Krzysztof Biegun: "Nie przepadam za takimi skoczniami"

  • 2013-12-06 22:44

Krzysztof Biegun oraz Stefan Hula piątkowy konkurs mieszany w Lillehammer oglądali w hotelu, przed telewizorami. Obu naszych reprezentantów zobaczymy w jutrzejszym konkursie indywidualnym.

"Skok nie był zły. Trochę zbyt wcześnie się wybiłem i w sumie mogłem się lepiej ustawić tuż za progiem ale ogólnie jest w porządku. Jutro będziemy walczyć dalej" - mówił Stefan Hula po kwalifikacjach. "Trochę kręciło wiatrem, ale po tym co zobaczyliśmy wczoraj po przyjeździe czy dziś rano to w sumie wszystko fajnie wyglądało i nie było większych problemów. Skocznia normalna, niczym szczególnym się nie wyróżnia. Trzeba robić to co się umie robić najlepiej i wtedy będzie dobrze" - dodał. "Wszyscy na pewno będziemy trzymać kciuki za całą drużynę i będziemy ich dopingować"- obiecał Stefan Hula.

"Nie mogę być zadowolony ze swoich skoków" - mówił lider klasyfikacji Pucharu Świata. "Wszystkie były zbyt wcześnie zaczęte i później ciężko było mi się pozbierać na progu. W tym ostatnim nie wiem co się stało, na pewno był za wcześnie zaczęty a resztę muszę omówić z trenerem i wtedy będę wiedział już więcej" - wyjaśnił Krzysztof Biegun. "Nie przepadam za takimi skoczniami. Zdecydowanie wolę większe".
"Może i żałuję, że nie skakaliśmy wcześniej na tej skoczni, bo skoki nie są dobre. Mam nadzieję, że jutro będą lepsze" - zakończył Biegun.

Korespondencja z Lillehammer, Tadeusz Mieczyński

Stefan HulaStefan Hula
fot. Tadeusz Mieczyński


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6672) komentarze: (2)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Chwileczkę

    Typ nie lubi małych skoczni a pchają go na uniwersjade i MŚJ gdzie na takich się skacze?

    Gdzie tu logika?

  • anonim

    Na małych skoczniach ma jeszcze problem bo ma braki fizyczne . Na tych skoczniach najważniejsze jest wybicie .

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl