Maciej Kot: "To była próba bez jaj"

  • 2014-02-28 23:44

Maciej Kot po bardzo dobrym występie w szwedzkim Falun, dziś w Lahti nie awansował nawet do pierwszej serii konkursu. Zawodnik z Zakopanego nie szczędził krytyki pod adresem swojego skoku kwalifikacyjnego.

"Nawet nie wiem, co się stało. Odpuściłem poranne piątkowe treningi mając na uwadze te trzydniowe zawody. Chciałem zostawić sobie trochę sił na same konkursy. Ten skok w kwalifikacjach był taki próbny, ale trzeba było go tak wykonać, aby wejść do czołowej pięćdziesiątki. Po prostu była to taka próba bez jaj. Pojawiły się również błędy techniczne i minimalnie gorsze warunki. Na pewno jednak dało się w tym przypadku uzyskać lepszą odległość" - tłumaczył Kot.

"Nie wiem, czy odpuszczenie treningu miało takie znaczenie. Miałem sporo sił i dobrze się czułem. Ten obiekt jest dość specyficzny i może te skoki wcześniej by pomogły. Jakbym się zakwalifikował, to kolejny skok byłby na pewno inny" - zapewnia.

"Z radością wróciłem do Pucharu Świata po rywalizacji na igrzyskach. Miałem ochotę dalej startować i wykorzystać dobrą dyspozycję, którą prezentowałem ostatnio. Cieszyłem się na dużą liczbę konkursów w krótkim czasie" - dodał ambitny zawodnik.

Kot znalazł się w składzie zespołu na sobotni konkurs drużynowy. Będzie startował jako drugi. Oprócz niego wystąpią Dawid Kubacki, Jan Ziobro i Kamil Stoch.

Transmisja telewizyjna na żywo ze wszystkich konkursów w Lahti na antenie Eurosportu. Początek sobotnich zawodów już o 16:15.


Tadeusz Mieczyński, źródło: eurosport.onet.pl
oglądalność: (8297) komentarze: (6)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • monia866 doświadczony
    Skoki treningowe

    moim zdaniem jak zawodnik nie zna dobrze skoczni i nie czuje się pewnie na danym obiekcie,powinien brać udział w treningch.Taki Kamil czy inni z pierwszej 10-tki mogą sobie pozwolić na "ćwiczenia"w "qwali",ale Maciek i inni muszą traktować kwalifikacje bardziej poważnie (jesli zalezy im na konkursie of course;)

  • JacekSt początkujący
    hmmm a propo wywiadu pana Kruczka

    trochę pokrętne to tłumaczenie bo przecież skaczący pomiędzy nimi Tepes oddł dobry skok i się zakwlifikował a nasi zawodnicy troszkę sobie ni poradzili więc mówienie o warunkach troszkę mija się z prawdą bo jakby tak było mielibyśmy naprawdę pechową drużynę

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl