Łukasz Kruczek: "Szkoda, że się nie udało dokończyć"

  • 2013-11-30 21:30

Trener Łukasz Kruczek przyznaje, że warunki dziś na skoczni były bardzo trudne. Trener polskiej kadry żałuje jednak, że nie udało się doprowadzić serii konkursowej do końca.

"Wszyscy chcieli poskakać, nastroje są cały czas bojowe u chłopaków, a zwłaszcza po tym dobrym skoku Stefana, który cały czas utrzymywał się na prowadzeniu. Wiem, że było ciężko, bo konkurs był ciągnięty na siłę, ale szkoda, że nie udało się go doprowadzić do końca. Była szansa, że zawody zakończą się dla nas podobnie jak te w Klingenthal, ale nie wiemy jak skoczyliby pozostali zawodnicy, bo pamiętajmy, że nie dotarliśmy nawet do połowy konkursu. Wiatr był w miarę stabilny, cały czas z jednego kierunku, jednak momentami bardzo mocny i było dziś odrobinę ryzykownie. Można by było pokusić się o ciągnięcie konkursu, ale trzeba zauważyć, że 35 zawodników skakało przez prawie półtorej godziny. Gdyby jury dokończyło konkurs to pewnie potrwałby on drugie tyle. To chyba nawet z punktu widzenia kibiców byłoby mało ciekawe" - mówił po odwołanych zawodach Łukasz Kruczek.

"Jeśli chodzi o Stefana to jego skok nie został sklasyfikowany, ale może być mimo wszystko zadowolony ze skoku, jaki wykonał. Taki skok dodaje pewności siebie, tego brakowało mu wczoraj. Miejmy nadzieję, że ten skok doda mu pewności siebie i pomoże w dalszych startach" - ocenia trener naszej kadry.

"Przed Lillehammer planujemy tylko trening motoryczny, cały czas czekamy na jakąś skocznię naśnieżoną w kraju. Nadal żaden obiekt nie jest gotowy, mamy nadzieję, że lada dzień to się zmieni. Mamy apel do organizatorów w Szczyrku i Zakopanem, aby się sprężyli i te skocznie były jak najszybciej gotowe. Na normalne konkursy musimy jeszcze trochę poczekać, to jest charakterystyczne dla początków zimy, gdzie są częste zmiany pogody, tak było w Klingenthal i Kuusamo, nie ma gwarancji, że Lillehammer będzie inne. Patrząc na lata ubiegłe to stabilna pogoda i dobre konkursy zaczynały się dopiero w połowie grudnia" - kontynuuje szkoleniowiec Polaków.


"Szkoda, że ten dzisiejszy konkurs nie doszedł do skutku, ale nastrój w ekipie jest jak najbardziej pozytywny. To, co chcieliśmy cały czas jest podtrzymywane. Może wyniki nie są do końca takie, jakie być mogły, ale ten konkurs był też dosyć specyficzny. Skoki i dyspozycja zawodników są dobre, co cieszy i w dobrym nastroju opuszczamy Kuusamo i przystąpimy do kolejnych zawodów" - zakończył Kruczek.

Korespondencja z Kuusamo, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11503) komentarze: (51)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • luki2662 stały bywalec

    Jakby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. sorry ale Warszawa to wymysł medialny, nie da się tego zrobić w żaden sposób przy jeszcze większym okrojeniu budżetu. wraz z naruszeniem konstrukcji dachów stadion straci gwarancje bezpieczeństwa a wiemy jak polskie budownictwo wygląda. Inauguracja będzie w Norwegii w Rena dlatego w tym roku dostali PK w dodatku w przyszłym sezonie będzie tylko Oslo i Trondheim więc w Rena jak najbardziej. Vikersund Loty dopiero w 2016 roku ;)

  • piotr186n doświadczony

    Jedyną realną alternatywą dla Kuusamo o tej porze roku jest Rovaniemi, To możliwa opcja. Po za tym chyba tylko Norwegia np. skocznia w Vikerusnd (HS-117) jest już naśnieżona, pewnie inne też. Ale Norwedzy mają już sporo konkursów w kalendarzu PŚ....

    No i nie zapominajmy o skokach narciarskich w Warszawie:) Ten pomysł jeszcze nie umarł.

  • xxx doświadczony
    Zakopane!

    Skoro Hoferowi tak zależy na frekwencji i dobrych warunkach niech z Zakopanym, lub w Wiśle rozpocznie się sezon :D To tak półżartem, półserio. A tak na poważnie to najlepiej zacząć na k-90. Ale gdzie to nie mam pojęcia.

  • skokib doświadczony

    Uważam, że w przyszłym sezonie zobaczymy PŚ w Kuusamo. Hofer powiedział, że ma zastrzeżenia i że na razie Kuusamo nie ma w kalendarzu ale wolne są trzy weekendy więc tak samo Klingenthal i Lillehammer nie ma jeszcze w kalendarzu na przyszły sezon. Ale nie zostało powiedziane, że Kuusamo nie będzie bo Hofer przekazał uwagi organizatorom i jeśli poprawią to co było nie tak to mają szanse za rok znów zorganizować zawody. Wątpię, żeby FIS zdecydował się na zawody w Kanadzie bądź Stanach Zjednoczonych jako, że jest uczulony na frekwencję na trybunach a ta pewnie w Ameryce Północnej byłaby jeszcze mniejsza niż w Kuusamo czy Lillehammer. Poza tym to dość daleka podróż co przy braku zainteresowania skokami w Ameryce chyba dyskwalifikuje takie rozwiązanie. A w Europie to nie wiem jaka skocznia mogłaby zastąpić Kuusamo w tym terminie. No może Kuopio jak kiedyś ale to pewnie pozostanie w terminie marcowym. Falun chyba też nie wchodzi w grę bo Szwedzi nie są zainteresowani organizowanie PŚ w skokach jeśli nie muszą. W Norwegii PŚ mógłby być w Renie ale Rena i Lillehammer a potem jeszcze Vikersund, Trondheim i Oslo to nie wiem czy nie za dużo zawodów dla Norwegii. A naśnieżanie drugiej skoczni w środkowej Europie chyba też nie jest najlepszym rozwiązaniem i gwarancją, że nie będzie wiatru. I znowu jeśli miałoby byc to w Niemczech to liczba konkursów dla Niemców uważam byłaby za duża. A w Rosji zawody już są zaplanowane jako czwarty przystanek PŚ. Więc z dużym prawdopodobieństwem w przyszłym sezonie inauguracja będzie ponownie w Klingenthal a potem będzie Kuusamo i Lillehammer.

  • luki2662 stały bywalec
    pawel96

    Nie zastąpi Oni mają już własny konkurs w terminarzu a te miejsca które są puste zostaną zastąpione jakimiś innymi. Po za tym skoki w Rosji nie są tak popularne jak biegi raczej pchane na siłę ze względu na Igrzyska.

  • EmiI profesor

    Szwedzi nawet delikatnie mówiąc nie byli zachwyceni tym że muszą na MŚ robić inne konkurencje niż biegi. PŚ w skokach to dla nich przykry obowiązek. Co do braku Kuusamo to być może będzie powrót do Kuopio na początek zimy.

  • fan profesor
    TVP nie pokaze konkursu mieszanego.

    Oczywiscie TVP nie pokaze konkursu mieszanego nawet z udzialem Polaków!
    A dzis popgoda idealna do skakania byla to oczywiscie konkursu nie ma.Jak tu nadazyc za FIS-em..
    Nie kazdy ma Eurosport, cala ta cyfronizacja dekodery to pic na wode.Bo np u mnie w dekoderze Eurosportu nie ma a jest m in badziewne Polo TV..

  • M_B profesor

    @Lestek

    Dokładnie.... Pavel wyjaśnił sedno......

    Po co dla Szwedów PŚ w skokach, skoro tam zainteresowania nimi nie ma, a Szwedzcy zawodnicy są na gorszym poziomie niż nasi najsłabsi kadrowicze ?

  • Lestek weteran
    @ M_B

    "Na primier" w 2010 po odwołaniu grudniowych konkursów w Harrachovie nie dokładali konkursu czeskiemu mamutowi w styczniu, a dali je Szwajcarom i Polakom. Nie jest dla mnie problemem konkurs w Finlandii, bo lubię tamte klimaty, ale zawody PŚ w Szwecji mogą się nie powtórzyć przez lata...

  • M_B profesor

    @Lestek

    Może dlatego, bo chcą rozgrywać konkurs w tym samym kraju ?

    @michu.695

    O dziwo ma wystąpić tam nasza reprezentacja, jako że z dziewczyn wybór jest żaden, więc wystąpią dwie Polki, które jako jedyne wiekowo łapią się do wymagań PŚ - czyli Pałasz i Szwab

  • tomis stały bywalec

    Oglądając biegi narciarskie jakąś godzinę temu, wydawało się że w Kuusamo jest już spokojnie jeśli chodzi o wiatr. Komentator podawał -13*C, prószył zmarznięty śnieg, a wiatr raczej nie dokuczał.

  • Pavel profesor
    @starysceptyk

    Ja zawsze powtarzam, że prawo do komentowania powinni mieć tylko zalogowani, wśród niezalogowanych tylko 5% komentarzy ma sens, a reszta to spam. Niestety tu liczy się ilość, a nie jakość.

  • starysceptyk doświadczony
    pilot w jakim świecie ty żyjesz ?

    Jaki samolot PZNu ? Pisałem niedawno, że budżet PZN to około 20 mln złotych. Tu nie ma na utrzymanie nie mówiąc o kupieniu.
    PZPN z budżetem ok 60 mln złotych nie ma samolotu, a biedni narciarze mieli by go mieć.
    Sprawa bzdurna, ale trzeba reagować. Za dwa miesiące ktoś napisze, "jakiś czas temu pisali, że PZN ma samolot". Za PRL-u nie reagowali i mamy teraz "polskie obozy koncentracyjne".

  • anonim

    @MSad_
    Przed ogłoszeniem decyzji była podana informacja, że ekipy były za tym żeby przenieść zawody na jutro, czyli chyba byli świadomi konsekwencji z tym związanych?

  • ness stały bywalec

    Świetne warunki w Kuusamo? Zbytnio nie wierzę. Szkoda, że następne zawody dopiero w następny weekend, ale jednak kolejna loteria by mnie jutro nie bawiła. I po dwóch weekendach PŚ mamy 3 Polaków w '10', w tym Lidera :)

  • anonim

    Straszny żal jak się słyszy, że jutro mają być świetne warunki... No, ale nie ma co oceniać, bo pewnie tęgie głowy myślały nad tym jakby tu przenieść te zawody, ale nie dało rady. Jedyne co mnie osobiście dziwi to to, że konkurs kombinatorów jakoś dało się przenieść, a skoczków już nie można :/

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl