Kamil Stoch: "Dla mnie weekend był fantastyczny"

  • 2014-02-02 20:06

Kamil Stoch odniósł dwa zwycięstwa na skoczni w Willingen i powrócił na pozycję lidera klasyfikacji końcowej Pucharu Świata.

"Czułem się dziś bardzo dobrze, skoki dały mi dużo radości. Skoki byłe też bardzo dobre i to było dla mnie ważne. Natomiast - ile, jak i kto tam wygrał, nie interesowało mnie" - mówił Kamil Stoch. "Skakać tak daleko jest bardzo przyjemnie. Kiedy sędziowie pozwalają na dalekie loty w takich warunkach jakie były dziś i wczoraj, czyli lekki wiatr z przodu to jest bardzo fajnie, wtedy tak naprawdę czuć, że się skacze, że się lata" - dodał.

"Dla mnie weekend był fantastyczny i cieszę się, że mogłem tutaj stanąć dwa razy na najwyższym stopniu podium. Chciałbym zadedykować te dwa zwycięstwa - pierwsze mojemu tacie, który miał niedawno urodziny a drugie mojej żonie, która urodziny będzie miała jutro - życzę wszystkiego najlepszego z wisienką na torcie na górze, to dla was" - składał życzenia swoim bliskim Stoch.

"Obecność polskich kibiców na skoczni mnie nie zaskoczyła a raczej ucieszyła, ponieważ widok polskich flag i tylu trąbek, kiedy skakaliśmy my Polacy, to naprawdę było coś fantastycznego. Zawsze kiedy tylu kibiców przychodzi nas wspierać to, jest to zawsze dla nas pomocne. Dziękuję im za to" - wyraził wdzięczność polski skoczek.

"Nie ukrywam, że łatwiej do tej pory skakało mi się jak jechałem jako przedostatni albo gdzieś trzeci czy czwarty od końca, ale już byłem liderem, nauczyłem się czegoś, ponieważ już skakałem jako ostatni, także mam nadzieję, że to doświadczenie pomoże mi w Soczi" - wyjaśnił Stoch.

"Pierwszy raz w karierze wyskakałem dublet - dwa zwycięstwa w jeden weekend. Jest to bardzo przyjemne i motywujące. Dało mi to dużo energii i upewniło mnie w tym, że moja dyspozycja jest dobra i że moje skoki są bardzo dobre i że wystarczy robić swoje, skakać normalnie i przede wszystkim cieszyć się z tego co się robi".

"Czułem, że mój drugi skok był bardzo dobry i przede wszystkim bardzo przyjemnie mi się leciało. Z tego się cieszyłem i z tego byłem zadowolony. Wiedziałem również, że Peter jest w dobrej dyspozycji i potrafi daleko skoczyć. Dla mnie wystarczyło to, że te skoki były dobre. To czy byłbym drugi czy trzeci to nie miało dla mnie znaczenia" - ocenił zawodnik.

"Przed Igrzyskami czekają nas jeszcze treningi i dalsza praca. Skaczemy, walczymy, cieszymy się - mam nadzieję" - zakończył Kamil Stoch.

Korespondencja z Willingen, Tadeusz Mieczyński


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (17428) komentarze: (59)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Grzechu80 początkujący
    Prawdopodobnie najbardziej sprawiedliwy weekend w tegorocznym PŚ

    9 zawodników było w TOP10 dwukrotnie, jedynie Diethart (10. i 12.) zmienił się z Kraftem (15. i 7.). Oznacza to, że (mimo solidnego momentami przeciągu pod narty) wysoko byli ci, którzy złapali stabilną formę. Stoch (1,1), Freund (2,2), Damjan (3,9), Prevc (7,3), Kasai (4,4), Kranjec (5,5), Tepes (6,8), Ito (9,6), Wellinger (8,10). Pewnie reszta zawodników (w tym nasi reprezentanci) może być niezadowolona, ale taka powtarzalność czołówki oznacza jedno - w ten weekend nie było już miejsca na przypadkowość. Brylowali ci, którzy najwyraźniej dobrze trafili z dyspozycją (przed)olimpijską.
    Kto złapał formę na IO, ten raczej jej nie straci.
    Oznaczać to może także to, że teoretycznie możemy zapomnieć o złotym/srebrnym medalu w drużynie (Słowenia/Niemcy) i bić się (miejmy nadzieję z powodzeniem) o miejsce trzecie.
    Ale to tylko statystyki - skoki mają duszę, czego cyfrom, wyliczeniom i prognozom brakuje ;)

  • PabloZG początkujący

    haze23 (*142.adsl.inetia.pl)

    Przyznam się że nie ;]
    I dlatego jest to dla mnie zaskoczenie i jestem very happy.
    To smo z medalami nie obstawiam że Kamil zdobędzie złoto/złota i dlatego jak je zdobędzie będe jeszcze bardziej zadowolony niż ci którzy nastawiają się na złota (a jeśli ich nie zdobędzie to nie ja ale oni będą rozczarowani a co mało pewnie zaczną co go niektórzy hejtować).

  • Adim początkujący
    info

    flaga "szachownica" Polskie Lotnistwo między innymi Dywizjon "303"
    o pozwolenie pisał do Ministerstwa Obrony...
    Co do IO, ważne by dali z siebie wszystko ,bo lepiej żałować że się spróbowało niż nie.
    Pozdro

  • PabloZG początkujący

    Bencfau (*169.internetia.net.pl)03 lutego 2014, 16:18

    No tak nastawiajcie się tak. Że będą złota. Może od razu będziemy 1 w tabeli medalowej na IO co? Piszecie głupoty, nie przywiozą żadnego medalu i co wtedy na forum będzie pisać. Tylko hejtować będziecie. Oczywiście marzyć, chcieć, kibicować można ale nie ma sensu się nastawiać na medale. Trzeba patrzeć realnie tak jak ja. Uważam że 1 medal będzie ok oczywiście Kamila. A jeśli będzie więcej medali to tym bardziej będę się cieszył bo raczej obstawiałem że będzie 1 medal. A wy co powiecie że będą 3 złote...przywiozą 1 brąz Kamila i co zacznecie hejtować itd. W drużynówce może się stać wszystko ale w tej chwili można nastawiać się 4-6 ktre stoczymy z Norwegami i Japończykami. A wierzyć i kibocować oczywiście można że uda się powalczyć o medal.
    Pewnie znów ktoś mnie nazwie pseudokibicem jak jakiś gościu
    metaflan czy mSd czy jak oni mają wielcy znawcy i kibice.

  • anonim
    medale

    Kwestia złota na normalnej i dużej skoczni jest juz przesądzona ( Stoch),więc raczej nie ma sensu nad tym dywagować.
    Najważniejszą sprawą i celem mobilizacji jest wywalczenie złota w drużynie, a z tym może być trochę trudniej.

  • Lestek weteran
    @ Tomasz

    Za pierwszym razem coś nie zagrało...

    "olimpiada (...) 1. starogreckie igrzyska sportowe ku czci Zeusa (...); igrzyska olimpijskie 2. międzynarodowe zawody sportowe organizowane od 1896 r. (...); igrzyska olimpijskie 3. czteroletni okres pomiędzy starogreckimi igrzyskami (...) 4. konkurs z różnych dziedzin wiedzy (...) (...)" Słownik wyrazów obcych PWN pod red. dr. hab. Mirosława Bańki, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2004

  • Michał doświadczony
    @ michnar

    Małysz był dwa razy za niedoścignionym w 2010 Simonem Ammanem. Można powiedzieć, że wśród skoczków dwa razy był najlepszy. Amman wówczas skakał w dostępnej jedynie dla siebie lidze. Poza tym wiązania też mu pomogły.

    A w 2002 gdyby nie pech mogło być złoto na k-90, bo na k-120 Amman był nie do pokonania nawet przez będącego w gigantycznej formie Svena Hannawalda.

    Bywa.

  • amili początkujący

    Polo już się stanowczo wypowiedział o szansach Stocha na złoto, buki też stawiają na Kamila (podobnie jak na Gregora). Mam nadzieję, że Kamil od tego wszystkiego się odetnie. Wierzę, ze udźwignie to wszystko i sprawi nam w Soczi dużo radości. Będę się cieszyła z każdego medalu, no bo przecież nawet Małyszowi nie udało się zdobyć złota.

  • anonim
    Zbliżają się igrzyska!!!

    wielkie wydarzenie sportowe już za pasem, a wielu do tej pory nie może pojąć i nauczyć się, że Stoch z ekipą jedzie na igrzyska olimpijskie, a nie na olimpiadę:P
    W razie czego dorzucam słownik :D
    http://www.olimpijski.pl/pl/pages/display/15693

  • michnar stały bywalec
    Medal

    Na olimpiadzie każdy medal jest bardzo ważny, przypomnę, że wielki Małysz nie miał złota nigdy, miał trzy srebra i brąz. Stoch będzie walczył o złoto na pewno, ale przecież jest jeszcze wiele rywali. Myślę, że szanse Kamila trzeba upatrywać na dużej skoczni. Po prostu wydaje mi się, że jest na niej lepszy. Na skoczni normalnej duże szanse ma Mistrz Świata z tej skoczni, Anders Bardal.

  • bunny weteran
    @only

    Nie zawsze wizyta w Japonii będzie skutkowała negatywnie (np Ammann przed Vancouver). Niemniej jednak formy się na starach w Japonii nie uzyska, można ją co najwyżej stracić (np. Austriacy przed SLC), więc lepiej odpuścić...

  • anonim
    Soczi

    Dobrze by było, aby stonować i nie podgrzewać ani nie wypowiadać się na temat czy Stoch jest faworytem, i powinien wygrać i zdobyć złote medale olimpijskie. Czas pokaże i nic nie można stwierdzić jednoznacznie. Olimpiada to specyficzna impreza sportowa i wszystko może się zdarzyć. Wniosek - nie ma 100% faworytów.

  • anonim
    zbyt duzo niewiadomych

    nie mozna mowic ze stoch powinien wygrac w soczi poniewaz jest zbyt duzo niewiadomych. np brak gregora moprgiego i bardala, którzy moga zajac cale podium jesli beda w formie oraz nieoblczalny ammann. Wszyscy wiemy jak bylo przed TCS gdy kamil jechal jako murowany faworyt... i nie wytrzymał. Mam nadzieje ze teraz bedzie inaczej :)

  • Bartek stały bywalec
    FIS i skijumping.pl

    Co robi nasz Tadek na oficjalnym kanale FISu? http://www.youtube.com/watch?v=OX3daCMCXhA
    http://www.youtube.com/watch?v=-zd5ZIkIeVY
    xD, ciekawa sytuacja

  • Bury stały bywalec
    Kamil liderem...znowu

    Ciekaw jestem co do powiedzenia mają te wszystkie płaczki co to wróżyły przed Sapporo (i po), że Kamil już stracił KK bo nie dogoni Prevca. Ciekaw jestem co Ci wszyscy malkontenci mają teraz do powiedzenia?
    Co prawda Żyła i Ziobro w ten weekend poniżej oczekiwań, ale za to Kot dwa razy zajął dobre miejsca, Kubacki nawet zapunktował (oczywiście dalej uważam, że nie jest w formie i na Soczi nie powinien dostać szansy). Jednak ogólnie myśle, że nasi do Soczi są przygotowani całkiem nieźle i powinni się liczyć w walce o medal drużynowy. Zwłąszcza patrząc na to co pokazują (a raczej nie pokazują) Austriacy.

    Stoch znokautował rywali, pokazał że jest bardzo mocny i jedzie do Soczi jako faworyt. Jak będzie to się okaże, ale teraz już nikt chyba nie ma wątpliwości, że rezygnacja z Sapporo to był dobry pomysł.

  • anonim
    ewfwef

    Cieszą zwycięstwa Kamila oby tak dalej do samego końca i żeby tylko w Soczi wytrzymał psychicznie bo o to najbardziej się martwię. Adam kiedyś mówił że jak ktoś jest w formie to nie ma znaczenia czy skocznia mała, średnia czy mamut. Więc w obu konkursach liczę na Kamila i niestety tylko na Kamila bo reszta wyraźnie odstaje poza pojedynczymi skokami na nic więcej pozostałych obecnie nie stać (zabranie Żyły to chyba największy błąd Kruczka który powinien postawić na Klimka). Jeśli nic się nie zmieni a raczej tak będzie to w drużynówce niestety nie będziemy się liczyć w walce o medale, powalczą o nie zapewne: Austriacy, Niemcy, Słoweńcy i kto wie może Norwegowie coś ciekawego pokażą. Japończycy to trochę niewiadoma ale na tą chwilę poza Kasai też bez rewelacji. O medale indywidualne myślę że powalczą: Stoch, Prevc, Kasai, Freund, Georg, Morgi, Bardal.

  • Piotr stały bywalec
    @pitus


    http://www .skokinarc iarskie.pl / rekordy-i-stat ystyki-pucha ru-swiata-w-skokach -n rciarskich

  • pitus stały bywalec

    Ja myślę że będzie dobrze:) Widac poki co pełen luz, radość, a forma też jest. W dodatku Stoch ma już doświadczenie, jest mistrzem świata, więc wytrzymał napięcie w Predazzo, chociaż fakt- nie był tam liderem PŚ. Ja jednak w medal wierze, kto wie może ten najcenniejszy...

  • ju333 bywalec
    ..

    Dawno Kamil nie był w tak znakomitej formie,błyskawicznie odzyskał żółtą koszulkę,fantastycznie jechać na IO jako lider PŚ.
    I wczoraj,i dzisiaj Kamil pokazał,że jest już w Olimpijskiej formie,trzeba być naprawdę w świetnej formie,aby wygrać dwa konkursy w jeden weekend.
    Szczególnie dzisiejsza wygrana budzi szacunek,z ogromną przewagą,skoki bliskie perfekcji.
    Oby tak już do końca sezonu!

  • anonim
    effsd

    Bardzo źle się stało że Kamil dziś odebrał plastron lidera Prevcovi. Jak sam mówi jako ostatniemu skacze mu się źle, nie wytrzymuje psychicznie do Soczi lepiej jakby jechał jako ten 2 nie było by takiej presji. Apropo presji to tylko w Polsce to jest że się nie stawia celów zawodnikom. W innych reprezentacjach zawodnicy mają jasno określone cele i np Austriacy czy Niemcy z presją radzą sobie dużo lepiej. Powinniśmy wymagać od skoczków coraz więcej ale niestety oni mają słabą psyche i to by nie zdało egzaminu.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl