Spięcia w austriackiej kadrze

  • 2014-02-14 17:44

Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi to kolejna niezbyt udana impreza w wykonaniu Austriaków. Brak sukcesów tworzy coraz bardziej nerwową atmosferę w ekipie Alexandra Pointnera. Swoje niezadowolenie przed konkursem na dużej skoczni olimpijskiej wyraził Gregor Schlierenzauer.

Powodem konfliktu na linii Schlierenzauer - Pointner jest osobisty trener 24-latka. Markus Maurberger, z którym na co dzień trenuje Schlierenzauer, nie otrzymał pozwolenia na przybycie do Soczi. Obecności Maurbergera w Rosji przeciwstawił się główny szkoleniowiec austriackiej kadry.

- Niestety mój osobisty trener nie mógł tu przyjechać. Byłoby świetnie, gdyby szkoleniowiec, który wie najlepiej jak skaczę, mógł doradzać mi na miejscu - powiedział Schlierenzauer, który na skoczni normalnej zajął odległe 11. miejsce.

- Chcieliśmy, aby nasz sztab w Soczi był nieduży i działał sprawnie - tłumaczy Pointner, który jest najdłużej pracującym obecnie trenerem spośród wszystkich reprezentacji. Swoją funkcję pełni nieprzerwanie od 2004 roku.

Swego pewny jest sam Schlierenzauer, który pomimo braku osobistego trenera na Igrzyskach, konsultuje się z nim poprzez Skype'a. - On zna moje skoki najlepiej, dlatego zdecydowałem się na ten ruch - zakończył lider austriackiej drużyny.


Dominik Formela, źródło: krone.at/sport.tvp.pl/
oglądalność: (15586) komentarze: (30)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • domo stały bywalec


    Do BronBron
    a lepisto ja pracował naszą z kadrą to dostawał 8000 tys euro czyli ok 24 tys złotych miesiecznie czyli może dotać kruczek wiecej.

  • BronBron bywalec
    dmm

    8200 - z tego co pamiętam to PZN nie może dać więcej trenerowi na etacie, ale nie wiem czy to na 100% prawda. Tak czy owak jest to za mało, Tajner powinien mu dać co najmniej dwukrotną podwyżkę, bo Kruczek to jest najlepsze co nam się przydarzyło od czasów wielkiej formy Małysza.

  • BronBron bywalec
    Klassen

    Kruczek jest zatrudniony na normalnym etacie, z dwutygodniowym okresem wypowiedzenia za 8200 zł. Z pensją jest ciekawa sprawa, bo Wieretelny zarabia trzy razy więcej od Kruczka, a prowadzi tylko jedną zawodniczkę. Kowalczyk skończy karierę, jej trener odejdzie więc w związku powinno się znaleźć trochę pieniędzy dla sztabu skoczków.

  • JankessPL doświadczony
    @dervish

    I tak należy oddać Pointnerowi że stworzył drużynę wszech czasów,trochę śmieszne jest to że mówi się o jego odejściu gdy wygrał drużynowe mistrzostwo świata,co mistrzostwa przywozi min 2 medale(w tym drużynowy złoty),wygrywał PN kilkanaście razy z rzędu.Jest to niewątpliwie jeden z największych trenerów i jednak takim trenerom jak: Stoeckl,Janus,Kruczek czy Kuntzle dużo do niego brakuje.

  • Klassen początkujący
    Zamiana trenerów

    MSad_

    Z tego co wiem to chyba Kruczek jest zatrudniany nie na podstawie kontraktu, a Kodeksu Pracy. Podejrzewam, że ma chyba umowę na czas nieokreślony. Mnie to tam wcale nie dziwi bo to dla PZN jest wygodniejsze niż kontrakt.

  • dmm bywalec
    Szliri

    Jakos od 2006 roku nie narzekal, ze nie ma jego osobistego pod reka, a Pointner tak samo duzo wie o skokach Gregora. Ten osobisty przejal Gregora po sezonie 2009/2011 i od tamtej pory Gregor jest troche drewniany w zaleznosci od formy, jak super forma to mniej drewniany a jak slabsza to drewno jak Kubacki. Niech Pointner przejmuje nasza kadre mlodziezową :P

  • Stinger profesor

    No ciekawe rzeczy ... wyniki nie są już tak dobre to i spięcia się zaczynają. Nie rozumiem decyzji że trener Gregora nie jest z nim w Soczi ... Pointner nie chce żeby jego team miał sukcesy czy jak?

  • lena_s początkujący
    Trochę dziwny tytuł

    Wydaje mi się, że temat konfliktu w obozie austriackim jest jednak przegięciem. Nie wydaje mi się, żeby temat osobistego trenera, aż tak poróżnił Pointnera i Schlierenzauera, patrząc zwłaszcza na ostatnie wypowiedzi austriackiego trenera, który stoi murem za swoimi zawodnikami, tłumaczy ich niepowodzenia. A z tą "kolejną niezbyt udana imprezą" to gruba przesada patrząc na ostatnie MŚ i TCS, zwłaszcza, że Igrzyska dopiero się zaczęły.

  • anonim
    Nie oceniajmy przed końcem

    Do tej pory był jeden konkurs, w którym Austriacy zajęli 4., 5., 11. i 14. miejsce, więc ciągle są głównym faworytem do złota w drużynówce. Każdy z nich może powalczyć o medal na dużej skoczni. Nie można zatem powiedzieć, że to "kolejna niezbyt udana impreza w wykonaniu Austriaków" zwłaszcza, że od kilku lat wygrywają drużynowo wszystkie imprezy mistrzowskie.

  • BronBron bywalec

    W kadrze austriackiej cuda - główny trener jest obecnie zmarginalizowany do roli machającego chorągiewką. Pointner nie prowadzi obecnie żadnego zawodnika ze swojej kadry, wszystko się rozdrobniło każdy skoczek ma innego trenera. Maurberger to żaden trener, Gregor współpracuje z nim o tego sezonu [Red Bull postawił mu cały własny sztab] i efekty są jakie są. Z drugiej strony to pokazuje jaka atmosfera jest u Austriaków - najlepszy zawodnik zmienia trenera przed sezonem olimpijskim. W następnym sezonie pewnie Liegl będzie musiał to wszystko ogarnąć.

  • MSad_ profesor
    Zamiana trenerów

    Trenerem kadry Austrii ma byc Łukasz Kruczek. Słuchaliscie wypowiedz Tajnera w Tv 3 dni temu. ?
    Łukasz ma kontrakt z PZN bezterminowy i moze odejsc w kazdej chwili.

    Niektórzy chcieli zagranicznego trenera beda Mieli.

  • anonim
    Kamyk do ogródka

    Kolejny kamyczek do ogródka Pointnera sprawiający, że coraz bliżej jest do jego odejścia z kadry. Pan Pointner ma problemy psychiczne co widać gołym okiem. Już miesiąc temu w mediach przewinęła się informacja, iż Stoeckl jest gotów by zostać pierwszym szkoleniowcem Austriaków. Pointerowi Austriacki związek niech podziękuje za te owocne 10 lat, czas na normalnego człowieka opiekującego się Austriackimi zawodnikami.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl