Łukasz Kruczek: "To idealne rozpoczęcie sezonu"

  • 2013-11-24 21:20

Trener Łukasz Kruczek jest zadowolony z występu polskich skoczków podczas dzisiejszego konkursu w Klingenthal, choć jak przyznał duży wpływ na dobre wyniki polskich skoczków miał czynnik szczęścia.

- Najtrudniejszy był dla nas dzisiaj ten chaos informacyjny po pierwszej serii, gdyż nie wiedzieliśmy czy seria jest przerwana, anulowana, czy będzie powtórzona, czy już się zakończyła. Mieliśmy dzisiaj trochę szczęścia, ale przede wszystkim chłopcy dobrze skakali. Ci, którzy do tych dobrych skoków dołączyli element szczęścia wykorzystali to, stąd się zrodziło piękne zwycięstwo Krzyśka i czterech zawodników w "10". Rozpoczęcie sezonu idealne - powiedział z zadowoleniem trener polskiej kadry.

- Krzysiek Biegun skacze cały czas bardzo powtarzalnie, na bardzo wysokim poziomie, nie chce porównywać dzisiejszego skoku do tego z wczorajszej drużynówki, ale oba były bardzo dobre - ocenił skok zwycięzcy Łukasz Kruczek.

- Kamil Stoch mógł ewentualnie skoczyć metr, dwa dalej, ale ta końcówka nie miała szans włączenia się do rywalizacji o czołowe lokaty. Takie są skoki. Mamy tu w pewnym sensie powtórkę z roku 2006 roku, kiedy też czołowa "10" miała gorsze warunki i nie była w stanie zakwalifikować się do drugiej serii. W takich warunkach loteryjnych jak ktoś nie ma szczęścia, to nie ma odległości - uważa polski szkoleniowiec.

- Jeżeli chodzi o naszą konkurencję to prezentuje ona mniej więcej to, czego się spodziewaliśmy. Niewiadomą była dyspozycja Norwegów i Austriaków, z którymi nie widzieliśmy się przez ostatnie tygodnie. Po nich można się było spodziewać więcej, jednak te pojedyncze skoki Austriaków pokazują, że będą się nadal liczyć, mówię tu o Morgensternie, Schlierenzauerze, nie wiadomo jak będzie z Koflerem po tym upadku - ocenił rywali Polaków Łukasz Kruczek.

- Skład na Kuusamo poznamy pewnie we wtorek, wiąże się to z pewnym wyzwaniem logistycznym, musimy zobaczyć na ile możemy być elastyczni w pewnych kwestiach. Wcześniej plan był taki, że Krzysiek Biegun odpuści skocznię w Kuusamo, która jest kapryśna. Ale skoro jest liderem Pucharu Świata, to uważam, że powinien tam pojechać, z tym, że musimy to jeszcze przedyskutować - zakończył trener najlepszej drużyny dzisiejszych zawodów.

Korespondencja z Klingenthal, Adrian Dworakowski



Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13899) komentarze: (35)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Xellos profesor
    jak ci pasuje

    by zawodnik w tak wysokiej formie jechał na śmieszną Uniwersjadę...to pozostawiam to bez komentarza.

    A to, że raz piszesz jako trzy "y" - strasznie inteligentny nick btw. a potem jako old man i starysceptyk, i jeszcze sobie odpisujesz :d - stary masz jakieś schizofrenie. Mocne :)

  • anonim
    Victoria Klingentalska


    Rozmiary lania, jakie udało się nam sprawić innym ekipom, widać dobrze w kwalifikacji Pucharu Narodów po dwóch konkurencjach
    http://data.fis-ski.com/pdf/2014/JP/3829/2014JP3829NCS.pdf
    Awansowaliśm z czwartej lokaty na drugą, odrabiając prawie całą stratę punktową do Słoweńców (zostało 5 pkt).

    Było w tym trochę szczęścia, ale przecież nie wszyscy nasi je mieli (Stoch i Hula na przykład nie), a drużynówce też anulowali nam skok Żyły...

    Z tego wynika, że jesteśmy mocni. Ale niech Biegun zostanie juz w PŚ, a mistrzosta juniorów niwch zdobywają Murańka i Zniszczoł...

  • starysceptyk doświadczony

    adas, Xellos
    Jakbyście nie wiedzieli dzieci co różni was od dorosłych to przeczytajcie swoje wypowiedzi.
    Też uważam że Krzysiek powinien do Finlandii jechać. Ale co innego mieć taką opinię, a co innego są histeryczne wasze posty, jakbyście mieli ADHD. Jakby Polska wojnę przegrała, jakby jutro 1 km bolid miał w nas uderzyć. Jak teraz reagujecie z taką histerią na ewentualną i potencjalną negatywną informację, to co będzie jak spotka was prawdziwe nieszczęście. Chyba tylko sznur.

  • EmiI profesor
    @piotr186

    Konkurs indywidualny na normalnej skoczni jest 14 grudnia czyli w dniu konkursu w Neustadt, za to konkurs na dużej skoczni jest 20 grudnia czyli w dniu kwalifikacji w Engelbergu.

  • anonim

    Oni się jeszcze kurde zastanawiają czy Biegun ma jechać czy nie.... Kruczek jest słabym trenerem ,Wszyscy ci młodzi zawdzięczają swoją formę trenerom klubowym! Bo z tym kto ma jechać na Puchar czy na kontynentalny ,sobie jaja robi. Nieważne czy młody jest dobry ,to go nie wyśle po coś tam.... Ale Hula to ma wjazd wszędzie.

  • EmiI profesor

    @asd. Owszem a bez kibiców nie ma pieniędzy. Ok Krzysiek do Kuusamo jedzie (chyba że Siderek coś naściemniał) ale oby dali sobie spokój z tą Uniwersjadą...

  • piotr186n doświadczony
    asd

    Jak dla kogo i zależy od sportu. W skokach aż takich kokosów nie ma. Wiec tutaj coś więcej niż pieniądze się jeszcze liczy. Ale w tych sportach gdzie są pieniądze liczone w milionach (dolarów) to rzeczywiście (na ogół) liczy się tylko kasa,kasa,kasa....

  • EmiI profesor

    Tylko przypominam. W sporcie zawodowym kolejność ważności jest taka: kibice (jako całość), zawodnik, trener, działacz. Nigdy na odwrót! Kibice mają prawa oczekiwać oglądania najlepszych zawodników, a zawodnik ma prawo startować w zawodach kiedy jest w formie i zarabiać pieniądze.

  • anonim
    do yyy

    Masz rację i to nawet podwójna dawkę! Chociaż nie wiem czy temu zaślepionemu zawiścia i nienawiścią Xellosowi to pomoże te jego elaboraty anty Kruczkowe Tajnerowe PZn-owskie pokazuja tylko że ma naprawdę ze soba duży problem! Tym bardziej że Krzysiek ma zupełnie inne zdanie ale pan Xellos wie lepiej!

  • anonim
    trochę nie na temat

    do skijumping. Po co wymieniacie to co dobre na gorsze.Chodzi mi o waszą strone? Wiem,że korzystacie z gotowych szablonów, to nigdy nie dorówna tworzonej stronie, teraz nawet forum nie działa

  • Xellos profesor
    od kiedy przeczytałem

    że Biegun jest planowany na Uniwersjadę...to zdębiałem

    Przed sezonem, pisałem że Biegun musi się pokazać by zostać w składzie. Myślałem wtedy "pokazać", że wystarczy mu regularnie punktować w 30-stce i będzie wożony tak jak inne nazwiska w przeszłości.

    A tu proszę...są podwójne standardy, czyli pewni ciułacze punktowi są wożeni za sam fakt iż stwarzają "nadzieje na zdobycie pkt." jak np. Hula.

    A taki Biegun musi aż wygrać konkurs PŚ !!! by takie stare betonowe cepy dopiero ROZMYŚLAŁY ! o tym iż może on jednak zostanie w PŚ. I jeszcze próbują to pogodzić ze startem w śmiesznej Uniwersjadzie !

    Teraz dopiero wyszło na jaw jak strasznie zabetonowane są polskie skoki. Czas rozbić ten beton.

    Z drugiej strony, cieszę się iż to wyszło na jaw. Dzięki temu kilka osób tu piszących, może w końcu zrozumie, że ludzie co piszą o kiszeniu juniorów - mają do tego podstawy. I przestaną pisać bzdety o jakiś wewnętrznych sprawdzianach. Tak jak sezon temu wyszło na jaw, iż juniorzy w ogóle nie byli przymierzani do MŚ i PŚ po nich niezależnie od posiadanej wtedy formy.

    Podejrzewam, iż idąc za ciosem, do IO również nie są przymierzani. Biegun pokrzyżował betonom plany, pokazał się kibicom i mediom, które teraz będą drążyć temat.

  • ZKuba36 profesor
    Brawo trenerzy: Kruczek, Maciusiak, Szturc, Mateja

    Tak jak przewidywałem, Polacy są doskonale przygotowani do sezonu.
    Biegun - Wygrywa konkurs PŚ! W jednym konkursie zdobywa 100x więcej punktów niż w całej swojej dotychczasowej karierze! W zawodach, w których startowało wielu Mistrzów Olimpijskich i wielu Mistrzów Świata, w stawce 75 skoczków jako jedyny w zawodach 2x przeskakuje skocznię! Wymarzony występ. Lepszego być nie mogło.
    Żyła - "Wygrywa" wszystkie treningi i kwalifikacje. W konkursie drużynowym przeskakuje skocznię, skacząc tak daleko, że innym odechciewa się skakać i II seria skoków zostaje odwołana.
    Stoch - Skacząc poza konkursem w kwalifikacjach przeskakuje skocznię oddając najdłuższy skok dnia. Póżniej było już gorzej ale w konkursie były już tak złe warunki, że najlepsi w ub. sezonie skoczkowie uznali, że nie są lepsi od Mistrza Świata, a skoro Mistrz Świata słabo skoczył to znak, że nie ma po co skakać.
    Ziobro - Kolejne odkrycie sezonu! Wprawdzie tylko przez trenera Kruczka (bo kibice wiedzieli o tym już w końcu ubiegłego sezonu) ale lepiej póżno niż wcale. Skoczek trochę "zmyłkowy" bo na treningach skacze dość przeciętnie ale w najważniejszych momentach (kwalifikacje, konkurs) skacze doskonale.
    Kot - Bardzo dobre otwarcie sezonu. Oczekuję trochę więcej.
    Kubacki - Bardzo dobry początek, niestety z zauważalną tendencją spadkową.
    Hula - Jeżeli pojechał aby robić dobrą atmosferę w zespole (np. zamiast psychologa) to popieram. Wywiązał się doskonale. Dla przyzwoitości i zmylenia oponentów, powinien jednak zabierać na takie wyjazdy odpowiedni kombinezon do skakania.
    Ogólnie: CZTERECH POLAKÓW NIE MUSI SIĘ KWALIFIKOWAĆ!
    TEGO JESZCZE NIE BYŁO! GRATULACJE!!!

  • Mikolaj1 weteran

    i nie ma chyba najlepszych wiadomości znowu w Kuusamo będzie pewnie jak zwykle wiało więc tam dopiero Hofer z Mirankiem będą wariowali i będzie kolejny cyrk): oby nie bo skoki już naprawdę przez tych pajaców stracą popularność

  • magdalenka stały bywalec

    Gratulacje dla chłopaków, w pełni zasłużyli na pochwały i wyrazy uznania!!Szkoda Kamila i Stefana, ale w życiu przecież nie można mieć wszystkiego;) Powodzenia!!

  • anonim

    A jednak jury zadecydowało zeby jednak konkurs rozegrać.
    Ja wiedzialem ze Biegun moze sprawic niespodzianke, na treningach w nie najlepszych warunkach skakal daleko a jak doszedl wiatr pod narty to przeskoczyl wszystkich.Żyła tez sobie poradzil w tych szalonych warunkach, choc drzalem o jego skok po tych zawirowaniach (upadek Koflera i pozniej slabiutki skok Slowenca).Maciej Kot tez nie zawiódł i Jan Ziobro ktory tutaj pokazal ze ma ogromny potencjal siłowy.Ma bardzo mocne odbicie na progu, wystrzelil jak rakieta i to wystarczylo na 10tkę.A najslabszym okazał sie tutaj nie jest zadna niespodzianka Hula, wiedzialem ze zdecydowanie odstaje od Bieguna czy Zyly.Stoch nie mial szans w tych warunkach bo on tez raczej nalezy do zawodnikow stylowych technicznych niz tych petard jakie maja Zyla czy Ziobro.A Hula potrzebowal dobrych warunkow bo inaczej byl pewniakiem do slabego skoku.On ma slabe odbicie na progu, bylo to widac jak anemicznie wyszedl z progu.Nigdy nie byl silowcem i potrzebowal troche pomocy warunków ktore nie nadeszly.Odnosnie Dawida Kubackiego dzis znow został obalony mit ze on ma super mocne odbicie.Wychodzi wysoko z progu owszem ale moc odbicia przecietna, nie wiem czy nie gorsza nawet od Stocha.Tak kiedys skakal Kuettel, wydawalo sie ze torpeda bo wychodzi w górę a odbicie mial na poziomie Huli moze troche lepsze..

  • Janusz J. stały bywalec
    Rewelacyjna inauguracja sezonu.

    Świetny występ K. Bieguna i najwyższe uznanie za wygranie dzisiejszego konkursu. Bardzo dobry występ P. Żyły, blisko było podium, M. Kota i J. Ziobro, przyzwoity występ D. Kubackiego. Szkoda mi bardzo K. Stocha, ale w najbliższych konkursach na pewno wskoczy do 1 dziesiątki PŚ. Występ S. Huli niestety poniżej oczekiwań, dodatkowo dyskwalifikacja. Jednak czterech Polaków w pierwszej dziesiątce PŚ, to historyczny sukces. Gratulacje dla kadry i trenera.

  • ness stały bywalec

    Jedyną osobą, która nie chciałyby, żeby Krzysiek jechał do Kuusamo to chyba tylko zawodnik, który miał wskoczyć na jego miejsce. Żółtą koszulkę za darmo oddawać? Chyba nikt nie jest aż tak szalony.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl