Królewskie powitanie Kamila Stocha w Zębie

  • 2014-03-28 15:48

Był przejazd dorożkami przez Ząb, były podziękowania oraz liczne upominki, był stukilogramowy tort ze skoczniami w Soczi, występ zespołu góralskiego oraz wyrazy uznania od przybyłych fanów mistrza. To wszystko miało miejsce we wtorkowe popołudnie w rodzinnej miejscowości Stocha.

Na Bartolski Wierch gdzie odbyły się główne uroczystości powitania, Kamil Stoch, jego najbliżsi oraz pozostali podhalańscy olimpijczycy przyjechali dorożkami niczym na góralskie wesele. Najpierw ponad czterdziestoosobowa banderia konna, potem osiem landów i wreszcie trzy góralskie fasiągi, a w pierwszej z nich główny bohater imprezy Kamil z żoną i rodzicami.

W pozostałych powozach zasiedli koledzy z drużyny Kamila, Jan Ziobro z narzeczoną i rodzicami, Dawid Kubacki z najbliższymi, przedstawiciele sztabu szkoleniowego Grzegorz Sobczyk i doktor Aleksander Winiarski, tata Maćka Kota -Rafał, srebrna medalistka w drużynie z Soczi panczenistka Katarzyna Bachleda-Curuś, rodzice brązowego medalisty Konrada - Zofia i Krzysztof Niedźwiedzcy, Maryna Gąsienica-Daniel i Aleksandra Kluś- narciarki alpejskie, snowboardzistka Karolina Sztokfisz i biegacz narciarski Jan Antolec.

W oczekiwaniu na bohatera imprezy, tłum kibiców z całej Polski razem z góralskim zespołem odśpiewali głośno, stworzoną przez mieszkańców Zębu w drodze do Planicy krótką pieśń przygotowaną na cześć skoczka "Nie żaden Bardal ani Freund, a nawet Peter Prevc, to Kamil naszym mistrzem jest. On królem skoków jest".

W tłumie wiwatujących kibiców można było zobaczyć byłych olimpijczyków, trenerów oraz działaczy sportowych. Przyjechali również przedstawiciele oficjalnego fan - klubu Stocha z Proszowic, oraz fan-klubu Justyny Kowalczyk z Kasiny Wielkiej.

"Bardzo chciałam zobaczyć tego sympatycznego skoczka i podziękować mu za tak wspaniały sezon zakończony Kryształową Kulą. Cieszę się, że tu jestem, atmosfera jest cudowna"- powiedziała pani Katarzyna, fanka Stocha z podwarszawskiego Piastowa.

Wśród licznych prezentów i kwiatów, które ofiarowali Kamilowi przedstawiciele władz, świata sportu i kultury znalazł się sosrąb (czyli główna belka domu drewnianego, belka podtrzymująca sufit, przyp. red). To prezent od mieszkańców Zębu do domu, który skoczek planuje wybudować w swojej miejscowości.

Wójt gminy Poronin Bronisław Stoch uzupełnił ten prezent wręczając skoczkowi kamień węgielny pod budowę domu.

"Po prostu dziękuję - kibicom, rodzinie - wszystkim razem i każdemu z osobna za wasze wsparcie. Za to, że jesteście ze mną i wszystkimi moimi koleżankami i kolegami w dobrych i złych momentach" - powiedział wzruszony Kamil Stoch.

W imieniu olimpijczyków z Małopolski, z rąk biegaczki narciarskiej, olimpijki z Sapporo z 1972 roku Józefy Chromik (z domu Majerczyk) dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi otrzymał wieniec laurowy. Strażacy ofiarowali złoty hełm strażacki i tytuł honorowego członka straży OSP Ząb.

Kwiaty oraz drobne upominki dostali również pozostali sportowcy oraz szkoleniowcy przybyli na uroczystość. Na zakończenie części oficjalnej na scenę wjechał stukilogramowy tort w kształcie skoczni w Soczi zrobiony przez miejscowego cukiernika Andrzeja Łuszczka.

Podczas powitania przeprowadzona została zbiórka pieniędzy na rehabilitację 12-letniego Szymka Olka, który upadł podczas zawodów z cyklu Lotos Cup 25 lutego w Zakopanem. O wsparcie dla Szymka apelował dzień przed uroczystością na swoim profilu na Facebooku Kamil Stoch.

FOTORELACJA


Małgorzata Strojnowska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8914) komentarze: (21)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl