Löffler otrzymuje szansę i mówi: NIE

  • 2003-12-22 09:58
Mimo ostrego ataku na DSV ze strony 23-letniego skoczka, Niemiecki Związek Narciarski nadal chce go wspierać. Warunkiem, który postawiono Frankowi Löfflerowi, będzie osiągnięcie odpowiednich wyników. Nie określono innych warunków ani terminu powrotu do kadry.

Kierownictwo DSV postanowiło, po poufnej rozmowie z samym zainteresowanym, umożliwić Frankowi powrót w szeregi niemieckiej drużyny. Dzień wcześniej Loeffler spotkał się z działaczami Niemieckiego Związku Narciarskiego, na którym wspólnie zastanawiano się nad możliwością powrotu zawodnika do kadry. Przypomnijmy, że skoczek, po wyrzuceniu z ekipy narodowej latem tego roku, oskarżył swoich trenerów o zmuszanie do głodowania.

Frank Loeffler nie skorzystał jednak z szansy jaką stworzyli mu działacze DSV i trener kadry. Wykluczył w sobotę możliwość ponownego startu w przyszłości w barwach swojego kraju. Stwierdził, że jego powrót nie jest możliwy bowiem nie widzi możliwości współpracy z trenerem ekipy, Wolfgangiem Steiertem i chciałby występować w reprezentacji innego kraju.

Tymczasem Sekretarz Generalny DSV Thomas Pfüller zapowiedział, że złożył już FIS propozycje dotyczące rozwiązania problemu wagi w skokach narciarskich. „Jesteśmy świadomi tego problemu”- mówi Pfüller.

Na podstawie www.skispringen.de i onet.pl

Skia&Jaala, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4019) komentarze: (6)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    sekretarz generalny czego?

  • anonim
    Kasia

    Sekretarz generalny DSV. Jest napisane. DSV to Niemiecki Związek Narciarski.

  • anonim
    Loefler

    Dla mnie ten Loefler to jakiś zjeb

  • anonim

    Po co temu Lofflerowi ta cala afera byla..Kadra niemiecka ma z niego niezly ubaw..A jeszcze jak mu daja szanse to mowi "nie". Co on mysli ze go blagac beda..? Zeby chociaz byl dobrym skoczkiem..Niech on sie w ogole zastanowi o co mu chodzi, bo sam chyba nie wie czego chce..

  • Styrian weteran
    a propos szansy......

    Kto by pomyslal ze taki nieskazitelny i o wspanialym duchu sportowym (przynajmniej medialnie) zwiazke sportowym jakim jest DSV zlozy tak szybko "oferte" synowmi marnotrawnemu .
    Jesli to byla nieprawda co mowil Frank , to nikt by mu zadnej , ale to zadnej oferty nie zlozyl - natomiast jesli ma racje - to ze wzgledu na pieniadza ( niestety tylko i wylacznie) DSV bedzie sie staralo uciszyc Franka i sprobowac go w jakis sposob przekupic .....
    Przeciez dopuki nie wspomnial o przymusowych glodowkach nikt z nim nawet gadac nie chcial , a teraz ? Tak raptem zmienili zdanie?
    Jeszcze jedna wazna rzecz .Duzo osob potepia przede wszystkim tylko i wylacznie samych skoczkow - ale to bardzo nie ucziwe !
    Nie kazdy potrafi sie tak zachowac jak Frank . Nie kazdy bedzie chcial sie bic z wiatrakami , przeciez DSV to wielka "firma" dzialajaca bardzo sprawnie ;-) .
    Skoczkowie tez maja "dusze" , maja swoje marzenia , chca cos osiagnac , czegos dokonac . Kariera trwa naprawde bardzo krotko - nie dziwmy sie zatem ze tylko nieliczni beda sie temu sprzeciwiac .

  • anonim
    @skia

    Chyba-jest poprawione!Bo wczensiej było napisane tylko sekretarz generalny,nie było napisane,że DSV.Nie pytałabym się gdyby było inaczej.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl