Mistrzostwa Kanady: Rowley i Tanaka wygrywają na dużej skoczni

  • 2014-03-30 18:05

Po piątkowych zmaganiach na skoczni normalnej w Whistler wczoraj rozegrano konkuirs o Mistrzostwo Kanady na dużej skoczni. W konkursie panów doszło do niespodzianki.

Najlepszy kanadyjski skoczek, Mackenzie Boyd Clowes, musiał zadowolić się srebrnym medalem. Mistrzem Kanady na dużym obiekcie został niespodziewanie Mathew Rowley. Trzecie miejsce zajął Trevor Morrice.

Drugi złoty medal Mistrzostw Kanady wywalczyła Atsuko Tanaka. Na niższych stopniach podium stanęły: Taylor Henrich i Jasmine Sepandj.


Adrian Dworakowski, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (5048) komentarze: (10)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Wow:-) Uniwersjady w ogóle robią na takich skoczniach mało znanych czasem.
    O ile jestem przeciw igrzyskom w Krakowie o tyle fajnie jakby Zakopane dostało MŚ w narciarstwie klasycznym. To byłby impuls do modernizacji wielkiej Krokwi i oczywiście Średniej. No i rozwinęłyby się trasy biegowe na Podhalu. Bo narazie to tylko 1 km! Wstyd!
    Szkoda, że u nas zawsze zaczyna się od końca... W Planicy na przykład zaczęli od budowy kompleksu skoczni. U nich sport rozwija się pięknie,tylko brać przykład, chociaż to maleńki kraj i wcale nie najbogatszy, bo przecież jeszcze kilkanaście lat temu to była Jugosławia!A prawdopodobnie w 2019 dostaną MŚ

    /to tak nie na temat

  • IchBinDa weteran
    kats

    Hohoho, ładny tłumek. Krokiew to może nie jest, ale mogliby obdzielić Kuopio i jeszcze starczyłoby trochę na Sapporo. No, w Ameryce lokalnie jest spore zainteresowanie. Podobno transmisje olimpijskie w NBC miały niezłą oglądalność (pytanie, w jakim stopniu podbiło ją Jackowo).

    Ale co do organizacji PŚ... w tym temacie jestem zielony i tak naprawdę nie wiem, czy to sprawa organizatorów, czy FIS-u. Ale taka impreza, załatwienie miejsca zawodnikom, sztabom, a przede wszystkim całej zgrai działaczy, to spory wysiłek i nie zdziwiłbym się, gdyby miejscowym się po prostu nie chciało. A i FIS pewnie nie naciska.
    Organizacja specjalnego cyklu? Nie no, fajnie by było, ale to jeszcze większe przedsięwzięcie. Zacznijmy najpierw od jednego weekendu, potem myślmy o jakimś tournee.
    Jeśli chodzi o Iron Mountain, to niestety jest to raczej skocznia anachroniczna i zawodów wyższej rangi niż kontynental na niej nie zobaczymy, no chyba że
    a) zostanie przebudowana (nierealne, bo po co)
    b) w FISie nastąpi zmiana kierownictwa na takie pozbawione manii glajszaltowania (nierealne, mózg Hofera podtrzymywany przy życiu w specjalnym słoju będzie dyrektorował Pucharem Świata jeszcze za życia naszych wnuków. Choć ciekaw jestem, jak będzie z Yoshidą)

  • kats bywalec

    Ichbinda

    Wow,ciekawy obiekt. W Rosji ostatnio powstały 3 kompleksy skoczni. Sochi , Czaikovsky i Nizny Tagił. Może za parę lat dołączą do czołówki,bo obiekty już mają. Moim zdaniem to Makshimoczkin ma duże szanse na regularne puntkowanie w PŚ w przyszłym sezonie nawet w 10. Swoją drogą fajnie byłoby trochę innych flag wprowadzić do czołówki,oprócz Polaków,Niemców,Słowenii i Austrii ;-)

    Link do zdjęcia amerykanskich kibiców w SLC
    http://insta gram.com/p/ikSFXcQsdv/

    A ja bym chciała, żeby robili raz na 2 lata wyjazd do Ameryki Płn na zawody zamiennie z Japonią, żeby nie było za dużo stref czasowych. I tak mogliby zrobić 4 konkursy albo i 5 - Whistler, Salt Lake City i Iron Mountain(tam gdzie PK) a w kolejnym roku Turnee Azjatyckie - Ałmaty,Sapporo, Hakuba,Zao, Pyeongchang.
    Szkoda,że tyle fajnych miejscówek pomijają.Ale jednak Niemcy dają najwięcej pieniędzy więc i zawodów mają najwięcej.

    Ciekawe czy Amerykanie/Kanadyjczycy wzbraniają się przed organizacją zawodów czy FIS. Bo koszta dzielą w sumie po połowie. Za przelot/pobyt płaci FiS, a organizatorzy muszą przygotować nagrody dla zawodników i same obiekty. Swoją drogą, właśnie tak tojestz obiektami po IO. Najpierw wydają miliardy, żeby je przygotować a potem pies z kulawą nogą nie zajrzy. Albo je dementują. Swoją drogą, te skocznie miały być rozebrane po IO, ale jednak fajnie,że zostały.

  • IchBinDa weteran
    kats

    A skoro już mowa o egzotycznych skoczniach... Chciałbym kiedyś zobaczyć odbudowę i reaktywację tego monstrum:

    http://www.skisprungschanzen.com/EN/Ski+Jumps/RUS-Russia/Krasnoyarsk/0416-Kashtak/
    http://www.youtube.com/watch?v=Quw_oAVXLAY&feature=plcp

  • IchBinDa weteran
    kats

    Akurat pod tym względem coś drgnęło. W dwóch następnych sezonach wstępnie planowane są konkursy w Niżnym Tagile (2014), Czajkowskim i Ałmatach (2015/16). Te rosyjskie są planowane na połowę grudnia, więc można się chyba spodziewać dość mocnej obsady. Ten kazachski pod koniec lutego, ale w sezonie "ogórkowym".

    Osobiście najbardziej czekam na Czajkowski (mam sentyment do tego miejsca po PŚ kobiet). Z Ameryk bardzo chciałbym zobaczyć zawody w Whistler, ale niewiem czy tam ktoś ma chęć na organizację takiej imprezy.

  • kats bywalec

    Szkoda, że zrezygnowano z PŚ w Ameryce Płn. W Stanach jest przecież olimpijski kompleks w SLC gdzie odbywają się krajowe zawody, tak jak i w Whistler. Ciekawe,czemu te skocznie, które za ogromne pieniądze zostały wybudowane przed igrzyskami teraz nie mogą zostać włączone do kalendarza. W USA i Kanadzie nie ma dobrych zawodników (oprócz MacKenzy'ego ) ale pomimo to na zawody przychodzi sporo osób.
    Swego czasu Sarah Hendrickson wrzuciła na Insta zdjęcie z eliminacji na IO i w SLC był prawdziwy tłum pod skocznią! W sumie kalendarz PŚ jest bardzo ograniczony do Europy i ciężko wcisnąć jakąkolwiek inna skocznię, niż te, które od lat grzeją miejsce. A przecież piękny kompleks jest w Erzurum,Ałmatach czy Czajkowskim. Niby chcą rozwijać skoki,a jednak nie mają zamaru organizować tam zawodów, chyba, że wyższa konieczność ich zmusza, typu MŚ czy IO.
    Szkoda, bo niektóre piękne i nowoczesne obiekty zarastają kurzem, a my oglądamy np. wichurę w Kuusamo... Ciekawe, czy skoczkowie kiedykolwiek wrócą na skocznię w Sochi? Stawiam,że nie :( A szkoda, bo to przecież dla polskich kibiców bardzo szczęśliwe miejsce.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl