Łukasz Kruczek: "To był nieudany konkurs"

  • 2014-10-04 21:53

Sobotniego konkursu Letniej Grand Prix trener Łukasz Kruczek do udanych zaliczyć nie może. Tylko Piotr Żyła wywalczył punkty, plasując się na 6. miejscu. Na wyniki osiągane przez zawodników nie bez wpływu był jednak zmienny wiatr.

"To był na pewno bardzo loteryjny konkurs, ale to nic, do czego Klingenthal by nas nie przyzwyczaiło już wcześniej. Siatki na pewno trochę pomagały, było bezpiecznie, ale loterii nie udało się wyeliminować" - mówił po zawodach Kruczek.

"Kamil w swoich skoku konkursowym popełnił błąd, ale miał też trudne warunki. Był to skok podobny do tego z serii próbnej czy z wczorajszego, drugiego treningu. Zaraz za progiem był jednak mocny przeciąg i nie udało się zyskać trochę wysokości, aby potem dało się walczyć o odległość. Podobnie było w przypadku Petera Prevca. Do jury nie można mieć pretensji, to było wszystko w normie, nie było niebezpieczeństwa, takie konkursy bywają, chociaż szkoda, że zazwyczaj właśnie w Klingenthal" - kontynuuje szkoleniowiec.

"Dobrze, że chociaż Piotrek dziś zapunktował i dobrze tu skakał, ale ten ostatni skok był już gorszy. Ten finałowy konkurs nieudany w naszym wykonaniu, ale takie się zdarzają. Takie zawody dają impuls, aby jeszcze mocniej popracować, przemyśleć dokładnie co się stało i dlaczego. Trzeba iść do przodu, za chwilę rozpoczynamy tę główną część przygotowań do zimy, wkroczymy na rozbiegi lodowe i to będą najważniejsze skoki" - zapowiada trener Kruczek.

"Rozmawialiśmy z Maćkiem, ale to wymaga jeszcze kilku rozmów, bo nie chodzi tu o wprowadzanie jakichś nowości, ale od dłuższego czasu rozmawiamy o tym samym i nagle zawodnik twierdzi, że tego nie rozumie. Myślę, że to jest proste zrobienia, ale wymaga sporej pracy ze strony Maćka" - komentuje szkoleniowiec polskiej kadry skoczków.

"Kuba Wolny pojechał dziś już do kraju, bo tu w Niemczech nie udało się przeprowadzić wszystkich koniecznych badań. Najpóźniej w poniedziałek Kuba będzie dokładnie przebadany i działamy dalej" - zapowiada Łukasz Kruczek.

"Teraz wystartujemy w Mistrzostwach Polski, jeszcze w tym tygodniu potrenujemy na skoczni w Szczyrku. Następnie zaplanowany jest trening motoryczny, a potem rozglądamy się za skocznią z rozbiegiem lodowym. Śniegu nie będziemy szukać na siłę, jedziemy tym samym systemem, co w ubiegłym roku, który się sprawdził. Tak samo robią także inne ekipy" - zakończył Kruczek.

Korespondencja z Klingenthal, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6874) komentarze: (67)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dervish profesor
    Janeman

    Rzeczywiście Laniska nie można z góry skreślać.
    Wszystko może się zdarzyć, nawet to że Cene Prevc nie załapie się do kadry, a Lanisek owszem. Zupancic chyba jest w podobnej sytuacji do Laniska tylko zdaje się, że ma więcej punkcików na koncie.
    Przypomnę, że jest jeszcze dołujący od wielu miesięcy Jaka Hvala, który podobno jest ulubieńcem trenera i już "nie podobno" tylko faktycznie nadal jest uznawany za skoczka z potencjałem i też ktoś w Słowenii może zechcieć dać mu szansę.
    Ale pomińmy Hvalę milczeniem, jeżeli założymy że Cene ma awans do kadry A prawie pewny i dołożymy do tego Laniska, to oznaczałoby to sporą rewolucję w kadrze Słowenii. Bo dwóch z topowej 7 w WRL będzie musiało stracić miejsca w PŚ i iść na zsyłkę do PK. Na symulacji którą sporządził dejw nie widać żadnego z 7 najlepszych Słoweńców, wiec ich pozycje w WRL muszą być silne. Moim zdaniem, o ile można sobie wyobrazić, że trener znajdzie kogoś kto na stałe zwolni miejsce dla Cene, to ze znalezieniem drugiego miejsca dla Laniska może być duży kłopot.
    Zwłaszcza, gdyby to miało być miejsce na cały period. Decyzja w sprawie Laniska będzie łatwa, jeżeli Lanisek u progu zimy zademonstruje dużo wyższą formę niż aktualny numer 6 w kadrze Słowenii. Wtedy naturalną koleją rzeczy awansuje do kadry A. W przypadku formy porównywalnej z numerem szóstym będzie on skazany na rotacje, a to nie będzie sprzyjać w zrobieniu kariery w WRL.

  • Janeman profesor
    @dervish

    A ja bym sytuację Laniszka rozumiał zupełnie inaczej:
    - jeżeli już dostanie sie,pomimo duzej konkurencji,do kadry Słowenii, to znaczy ze jest w wysokiej formie i wystarczy mu kilka konkursow żeby zdobyć znaczącą ilość punktów i liczyć sie w WRL.

  • pepeleusz profesor

    Pierwszy raz od dawna Kruczek i inni trenerzy potraktowali lato jak należy i Polska prawdopodobnie stanie się już prawdziwą drużynową potęgą zimową. Ale co straciliśmy przez poprzednie większe lub mniejsze błędy z zeszłych sezonów letnich to się już nie odwróci

  • jozek_sibek profesor
    @dejw i @dervish

    Ranking WRL.

    Z tego co pamiętam,kilka lat temu (przy 6 periodach,w rankingu WRL,wystarczyło mieć przez cały rok około 80 pkt - czasem mniej) i być w ,,55,rankingu WRL - dlaczego?
    Było tak dlatego,że w LGP startowali najlepsi i słabsi zawodnicy nie mieli szans zdobywać pkt - teraz inaczej (przyczyn kilka).
    Limity na kolejny period podawał @andbal czasem ,,dawał,, zestawienie jak było w ostatnich latach i ile teoretycznie trzeba mieć pkt na utrzymanie się w ,,55,,w rankingu WRL. Jeszcze wcześniej była to jak ciągle w CRL,ale to już historia.

  • EmiI profesor
    @dervish

    Japończycy w sezonie 2012/2013 rotowali bardzo składem a teraz jest właściwie ośmiu którzy mogą się bić o drużynę czyli Kasai, Takeuchi, Ito, Shimizu, Watase, Kobayashi, Tochimoto i Sakuyama. Nie wiadomo co z Ito bo on tego lata chyba nie startował zupełnie nigdzie, nawet w krajowych zawodach, czyli jego ostatni start to drużynówka w Soczi.

  • dervish profesor
    dejw

    Wspomniani Czesi i Francuzi maja tę przewagę na przykład nad Jakobsenem, że raczej są pewni włączenia do kadry A a więc i wielu szans na punktowanie. Taki Kozisek w przeszłości potrafił zapunktować.

    Zapomniałem o Lanisku, on z kolei ma ten problem, że konkurencja w kadrze Słowenii jest bardzo duża i jeżeli już dostanie się do kadry, a nie będzie jakoś specjalnie się wyróżniał to jego udział będzie podlegał rotacji i szans startu w PŚ zbyt wielu nie dostanie.

    Podobna sytuacja z Sakuyamą, w top 55 mamy 7 Japończyków, więc najpierw musiałby wygryźć kogoś z topowej siódemki. Nie wiadomo co z Noriakim, być może Saku dostanie kilka szans jeżeli Kasai odpuści coś na początku zimy.

    Co do Janne, to jeżeli będzie startował to zapewne nie zdecyduje się na to będąc bez formy na punktowanie, startuje z niskiego pułapu więc w pierwszym periodzie może być groźny dopiero gdy ustabilizuje się na poziomie ok 15 miejsca. Jeżeli będzie regularny tylko na miejsca w okolicy końca 3 dziesiątki to Finowie będą mieli z niego pożytek (w WRL) dopiero po dwóch periodach.

    Masz racje odnośnie Peiera. On również ma pewne miejsce w składzie Szwajcarii więc będzie miał sporo okazji.

    W sumie jednak troszkę tych nazwisk się znalazło :)

  • dejw profesor
    @dervish

    Rok temu, aby uplasować się w 55 WRL po pierwszym periodzie zimowym trzeba było zdobyć aż 132 punkty. Choć też z wyższego pułapu się zaczynało, dzięki nieocenionemu @jozkowi_sibkowi sprawdziłem, że przed pierwszym konkursem w Klingethal na 55 miejscu znajdował się wówczas... także Murańka, z 99 punktami. 123 punkty Justina starczało na dopiero 51 miejsce.

    Tak więc teraz zapewne jak piszesz powinno starczyć ok 110 pkt.

    Odnośnie rywali aspirujących do awansu do 55, to zawsze ciężko jest to stwierdzić. Zawsze ktoś nieoczekiwanie może wyskoczyć. Najgroźniejszymi rywalami wydają się jak na razie Sakuyama, Jacobsen i Ahonen, może Vasiliew. Osobiście słabymi Czechami bym się nie przejmował, już prędzej Francuzi lepiej zapunktują. Warto będzie przyglądać się Szwajcarom, Peier błysnął już w Klingentahl, może zimą również zacznie punktować dość regularnie, może dołączy Karlen (choć im będą potrzebne dość duże punkty, startują z bardzo niskiego lub zerowego pułapu) no i słoweńskim mega talentom, Laniskowi i C.Prevcowi (jeśli tylko będą dostawali szanse).
    Ahonen odpuścił lato, z powodu kontuzji kolana, ale na zimę powinien być gotowy. Koniec kariery jeszcze daleko, bo zapowiedział że chce skakać na MŚ u siebie w Lahti.

  • sheef profesor
    @dervish

    Jeśli chodzi o Ahonena to nie zakończył jeszcze kariery (ponoć twierdzi, że będzie skakał do 2017 roku). Ja nie widzę w nim jakiegoś wielkiego zagrożenia. Oczywiście istnieje bardzo niewielka szansa, że jeszcze "wyskoczy" ale ja bym specjalnie na niego nie liczył. Bardziej zwróciłbym uwagę na innych Finów (Koivuranta i Asikainen).

  • dervish profesor
    JankessPL

    Jeżeli mówisz o krzyczeniu to chyba odnosi się wyłącznie do twojej osoby.
    Już ci mówiłem, jeżeli do mnie mówisz to zmień ton. W ogóle ciężko z Tobą polemizować (staram się tego nie robić i reaguje tylko wtedy gdy mnie zaczepiasz) bo masz zwyczaj nadinterpretacji intencji rozmówcy. Ja zwracam uwagę na jakiś aspekt kibicowania w celu wymiany zdań z innymi użytkownikami, a Ty wszędzie widzisz krzyki i nieuzasadnione lamentowanie i w ogóle używasz języka, który tworzy nieprzyjemne klimaty nawet w pozornie niewinnej wymianie zdań.

  • JankessPL doświadczony
    @dervish

    Ja bym dał jeszcze Sakuyame(jeśli się zmieści do mocnej drużyny japońskiej)
    Ogólnie nie ma dużego zagrożenia że bd mieli mniejszy limit niż 6 zawodników,a niewykluczone że nawet wywalczymy 7 przez PK,na drugi raz nie trzeba wszędzie krzyczeć o że trzeba patrzeć na WRL(pewnie i tak każdy na niego patrzy) bo zaraz Polacy bd mieli limit 4 zawodników.
    Jeszcze teoretycznie można sobie pogdybać że liczyć się mogą Vasiliev i Boyd-Clowes,którzy nie startowali w lato i Hazedtinov,który u Sb w Rosji może wywalczyć niezłe punkty(ciekawe jak bd z obsadą w Niżnym Tagile)

  • dervish profesor
    cd cz. 2

    Spojrzałem troszkę szerzej na najgroźniejszych rywali do top 55 (niektórych nie ma na Twojej skróconej liście bo mają chwilowo mniej punktów, jednak jest u nich potencjał na punktowanie jak chociażby w przypadku Cene Prevca, który raczej powinien załapać się do kadry A Słowenii).
    Wyszła mi taka o to lista nazwisk:

    Hlava................75
    Niemi...............62
    Korniłow...........57
    C.Prevc.............46
    i troszke niżej
    Francuzi Chapuis i Sevoie
    Czesi: Cikl i Koizisek
    Może jeszcze któryś ze Słoweńców na przykład Zupancic
    Nie wiem jak Ahonenem (czy już definitywnie zakończył karierę?)
    No i jest możliwość, że wzorem lat ubiegłych wystrzeli jakaś rewelacja startująca z list krajowych.

  • dervish profesor
    c.d.

    Chociaż z drugiej strony jak popatrzeć na bezpośrednich rywali do miejsca w top 55 to nie ma tam zbyt wielu poważnych kandydatów. Można ich policzyć na palcach jednej ręki do tego mogą dojść jakieś nowo odkryte talenty z grup krajowych, które wystrzelą niczym nasz Krzysiek Biegun w Klingenthal.

  • dervish profesor
    dejw

    udało ci się spełnić zapowiedzi odnośnie symulacji WRL.

    Właśnie o takiej sytuacji pisałem. Z takimi zaliczkami nasi rozpoczną sezon zimowy i będą mieli cały period żeby te pozycje utrzymać bądź poprawić.
    Na starcie będziemy mieli 4 pewne miejsca w top 55 plus jedno tuż nad progiem (Murańka) i dwa nieco poniżej (Kubacki i Wolny).
    Z punktacji na starcie wynika, że utrzymanie min. 6 miejsc w top 55 na koniec periodu wcale nie jest takie oczywiste, wszak nie tylko nasi będą zdobywali punkty ale i ich rywale również. Dziś trudno stwierdzić ile tych punktów zagwarantuje miejsce w 55, ale spodziewam się, że trzeba będzie uzbierać ich minimum 100-110.
    Chłopakom niby niewiele brakuje, ale jednak troszkę będą musieli punktować, nie będzie problemu jeżeli wspomniana trójka w komplecie załapie się do kadry A i będzie w formie na drugą dziesiątkę konkursu, jednak bardziej prawdopodobne, że mogą dysponować formą na punktowanie 3 dziesiątce, oby regularnie wtedy nie będzie problemu.
    A w następnym periodzie bardzo dużo punktów zostanie odpisanych Jankowi (pozostali tez coś stracą) więc żeby później było łatwiej on również od początku sezonu powinien zacząć regularnie zbierać punkty. Letnie przygotowania powinny przynieść jakieś pozytywne efekty. Mam nadzieję, że od samego początku będzie regularnie punktowanie całej naszej kadry.

  • Rubasz początkujący
    Skoki z Klingenthal

    http://youtu.be/xvWdstd4pV8 - Kubacki

    http://youtu.be/T0vYFo-PSQs - Stoch

    http://youtu.be/lvmiZeSbrsw - Freitag

    http://youtu.be/V6KQH7KlGK8 - Żyła

  • sheef profesor
    Statystyki LGP 2014 (Polacy)

    A oto krótka lista osiągnięć polskich skoczków w konkursach indywidualnych LGP:

    Kamil Stoch - 16. miejsce (ex equo z W. Bojarincewem)

    5 startów, 136 punktów (miejsca: 26, 5, 3, 10, 36), 1 miejsce w TOP 3 (3. miejsce w Courchevel)

    Piotr Żyła - 5. miejsce

    5 startów, 224 punkty, (miejsca: 2, 2, 27, 13, 6), 2 miejsca w TOP 3 (2. miejsca w Einsiedeln i Wiśle)

    Maciej Kot - 39. miejsce

    4 starty, 55 punktów, (miejsca: 25, 21, 16, 11), 0 miejsc w TOP 3

    Jakub Wolny - 39. miejsce

    4 starty, 63 punkty, (miejsca: 28, 13, 11, 15), 0 miejsc w TOP 3

    Dawid Kubacki - 43. miejsce

    5 startów, 45 punktów, (miejsca: 17, 12, 32, 22, 32), 0 miejsc w TOP 3

    Jan Ziobro - 62. miejsce

    2 starty, 18 punktów, (miejsca:14, 31), 0 miejsc w TOP 3

    Aleksander Zniszczoł - 74. miejsce

    3 starty, 8 punktów, (miejsca: 42, 33, 23), 0 miejsc w TOP 3

    Stefan Hula - 65. miejsce

    3 starty, 13 punktów, (miejsca: 18, 32, 38), 0 miejsc w TOP 3

  • Rubasz początkujący
    Skoki z Klinge

    http://youtu.be/xvWdstd4pV8 - Kubacki

    http://youtu.be/T0vYFo-PSQs - Stoch

    http://youtu.be/lvmiZeSbrsw - Freitag

    http://youtu.be/V6KQH7KlGK8 - Żyła

    Subskrybuj, jeśli chcesz być na bieżąco.

  • anonim
    @dejw

    Czy Ty naprawdę uważasz, że ja na poważnie piszę, iż to że polskie skoki są tak wysoko to moja zasługa? Może Kojonkoski też uciekł dlatego bo dowiedział się, że ja zacząłem pisać co powinni robić skoczkowie?
    Ja piszę w zasadzie o podstawach podstaw treningowych. Piszę o rzeczach oczywistych dla dość licznej grupy trenerów lekkoatletycznych.
    Gdy zacząłem pisać, wszystkie te sprawy były zupełnie obce wszystkim bez wyjątku trenerom skoków narciarskich.
    Powoli, powoli, powoli wszystko to się zmieniać i trener Kruczek sam dochodzi do tego o czym ciągle piszę. Niestety, pomimo własnych doświadczeń od czasu do czasu o tym zapomina i znów popełnia błędy.
    Przykład: Normalny tok przygotowania skoczka do ważnego występu to: ćwiczenia siłowe, ćwiczenia szybkości, skoczności refleksu, techniki skoku i po bardzo lekkim treningu w przeddzień konkursu - konkurs.
    Co ostatnio zrobił trener Kruczek? Zaczął od...ur.opu a póżniej im bliżej do konkursu to cięższy trening. To musiało się tak skończyć!
    Pisałem już kilkakrotnie, że wycofuję się z dalszego podpowiadania bo wszystko jest ok i nie mam się do czego przyczepić. Czasami jednak nie wytrzymuję, bo takich błędów trener Kruczek popełniać już nie powinien.
    Na szczęście taka pojedyńcza wpadka to nie powód do obawy o zimę.

  • Mores początkujący

    Według mnie nie ma co przywiązywać wagi na LGP i brać to pod uwagę.LGP o niczym nie świadczy to po pierwsze.Po drugie kto w ogóle wymyślił żeby skoczkowie skakali latem na igielit. Skoki Narciarskie jak samo mówi to jest sport zimowy a nie letni.Jedynie chyba tylko po to to wprowadzili żeby dowiadywać się kto jest w jakiej formie bezsens.Nie lepiej trenować w ciszy. Potem jak ktoś będzie gwiazdą LGP będzie wygłaszany za faworyta do sezonu i ktoś może nie wytrzymać presji poco to?.Zmęczenie też daje się we znaki jak ktoś miażdży w LGP. ktoś oddaje też oddaje nadmiar skoków nie ma w zimie świeżości.

  • dejw profesor
    Ranking WRL na początku sezonu zimowego

    Gdyby ktoś był ciekawy, to zrobiłem taką symulację. Błędów chyba nie ma, choć tego nie gwarantuję :)
    34 skoczków będzie miało na początku zimy ponad 200 punktów w WRL. Kolejnych sześciu (są to Pungertar, Janda, Naglic, Hilde, Ito, Maksimoczkin) będą mieli +160 (Rosjanin równe 160). Kolejne lokaty:

    41. Eisenbichler........159
    42. Asikainen............155
    43. ZIOBRO.............141
    44. Hajek...............137
    45. Bojarincew........136
    46. Loitzl................127
    47. Wank...............123
    48. Tochimoto........106
    49. Geiger.............104
    50. Popinger............99
    51. Bresadola...........93
    52. Wenig................90
    53. Watase...............86
    54. Fetner................84
    55. MURAŃKA..........82
    ------------------------------------------------
    56. Sakuyama..........81
    57. KUBACKI...........80
    58. Hlava................75
    59. Jacobsen..........67
    60. WOLNY.............63
    61. Niemi...............62
    62. Korniłow...........57
    63. Maaetae...........57
    64. Nurmsalu..........52
    65. Boyd-Clowes........49

    W "55" będzie więc: 9 Niemców, 9 Austriaków, 7 Słoweńców, 7 Norwegów, 7 Japończyków, 5 Polaków, 4 Czechów, 2 Szwajcarów, 2 Finów, 2 Rosjan i Włoch.

  • Kolos profesor

    Sam nie wiem czemu ja się dziwę... Polacy skaczą świetne latem - źle bo zimą będą skakać słabo, Polacy skaczą latem słabiej (ale nie tragicznie przecież) - też źle ze nie brylowali.... Niektórym to się nie dogodzi...

    Ja tam jestem spokojny, na razie moje przewidywania ze nachodzący sezon zimowy może być sezonem życia Żyły się sprawdzają. latem był liderem kadry. O Kamila Stocha też się nie ma co martwić - to nie jest wprawdzie typ zwycięscy który wygra 5 konkursów PŚ z rzędu a 10 będzie na podium. Ale swoje Kamil zdobędzie.

    Co do reszty to może być różnie. Na razie nie wadom co z Jakubem Wolnym ale chyba zimy nie straci (pytanie co z formą...), Co do reszty (Kot,Murańka,Zniszczoł) to chyba trzeba czekać na cudowne przebudzenie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl