Gregor Schlierenzauer: "Jesteśmy jedną drużyną"

Gregor Schlierenzauer stanął na najwyższym stopniu podium w konkursie Letniego Grand Prix w Einsiedeln. Austriak pokonał Piotra Żyłę oraz swojego reprezentacyjnego kolegę Michaela Hayboecka.

Gregor Schlierenzauer

"To miłe uczucie stać na najwyższym stopniu na podium" - powiedział Gregor Schlierenzauer po zawodach. "Jest to również ogromna motywacja dla mnie i kolejny krok w przygotowaniach do sezonu zimowego. Jestem bardzo dumny i zadowolony, że wygrałem zawody" - dodał.

Od tego sezonu austriaccy skoczkowie mają nowego szkoleniowca - Heinza Kuttina, który objął to stanowisko po Alexandrze Pointnerze. "Zmieniliśmy delikatnie niektóre elementy w naszym przygotowaniu. Sporo rozmawialiśmy na temat naszej techniki, sprzętu" - mówił "Schlieri". "Myślę, że podążamy w dobrym kierunku i mam nadzieję, że uda mi się ten poziom zachować na dłużej".

Schlierenzauer z pewnością weekend w Szwajcarii może zaliczyć do bardzo udanych. Dominował zarówno w treningach jak i w konkursie. "Nie jestem zadowolony ze wszystkich moich skoków. Na pewno te w treningu były dobre, ale dzisiejszy w pierwszej serii nie należał do udanych" - ocenił.

Na podium obok utytułowanego Austriaka stanął także jego reprezentacyjny kolega Michael Hayboeck. "Cieszę się, że Michael też był na podium. Jesteśmy jedną drużyną, wspólnie się przygotowujemy i motywujemy do działania".

Po ostatnim sezonie pojawiły się informacje, że Schlierenzauer zamierza zrobić sobie rok przerwy od skakania. "Po sezonie dużo myślałem o przeszłości. Byłem bardzo zmęczony, ale teraz motywacja do działania powróciła. Przeprowadziłem wiele rozmów z moja rodziną, trenerami i zdecydowałem, o tym co będę robił. Teraz mamy nowy sztab szkoleniowy i to jest dobre dla mnie" - wyjaśnił Austriak.

W planach startowych Schlierenzauera są jeszcze trzy konkursy w ramach Letniego Grand Prix. "Jadę do Courchevel a następnie do Hinzenbach oraz Klingenthal" - zakończył skoczek.

Korespondencja z Einsiedeln, Tadeusz Mieczyński