Miłość nie uskrzydla? W poszukiwaniu przyczyn słabej formy Hanniego i Martina...

  • 2004-01-02 17:59
Sven Hannawald po 7 konkursach zaliczanych do klasyfikacji Pucharu Świata zajmuje 6 miejsce, Martin Schmitt jest dopiero 23. Dwóch liderów DSV- Adler nie spełnia oczekiwań niemieckich mediów i kibiców. I nieważne, że dobre występy odnotowuja Michael Uhrmann czy Georg Spaeth.

Zawodzi dwóch medialnych pupilków, na których opierała się i opiera nadal cała kampania reklamowa. Tylko Martin i Sven mają swoje strony internetowe połączone ze skispringen. To oni występują w spotach i reklamówkach.

W chwili obecnej obaj nie błyszczą na skoczniach tak, jak bywało to w latach poprzednich. Zawiedzione media poszukały szybko winnych tego stanu. I znalazły: to przyjaciółki obu skoczków, to one są przyczyną ich słabych występów. Jeszcze rok, dwa lata temu media rozpisywały konkursy: "Dziewczyna dla Hannawalda", dziś gotowe są sympatie obu skoczków obarczyc odpowiedzialnością za niepowodzenia.

Wydaje się, że dwaj liderzy niemieccy znaleźli swoje szczęście. Sven, który od dwóch lat dzieli życie 25-letnią stewardessą Suską, tak mówił o swoim związku:
- Cieszę się z tego powodu, bo zawsze ktoś w domu na mnie czeka. Bardzo brakowało mi tego. Poza tym mam teraz w domu mniej pracy i obowiązków. Mogę lepiej skoncentrować się na treningach.

Hanni jest niewatpliwie bardzo zakochany. W gazetach niemieckich pełno jest wywiadów, w których więcej niż o skokach, opowiada o swojej miłości.

Niestety, wyniki jakie osiaga Sven Hannawald nie zadowalaja nikogo. Dopiero szósty w klasyfikacji Pucharu Świata, daleko w Turnieju Czterech Skoczni. Suska, która dopingowała swego ukochanego podczas konkursów w Titisee-Neustadt, Engelbergu, Oberstdorfie oraz Ga- Pa, mówiła z troską:
- Żal mi go było w Oberstdorfie, ale Hanni jest wojownikiem i jeszcze pokaże na co go stać.

Hanniemu też jest niewątpliwie przykro:
- Nie wiem, co bardziej bolesne, przerwana passa niemieckich zwycięstw w Oberstdorfie czy rozczarowanie, jakie zgotowaliśmy kibicom...

Być może że, powodem 18 miejsca na I konkursie TCS był transparent wywieszony przez z jednego ze złośliwych kibiców, który zamiast "Martin, chcę mieć z tobą dziecko", tym razem napisał: "Sven, chcę mieć dziecko z... twoją przyjaciółką!".

Równiez Martinowi nie wybaczono, że w chwili obecnej nie dysponuje formą sprzed lat. Od jesieni jest związany z Pati, studentką uczelni we Freiburgu. I ona, według mediów stanowi przeszkodę do osiągnięcia wysokiej formy przez skoczka.

Gdy w grę wchodza takie sprawy, do wydania odpowiedniej recepty natychmiast zatrudniono psychologa, aby rzecz całą wyłożył:
- Po wybuchu miłosnym wszystko się w głowie zmienia. Kiedyś najważniejszy był dla nich sport. Teraz numerem jeden jest związek miłosny. Nie potrafią już skoncentrować się na skokach. Są po prostu rozkojarzeni. W głowach zawodników przed startem był tylko dobry skok. Na niczym więcej nie musieli się koncentrować. Teraz, jak to samce, zbyt dużo uwagi przywiązują swemu zachowaniu. Rozglądają się, gdzie siedzą ukochane, myślą o buziaku po skoku - zauważył psycholog z Uniwersytetu we Frankfurcie Hugo Ensslen i dodał:
- A taki Sigurd Pettersen jest sam i skacze fantastycznie.

Niektórzy dziennikarze przypominają opinie, jakie wygłaszano z okazji małżeństwa Adama Małysza: po ślubie, skoki o pięć metrów mniej. Czy to sie jednak sprawdziło? A moze należałoby do całej sprawy podchodzić bez histerii, dać obu skoczkom czas, aby ułożyli swoje prywatne życie?

Najzupełniej spokojnie ocenił sytuację znany mistrz Jens Weissflog:
- Nie należy brać tych dywagacji na poważnie. Równie dobrze można zaryzykować tezę, że skoczkowi szkodzi zmiana samochodu. Bo jak kupi porsche, to zamiast o skokach zastanawia się, czy mu go nikt nie zarysuje na parkingu - powiedział czterokrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni.

Źródło: GW, ŻW

Jaala, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6394) komentarze: (150)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Caroline stały bywalec
    Miłość...

    Jak to miłość nie uskrzydla? Hanni, a ja?

  • anonim

    Bardzo dobrze napisane Jaala-najpierw szukano im dziewczyn a teraz całą wine za złe skoki zrzuca sie na nie!Zupełnie nielogiczne!!!Ja nie wiem z reszta jak można doszukiwac się takich przyczyn,Suska w zeszłym sezonie też jezdziła na skoki i było wszytsko super!Ale tak to jest z Niemcami-jak ich zawodnik wygrywa to jest wnoszony na piedestał a jak przegrywa-jest "be" i w ogóle,najgorszy...Myslę,że Hanni raz na zawsze powinien sie od tego odciąć,bo takie rzeczy moga mu tylko zaszkodzić!

  • anonim
    wejść w czyjeś życie z butami...

    To normalne, że kiedy skoczkowie - gwiazdy zaczynaja przygasać, media i wszyscy inni dookoła zaczynają szukać przyczyn. Najłatwiej jest przyczepić się do sympatii, bo każdy wie, jak miłość zawraca ludziom w głowach. Komuś, kto nie skacze, ciężko zrozumieć co tak naprawdę może siedzieć w głowie sportowca, co mu dolega. Niektórzy nawet nie chcą dopuścić do siebie myśli, że takie gwiazdy jak Sven, czy Martin po prostu powoli wygasają. Szkoda tylko, że zanim dziennikarze wejdą z butami w czyjeś życie prywatne nie pomyślą o naszym Adamie Małyszu, który w zeszłym roku i wcześniej był żonaty i miał dziecko, a odnosił zadziwiające sukcesy.

  • anonim

    Zgadzam sie z poprzedniczka.Trzeba przyznać,że w Niemczech to jest gorzej chyba pod tym względem,bo w Polsce nikt nie czepia sie że Adam jest zonaty i byłaby to chyba jedna z ostatnich przyczyn znalezionych przez dziennikarzy,jesli by mieli ich tak dogłębnie szukać.

  • anonim

    a tak swoją drogą to jeszcze w zeszłym roku niemieckie media pisały,że nowa miłość uskrzydla Hanniego.A juz teraz niby nie.To dla mnie zupełnie nielogiczne!:lol:

  • anonim

    tak, rzeczywiście, gdy jeszcze do niedawna fantastyczni skoczkowie zaczynają pokazywać się z coraz gorszej strony, robi się z tego wojna medialna. ale zauważcie, jak jest w każdym innym kraju a jak jest unas... tu jest właśnie przykład - jak Sven i Martin zaczynają zawodzić, niemieckie media krytykują nie tylko ich (odsyłam tu do najnowszego artykułu na bild.de - 'Hanni-Drama' itp.) ale sięgają nawet dalej, obwiniając o niepowodzenia miłość. a co jest w naszym fantastycznym kraju..? (poza tym oczywiście, że zero obiektywizmu :/) u nas małysz zawsze jest idealny, jest tym waszym 'mistrzem', 'prezydentem' i cholera wie czym tam jeszcze. w nagłównach można tylko czytać 'wierzymy że będzie lepiej', 'musimy go teraz wspierać' i tym podobne bzdury. tu NIKT NIGDY nie powie, że po prostu spieprzył skok, położył konkurs. nikt też nie zauważy obiektywnie, że małysz przestaje tak błyszczeć, bo ileż można być tym najlepszym? nie oszukujcie się, że będzie ta 4-ta kryształowa kula, bo wy wiecie że tak NIE będzie... ale jasne, lepiej się oszukiwać i patrzeć na to z perspektywy 'ach trudno, stało się, jutro i tak wygra'...

  • anonim
    :[

    przeciez Martinowi szło gorzej znacznie wcześniej niz od czasu kiedy poznał Patricie chyba....

  • anonim
    @niti

    Mylisz sie.Podaj mi tytuł chociaż jednego artykułu w którym by tak o Adamie pisano!!!Nawet dziennikarze dobrze wiedza,że nie ma dobrych skoków i nie ma błysku u Adama i nie ma co sie oszukiwac.Codziennie czytam online wszystkie gazety,poczynając od Wyborczej po Rzeczpospolita kończąc i tam nikt sie nie łudzi-przecież widzimy realia,dziennikarze też!!!A jasne,że mamy wiare.Ty zapewne tez jesteś kibicem.Powiedz,jak Twojemu ulubionemu skoczkowi zle idzie,to co sobie myslisz?Tez napewno wierzysz,że sobie poradzi,jak my wszyscy wierzymy w Adama!Więc nie pisz tak bo to naprawde bez sensu i bardzo nie na miejscu.
    Pozdrawiam.

  • anonim

    nie wiemy dokładnie kiedy ją poznał ;-)))

  • abc stały bywalec
    @niti

    wyjedź do RFN i przestań się tu produkować bo jesteś zwykłą z...

  • anonim
    eh, te dziewczyny

    Na sukcesy i porażki skoczków na pewno nie mają wpływu przyjaciółki. Media przecież muszą się czymś zająć , a jeśli nie ma sukcesów na skoczniach to tematem wiodącym są dziewczyny. Życie prywatne Martina czy Hanniego(które jest owiane tajemnicą) płeć piękną interesuje bardziej niźli osiągnięcia sportowe. A media o tym wiedzą i wykorzystują każdą okazję! Przyjaciółki skoczków są obarczane winą za ich niepowodzenia albo ,jeśli skoczek skacze świetnie, są uznawane za "złoty środek". Brak dziewczyny u boku też bywa tematem nr 1! Moim zdaniem miłość w przypadku Hannawalda i Martina Schmitta nie ma najmniejszego wpływu na ich formę. Przecież Hanni wciąż miewa wahania formy, a Martin stracił ją już dawno przed poznaniem Patricii. DZIEWCZYNY, ICH BRAK I WPŁYW NA DŁUGOŚĆ ODDAWANYCH SKOKÓW TO TEMAT ZASTĘPCZY!!! Pozdrawiam:)

  • anonim
    to są tematy zastępcze

    dla brukowej prasy, szkoda słów. Adam da radę, pewnie Hani też się pozbiera:) A pismaki, gryzipiórki won.

  • anonim
    @as

    Zgadzam sie!
    Ciekawi mnie tez,co znowu niemieckie media wymyslą,kiedy np ich dziewczyn nie będzie na kolejnych zawodach.Pewnie zwala winę na za słona zupę przy obiedzie,albo jeszcze lepiej-na kibiców,bo za mało flag niemieckich na trybunach,co napewno nie dodaje sił skoczkom.To żałosne,co tez niemieckie media nie wymyślają!

  • anonim

    Może u Hanniego zawiniła Suska, może ma jakies problemy osobiste, a może po prostu ma chwilowy kryzys. Ja wiem, ze nie można go od razu skreślać i uważać, że on już do formy nie wróci bo każdemu zawodnikowi zdarza się słabszy okres, a co do Schmitta to myśle, ze on już naprawde nie będzie skakał tak jak kiedyś, bo już od dłuższego czasu kiepsko mu idzie. Ale w Hanniego zawsze bede wierzyć!!!!!!

  • anonim
    niti

    niti wyjedz z PL.

  • anonim

    @kasia - no szkoda żebym tobie teraz sypała tytułami (nic co wiąże się z m. nie przykuwa mojej uwagi na dłużej, więc nie mam przyjemności spamiętywania ich), wszystkie jednak zawsze brzmią tak samo, wg 1 reguły - adaś naj. nie mów że tak nie jest, bo w tym momencie ty równiesz stajesz się nieobiektywna. @abc - nie uważam, że musiałabym mieszkać w RFN (a propos, myślałam że coś takiego już dłuuugi czas nie istnieje, ale szczegół... :/), żeby kibicować niemcowi i przy okazji widzieć co się dzieje wokół m. ja przynajmniej wiem, że nie kibicuję svenowi ze wzgl. na fałszywy patriotyzm. a wypowiedzi typu 'ładna buźka' itp już zawieście, bo to się powoli staje nudne...

  • anonim

    to nie mów nam zebyśmy przestali wierzyć w Adama,bo sama masz swoich ulubionych skoczków i sama tez napewno w nich wierzysz!!!!!!
    I nie jestem nieobiektywna,wiem co pisza gazety i ja sama tez otwarcie potrafię przyznac-Adam skacze zle,bez błysku!Zadowolona????Więc nie mów,że zawsze media i my mówimy,że Adam jest naj bo też widzimy co sie dzieje i nie raz nawet wybuchały afery podobnie jak w Niemczech,że dziennikarze to by tylko chcieli jego sukcesow a jak mu nie idzie,to jest najgorszy-tak było i tak będzie w Polsce ze strony mediów,ale mimo wszystko wierzymy w niego,bo to najważniejsze!!!!!

  • anonim

    powiem teraz tylko 1 - oby wszyscy kibice m. potrafili wydusić z siebie coś takiego jak ty... pozdrawiam

  • anonim

    @niti: mash całkowitą racje
    @kasia: dziewczyno... skoro co chwile przeglądash prase polską to nie trafiłaś tam na nagłówki typu "A. Małysz - jestem królem!" (Dz.Bałtycki) "Adaś na prezydenta!" "Adam wierzymy w ciebie" to chyba nie za szczegółowo ją przeglądałas - nie mówiąc już o słowach mojego ukochanego "eksperta" Marka Siderka "Adaś jeszcze wygra bo jest najlepszy" dopiero fdy kurzajewski spojrzał sie na niego z politowaniem i powiedział "to chyba nierealne" tamten się przyknął... to jest oczywiste że w polsce wszyscy (prawie) mają jobla na punkcie małysha i nawet jak w treningach jest 55 (!!!) to mówią "to sie nie liczy ADAŚ NAJLEPSHY!" i jak to powiedział cezary pazura w "show" ROBIĄ Z NIEGO NARODOWĄ LALKE BARBIE :D

  • anonim
    milcia

    milcia zegnamy cie juz, pa

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl