Łukasz Kruczek: "Trzeba patrzeć na skoki w konkursie"

  • 2014-03-20 16:32

Tylko Jana Ziobro nie zobaczymy w jutrzejszym konkursie indywidualnym na skoczni HS 139 w Planicy. Kamil Stoch po pierwszym krótszym skoku treningowym, w pozostałych dwóch próbach spisywał się już znacznie lepiej. Trener Łukasz Kruczek przestrzega jednak, aby nie wyciągać wniosków po skokach treningowych.

"Można powiedzieć, że treningi i kwalifikacje się odbyły, ale przed nami konkurs i najważniejsze są te skoki, które zawodnicy będą oddawać jutro. Janek Ziobro w pierwszych dwóch skokach nie mógł się ustawić z pozycją najazdową. Trzeci skok w kwalifikacji był już zdecydowanie lepszy, ale nadal to było za mało, aby się zakwalifikować. Gdyby tak zaczął to do kwalifikacji byłoby już wszystko w porządku. Te pierwsze dwa skoki były zdecydowanie poniżej poziomu. Jeśli dziennikarze będą zwracać uwagę na skoki treningowe to na zawał zejdą. Trzeba patrzeć na skoki w konkursie" - mówił po kwalifikacjach Kruczek.

"Skocznia jest w porządku, nie ma wielkich problemów. Jedynie pogoda utrudnia tu życie organizatorom i wysoka temperatura powoduje topienie się torów najazdowych. Nawet teraz podczas serii testowej skoki musiały zostać przerwane i tory były poprawiane" - kontynuuje szkoleniowiec Polaków.

"Z naszego punktu widzenia trenerskiego to ten nowy typ kombinezonu jest na tę chwilę nie do zaakceptowania. Formuła szycia takiego kombinezonu jest zbyt skomplikowana. Dopasowywanie do przepisów, związanych z tolerancjami, obwodami byłoby bardzo trudne" - komentuje Kruczek.

"Jutro warunki powinny być podobne jak dziś. Pora konkursu jest trochę inna, jest rozgrywany nieco później. Jest to korzystne, ponieważ jest szansa, że rozbieg będzie już w cieniu i nie będzie słońce miało wpływu na tory najazdowe" - zakończył Łukasz Kruczek.

Korespondencja z Planicy, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5000) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Czyli w nowym sezonie mozemy juz Stocha nie zobaczyc na podium, jak zaczna zmieniac przepisy szycia kombinezonow czy np zakladanie na plecy ochraniacza na kregoslup. Patrz wide Koffler, zmiana kombinezonow i ostatnimi czasy nie bylo go widac w czolowce. STOCH podobnie, jego nie bylo nawet w 15 poki nie weszly zapisy co do dlugosci nart, Stoch zaczal skakac na krotszych i ma wyniki. Ciekawe jak to bedzie w nowym sezonie ;) Freund moze byc drugim Szmitem w najlepszym roku jego kariery w nowym sezonie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl