Krzysztof Biegun: "Wszystko działo się bardzo szybko"

  • 2013-11-24 20:52

Sensacyjnym zwycięzcą konkursu Pucharu Świata w Klingenthal i pierwszym liderem cyklu został Krzysztof Biegun, który do dnia dzisiejszego zdobył tylko jeden punkt Pucharu Świata. Triumfator był wyraźnie zaskoczony wygraną i nie do końca mógł uwierzyć w swoje osiągnięcie.

Krzysztof BiegunKrzysztof Biegun
fot. Tadeusz Mieczyński

- Na początku czekałem, aż skończy się pierwsza seria, modliłem się, żeby się skończyła. Potem modliłem się żeby zostało tak jak jest, no a jeżeli byłaby druga seria to myślałem o tym żeby skoczyć równie dobrze. Skończyło się tak, że drugą serię odwołano, a jestem bardzo szczęśliwy - wyznał dzisiejszy zwycięzca.

Jeszcze nie tak dawno Krzysztof Biegun przechodził trudne chwile związane ze stanem zdrowia, dziś wszystkie te problemy poszły w niepamięć:

- W ubiegłym sezonie zdarzało się tak, że nie łapałem się nawet do składu na Puchary Kontynentalne. Miałem problemy ze zdrowiem, konkretnie z wyrostkiem i nie mogłem się do końca pozbierać. A teraz przyjechałem na zawody Pucharu Świata i zwyciężyłem. To jest niesamowite.

Biegun w przeciwieństwie do innych skoczków z kadry miał okazję trenować na skoczni w Klingenthal przed rozpoczęciem sezonu:

- Trochę pomogło mi to, że trenowałem w Klingenthal przed początkiem sezonu, udało się trochę tego śniegu zasmakować. Tory się co prawda nie zmieniły, ale myślę, że coś mi to na pewno dało.

Co ciekawe nie jest jeszcze pewne czy lider Pucharu Świata pojedzie do Kuusamo na kolejne zawody PŚ. Według wcześniejszych planów Biegun miał realizować inny plan treningowy:

- Nie wiem jeszcze czy pojadę do Kuusamo, musimy to przegadać z trenerem, wszystko przeanalizować i wtedy będę więcej wiedzieć. Na razie ciężko powiedzieć. Na skoczni w Kuusamo nigdy jeszcze nie skakałem, nie znam jej.

Dzisiejszy konkurs był dla wszystkich zawodników pełen zamętu i zamieszania:

- Kiedy siedzieliśmy i czekaliśmy na decyzję odnośnie startu pierwszej serii, byliśmy poinformowani, że zapadnie ona za 40 minut, a tu wpada trener i mówi, że za 15 minut będzie start pierwszej serii. Zdążyłem zrobić tylko krótką rozgrzewkę, przebrać się, zawiązać buty, wszystko działo się bardzo szybko, ale może to też pomogło, nie myślałem za dużo a skok wyszedł.

- Ostatni raz w żółtej koszulce lidera skakałem podczas Lotos Cup, chyba pięć lat temu, wtedy dobrze mi się w niej skakało, zobaczymy jak będzie teraz - powiedział z uśmiechem dzisiejszy zwycięzca.

Korespondencja z Klingenthal, Adrian Dworakowski



Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (14188) komentarze: (80)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • lol doświadczony

    Zniszczoł i Murańka też nie zostali mistrzami, a wiadomo jak wiele startów odpuszczali. Na PŚ tym bardziej nie byli puszczani, mimo, że w tym czasie nie było lepszych od nich, więc nie ma reguły.

  • piotr186n doświadczony
    Emil

    Mogę jeszcze dorzucić przykład Ville Larinto z bardziej współczesnych czasów (2009) startował na MŚJ będąc w klasyfikacji PŚ w tym czasie na 6 miejscu. Mistrzem nie został a ostatecznie spadł na 14 miejsce w PŚ...

  • piotr186n doświadczony
    zur555

    Są tory lodowe w Oberstdorfie, śniegu w Klingenthal też chyba nie wyrzucili minute po konkursie..

    Ale trzeba sobie uzmysłowić ze nikt zwycięstwa Bieguna nie przewidywał. Plany były inne i teraz są one zmieniane. nic w tym dziwnego...

  • piotr186n doświadczony
    Emil

    To trenerzy decydują gdzie startuje zawodnik a nie zawodnik sobie wybiera. Nie widzę nic w tym złego żeby Biegun startował na MŚJ. Oczywiście powinien tam startować "z marszu" Toni Nieminen wygrał kiedyś MŚJ będą liderem PŚ w tym czasie a Morgenstern startował na nich będąc przed nimi na 5 miejscu w klasyfikacji PŚ...

  • zur555 weteran

    Trenerzy mówili ze Biegun miał nie jechać tylko trenować w tedy ? I własne gdzie On miał trenować? Bo z tego co wiem na śniegu tylko w Finlandii teraz można trenować? Chyba nie mówili o igielicie?
    Dopiero nie pojechanie do Kussamo rozreguluje Bieguna- dwa tyg. bez skakania to dużo.

  • yyy profesor
    znawcy

    Jeszcze do wczoraj Biegun w skokach był prawie nikim.Był przewidziany na Uniwersjadę, jako kolejny etap jego kariery. A jeżeli okaże sie że w Kussamo nie wiedzie do top 30, to ja nie widzę powodu aby nie jechał na Uniwersjadę.

  • sakala weteran
    @pepeleusz

    Taka wypowiedź, biorąc pod uwagę sprawowaną funkcję, to już...brak słów. Ciekawe, jak w obliczu tego, czuje się RZECZYWISTY medalista. Może za kolejne, powiedzmy, 3 lata Pan Siderek zapomni o tym, że to Krzysiek Biegun, jako triumfator PŚ z Klingenthal, wywalczył dla nas złoto w drużynie na Uniwersjadzie.

  • vegx redaktor

    Jesli priorytetem ustawionym dla Krzyska byly MSJ, to trzeba te priorytety natychmiastowo zmienic. Jego dzisiejsze zwyciestwo to nie jest moim zdaniem przypadek, a jego priorytetem powinna byc Olimpiada, a nie zadne MSJ, gdzie walczy sie o pietruszke. Litosci... Morgi w wieku 20 lat zdobyl złoto w Turynie, a 19-letniego Bieguna w sezonie olimpijskim chca kisić w zawodach dla juniorow zamiast pozwolic mu nabrac doswiadczenia wsrod seniorow, bo to moze sie okazac kluczowe podczas rywalizacji o medale.

  • tlen doświadczony

    Ja bym Bieguna do Kusamo nie bral. tam bedize zapewne loteria.Niech chłopak ochłonie, spokojnei potrenuje. Trening tez dla Huli i.. Kubackiego! Do Kusamo Muranka, K.Mietus i Zniszczol!

  • pepeleusz profesor

    Siderek ma mała wiedzę i powinien się wstydzić- otoz w tym wywiadzie wg niego złoty medal EYOF w 2011 zdobyli Murańka,Zniszczoł, Biegun i ...Kłusek. A to była impreza dla roczników 94 i 95. Kłuska tam nie było i każdy kto ma jakieś pojęcie to wie i pamięta że to był Kojzar.
    Do tego wg niego Biegun niby rozwija się ,,harmonijnie'', podczas gdy rozwinął się późno i radykalnie-skokowo (w stylu norweskim).
    Odnośnie tego EYOF w 2011 to o mało nie przegrał rywalizacji o wyjazd z rok młodszym Gąsienicą-Laskowym i był tam tylko tym czwartym do kompletu

  • sakala weteran

    ,,Krzysiek miał od 10 grudnia być na Uniwersjadzie i jako student pierwszego roku katowickiej AWF walczyć tam o medal. I może będzie, ale najpierw pojedzie do Kuusamo, tam wystartuje i wtedy zdecydujemy, co dalej. Od razu dodam, że plany wobec Bieguna były układane w taki sposób nie dlatego, że w niego nie wierzyliśmy. Po prostu każda grupa ma swoje priorytety.''

    LOL, NIE WIERZĘ !!! Mam ochotę na bardziej niewybredny komentarz pod adresem tego Pana o czerwonym, wskazującym (ehm) obliczu, ale się powstrzymam i powiem tylko tyle: to nie skoczkowie mają ,,robić'' na wasze pensje ; to wy macie zasuwać na nich , żeby w spokoju mogli robić wyniki i kontynuować to co zapoczątkowały talent i determinacja Małysza.
    Czy w PZN plany startowe skoczków ustala się w oparciu o tabelkę w Excelu uwzględniającą ewentualne wpływy z Ministerstwa Sportu?
    Czy wyłoży Pan z własnej kieszeni kwotę jaką aktualny LIDER PUCHARU ŚWIATA mógłby zarobić w frankach szwajcarskich odpuszczając Uniwersjadę i towarzyszące jej ,,stypendia'', rywalizując z najlepszymi na świecie, a nie z półamatorami, którzy jadą na zawody we Włoszech żeby pobawić się w miejscowych klubach i zarwać zafascynowaną ,,lataniem długim jak ptak panienkę''?
    Skoczkowie w Klingenthal spisali się na ,,celujący'', musicie swoim bredzeniem wszystko s*********?

  • anonim
    Starty Krzyska w tym sezonie PS

    Wg wszelkich przedsezonowych planów w I periodzie Krzysiek miał wystartować tylko w Klingenthal i Lillehammer!!! Teraz jednak musi startować pełny cykl PŚ bez wahania. Ale wiadomo, sezon jest długi, wiec trzeba uwazac by Krzyska nie zajechac. Stąd do startu w Zakopanym przydaloby sie odpuscic 1 weekend PŚ. Najlepiej gdyby były to loty w Kulm po TCS. Krzysiek może jest świetnym lotnikiem, jednak odpuszczenie tego weekendu byłoby bardzo rozsądne w kontekście MŚJ i ew. IO. Po Zakopanem jest już bezpośredni trening przed MŚJ które wypadają tuż po weekendzie w Sapporo a kończą podczas weekendu w Willingen. Potem już tylko spokojny trening do IO, oczywiście jeżeli Krzysiu po drodze nie wpadnie w dołek formy, co też jest niestety możliwe

  • M_B profesor

    Co jak co..... ale Biegun na tym poziomie jest zdecydowanie za mocny na standardy uniwersjady, która ma zazwyczaj obsadę na poziomie porównywalnym z Fis Cupem............ dla samej dramaturgii tamtych konkursów lepiej by Krzyśka w nich nie było, a skoro plany ma takie kadra juniorska, to pewnie na uniwersjadzie będzie Zniszczoł i sądzę, że i tak nawet Olek w formie pewnie sporo gorszej od Krzyśka tamten konkurs tak czy siak rozwali, choć dla mnie akurat wyciąganie takich zawodników na uniwersjadę jest po prostu czymś totalnie abstrakcyjnym.

  • EmiI profesor

    Hehe coraz weselej się robi. Uniwersjada to dwa weekendy PŚ (pierwszy konkurs w dniu pierwszego konkursu w Neustadt, ostatni to kwalifikacje w Engelbergu) + Kuusamo. Nie no to brzmi absurdalnie.

  • ness stały bywalec

    Właśnie też mnie to rozbawiło. Cały artykuł:
    http://www.sport.pl /soczi2014/1,134860,15008555,PS_w_skokach__Siderek__Biegun_pojedzie_do_Kuusamo_.html

  • anonim
    Adwokatura pff

    Znaleźli się adwokaci Huli, co Wy panowie dostajecie za takie bredzenie o odpaleniu Huli, zejdźcie na ziemię i przestańcie brać. A Biegun MUSI startować i skakać jak najwięcej, ile do cholery miał lat Małysz w sezonie 96 i 97 i jak skakał, oby Biegun był lepszy a jak nie to i tak osiągnął coś wielkiego. Woźcie dalej turystę Hulę i kiście młodych to się zmarnują jak marnują się Zniszczoł z Murańką, Kota wozili młodego ale on miał tatusia w PZN to wiadomo o co chodzi a tamci nie maja ukladow

  • sakala weteran

    Dzisiejsze zawody za sprawą Bieguna spokojnie trafiają do mojego top10 najbardziej emocjonujących konkursów PŚ w 25-letniej prywatnej historii kibica skoków narciarskich. :)
    I dowodzą, że w skokach, przy pewnym ograniczonym zasobie środków, z a w s z e lepiej inwestować w juniorów jeżeli tylko widać, nawet i drobne postępy, niż oczekiwać dekadę na powtórzenie ,,cudu Matury''.
    Gwoli przypomnienia:

    http://data.fis-ski.com/dynamic/results.html?sector=JP&competitorid=139237&raceid=3220

    http://data.fis-ski.com/dynamic/results.html?sector=JP&competitorid=139237&raceid=2701

    Nie ukrywam, że sam wówczas popukałbym się w głowę, gdyby ktoś powiedział, że ten chłopak w wieku 19 lat założy żółty plastron lidera PŚ. Ale jak widać skoki znów stały się (po okresie nudnawego, paroletniego, ścisłego zhierarchizowania) dyscypliną niezwykle dynamiczną i nieprzewidywalną (Wellinger, Biegun). Za 2-3 lata to może być Leja, albo nawet Kantyka, o Murańce i Zniszczole nie wspominając.

    Do tego bezpretensjonalne i wyważone wypowiedzi - słuchając ich nie mam obaw o przyszłość tego zawodnika.

    BRAWO !!!

    Koncepcję odpuszczenia Kuusamo pozostawię bez komentarza. Chyba, że chodzi o kolejne tzw. ,,historyczne wydarzenie'', ale tym razem już nie tylko w polskich, ale i światowych skokach.

  • JPW2 weteran
    Gratulacje !

    Serdecznie gratuluję zwycięstwa Krzyśkowi :) Można było przypuszczać, że będzie dobrze no ale, że do tego stopnia to już duża niespodzianka. No i dobrze. Fakt - trochę pomogło szczęście. No ale jak wiadomo sprzyja ono lepszym i gdyby nie dobry skok wynikający z dobrej dyspozycji to sprzyjające okoliczności nic by nie pomogły. Mam nadzieje, że Krzysiek wystartuje jednak na Ruce, bo start w koszulce lidera to nie mała sprawa. Choć sądzę, że w przyszłości dostąpi nie raz tego zaszczytu :)

  • dervish profesor

    Miałem coś napisać o występie Stefana i o dyletanctwie "eksperta" podpisującego się @Kuba ale doskonale zrobili to za mnie dejw i Emil więc tym razem przemilczę wybryki wspomnianego eksperta i jemu podobnych.

    Odnośnie występu Krzyśka, to tak jak każdy kibic chciałbym zobaczyć go w Kussamo. Po prostu nie wypada nie walczyć w obronie żółtego plastronu lidera PŚ.

    Jak się okazuje trener Kruczek ma podobne zdanie, a to oznacza, ze raczej Bieguna ujrzymy w Kussamo. Jednak jeżeli mimo wszystko ku rozczarowaniu kibiców (moim również) stanie się inaczej to także zaakceptuję ten fakt, bo widzę że sztab trenerski wie co robi i wierzę że ma dobrze rozpisane plany zwycięskiej kampanii na ten sezon.

  • vegx redaktor

    Nie wyobrazam sobie zeby Krzysiek do Kuusamo nie jechal. Chlopak zapracowal na to zeby moc tam skakac w roli lidera PS i to trzeba mu zapewnic. 19 lat to chyba wystarczajacy wiek zeby mierzyc sie z najlepszymi w kazdych warunkach. Nie trzymajmy naszych skoczkow pod kloszem bo nigdy nie zdobeda doswiadczenia ktore w przyszlosci zaawocuje. A jesli faktycznie narodzil sie nam wlasnie drugi Malysz?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl