Adam Małysz: "Jakub Wolny jest moim czarnym koniem"

  • 2014-11-08 14:38

Nadchodzi czas pierwszych prognoz związanych z nowym sezonem zimowym, który startuje już za dwa tygodnie w niemieckim Klingenthal. O swoich oczekiwaniach wobec startów polskich skoczków najbliższej zimy opowiedział portalowi sport.pl Adam Małysz.

Zdaniem wielu najlepszy cały czas polski skoczek w historii nie ma żadnych obaw o dyspozycję Kamila Stocha:

- Kamil ma teraz taką świadomość, że już nic nie musi, że tylko może. To jego atut. Osiągnął bardzo dużo, jest teraz najlepszym skoczkiem na świecie. Pozostaje mu wyznaczać sobie spokojnie kolejne cele i dążyć do ich realizacji. Wydaje mi się, że i Kamil i inni zawodnicy są do tego przygotowani i będą walczyli o swoje.

Małysz pokusił się też o zdiagnozowanie ubiegło sezonowych problemów Piotra Żyły, wyrażając jednocześnie przekonanie, że jego krewny już tej zimy wróci do wysokiej dyspozycji:

- Piotrek pokazał w Letniej Grand Prix, że wciąż ma kontakt z czołówką. Skończył na piątym miejscu w generalce, stawał na podium, jest w bardzo dobrej formie. Miejmy nadzieję, że przełoży się to na zimę. Dla Piotrka miniony sezon był bardzo trudny, choćby z tego powodu, że spadła na niego bardzo duża popularność, co przy okazji pomogło Kamilowi. Kamil mógł się trochę swobodniej przygotowywać do olimpiady, a całe zamieszanie i całe to show rozgrywało się wokół Piotrka. Piotrek za bardzo przejął się oczekiwaniami, które na niego spadły, wpadł w psychiczny dołek. Po igrzyskach zaczął znów lepiej skakać, więc widać było, że pewne kwestie go przytłoczyły. Ale to była dla niego dobra szkoła, na pewno z tego się podniesie. Było widać już latem, że robi progres, że idzie do przodu. Mam osobiście nadzieję, że to będzie sezon Piotrka Żyły.

Który z pozostałych skoczków zdaniem Małysza najbardziej zaskoczy najbliższej zimy?

- Bardzo liczę na Jakuba Wolnego, który końcem sezonu letniego odniósł niestety kontuzję i dopiero dochodzi do siebie. Ale dla mnie jest to taki czarny koń sezonu zimowego. Patrząc na niego wydaje się, że nic wielkiego nie pokaże, a tu nagle zostaje mistrzem świata juniorów, a potem wygrywa Letni Puchar Kontynentalny. Na pewno pokaże się z jak najlepszej strony.


Adrian Dworakowski, źródło: sport.pl
oglądalność: (9895) komentarze: (28)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @Ekspert Skoków Ziomych

    Hej mogę ci dać trollu namiary na jakiegoś dobrego psychiatrę. Tzn. osobiście nie znam, ale google pomogą. Nie wiem czy jest jeszcze szans a dla takiego chama i prostaka jak ty ale warto spróbować.
    nie pozdrawiam

  • anonim
    do arooooooooooooooooooo

    To nie jest żadna prowokacja i wymysły. Napisałem po prostu co ma jeszcze do wygrania indywidualnie, a nie że musi to wszystko osiągnąć. Zawodnikiem już jest uznanym, przeszedł do historii tego sportu i nic tego nie zmieni.

  • Meggy92 stały bywalec
    Złotousty

    Dodam tylko, że Polo na MP pojawił się pod koniec konkursu mężczyzn (nawet historycznego konkursu kobiet nie oglądał), więc może stąd jego optymizm co do dyspozycji wszystkich naszych zawodników (a nie był to najbardziej pasjonujący konkurs, jaki miałam okazję oglądać). Widać prezes miał pilniejsze sprawy.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Ekspert Sportów Zimowych

    Ty chłopie marnujesz się na tym portalu. Tu nikt nie doceni odpowiednio twojego sk........twa. Ty powinieneś pisać do jakiegoś tabloidu lub odpowiedniego poziomem portalu internetowego. Tu chłopie raczej nikt nie doceni twoich wrednych insynuacji.
    Napisałeś tylko jedną prawdziwą rzecz, faktycznie Adam miał nietęgą minę. Ale dlaczego, że na siłę usiłowano wymusić na nim deklarację, że wszystkie swoje medale olimpijskie oddał by za jedne złoto. I Adam wykazał się dużą kulturą, że coś nieprzyjemnego nie powiedział. Bo to było chamskie i prostackie. Czyli również możesz iść do działu sportowego TVP.

  • anonim
    POST SCRIPTUM

    Oczywiście nikt P.Adamowi nie odbiera wielkich osiągnięć i radości jakich nam dostarczał , ale wszyscy pamietają jego nietegą minę po zdobyciu mistrzostwa IO przez P. Kamila, zawiść i brak radości. To deprecjonuje jego osiągnięcia w połowie.

  • Meggy92 stały bywalec

    Bardzo chcę Adamowi wierzyć. Też mam nadzieję (narastającą przez całe lato, w ostatnich miesiącach szczególnie), że to będzie sezon Piotrka - ma realne szanse na walkę o wysokie miejsce w Pucharze Świata, może być także zasadnicza podporą w drużynie (marzy mi się, żeby mogli z Kamilem stanowić silny polski duet). Co do Jakuba, zaimponował mi swoją postawą latem; i to nie tylko sukcesami, ale także tym, jak je komentował i swoim ogólnym podejściem - swoimi stonowanymi i trzeźwymi wypowiedziami przypomina mi trochę obecną postawę Stocha, co wróży jak najlepiej jego sportowej "głowie". Po bardzo trafnych ocenach Adama szans Stocha zarówno w Val di Fiemme, jak i w Soczi (poza przeszacowaniem szans drużyny na Igrzyskach), urasta on w moich oczach na całkiem dobrego proroka ;) (w przeciwieństwie do prezesa, który pół drużyny widziałby już w TOP30)

  • Stinger profesor
    IntelektualnyZbawcaCiemnychMas

    Tak Stoch żeby mieć wszystko musi wygrać TCS i MŚwL ale mimo wszystko uważam że jest spełniony ponieważ wygrał to co najważniejsze a więc IO, MŚ i PŚ. Teraz czas na nowe cele i oby Kamil wygrał jeszcze nie raz wielkie trofeum a więc PŚ, IO, MŚ czy to czego nie ma a więc TCS i MŚwL.

    Myślę że teraz będzie łatwiej coś wygrać ponieważ Kamil nie musi się spinać ale z drugiej strony może być trudniej ponieważ będzie jeszcze większe pompowanie balonika i skoro Kamil jest podwójnym mistrzem olimpijskim to musi wygrać to czy tamto... Oby tylko media nie mówili co Stoch musi a na pewno będzie dobrze.

  • Stanisław początkujący
    @sledzik16

    Idealną szansę na wygranie TCS będzie miał za rok, bo w sezonie 2015/2016 tuż po niemiecko-austriackim turnieju będzie miała miejsce impreza główna-MŚwL. Tak, więc budując najwyższą formę na przełom grudnia i stycznia będzie można wygrać obie imprezy. To bardzo rzadka okazja w skokach narciarskich. W tym sezonie głównym celem są mistrzostwa w Falun, choć osobiście gdybym miał wybierać, wolałbym chyba, aby Kamil wygrał TCS.

  • dejw profesor
    -

    Słuszne słowa Panie Adamie. Kamil nic nie musi, osiągnął wspaniałe sukcesy i już może czuć się jako skoczek spełniony. Mam jednak nadzieję że Kamilowi uda mu się skompletować narciarskiego "szlemika", czyli dołoży zwycięstwo w T4S, oraz w MŚwL. Jest wciąż co zdobywać, taki to już urok tej pięknej dyscypliny.

    Sezon Piotra Żyły? Po pierwsze i najważniejsze to sam Piotrek musi wreszcie zdać sobie sprawę z własnych możliwości i potencjału. A potencjał na wygrywanie i zajmowanie miejsc na podium ma. A już z pewnością na bardzo regularne, dobre punktowanie w TOP10.



    [...]

    Drogi "ekspercie", naprawdę stać cię na lepsze prowokacje. Liczę na to że wkrótce się poprawisz i będziesz dostarczał nam dobrej rozrywki.Komentarz zmoderowany (Moderator nr:21254) / 2014-11-08 22:59:39

  • anonim
    3 KWESTIE

    1. Letni puchar wygrał Damian. Wolny był 36 - wiecej staranności w wypowiedziach P. Adamie.
    2. Od 15 lat powtarzam , ze trzeba być kretynem, zeby z uporem maniaka rozpoczynać PŚ w Kuopio lub Kuusamo. Dobrze , ze p. Hopfer mnie posłuchał i w końcu poszedł był po rozum do głowy i w tym roku wiatr nie przeszkodzi w rozpoczęciu PŚ.
    i na marginesie
    3. P. Adamowi ciągle gula skacze na szyji , ze P. Kamil go przegonił i jest najlepszym polskim skoczkiem, czy sie to komuś podoba czy nie.

  • IntelektualnyZbawcaCiemnychMas doświadczony
    @Stinger

    Stoch ma do wygrania jeszcze TCS i MŚ w Lotach.
    No i oczywiście niech podbija KK i pojedyncze wygrane w PŚ.
    Myślę że jeszcze 2-3 lata na topie Kamil się utrzyma. Czy będzie najlepszy? Trudno powiedzieć. Na pewno Prevc ma zadatki na dominatora skoków. Freund w podobnym wieku do Kamila więc nie wiadomo. Greg może się odrodzi. Są młodzi. Diethart, Freitag czy Sjoeen.


    Przy całej sympatii dla Piotrka...nie widzę go w walce o TOP 10 w Pucharze Świata.Jest zbyt chimeryczny. Już prędzej na medal w MŚ. Może akurat będzie miał swoją najlepszą formę na Falun.


    Kuba Wolny to melodia przyszłości. Oby spełnił pokładane w nim nadzieję i uwolnił swój potencjał. IO 2018 mogą należeć do niego :)

  • Stinger profesor

    Kamil Stoch już nic nie musi tylko może i to jest prawda. Obecny mistrz świata, podwójny olimpijski i zdobywca PŚ to mówi samo za siebie. Myślę że Kamil dalej będzie walczył o najważniejsze trofea.

    Co do Żyły to liczę że wreszcie wejdzie na taki wysoki poziom i na stałe będzie w tej czołówce bo ma do tego predyspozycje. Często Piotrek potrafi skoczyć świetnie i być wysoko ale od razu potem skoczy słabiej i już trzeba zapomnieć o świetnym wyniku.
    Oczywiście chciałbym by też Kot wreszcie stanął na podium PŚ i może wtedy się przełamie do jeszcze lepszych występów.

    Wolny? Może być czarnym koniem ale po tej kontuzji szybko może nie wrócić do taj formy z LGP i właśnie tego się obawiam.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl