobrze przygotowany obiekt" - mówi Łukasz Kruczek.

"Na treningach w Szczyrku Maciej Kot skakał lepiej niż w ostatnich konkursach, Kamil też skorygował to, co chcieliśmy. Jeśli chodzi o formę zawodników to wszystko się wyjaśni pod koniec tygodnia i w kolejnym" - zapowiada trener Polaków.

"Drobne kwestie sprzętowe zostały przetestowane, dopasowane i w tej kwestii już zmian przed Mistrzostwami Świata nie należy się spodziewać" - dodał Kruczek.

Polscy skoczkowie do włoskiego Predazzo udadzą się już we wtorek. Na środę zaplanowane są pierwsze oficjalne treningi na skoczni HS 106.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (16038) komentarze: (208)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • EmiI profesor

    Kombinatorzy byli przez wiele lat rozwalani przez nieudolne posunięcia trenerskie. Teraz wprawdzie Słowiok i Cieślar osiągnęli poziom biegowy wcześniej dla nich nie osiągalny ale zrobili taki regres na skoczni, że miejsca są dużo gorsze niż były wcześniej. W sztabie należy dokonać zmian i mam nadzieje że tego sezonowa klęska zmusi. A kombinatorzy nie jadą po to bo jeszcze ktoś się nimi zainteresuje, jakiś Rudziński na antenie TVP spyta się czemu zajmujemy ostatnie miejsca i prezes będzie miał klops...

  • lipa16 bywalec

    poruszyliście ciekawe tematy ;D
    -Brak kombinatorów na MŚ to wstyd dla PZN! Może i by nic nie osiągneli, ale powinni zostac wysłani..
    -Gwizdoń w sztafecie na MŚ w narciarstwie klasycznym, no gorzej i Kubińskiej, Jaśkowiec raczej by nie pobiegła ;D

  • SirGalahad początkujący

    zur zlituj się. Pałka oddycha już rękawami i biegaczką na poziomie Berger nie jest! W biegu masowym z jednym pudłem była 7 z dużą stratą do Domraczewej i Berger, które więcej pudłowały. Wydawało się, że Pałka z takim strzelaniem powinna mieć medal w tej konkurencji, ale dużo brakowało.

  • ostry017 stały bywalec
    @zur555

    No rzeczywiście ten fakt daje do myślenia. Ale u nas oczywiście nikt nie pomyśli logicznie i nie wykorzysta tego. A szkoda bo Gwizdoń mogłaby być dużym wzmocnieniem w tej sztafecie, natomiast myślę że Pałka nie biegłaby szybciej niż Jaśkowiec czy Maciuszek.

  • zur555 weteran

    http://www.skipol.pl/biegi- narciarskie-swiat/5361-goessner-i-makarainen-wystartuja-w-val-di-fiemme-co-z-polkami#left

    Ten artykul pokazuje ze Gwizdon i Palka w biegu sztafetowym w biegach byli by wzmocneniem.
    Gasparin i Kocher które w biathlonie w biegu są średni wystartowali w tym tyg,. PS i strata do Johaug była tylko troszkę większa nic do gwizdon w Biathlonie na MS...

  • Pitrasek stały bywalec

    Co do Faworytów na Val di Fiemme, to jest ich dużo. Z Austriaków o medale z pewnością będą walczyć Schlierenzauer,Kofler,Kraft i o niespodziankę może pokusić się Morgenstern. U Norwegów będzie ciekawy duet Bardal -Jacobsen. Hilde i Stjernen powinni być w "10" ale o podium będzie im ciężko. Z Niemców ciekawa jest 3 - Freund,Freitag i Neumayer. Wellinger po świetnym początku sezonu zdecydowanie obniżył loty. Jego celem to wejście do "30" bo u siebie w Oberstdorfie był 35. Słoweńcy mają Kranjca, Prevca, Tepesa i Hvale. My będziemy trzymać kciuki za Kamila Stocha. Maciek Kot może być czarnym koniem tych mistrzostw. U Ruskich Wasiljew może odlecieć ale pod warunkiem że poprawił lądowanie;) Japończycy mają Takeuchiego i powracającego do formy Ito. Z Czechów tylko Matura powinien powalczyć o czołówkę bo Koudelka z Hlavą są bez formy ale o "30" powalczą. Chyba nikogo nie pominąłem z głównych faworytów?

  • zur555 weteran

    http://www.fis-ski.com/uk/604/610.html?sector=CC&competitorid=73896&raceid=19171

    Tora Berger byla 4 i w tedy gdy wcale nie byla w formie.

    A Makarainen w tym roku wygrala mistrzostwa Finlandi na 10 km stylem dowolnym :
    http://www.fis-ski.com/uk/604/610.html?sector=CC&competitorid=83323&raceid=21860

    i 5 w stylu klasycznym na 30 km którego biathlonistki nie trenują....

    A w PS nigdy wysoko nei byla bo startowala albo przed sezonem biathlonowym albo po sezonie czyli kiedy się jest bez formy...

    Miriam Goosner: Bylą dwa razy w top 10 PS kiedy bylą jeszcze juniorka ! Teraz biega dużo szybciej i podobnie jak Makarainen wystartuje na MS w biegu.


    A po za tym dwa tyg. biathlonistka ktora sie nei wyrozna w biathlonei w biegu byla na podium w Sochi w biegach Narciarskich ! Gwizdon i Pałka na 100% była by wzmocneniem sztafety.

  • anonim
    MOJE TYPY NA MŚ HS106

    Moim zdaniem trudniej jest wskazać faworyta na normalnym obiekcie niż na dużym, ale spróbujmy:

    ***** - największa szansa na zwycięstwo
    **** - duża szansa
    *** - nie bez szans
    ** - może odpalić
    * - wcale się nie zdziwie

    ***** - Bardal, Jacobsen, Schlierenzauer
    **** - Prevc, Kraft, Ito
    *** - Hilde, Stoch, Loitzl
    ** - Freud, Amman, Morgi
    * - Matura, Zografski, Hvala

    ps. Piotrek Żyła może być w czołówce - jednak przewiduje taki scenariusz. Będzie wysoko po pierwszej serii, w drugiej się trochę spali i wypadnie z pierwszej dziesiątki.

    Pewnie się spytacie a gdzie Freitag, Neumayer i Kranjec, ale sami wiecie że oni będą się liczyć na większym obiekcie.

  • MrX bywalec
    @autor: Stinger , 18 lutego 2013, 23:21

    skoczkow sie mierzy internationalnie a nie nationalnie! Bo gdyby sie mierzylu nationalnie to Nurmsalu powienien byc gwiazda skokow! Najwazniejszy starty sa starty internationalne (PS itd). A internationalnie to bachleda i Hula nic, ale to nic porzadnego nie osiagneli, dlatego sa cieniarzami! Nikt sie z nich nie smieje, ale niestety taka jest prawda.

  • anonim
    Michael Neumayer

    Neuma byłby jednym z kandydatów do złota, gdyby nie lądowanie. Jest w naprawdę wysokiej formie, ale wcale go sędziowie lepiej nie oceniają, max 18 dostaje. Nikt tu w gronie faworytów nie wymienia Matury, ale moim zdaniem może sprawić niespodziankę jak w Sapporo. Stoch również może być czarnym koniem, w końcu rok temu dobrze mu się w Val di Fiemme skakało.

    Co do konkursu drużynowego, to stawiałbym jednak na Norwegię. Drugie i trzecie miejsca dla Austrii oraz Słowenii. Ewentualnie jak będzie trochę mocniejszy wiaterek, to o podium mogą powalczyć Niemcy, Japonia i My. Siódme miejsce raczej zarezerwowane dla Czech. O ósme będzie dość interesująca walka między Rosjanami a Włochami, którzy znają tą skocznię. Na pewno nie odpuści Finlandia oraz Szwajcaria. Reszta drużyn typu Korea czy Kazachstan będą walczyły o nieostatnie miejsce.

  • Mike93 stały bywalec

    Mysle ze zapominacie o jednym bardzo waznym zawodniku.
    Michael Neuymayer - nikt na niego nie stawia , jest w dobrej formie co pokazywał na mamutach , lubi skakać na małych skoczniach co pokazał na IO gdzie gdyby nie noty za styl byłby mistrzem...a zauwazcie ze teraz sedziowie dosyc wysoko go oceniają....takze ja bym wypatrywał Michaela jako kandydata do medalu...nawet złotego..... nalezy mu sie za całokształt kariery.

  • Stinger profesor

    Konkurs mieszany będzie na pewno ciekawy.

    Austrii wyleciała Iraschko i pytanie czy będą wstanie nawiązać walkę o chociaż brąz? Norwegia ma wszystkich, Słowenia też, Japonia? Pewnie nie bez szans. Włochy czyli gospodarz będą na pewno walczyli. Nawet USA może powalczyć o dobrą lokatę wiadomo panowie słabsi trochę ale kto wie ... szkoda tylko że Polsce ucieka jedna szansa na medal.

    Podobnie jak w biathlonie kiedy był Sikora panie nie były a takiej formie jak teraz a więc sam lub z Gwizdoń (czasami była w mocnej formie) nie wiele mogli zdziałać a teraz kiedy Tomka nie ma to panie wystrzeliły z formą ale panowie już kompletna cienizna.

  • anonim

    Skład na Mistrzostwa Świata powinien być taki:
    Jakub Kot (lotnik parolotnik)
    Marcin Bachleda (zawsze sie wychyla w odpowiednia strone)
    Tomasz Byrt ( lubi zbierac sliwki w wakacje i browar browar)
    Andrzej Zapotoczny (bo chce kupic szafe we Wloszech na pamiatki bo mu sie nie mieszcza po wycieczkach i zwiedzaniu)
    Stanisław Biela (bo wie co znaczy zwiedzać i bielić się)
    i jako rezerwowy niech jedzie:
    Stefan Hula (el pupilo Tajnero bulo star!)
    A trenerem nieh będzie Adam Celej.Z tym składem napewno przyjedziemy z workiem pełnym medali grunt że kupionych po zwiedzaniu i wolnych popołudniach ale ważne że zdobytych!

  • Stinger profesor
    stochomanka

    Małysz wtedy nie tylko zdobył 2 złota, on tam wszystkich pobił, zabrał rekordy skoczni ... po prostu nic i nikt nie był go wstanie zatrzymać. Teraz na pewno nikt tego nie powtórzy bo nawet jeżeli załóżmy Schlierenzauer miałby podobną formę to Pointner mu obniży ... jednak stawiam że i tak Gregor nie wyjedzie z Predazzo z dwoma złotymi a może i z żadnym ...

    Liczę przede wszystkim na Stocha (wiadomo), Bardala (on mocny na takich obiektach a do tego było widać już w Oberstdorfie że te skoki są lepsze a mamut to nie jego specjalność), Jacobsena (może wystrzeli jak na TCSie?), Ammanna (wielka impreza to o nim zapomnieć nie można). Freitag? Freund? Tutaj mniejsze szanse im daję ale także nie są na straconej pozycji.

  • Stinger profesor
    boftek

    Nie mogę zgodzić się co do Austrii. Myślę że jeżeli Morgi będzie jednak bez formy to nie odczują braku Hayboecka bo jest tam jeszcze ... Fettner a on gorzej od Krafta nie skacze.

    Ale ja jednak myślę że Morgenstern będzie w dobrej formie może nie na medal indywidualnie bo o to będzie ciężko ale na to by pomóc drużynie będzie gotowy. Tego to można powiedzieć jestem pewny. On zawsze daje gwarancję dobrych skoków.

  • anonim

    2 złotych medali Adama Małysza sprzed 10 lat w Predazzo nic nie przebije to było jak sen. Adam był wtedy niesamowity, teraz czekamy na to co zrobią nasze orły ale nie oczekujmy też cudów bo jest kilkunastu skoczków którzy mogą walczyć o mistrzostwo i wszystko może się zdarzyć. Predazzo magiczne miejsce dla naszych skoków, rok temu Kamil tam wygrał może sobie przypomni to zwycięstwo i pofrunie jak nasz orzeł z Wisły.

  • Stinger profesor
    Emil

    Dobrze napisałeś, gdyby tak do Kowalczyk dać dwie biathlonistki wtedy realnie patrząc otworzyła by się szansa na medal w sztafecie ale jak sam napisałeś nie realne a szkoda bo jeszcze na początku tego roku coś czytałem że może wezmą jakąś biathlonistkę.

  • boftek początkujący

    To tak skoro napalamy się tak na MŚ, to ja też się w to włączam :)
    Jeśli chodzi o drużynówkę to ktoś mądrze powiedział "każde msc wyższe niż 5 będzie sukcesem, a każde mniejsze niż 5 porażka". 5 msc w konkursie drużynowym na ten moment to nasz OBOWIĄZEK, bo po pierwsze Japonia mimo wszystko skacze od nas gorzej, Czesi mogą odpalić, ale wątpię w ich wyższe miejsce, są od nas gorsi, ale mogą być groźni a inne reprezentacje będą walczyć po prostu o 8 msc. Tutaj stawiam na Rosję. Teraz czas na górną część tabeli...
    1 miejsce. hmmmm... Moim zdaniem pierwsi mogą być Niemcy. Nikt nie skacze tak jak oni na tylni wiatrach, może nie są w tym elemencie najlepsi, ale u nich nikt nie przestraszy się tego że ma 1m/s wiatru w plecy. Norwegia też powalczy o coś fajnego, ale pamiętamy co było podczas drużynówki w Zakopcu. Stjernen to typowy lotnik który średnio radzi sobie na skoczniach mniejszych a Velta formę ma raczej słabą. Wniosek jeśli któryś z tej dwójki wskoczy na odpowiedzni poziom a Jacobsen czy Hilde nie będą psuć skoków, to powinno być dobrze. Teraz czas na faworytów. Słowenia. Faworyci dla większości, ja ich akcji nie wyceniam aż tak wysoko. Z całej wielkiej czwórki tylko Prevc radzi sobie świetnie przy tylni wietrze. Robi, czy Jaka, czy Jurij nie skaczą źle gdy maja zły wiatr ale tez nie wybitnie, mam na myśli szczególnie Tepesa. Stawiam ze powalczą o 3 msc z nami i Aut-ami. Austria- wszystko w nogach Morgiego. Jeśli będzie w formie to Austria ma wtedy szanse na na prawdę dobry wynik, jeśli nie to mogą powiedzieć papa nie tylko złotemu medalu,ale mogą wrócić bez żadnego krążka. Gregor- forma bomba, Loizl- on będzie skakać swoje, Kraft- tutaj zobaczymy czy wytrzyma presje. No i kto 4, jak Morgi będzie w formie to powinno być dla Austriaków dobrze. Jeśli nie to czkawka odbije się dla nich brak Hayboecka. Teraz czas na naszych. Walka o miejsca 3-5 to wg mnie ich cele. Mam nadzieje iż Kubacki * wróci*. Wtedy powalczymy o na prawdę wiele, jeśli forma naszych będzie tylko dobra to wrócimy bez medalu, bo o medal w konkursie indywidualnym będzie bardzo ciężko. Przepraszam za brak przecinków... xD

  • Stinger profesor

    Z biathlonowych mistrzostw świata nasza reprezentacja przywiozła dwa krążki. Srebro Pałki i brąz Hojnisz. Wiedziałem że tam może być niespodzianka ale raczej liczyłem na medal w sztafecie niż indywidualnie ale 2 medale to świetny wynik. Nasze dziewczyny postawiły wysoko poprzeczkę naszym skoczkom. Czy będą lepsi? Oby, na pewno w biegach Kowalczyk postara się to pobić i ma szanse, a w skokach Stoch na pewno powalczy a i w drużynówce nie będziemy bez szans.

    Tak czy inaczej MŚ zapowiadają się ciekawie i oby Polscy skoczkowie i Kowalczyk (reszta biegaczek i biegacze będą niestety asystować ale jeżeli zaprezentują się dobrze chętnie przeproszę) pobili ten bardzo dobry dorobek medalowy biathlonistek.

  • Stinger profesor
    korus

    Kofler i Morgenstern to na prawdę wielka nie wiadoma. Ciekawi mnie ich forma. Jeszcze Koflera mieliśmy okazję oglądać na początku FTT ale jego forma była gorsza od Hayboecka ... a Morgi odpuścił sporo i pierwszy raz zmierzy się z czołówką w środę.

    Co do Stocha to stać go na medal i to nie będzie sensacja jeżeli go zdobędzie. Napisałeś o tej sytuacji z początku sezonu gdy wrócił po przerwie na Engelberg wtedy stanął na podium teraz też po przerwie krótkiej bo krótkiej ale jeżeli świeżość wróci to będzie ciekawie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl