Łukasz Kruczek: "Można było dziś osiągnąć więcej"

  • 2014-01-18 23:24

Czwarte miejsce to jednak mniej, niż spodziewali się kibice. Podium przeszło koło nosa a fantastycznie skaczący w drugiej serii Słoweńcy pokazali, że jako drużyna są bardzo groźni. Trzy tygodnie przed Igrzyskami Olimpijskimi można powiedzieć tyle, że kandydatów do medali jest kilku i nie ma sensu typować żelaznych faworytów bo takich po prostu nie ma.

Łukasz Kruczek ma dobry materiał do analizy. Dzisiejszy konkurs z pewnością udzielił odpowiedzi na kilka pytań. My z kolei zadaliśmy pytania trenerowi a on udzielił nam następujących odpowiedzi:

"Jaki był ten konkurs? Loteryjny. Dla nas miejsce czwarte jest poniżej oczekiwań. Można było dzisiaj osiągnąć więcej. Ale ten eksperymentalny skład pokazał nam pewne kwestie dotyczące zawodników. Chodziło o to, by sprawdzić, jak poszczególni zawodnicy zachowują się w konkursie drużynowym".

"To był dla nas ostatni sprawdzian przed kolejnym konkursem drużynowym. Następnym będzie na Igrzyskach Olimpijskich. Ten konkurs jest już za nami, przeszedł do historii. Jutro na spokojnie sobie usiądziemy i przeanalizujemy jego przebieg. To będzie zwykła analiza jak po każdym innym konkursie. Już widać, że żadnych rewolucyjnych wniosków z niego nie wyciągniemy. Natomiast warto w kontekście tego konkursu podkreślić bardzo dobry występ Dawida" - zaznaczył Łukasz Kruczek. Rzeczywiście. Zliczając indywidualne punkty, Dawid Kubacki był najlepszym zawodnikiem dzisiejszych zawodów.

Łukasz Kruczek nie chciał potwierdzić, czy wystawienie w konkursie drużynowym Klemensa Murańki i Dawida Kubackiego było celowym zabiegiem, który miał pomóc w wyborze jednego z nich do kadry na Soczi: "O tym będziemy rozmawiać jutro" - zakończył z tajemniczym uśmiechem.

Jutro ogłoszony zostanie skład kadry olimpijskiej.

Korespondencja z Zakopanego, Marcin Hetnał


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9583) komentarze: (110)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • MarcinBB redaktor
    @EmiI

    A czy gdybym napisał "pod względem zdobytych dla drużyny punktów Dawid Kubacki był najlepszym zawodnikiem konkursu", to uznałbyś to zdanie za prawdziwe?

  • EmiI profesor
    @MarcinBB

    No tak ale fakty są takie. Najwięcej punktów zdobył Dawid Kubacki. Najdalsze skoki oddawał Jernej Damjan. Jednak określania "najlepszy" czy "najgorszy" jeśli już uznajemy że nic nie przeliczamy to stosujemy tylko do drużyn lub zawodników wewnątrz jednej grupy. I tutaj można powiedzieć. Dawid Kubacki był najlepszy wśród zawodników skaczących w drugiej grupie. Słowenia była najlepsza.

  • MarcinBB redaktor
    @EmiI cz.3

    Gdybym tu pisał tekst a nalityczny pod tytułem "Czy Dawid Kubacki był najlepszym zawodnikiem sobotniego konkursu" (gdyby oczywiście taki artykuł miał w ogóle jakikolwiek sens) to może zachowałbym się inaczej. Ważyłbym każde zdanie, rozstrząsał, a nalizował. Pewnie wtedy napisałbym "co prawda Dawid Kubacki uzyskał w obu skokach najwyższą sumę punktów, ale jeśli weźmiemy pod uwagę różnice w belkach..."
    Ale ja po prostu spisywałem tu słowa trenera, który rzucał różne uwagi na temat konkursu. Przy jednej z tych uwag chciałem dopisać coś od siebie, podkreślić, że Kubacki rzeczywiście zaliczył niezły występ. Napisałem w sposób prosty i lakoniczny, ale absolutnie prawdziwy i rzetelny, zgody ze stanem faktycznym i obowiązującym przepisami. Czy w oficjalnym protokole Dawid ma najwyższą sumę? Ma. No to EOT.
    pozdrawiam

  • MarcinBB redaktor
    @EmiI cz.2

    Nie, właśnie wtedy, gdybym do oficjalnych wyników FIS dodał/odjął sobie punkty za belkę i napisał, że najlepszy był Prevc a Kubacki siódmy, to byłaby manipulacja i ktoś mógłby mieć do mnie o to pretensje. Takie rzeczy mogę sobie robić prywatnie, jako komentator na forum. W felietonie mogę sobie robić różne tabelki, jaja i osobiste widzimisię, bo takie są prawa felietonu. A to był tekst informacyjny i jestem zobligowany do dziennikarskiej rzetelności. W protokole tyle jest, bo takie są zasady. Nawet jeśli ktoś je uważa za nie do końca sprawiedliwe i niemiarodajne.

  • MarcinBB redaktor
    @EmiI cz. 1

    Zwróć proszę uwagę, że ja nie napisałem "Dawid Kubacki był najlepszy" tylko "ZLICZAJĄC INDYWIDUALNE PUNKTY, Dawid Kubacki był najlepszy".
    Tak, jak zlicza jej FIS. Kiedyś w ogóle nie było punktów za wiatr. FIS robił protokół z zawodów i kto miał najwięcej punktów był najlepszy. Czemu wtedy nikt nie mówił, że dziennikarze w gazetach piszą bzdury że wygrał ten, skoro tamten skakał w dużo gorszych warunkach i pewnie skoczyłby dalej?
    Dziś przeliczniki są, ale są niedoszacowane i każdy o tym wie. Ale jednak za najlepszego cały czas uznaje się tego, kto ma najwięcej punktów. Widać czasem jak kogoś wgniata w zeskok. Ale z czujników wychodzi, że wiatr był na zero, bo choć po lewej, gdzie koleś leciał miał huragan w plecy, to po prawej było na odwrót, chorągiewki sterczały do nieba. I co? I nico. Wygrywa ten, kto zdobył najwięcej punktów. Takie są przepisy.
    W niedzielę było widać jak na skoki wpływa stan torów najazdowych czy gromadząca się w nich woda. Można podważyć zwycięstwo Bardala i upierać się, że najlepszy był Diethart bo z takich torów skoczyć tyle...
    Kto komu broni podliczyć prędkość Dietharta, zobaczyć ile to jest km/h mniej, zobaczyć dla jakiej belki to jest charakterystyczna prędkość i doliczyć mu te punkty za belkę? I piszcie sobie na forum, że Diethart był najlepszy. To wszystko jest już domorosłe filozofowanie. Dyskutujmy sobie pod kreską i dowódźmy że lepszym zobrazowaniem wyników jest jednak doliczanie różnic belkowych pomiędzy grupami. Ja pod kreską mogę się nawet z tym zgodzić.
    Ale jako dziennikarz muszę się TRZYMAĆ FAKTÓW. Niedorzecznością jest mi zarzucać błąd, a nawet manipulację, jeśli to co piszę ma potwierdzenie w OFICJALNYM PROTOKOLE Z ZAWODÓW.

  • MarcinBB redaktor
    odpowiedzi następne

    @dervish
    Czy ja wyglądam, jakbym się czymkolwiek przejął? ;-)
    pozdrawiam
    @pepeleusz
    Odniosłem się do tej wypowiedzi "bo gdyby rzeczywiście (nawet z tym najlepszym wiatrem) zajął dziś nieoficjalne 1 miejsce, to sam doliczyłbym mu wirtualne 100 pkt do dorobku z PS jak za indywidualny i nominował na Soczi" oraz do Twoich słów że nie należało robić tego a należało zrobić tamto.
    Chodziło mi o to, że Ty masz pełne prawo do robienia swoich klasyfikacji a ja miałem prawo do napisania tego, co napisałem i swoich tekstach sam decyduję o tym, co należy a czego nie należy. Oczywiście każdy czytelnik ma prawo do krytyki, ale nie lubię jak ktoś mi coś dyktuje. Nie gniewam się, nie obrażam się, nie unoszę emocjami, choć mój ozdobny i rozwlekły styl wypowiedzi może to czasem sugerować. Odpowiedź pod Twoim adresem miała charakter żartobliwy i jeśli odebrałeś ją jako niegrzeczną, lub jako przytyki ad personam, to zapewniam Cię, że nie było to moim celem.
    Wiesz, że zawsze z zainteresowaniem czytuję Twe wypowiedzi i możemy się czasem nie zgadzać, ale darzę Cię szacunkiem ze względu na wiedzę i kulturę osobistą.
    pozdrawiam

  • MarcinBB redaktor
    odpowiedzi kolejne

    @???
    Grzecznie proszę o przytoczenie owych "ohydnych słów" skierowanych w stronę Włodzimierza Szaranowicza. W przeciwnym przypadku uznam Pana za oszczercę. I tak jak Pan publicznie mnie oczernia, tak ja publicznie będę Pana nazywał oszczercą. Przypominam również, że anonimowość w Internecie jest iluzoryczna a za zniesławienie kodeks karny przewiduje konkretne kary.
    Dodam tylko, że rozmawialiśmy dwukrotnie w Zakopanem i pan Włodzimierz nie miał do mnie o nic pretensji.
    Albo Pan mnie oczernia rzucając fałszywe oskarżenia, albo powiedziałem/napisałem coś, czego nie pamiętam. Jeśli będzie za co, oczywiście przeproszę. Prywatnie i publicznie.

  • bunny weteran

    Przed konkursem nie oczekiwałem od naszych pudła, bo raz że nie są w najwyższej formie, a dwa nie zawsze Stoch skacze na swoim poziomie w drużynówkach. Niestety to się potwierdziło. Poza Kubackim pozostali skakali co najwyżej poprawnie.

    Jeśli chodzi o rywalizacje do Soczi, to wczoraj Kubacki zrobił spory krok do przodu a Murańka do tyłu. To dzisiaj Klemens musi atakować.

  • EmiI profesor

    No właśnie za Stochem pies z kulawą nogą się nie wstawi. Chłopak oddał skoki minimalnie gorsze niż można oczekiwać, ale na pewno nie zawiódł, a jest atakowany wszędzie, nawet przez dziennikarzy. Natomiast Kubackiego nikt nie atakuje, tylko parę osób zauważyło, że jednak wczoraj nie był najlepszy, co nie zmienia faktu że jego skoki były bardzo dobre i już obrona Częstochowy...

  • MaykDoUrden stały bywalec
    @fanskokow

    Nie jestem pewny co do twojego postu. Mi chodziło własnie o to, że to nie był indywidualny, a tym samym Dawid NIE wygrał by właśnie z tego powodu co piszesz. Zamieściłem tylko zdanie, że JAK BY Marcin tak napisał, można by było się czepiać, bo to faktycznie brednia. Ale nie napisał tak.
    No własnie nie mówię czy był najlepszy. W drużynie nie ma czegoś takiego jak najlepszy. Najlepsza była Słowenia. I tylko to można jednoznacznie powiedzieć. Indywidualnie można jedynie powiedzieć kto ile pt. do drużyny zdobył i ewentualnie wobec tego kto się spisał w drużynie a kto zawalił (jak Poppinger Austriakom).

  • M_B profesor

    Najlepszy z naszych po przeliczeniu tego normalnie i tak byłby Stoch mimo że nie zdobył najwięcej punktów dla drużyny, ale to osobna kwestia, a tyle osób go po wczorajszym konkursie linczowało że psychiki nie ma, że słaby, że to aż szok...........

    I ja nie jestem jakoś przeciwko naszemu zawodnikowi, tylko nie zamierzam wywyższać ponad stan Kubackiego za ten konkurs, a oceniać go obiektywnie, czyli że skoki miał naprawdę dobre, ale i warunki w których przyszło mu skakać dały mu tytuł dziecka szczęścia wczorajszych zawodów ;).

  • EmiI profesor

    Fakty są takie: Najwyższą note z dwóch skoków uzyskał Dawid Kubacki
    Najdłuższe skoki uzyskał Jernej Damjan.
    Jednak żeby móc stosować wyrażenia typu "najlepszy", "lepszy od tego" trzeba przeliczyć stosując jedną belkę bazową dla całej serii konkursowej.

  • MaykDoUrden stały bywalec
    @EmiI

    No tak, dyskusja dlatego, że może pojechać Dawid a nie Klimek.
    Ale prawda jest taka, że Kruczek nie powiedział, że pojedzie ten z nich, który będzie wyżej patrząc na wyniki jak na indywidualny. Nawet nie powiedział, że wybiera między nimi. Trener patrzy pod wieloma kątami i tak naprawdę nie wiemy co myśli. Jeśli wybierze tego a tego to dlatego, że obserwuje go codziennie, widzi jak pracuje, widzi go na treningach, rozmawia z każdym i ma wielokrotnie więcej danych jak my. My możemy tylko spekulować. Na pewno Kruczek nie podejmie decyzji patrząc na 1 konkurs, to jest oczywiste. I nie nam o tym decydować.
    Jak byłem szarym pracownikiem firmy, nie mi było decydować kto co ma robić. Jak zostałem kierownikiem, miałem raporty pracy każdego, wiedziałem co o nim mówią inni kierownicy, do których pomocy daną osobę ślę i wtedy sam decydowałem o tym kto co robi, ale i miałem dane ku temu.

  • dejw profesor

    No po prostu istny cyrk. Nie można już nikomu zwrócić uwagi. Bo od razu cię pojadą i naskoczą, a to że umniejsza się dokonania zawodnika i hejtuje go bo nazywa się Kubacki, który skakał wspaniale i jego forma bardzo cieszy, a to że sieje się teorie spiskowe, a to że ma czelność zwracania uwagi Samozwańczemu Autorytetowi.
    A wszystkich przebija gość, który nie ma pojęcia o elementarnych zasadach matematyki i logiki i nazywa każdego kto słusznie zwraca uwagę nazywa pseudoznawcą...

    Najwyraźniej trzeba tą dyskusję zakończyć. Głupców się w końcu nie przekona.

  • fanskokow bywalec
    MaykDoUrden

    Kubacki nie wygrałby i nie zdobyłby 100 pkt bo zaczeliby z tej samej belki ewentualna zmiana belki i przelicznik dotyczyłby całosci zawodników a nie jak w drużynówce w obrębie danej grupy. Grupy mogą rozpacząc z rożnych belek
    Nie mozna wiec przekładać wyników drużynowych na indywidualne .

    Kubacki dorzucił do zespołu najwięcej punktów ale czy był najlepszy?

  • EmiI profesor
    @MaykDoUrden

    Oczywiście że by była dyskusja. Ludzie na tym forum są skrupulatni i każdy błąd znajdą i wyciągną. Tylko że pewnie nikt by Żyły i Kota tak nie bronił przez tymi co pragną zauważyć że przeliczać konkurs drużynowy można stosując belkę bazową pierwszego zawodnika w całej serii a nie grupie, dlatego że igrzyska mają pewne.

  • MaykDoUrden stały bywalec
    M_B

    Tak, belki belkami, ale nie chodzi o to zrozum, czy indywidualnie by dziś pokonał Prevca czy nie, bo to nie był konkurs INDYWIDUALNY. Zdobył więcej dla drużyny. To wszystko. Tu na prawdę nie ma się czego na litość boską doszukiwać.
    Nie rozumiem was. Zawsze tak od 20 lat się mówiło i nigdy nie było zamieszana, teraz musi być, bo przecież to Kubacki a on nie mógł zdobyć najwięcej pt bo wg. nas to buloklep i musimy udowodnić, że to jest buloklep. Aż tak Polak musi być zawsze przeciw własnemu zawodnikowi?
    Nigdzie na świecie tego nie ma. Nie wiem skąd w Polakach taka nienawiść do siebie.

  • EmiI profesor
    @Michal

    Drogi absolwencie nauczania początkowego 1-3 (pewnie dalej Cie nie dopuścili) To co FISowski dziennikarzyna mówi mnie guzik obchodzi. Kiedyś koleś od kombinacji zrobił z Krystiana Gryczuka Czecha i pewnie Ty byś powiedział że na pewno Gryczuk to Czech a trolle z onetu wmawiają że to Polak. Kubacki skakał dobrze i to jest fakt nie podważalny. Ale atakowanie każdego kto nie robi z niego zwycięzcy to jest szantaż. A właściwie po co z Tobą piszę...

  • M_B profesor
    @Michał

    Jako że jesteś najlepszym ekspertem tutaj i na pewno tabelki z FIS-u znasz idealnie, to zerknij na to:

    http://data.fis-ski.com/pdf/2014/JP/3903/2014JP3903RL.pdf

    Obok belek są pokazane punkty dodatnie, spójrz chociażby na punkty dodatnie u Kubackiego i u Prevca i na belkę, potem policz punkty, choć nie nie policzysz w końcu pseudokibole wiedzą swoje i robią propagandę, że Kubacki był gorszy od Prevca a był o 300 klas lepszy wczoraj ;).

  • MaykDoUrden stały bywalec
    Śmiać się czy płakać.

    Czytając te komentarze naprawdę nie wiem czy się śmiać czy płakać. Idę o zakład, że jeśli to nie byłby Dawid a ktokolwiek inny, np. Żyła, Kot nie było by tych dywagacji. Ale Dawid musi być solidarnie hejtowany, bo przecież my jesteśmy Polacy i musimy zawsze na kogoś z naszych trollować i hejtować.
    Nie ma klasyfikacji indywidualnej. Nie ma doliczania belek. A MarcinBB ma rację. Dlaczego?
    A to z prostej przyczyny.
    To była DRUŻYNÓWKA. Do niej zlicza się KAŻDEJ drużynie sumę pt jakie skoczek uzyskał. Dawid dla Polski zdobył 276,6, czyli NAJWIĘCEJ w dzisiejszym konkursie. To jest FAKT. Gdyby FIS liczył inaczej, było by inaczej. Ale nie jest. Więc w dzisiejszym konkursie zebrał NAJWYŻSZĄ notę. Nikt nie bronił każdemu innemu skoczkowi uzyskać lepszego wyniku. I Marcin jak by napisał: Popatrzmy na to jak na konkurs indywidualny, Dawid by dziś wygrał i miał 100 pt.
    Ale ja jakoś nie widzę takich jego słów nigdzie. Więc wybaczcie ale nie rozumiem waszego żałosnego trollowania. Bo inaczej się tego nie da określić.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl