Słowacy liczą na pomyślny przebieg krakowskiego referendum

  • 2014-05-21 23:32

W wyścigu o Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 2006 roku polska (Zakopane) i słowacka (Poprad) kandydatura ścierały się ze sobą, by ostatecznie ponieść sromotną porażkę. Dziś istnieje szansa, że oba kraje zorganizują wspólnie igrzyska w 2022 roku. Słowacy mocno liczą na to, że mieszkańcy Krakowa powiedzą "tak" podczas zaplanowanego na niedzielę referendum.

Szefowie Słowackiego Komitetu Olimpijskiego wystosowali list do Magdaleny Sroki, Wiceprzewodniczącej Komitetu Konkursowego Kraków 2022:

„W przededniu referendum w sprawie organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich Kraków 2022 pragniemy wyrazić zdecydowane poparcie Słowackiego Komitetu Olimpijskiego dla tego wyjątkowego przedsięwzięcia, w ramach którego w Jasnej na Słowacji mają zostać rozegrane olimpijskie konkurencje alpejskie.

Słowacki Komitet Olimpijski docenia wagę niepowtarzalnej szansy na organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich w regionie tatrzańskim po raz pierwszy w historii. Poczuliśmy się zatem zaszczyceni propozycją współpracy przy tym wyjątkowym projekcie skierowaną przez Polski Komitet Olimpijski i skwapliwie z niej skorzystaliśmy.

Nie mamy wątpliwości, że organizacja tej jedynej w swoim rodzaju imprezy będzie miała pozytywny wpływ na gospodarkę i turystykę na całym obszarze województwa małopolskiego i regionu tatrzańskiego. Ponadto ufamy, że wszystkie zmiany planowane w ramach realizacji tego przedsięwzięcia przyczynią się do pogłębienia owocnej współpracy między naszymi krajami.”

Mocno zaangażowana w temat organizacji zimowych igrzysk w Krakowie jest także nasza znakomita biegaczka narciarska, Justyna Kowalczyk. Złota medalistka z Soczi weźmie jutro udział w debacie olimpijskiej w Otwartym punkcie konsultacyjnym na krakowskim Rynku. Spotkanie rozpocznie się po godzinie 16.


Adrian Dworakowski, źródło: krakow2022.org
oglądalność: (5731) komentarze: (25)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    po ptokach

    No i krakowianie okazali się rozsądni. Politycy wszelkiej maści już zacierali ręce na myśl o miejscach w różnych "komitetach organizacyjnych", a tu psikus;) Jako kibic chciałbym zobaczyć ZIO w Polsce, ale rozsądek mówi co innego. Chętnie wszedłbym w posiadanie np Mercedesa klasy S za kilkaset tysięcy złotych, ale przez to nie będę brał na niego kredytu, który następnie będe spłacał przez resztę życia.
    PS Kampania referendalna wyjątkowo żenująca, plakaty z tanimi, populistycznymi hasełkami, traktowanie ludzi jak idiotów. No i oczywiście niejasne sprawy finansowe komiteciku z panią Jagną ""Nie siedziałam z kalkulatorem i nie dodawałam tych wszystkich liczb" Marczułajtis na czele.
    PS2 Zadbajmy o skocznie i trasy biegowe oraz infrastrukturę transportową ( Zakopianka!), które i tak są potrzebne, i zorganizujmy MŚwNK, a potem może pomyślmy o IO np. w rocznicę dwóch złotych medali K.Stocha:). Nie zaczynajmy budować domu od dachu.

  • Radek weteran

    http://eurosport.onet.pl/zim owe/zio-2022-krakow-wycofuje-sie-z-walki-o-igrzyska/sezer

  • anonim

    Ja jestem raczej tak pośrodku. Mam ciągle z tyłu głowy te horrendalne kwoty na organizację Igrzysk, które już są wydawane z budżetu, jednak nie widzę wszystkiego w czarnych barwach, jak niektórzy. Serce podpowiada mi, że bardzo chciałabym zobaczyć, jak Igrzyska 2022 są organizowane w naszym kraju, mimo wszystko. NIE dla hurraoptymizmu, NIE dla sceptyzmu, TAK dla zdrowego rozsądku.

  • Karolina doświadczony
    Tak dla Krakowa

    Gdybym mogła zastosowałabym na TAK. Niestety ani nie jestem pełnoletnia ani nie mieszkam w Krakowie ;(
    IO w Krakowie to jedyna taka okazja dla rozwoju małopolski. Nie mieli tej okazji na EURO 2012, ale mają ją teraz. I dzięki temu rozwinie się duża część małopolski a nie tylko sam Kraków. Niektórzy nie rozumieją chyba tego, że trzeba wydać kasę która się zwróci w przyszłości. Powstaną drogi -przecież trzeba będzie dojechać do rakowa, Zakopanego i innych miejsc - powstaną areny, które będą na siebie zarabiać i w których będą mogli trenować nasi mistrzowie. Poza tym Kraków nie wyda całej swej kasy na IO. Będzie przecież fundusz z MKOLu, podatki całej Polski, inwestorzy. Dzieki temu wszystko na co by miasto miało samo wydać miliony dla Krakowa będzie za pół darmo.
    Nie możemy zapomnieć o nas-kibicach. Przecież te emocje pod Wielka Krokwią, na Polanie Jakuszyckiej to jest to czego zazdrości nam wiele innych krajów. Pamiętacie ta szaloną wspaniała zabawę na stadionach innych miejscach w 2012 roku ? Przecież to samo możemy wspólnie zrobić w 2022 roku.
    Tak więc TAK dla IO W KRAKOWIE !!!

  • anonim
    dużo zdrowia

    Moi antagoniści poza bardzostarymsceptykiem próbowali uzywać argumentów i można by dyskutować o niuansach - przepraszam nie chce mi się i pozostanę przy swoim zdaniu bo i ranga sporu nie kardynalna.
    Bardzostaremusceptykowi pozostaje już życzyć tylko zdrowia bo argumentów zero i tylko prymitywne insynuacje. A niestety stary już jestem (choć nie duchem)

  • Kolos profesor
    jacek

    Nie jestem zwolennikiem obecnego rządu, ale akurat te "jelenie" które zbankrutowały przy okazji budowy autostrad same są sobie winne. Po co wchodził iw takie szemrane pośrednictwa i podwykonawstwa bez gwarancji zapłaty za robotę?? Nie wiedzieli w co wchodzą??

    Inna sprawa ze akurat stadiony na Euro to marnotrawstwo a akurat obiekty na zimowe IO byłby bardzo dobrze wykorzystane także po IO... Pewnie do żadnego nie trzeba by dokładać milionów tak jak na stadiony piłkarskie...

  • anonim
    jacek

    Ot typowy wpis ogłupionych propagandą "wszystko źle" - mówisz o jeleniach wykolegowanych i zniszczonych bo ktoś ich okradł przy budowie autostrad oczywiście w podtekście wiadomo kto a co powiesz o zmowie wykonawców nic a co powiesz o tych robotnikach kradnących kamień zaprawę itd z tych budów to też wina tych wiadomych? No a ten sarkazm o "cudownym" Euro2012 to już klasyka - tak było tak tragicznie że świat i europa się śmieje co?! Tak śmieją się z takich jak ty i z ich opowieści o tych zawalonych stadionach zwijanych drogach o nieudanym Euro tworząc polish joke's!
    bardzostarysceptyk to nie dziecię III RP tylko IV RP

  • bardzostarysceptyk profesor
    Jacusiu, a co ty tu jeszcze robisz ?

    Taki młody i inteligentny, o takich słusznych i nowoczesnych poglądach, co jeszcze robisz na tej przeklętej przez Boga ziemi ?
    Najprawdopodobniej jesteś dziecięciem III RP, i ciekawi mnie kto ci przeprowadził pranie mózgu ? Bo mówisz jak propagandzista, te same słowa, slogany, zero własnej inwencji. Naprawdę szkoda młodego umysłu.

  • anonim
    do bardzostaregosceptyka

    Jeżeli ta sprawa jest dla Ciebie probierzem czy należy się czuc Polakiem, to mi jest wstyd, że się za niego w ogóle kiedyś uważałeś.
    Jesteś chyba bardzobardzostarymsceptykiem skoro skleroza nie pozwala Ci już pamiętać jak wykolegowano i doprowadzono do bankructwa gromadę jeleni budujących autostrady i stadiony na cudowny sukces pt. Euro 2012. A przecież kasę ktoś zgarnął (ktoś kiedyś ustali kto i przy czyjej pomocy).
    Dzielni wykonawcy-inwestorzy chętnie powtórzą ten numer przy organizacji IO, tylko nie wiem czy została odpowiednia ilość jeleni do odstrzału ?
    Ktoś zgarnie kasę, ktoś zbańczy, ktoś nadmie się pijarowską dumą: "wicie rozumicie Polak potrafi"
    W kraju w którym młodzi ludzie skazywani są na banicję, trzeba myśleć raczej o chlebie niż o Igrzyskach (tak czynią bogatsi i mądrzejsi).
    No i okazuje się, że wśród tych co zostali sporą część stanowią tzw, "użyteczni idioci"

  • Kolos profesor
    marro

    Akurat wybory do europarlamentu cieszą się w Polsce wyjątkowo mierną frekwencją (20,87 % w 2004 i 24,53% w 2009) więc przekroczenie wymaganego dla referendów lokalnych 30% progu raczej nie grozi.

  • anonim
    @marro

    A za kogo mają Polacy swoich europosłów? Za ludzi nie dbających o interesy swojego kraju i obywateli, tylko o swoje megazarobki w Brukseli. Dlatego w skali kraju frekwencja zakręci się w okolicach 20 procent, nie więcej. W Krakowie będą problemy z przekroczeniem granicy 30 proc.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Wszytko wskazuje na klęskę.

    Jeśli Kraków wycofa swoją kandydaturę, z takich czy innych powodów, to naprawdę będzie mnie wstyd że jestem Polakiem. Jakby przegrał walcząc, to trudno, kto walczy czasem przegrywa. Kto nie walczy, ucieka czy ukrywa się, przegrywa już na początku, budzi pogardę i lekceważenie.



    A najtragiczniejsze jest że w internecie w olbrzymiej większości piszą młodzi i to oni są w dużej części przeciwko krakowskim IO. To dopiero jest tragedia. Czy wszyscy ambitni Polacy już stąd wyjechali a zostały w większości [osoby] bez ambicji, bez wizji, gardzący sobą i innymi?



    Gdy Kraków ogłosił swoje starania, we wszystkich mediach zaczęła się olbrzymia, negatywna kampania. Ale że większość społeczeństwa uwierzyła ?, niestety jesteśmy sakramenckimi dziadami. Panie Jarku ! Pan nie ma racji, kondominium byłoby szczęściem a nie tragedią.
    ---------------------------------
    Złagodzono obraźliwe określenie w poście.
    Komentarz zmoderowany (Moderator nr:14037) / 2014-05-22 16:30:07Komentarz zmoderowany (Moderator nr:14037) / 2014-05-22 16:53:35

  • anonim

    Jeśli w referendum głosują sami mieszkańcy Krakowa, to niechaj sobie sami, za własne pieniądze igrzyska organizują.
    Polska, bogaty kraj biednych ludzi. :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl