Specjalnie dla czytelników Skijumping.pl: Wywiad z Clintem Jonesem

  • 2003-12-21 06:01
Clint Jones to dziewiętnastoletni lider drużyny amerykańskich skoczków narciarskich. Do swoich sukcesów może zaliczyć Mistrzostwo Stanów Zjednoczonych w skokach narciarskich (miał 15 lat, gdy wywalczył ten tytuł w 2000 roku na skoczni K-112) oraz zajęcie drugiego miejsca w Letnim Grand Prix 2002, co uważa za swoje największe osiągnięcie w dotychczasowej karierze. Clint Jones udzielił wywiadu specjalnie dla czytelników Skijumping.pl.

Skijumping.pl: Pierwsze pytanie – jak poszedł Ci dzisiaj trening i kwalifikacje?
Clint: Warunki były naprawdę dobre – lepsze niż w ostatnich dwóch konkursach Pucharu Świata, ale jak zwykle było dość wilgotno, więc miałem słabą prędkość na zjeździe.

Skijumping.pl: Jak się zaczął dla Ciebie początek sezonu?
Clint: No cóż – zacząłem nieźle – w Kuusamo byłem 13, ale potem przez warunki, no i niestety moje niezbyt dobre skoki to się pogorszyło. Muszę stwierdzić, że ogólnie początek sezonu był dla mnie dość kiepski.

Skijumping.pl: Co sądzisz o konkursie w Kuusamo, pełnym wypadków?
Clint: Sam nie wiem... Jest zawsze dużo presji ze strony TV, prasy, kibiców itd. na osoby odpowiedzialne za przeprowadzenie konkursów. To dla nich trudne odwołać zawody, ale w tym samym czasie warunki pogodowe były bardzo ciężkie i trudno było o jakąkolwiek sprawiedliwą rywalizację. Myślę, że w tym wypadku nie można było nic innego zrobić – tylko przerwać skoki.

Skijumping.pl: Co czułeś widząc upadek Thomasa Morgensterna? Czy taki wypadek ma wpływ na skoki innych zawodników?
Clint: Trudno powiedzieć. Przede mną był Kofler i on także miał wypadek. Starałem się o tym nie myśleć. W końcu przecież ze sobą rywalizujemy i wiadomo, że każdy chce skoczyć jak najlepiej, każdy chce mieć dla siebie jak najlepsze warunki. Ale oczywiście to bardzo przykre...

Skijumping.pl: Jak na dzień dzisiejszy oceniasz swoją formę?
Clint: Na treningu miałem parę dobrych skoków i myślę, że jestem bardzo blisko tzn., że brakuje mi już tylko paru elementów, abym był naprawdę w formie. Myślę, że uda mi się je zdobyć trenując w USA – po tych konkursach tu w Neustadt jedziemy do domu i mam nadzieję, że znajdę te brakujące części i moje skoki będą całkiem dobre na Turniej Czterech Skoczni, no i na Mistrzostwa Świata w lotach.

Skijumping.pl: Jaki cel sobie postawiłeś przed rozpoczęciem sezonu?
Clint: Z konkursu na konkurs być coraz lepszym, zbierać punkty na każdych zawodach i być w czołowej piątce. Ale choćby przez pogodę na razie nie udaje mi się tego dokonać. Chiałbym, aby moje skoki były bardziej stabilne, żebym pod koniec sezonu mógł być w najlepszej 10tce, a najlepiej 5tce.

Skijumping.pl: Co uważasz za swoje największe osiągnięcie?
Clint: Letnie Grand Prix – kiedy zająłem drugie miejsce (2002 rok – przyp. red.). I ogólnie loty narciarskie – w nich zawsze są większe odległości i daje mi to dużo więcej satysfakcji niż same skoki.

Skijumping.pl: Cofnijmy się w czasie... Od kiedy skaczesz?
Clint: Odkąd skończyłem 5 lat, a więc już 14 lat.

Skijumping.pl: Czy ktoś z Twojej rodziny również zajmuję się skokami?
Clint: Moj brat. Jest starszy ode mnie o 5 lat. Zaczął skakać parę lat przede mną, więc ja też zacząłem, ponieważ mój „wielki brat“ to robił.

Skijumping.pl: Jak spędzasz wolny czas?
Clint: Głównie spotykam się z przyjaciółmi, bo ich rzadko widuję. Spędzam z nimi tyle czasu, ile tylko mogę. Gram także na gitarze...

Skijumping.pl: W którym miejscu skacze Ci się najlepiej?
Clint: Lubię najbardziej skocznie, na których odbywają się loty, ale Velikanka w Planicy jest definitywnie moją ulubioną skocznią.

Skijumping.pl: Czym się interesujesz poza skokami?
Clint: Moim ulubionym sportem jest hokej, uwielbiam także wyścigi Formuły 1, trochę interesuję się też piłką nożną, ale... nie aż tak bardzo.

Skijumping.pl: Czy skakanie w nowych kombinezonach sprawia Ci jakikolwiek problem?
Clint: Największa zmiana w tym zakresie była dla mnie latem. Ale od tego czasu zdążyłem się już do nich przywyczaić.

Skijumping.pl: Kiedy siedzisz na belce tuż przed skokiem, myślisz o czymś?
Clint: Nie – w takiej chwili staram się o niczym nie myśleć, właściwie sam nie wiem, co wtedy dokładnie czuję, ale na pewno nie strach (śmiech). Kiedy ma się tyle skoków za sobą to strach mija, staje się obcy.

Skijumping.pl: Co się dzieje z Tommym Schwallem?
Clint: Jest w domu w Kolorado. Miał tu przyjechać do Neustadt, ale niestety nie mógł po pierwsze z powodów osobistych, a po drugie nasz trener Matthew Terwillegar zdecydował, że jego skoki jeszcze nie są na tyle dobre, że ma jeszcze zostać w Stanach i potrenować.

Skijumping.pl: Jakie masz najgorsze wspomnienie związane ze skokami?
Clint: Raczej takiego nie mam… Pewnie są to jakieś upadki, ale o tym nie myślę...

Skijumping.pl: Teraz osobiste pytanie – dla wszystkich Twoich fanek: czy masz dziewczynę?
Clint: (śmieje się) Nie – jeszcze niestety nie mam.

Skijumping.pl: Czy masz już jakieś plany, co będziesz robił po zakończeniu kariery skoczka?
Clint: Dokładnie sprecyzowanych planów to jeszcze nie mam, ale chciałbym iść do college´u.

Skijumping.pl: Gdybyś miał możliwoć spełnienia jednego swojego życzenia, co by to było?
Clint: Oooooojjjjjj.... na prawdę nie wiem... Pewnie, żeby mi skoki dobrze wyszły.

Skijumping.pl: Serdecznie dziękuję za rozmowę i życzę wielu sukcesów.
Clint: Ja również dziękuję i do zobaczenia.

Wywiad został przeprowadzony 12.12.2003 (Neustadt)


Caroli, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5018) komentarze: (3)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Moze to zabrzmiec dziwnie, ale rownie mocno jak chce zeby adas wygrywal konkursy chce tez zeby clint jones zawsze byl drugi a najlepiej od czasu do czasu nawet cos wygral. Wtedy moze amerykanska telewizja zlituje sie nademna biednym polonusem i wreszccie pusci skoki narciarskie w telewizji.. Mozna tu obejrzec kombinacje zjazd(wiadomo miller) ale skokow ni ciula nie ma....

  • anonim

    no to wspolczuje brachu ale wiem co czujesz.w tamtym roku przez wyjazd za granice i pra ce tez w ogole prawie skokow nie moglam ogladac.nie martw sie moze bedzie lepiej, chyba ze masz zamiar zostac a stanach na zawsze no to chyba bedziesz mial problem *lol*

  • anonim
    :) Clint

    Dobrze że i on nie opóścił skoków narcarskich taak jak to zrobił w zeszłym sezonie AlaN AlBorn:( Ale Clint to jeszcze młody talent więc napewno pokaże nam CO AMERYKANIN POTRAFI :) HHHEHH JUż mamy malutkie rezultaty :) Clint trzymam kciuki żebys wskoczył na podium :)))) Takkkkkk Clint POKAż Co UmIeSz :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl