Ekipa z Niżnego Nowogrodu drużynowym Mistrzem Rosji

  • 2013-10-17 20:59

Dziś na dużej skoczni olimpijskiej w Soczi rozegrano konkurs drużynowy wieńczący tegoroczne zmagania Rosjan w ramach letnich mistrzostw kraju. Na najwyższym stopniu podium stanął zespół z Niżnego Nowogrodu.

W skład zwycięskiej drużyny weszli: Aleksiej Bujwołow, Mihaiłl Maksimoczkin, Alexander Sardyko i Denis Korniłow. Triumfatorzy uzbierali łącznie 933,8 pkt. i o 104,2 pkt wyprzedzili zespół z Baszkirii, którego barwy reprezentowali: Ramil Zarifullin, Grigorij Leontjew i zwycięzcy konkursów indywidualnych: Ilmir Hazetdinov i Dimitrj Wasiljew (829,6 pkt.). Na trzecim miejscu sklasyfikowano drużynę z Permu (Sergej Kulikow, Georgij Czerwiakow, Alex Kamynin i Artem Utew), która zdobyła 759,7 pkt.

We wtorek rozegrano również zawody mieszane. Złoty medal wywalczyła drużyna z St. Petersburga w składzie: Daria Gruszina, Vladislav Persijancew, Sofia Tihonowa i Vladislav Bojarincew.

Pełne wyniki konkursu drużynowego

Pełne wyniki konkursu mieszanego


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5979) komentarze: (29)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • HKS profesor

    @piotr186n

    Złagodzone zostały nasze kryteria tzn. PKOL nie dał takich jakie dawał zazwyczaj (np. kilka miejsc w 30) i po prostu przyjął te łagodniejsze międzynarodowe. Jedynie związki mogą dorzucić tu swoje trzy grosze.

  • EmiI profesor

    Taka polityka MKOL. Rogge od kiedy objął funkcje prezesa mówi o wyeliminowaniu z igrzysk pół amatorów. Czy to dobrze czy źle, kwestia dyskusyjna.

  • piotr186n doświadczony

    Zdaje się ze była mowa o łagodzeniu kryteriów kwalifikacji na igrzyskach, ale to chyba zostało w sferze planów... Nie wiem dlaczego nie może być prosto: każdy kraj może wystawić 4-osobową drużynę skoczków na igrzyska... Nie zwiększyłoby to liczby startujących zawodników a dałoby szanse pokazania się outsiderom...

  • HKS profesor

    Nie spodziewałem się, że Emil będzie tu musiał tłumaczyć zasady kwalifikacji, które w porównaniu do 2010 roku w ogóle się nie zmieniły. Gwarancję wyjazdu daje punkt PŚ. Grecja ma szóste miejsce na liście rezerwowej.

  • EmiI profesor
    @Boy

    Oficjalny dokument to mit? Zresztą nie pamiętasz jak było w Vancouver? Ukraińcy byli bo się kwalifikowali, mieli w latach 2009-2010 super okres i trzech z nich zdobyło punkty PŚ. Ostatnim zawodnikiem co się zakwalifikował był dla Słowacji Tomas ZMoray z 2 punkami LGP (nie licząć Kanadyjczyków co jako gospodarze mogli wystawić drużynę, i Francuza co mógł pojechać jako uzupełnienie trzech do drużyny)
    @Zienis. Dlatego ustalili limit z jednego kraju na "5" (w zawodach "4") i ta 70 jest ustalana licząc po "5" z jednego kraju a nie "70" wszystkich najlepszych.

  • Boy profesor

    Te kwalifikacje olimpijskie to mit. Nikt nie musi tego spełnić żeby pojechać na IO. Bo niby na jakiej podstawie w przeszłości startowali Chińczycy, Bułgarzy, Ukraińcy czy inni outsiderzy?

  • anonim
    @Emil

    To nie tak jest z tymi kwalifikacjami. Wiem o co ci chodzi, sam czytałem ten dokument, że od lata 2012 zbiera się punkty PK, PŚ i tworzona jest jakaś lista, której nikt chyba w ogóle nie widział... Jednak ta lista jak teraz na to patrzę nie będzie miała większego znaczenia. Każdy kraj do zawodów na IO może zgłosić 4 zawodników. Miejsc w kwalifikacjach jest 70. To mam daje, że 17 reprezentacji będzie mogło wystawić po 4 swoich przedstawicieli i jeszcze zostaną 2 miejsca. Nie wydaje mi się aby aż 17 nacji przysłało do Sochi 4 swoich skoczków, takich narodów będzie pewnie ok. 12. Do tego kilka reprezentacji przyśle dwóch albo jednego zawodnika. Dla każdego powinno być miejsce. Patrząc na ostatnie igrzyska w Vancouver, może się okazać, że nie będzie zgłoszonych do kwalifikacji tych 70 zawodników, tylko sześćdziesięciu paru. Do zdobycia olimpijskiej kwalifikacji wystarczą więc jakiekolwiek punkty PK. Gdyby brać pod uwagę tą całą listę od lata 2012 (zsumować wszystkie punkty PK i PŚ) to okazałoby się, że na IO może wystartować z 10 Polaków, Austriaków, 8 Słoweńców, Norwegów itd. Tak różowo nie będzie...

  • anonim
    potrzebne jest 10głosów za jednym razem

    http://cieszyn.naszemiasto.pl/artykul/galeria/2008830,najlepsza-impreza-lata-2013- powiat-cieszynski-wskaz-swojego-faworyta-bfis-grand-prixb-po-raz-czwarty-w-wakacje-w-wisle- skakali,galeria,6803259,id,t,tm,zid.html?ocena=1&klucz=7b4ef3703680971aa7d095ea3a7676c9

  • anonim
    Głosujcie na skoki !

    http://cieszyn.naszemiasto.pl/artykul/galeria/2008830,najlepsza-impreza-lata-2013- powiat-cieszynski-wskaz-swojego-faworyta-bfis-grand-prixb-po-raz-czwarty-w-wakacje-w-wisle- skakali,galeria,6803259,id,t,tm,zid.html?ocena=1&klucz=7b4ef3703680971aa7d095ea3a7676c9

  • anonim
    Rubasz

    Był artykuł o Bachledzie i mówił że pauzuje przez kontuzje a czy wznowić karierę to się zastanowi, zakończyć oficjalnie nie zakończył, co do Byrta to jeszcze ubiegłej zimy skakał w MP (27 marca we Wiśle i był 19.

    FIS ani Berkutchi nie jest wyrocznią, na obu portal są błędy.

  • dejw profesor
    @Rubasz

    No w sumie, może i Fis czasami się spóźnia z tymi zmianami statusów i nie aktualizuje tego na bieżąco, zdaje się że od czasu do czasu pojawiają się tutaj komentarze, mówiące o tym czy innym zawodniku, który już nie skacze, ale na Fisie ma active.

    Ale co do Spaetha to wydaje mi się, że może jakoś okazyjnie się jeszcze w jakiś zawodach pokaże (choć raczej na pewno nie będzie to PŚ, w najlepszym wypadku CoC).

  • korus doświadczony
    Rubasz

    To jeszcze nie musi świadczyć o końcu kariery. Czasami bywa tak, że u niektórych nie jest opłacona licencja, przez co mają "not active". Tak było chyba z niektórymi polskimi skoczkami na początku lata, dopiero jak zaczęli uczestniczyć w zawodach międzynarodowych zmienił się im status.

  • Rubasz początkujący
    dejw

    Ja ufam Berkutchi ,jak ktoś pauzuje to cały czes ma u nich aktywny ,Bachleda musiał skończyć karierę. Radze nie sugerować się fisem bo u nich mazoch albo kobelev mają nawet active.

    Także Brodauf i Pikl skończyli

  • dejw profesor

    Speath skakał pod sam koniec ubiegłego sezonu, na Fis Cupie w Obersdorfie (zajął tam miejsca 6 i 18). Ostatni występ w zawodach najwyższej rangi zanotował w październiku, podczas LGP w Klingenthal (tam był 32), a ostatni w PŚ.. również w Klingenhtal, w sezonie 2009/2010.
    Na stronce Fisu ma jeszcze podany status aktywny. W przeciwieństwie do Byrta i Bachledy. (W sprawie Byrta, to decyzja o końcu jego kariery by mnie nie zdziwiła, pewnie się nie może pozbierać po problemach z zeszłego sezonu, Bachleda z kolei, tak jak mówi @korus raczej pauzuje po kontuzji)

  • EmiI profesor

    Karaułow był też autorem innego ciekawego wyczynu. Awansował do konkursu tylko dlatego że... upadł. W Oberstdorfie w 2004 kwalifikacje stały na tak wyrównanym poziomie by awansować do konkursu trzeba było sporo przekroczyć 90% najdłuższego skoku. Karaułow uzyskał wynik które normalnie nie dałby mu kwalifikacji ale że przepis mówił że należy uzyskać 90% najlepszej odległości i upaść by wejść do konkursu to wszedł uzyskując wyniki bodaj 91%, kiedy inni co skakali dalej nie awansowali bo nie upadli...

  • anonim
    Karaułow

    Szkoda, ten zawodnik miał w sobie "to coś". Sporadycznie ciułał drobne punkciki, głównie w słabo obsadzonych konkursach. Pamiętam, że ongiś był autorem pewnego wyczynu. Przez cały pewien sezon nie udało mu się ani razu przebrnąć kwalifikacji, a zgłaszał się do udziału w prawie wszystkich konkursach wspomnianego sezonu. Tak przynajmniej podaje nonsensopedia.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl