Polscy skoczkowie odsłaniają karty przed sezonem zimowym

  • 2014-11-08 15:46

W sobotę 8 listopada w Hotelu Gołębiewskim w Wiśle zaprezentowane zostały kadry skoków narciarskich kobiet i mężczyzn Polskiego Związku Narciarskiego na sezon zimowy 2014/2015. Obecni na konferencji trenerzy kadr poinformowali o obecnym etapie przygotowań. Do rozpoczęcia sezonu startów pozostało już tylko kilkanaście dni.

Kadra B polskich skoczkówKadra B polskich skoczków
fot. Alicja Kosman / PZN
Kadra juniorów polskich skoczków 2014/2015Kadra juniorów polskich skoczków 2014/2015
fot. Alicja Kosman / PZN
Kadra polskich skoczkiń 2014/2015Kadra polskich skoczkiń 2014/2015
fot. Alicja Kosman / PZN

Do Wisły przybyli wszyscy zawodnicy z męskich kadr: A, B i Juniorów oraz Kadra Kobiet, a także sztab szkoleniowy. Spotkanie z przedstawicielami mediów poprowadził Sekretarz Generalny PZN Tomasz Wieczorek. Zebranych gości powitał Prezes PZN Apoloniusz Tajner, który podkreślił, jak liczne są kadry skoków narciarskich PZN – jest w nich aż 20 skoczków i 2 skoczkinie. – Skoki narciarskie kobiet będą się dalej intensywnie rozwijać w najbliższych latach. Tego lata po raz pierwszy zorganizowaliśmy Mistrzostwa Polski kobiet. Naszym celem jest, by na następnych igrzyskach olimpijskich w 2018 roku wystawić drużynę mieszaną – zapowiedział Prezes Tajner.

Trener Kadry Kobiet Sławomir Hankus zapowiedział walkę o uzyskanie kwalifikacji do Mistrzostw Świata Seniorów. - Jestem zaszczycony, że mogę prowadzić polską Kadrę Kobiet. Przygotowania idą zgodnie z założeniami. Na pewno głównym celem tej zimy będą Mistrzostwa Świata Juniorów, ale chcemy także podjąć wyzwanie i zdobyć kwalifikację na Mistrzostwa Świata Seniorów. Byłoby świetnie, gdyby to nam się udało, bo dziewczyny cały czas się rozwijają, ale wiemy, że do osiągnięcia wysokiego, światowego poziomu prowadzi długa i ciężka droga. Myślę, że będzie coraz lepiej – zapewnił.

Falun to natomiast cel główny Kadry A prowadzonej przez trenera Łukasza Kruczka. - Cele na sezon są jasne – zdobycie jak najwięcej punktów w klasyfikacji indywidualnej Pucharu Świata oraz walka o medale na Mistrzostwach Świata w Falun. Tak naprawdę nasze przygotowania rozpoczęły się kilka lat temu i cały czas trwają. Nie rozdzielamy sezonów od siebie, bo cały czas staramy się ulepszać kwestie sportowe, jak i pozasportowe. Podobnie jak dwie pozostałe grupy mężczyzn, mamy już za sobą treningi na skoczniach z torami lodowymi. Chcielibyśmy doczekać się w Polsce skoczni z torami lodowymi, które moglibyśmy doskonale wykorzystać w okresie przygotowawczym – zaapelował trener.

Prezes PZN również widzi potrzebę wybudowania systemu mrożenia torów. - W związku z coraz cieplejszymi zimami jasno widzimy, że przyszłość skoków to sztuczne tory lodowe. Mamy trzy dobre skocznie w Polsce i dobrze byłoby na wszystkich założyć taki system. Na początek chcielibyśmy, aby takie tory zostały zamontowane w Zakopanem, gdzie najazd znajduje się w cieniu i łatwiej będzie o uzyskanie niższej temperatury. Nie ma odwrotu, musimy do tego dążyć – zapowiedział Apoloniusz Tajner.

O przygotowaniach opowiadał także trener Kadry B Maciej Maciusiak. - Przygotowania do zimy były bardzo intensywne – za nami nie tylko dużo treningów, ale także startów. Dla nas celem w tym sezonie będą Mistrzostwa Świata Seniorów w Falun. Wiemy, że będzie ciężko się zakwalifikować, ale powalczymy. Postaramy się zbudować najlepszą dyspozycję właśnie w tym okresie.

- Kadra Juniorów rozpoczęła przygotowania końcem maja. Głównie bazowaliśmy na krajowych skoczniach – relacjonował trener Robert Mateja. - Podobnie jak u trenera Hankusa naszym głównym celem są Mistrzostwa Świata Juniorów. W ostatnich latach ta impreza bardzo dobrze nam się układała, ale na pewno będzie to dla nas wyzwanie, aby powtórzyć te wyniki. W sezonie przygotowawczym juniorzy oddali 400-450 skoków. W ostatnim czasie skakaliśmy na torach lodowych, czyli takich samych jak zimą i czeka nas jeszcze trochę treningów przed rozpoczęciem sezonu startowego.

Jak zapowiedział trener Kruczek, skład reprezentacji Polski na inaugurujące sezon zawody Pucharu Świata poznamy dopiero na kilka dni przed imprezą, ponieważ zawodników czekają jeszcze treningi na skoczni z torami lodowymi. Polska ekipa może wystawić siedmiu skoczków, zatem szansę walki o punkty otrzymają nie tylko członkowie Kadry A.

Puchar Świata mężczyzn w skokach wystartuje w dniach 21-23 listopada w niemieckim Klingenthal. Panie rozpoczną walkę o pucharowe punkty dwa tygodnie później w norweskim Lillehammer (5-7 grudnia). Z kolei cykl FIS Cup mężczyzn i Puchar Kontynentalny kobiet zostaną zainaugurowane w norweskim Notodden w dniach 11-13 grudnia. Niemal równolegle (12-14 grudnia) w norweskim Rena odbędą się pierwsze w sezonie zawody Pucharu Kontynentalnego mężczyzn. Najważniejszymi imprezami sezonu są Mistrzostwa Świata Seniorów w Falun, Mistrzostwa Świata Juniorów w Ałmatach, EYOWF w Tschagguns/Gaschrun, Uniwersjada w Szczyrbskim Plesie oraz Turniej Czterech Skoczni. Kryształowej Kuli w Pucharze Świata mężczyzn bronić będzie Kamil Stoch, podobnie jak tytułu mistrzowskiego na dużej skoczni. Stoch wraz z kolegami z drużyny (Maciej Kot, Piotr Żyła, Dawid Kubacki) to także aktualni brązowi medaliści mistrzostw świata. Jakub Wolny jest natomiast aktualnym mistrzem świata juniorów indywidualnie i w drużynie (wraz z Krzysztofem Biegunem, Klemensem Murańką i Aleksandrem Zniszczołem).

Więcej informacji oraz wywiady z zawodnikami zamieścimy wkrótce.

Autor komunikatu: Alicja Kosman / PZN

FOTORELACJA


Tadeusz Mieczyński, źródło: Alicja Kosman / PZN
oglądalność: (19785) komentarze: (27)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Moim zdaniem.

    Tym razem nie jestem takim optymistą jakim byłem przed startem do sezonu ubiegłego, bo:
    1. W ubiegłorocznym sezonie letnim z bardzo dobrą formą błysnęli Biegun i Ziobro. W zimie obaj wygrali konkurs PŚ. W tym sezonie takim objawieniem był tylko Wolny. Niestety pech sprawił, że długo nie zobaczymy Go w PŚ. Im dłużej, tym lepiej dla Jego dalszej kariery. Kontuzję trzeba wyleczyć całkowicie, zwłaszcza w przypadku Wolnego, który nawet słabo skacząc na treningach, w konkursach jest zdolny przeskakiwać skocznie.
    2. Z różnych przyczyn nie za bardzo można liczyć na wysoką formę Ziobry i Murańki.
    3. Olbrzymim cieniem na całość letnich przygotowań naszych skoczków kładzie się fatalny występ Polaków w finałowych zawodach LGP oraz przepaść jaka dzieliła Stocha i Żyłę na MP od pozostałych kandydatów do startu w PŚ.
    4. Regułą było, że Polacy dobrze skakali w LGP. W zimie też dobrze lub tylko nieco gorzej. Czy w tym sezon powinniśmy oczekiwać, że Polacy skaczący fatalnie pod koniec sezonu letniego, nagle zaczną rewelacyjnie skakać zimą? Hmm...oby!
    5. Można ew. liczyć, że nagle błyśnie ktoś z kadry B. Można mieć taką nadzieję, ale tylko nadzieję, bo niezłe wyniki skoczków tej kadry raczej świadczą o regresie formy kadry A, a nie wzroście formy skoczków kadry B. Co się stało z Biegunem?!
    Mam wielką nadzieję, że się mylę.
    Moim zdaniem najpilniejszym zadaniem trenera Kruczka będzie trening na poprawę szybkości na rozbiegu.

  • anonim

    Bachleda to serwismen juniorów.

  • anonim
    ?

    Widziałem chyba Diabełka na fotach? Co MB ma za funkcję przy juniorach?

  • bardzostarysceptyk profesor
    bringer

    Nie, to nie jest to, to jest zapowiedź albo falstart.
    Czekam na odpowiedni temat, wszystko mam już napisane "na brudno" w 4 częściach !, ale też nie za długo żeby nie zanudzić. Do popularnego na tej stronie dervisha miałbym o wiele więcej sympatii gdyby pisał krócej.

    A matematyka jest prościutka i żadna tajemnica. W historii skoków narciarskich 23 zawodników zdobywało przez dwa sezony pod rząd po przynajmniej jednym zwycięstwie indywidualnym w Wielkich Zawodach Skokowych czyli IO, MŚ, PŚ, MŚwL i TCS (w tym Stoch). 9 przedłużyło to na sezon trzeci (w tym Małysz) a 14 nie. Obliczyć procenty to prosta sprawa.

    Cały problem to dane. Całe szczęście lata temu przygotowałem kosztem dziesiątków godzin własne oryginalne zestawienie ważniejszych osiągnięć skoczków w podziale na lata i na nazwiska i systematycznie to uzupełniałem. Tak więc znalezienie potrzebnych mnie danych było dość proste

  • mmm doświadczony

    Już po sezonie 2012/13 można było mieć pewne obawy, Kamil 3 sezony z rzędu trzymał się w TOPie, a tutaj kolejny sezon okazał się najlepszym. To świadczy o tym, że Stoch nie jest zawodnikiem jednego czy dwóch sezonów, podobnie jak Schlierenzauer, więc nie sądzę, żeby teraz miał się stać przeciętniakiem, nawet jeśli nie będzie wygrywał, to z czołówki raczej nie wypadnie. Ale wydaje mi się, że Kamil pójdzie raczej za ciosem ;)

  • BronBron bywalec
    -

    Kamil dalej bez czapki, żona musi być bardzo ostrym negocjatorem ;)

  • bardzostarysceptyk profesor
    xxz, mmm

    1. Ja nie wróżę, nie jestem wróżką, nie przewiduję, nie mam proroczych snów, nie jestem pesymistą, smutasem czy hejterem.
    2. Tam mi wyszło z obserwacji historii skoków narciarskich. Jest 39,1% szansy, że Kamil będzie miał bardzo dobry nadchodzący sezon i 60,9% że będzie taki sobie lub słaby.
    3. Co do pozostałych skoczków kadry jestem bardziej pesymistyczny. Kruczek starał się, nie można mu zarzucić, że nie. Ale nie udało mu się doprowadzić nikogo do połowy albo ćwierci poziomu Kamila. Nie wiem dlaczego ten sezon miałby być przełomowy. Będzie tak jak ostatnio czyli przeciętnie, a bez mistrzowskiej formy Stocha, wręcz kiepsko.
    4. Problem jest taki że nie mamy średnich, dobrych skoczków. Najbliżej tego określenia jest Żyła. Mamy mistrza i .... szeregowych skoczków. Tacy co to często ale nie regularnie zapunktują i to raczej w 2 i 3 dziesiątce, w 1 od święta. Od wielkiego święta nawet znajdą się na podium, szkoda, że bez kontynuacji.
    5. Patrząc na poziom skoków jaki był i jest w Polsce to musimy mieć bardzo mocne "plecy" w Niebie, że tak jeden po drugim trafił się nam mistrz w skokach, bo w inny sposób nie zasłużyliśmy.
    6. Jeśli ktoś ma jakieś zdanie na temat tego sezonu i ma odwagę by nawet pod nickiem powiedzieć co on sądzi, to właśnie teraz jest najlepszy moment. A kiedy ? Jak sezon się skończy ? Wtedy prognozy będą trafne w 100%.

  • mmm doświadczony

    @bardzostarysceptyk

    Kamil jest raczej typem zawodnika jak Schlierenzauer czy Morgenstern, czyli takim, który nawet jak nie wygrywa to skacze na poziom "10", a błędy szybko wyłapuje i naprawia. Inaczej było z Adamem, on potrzebował więcej czasu, żeby znowu być jednym z najlepszych - Kamilowi wystarczy kilka konkursów. Statystyki pokazują tylko, że Stoch z każdym kolejnym sezonem skacze lepiej. Różne rzeczy się w skokach dzieją, ale jeśli nie zostały popełnione jakieś błędy w przygotowaniach, to nie sądzę, żeby Kamil miał skakać jakoś gorzej niż w poprzednich latach, sukcesy z poprzedniego sezonu ciężko będzie powtórzyć, ale kto wie, może pójdzie za ciosem.

  • xxz początkujący
    skoki

    Sezon się jeszcze nie zaczął,a już niektórzy wróżą, że będzie źle. Może jednak poczekajmy jak się sytuacja rozwinie. :)

  • ccc początkujący

    @M_B
    Jak dla mnie niepodobny do Miętusa. Wydawało mi się, że to Wojciech Topór.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Super oni wyglądają.

    W takich samych bluzach (a spodnie to ukradli?), w większości przystojni. Czyli sam kwiat młodzieży i młodzieńców Polski a i dziewczyny ładne.
    Tylko że na mocy statystyki oceniam, że jeśli chodzi o kadrę A oraz PŚ i MŚ, będzie kiepsko. Kryzys formy Kamila jest statystycznie bardzo prawdopodobny. Nagły wzrost formy innego zawodnika i zastąpienie przez niego Stocha, mało prawdopodobny. A że Wolny stanie się drugim Nieminenem, też szanse niewielkie. Czyli co panowie będzie ?, a no będzie kicha.

  • M_B profesor

    Do pierwotnej B patrzę że doszedł Grzesiek Miętus, czyli lekka zmiana w stosunku do kadr przed latem nawet jest.

  • Xander weteran
    -

    Maciusiak ma okazję się wykazać. Po tym sezonie będzie można powiedzieć jakim jest trenerem. Jeżeli zawodnicy nie zrobią progresu to mam nadzieję że wyleci [...]. Trochę się obawiam o kadrę B, ale miejmy nadzieję że będzie dobrze. Komentarz zmoderowany (Moderator nr:21254) / 2014-11-09 01:22:52

  • anonim
    składy

    Czy redakcja może podać składy tych drużyn? Bo chyba zapomnieliście wpisać.

  • butczan1 weteran

    sklad na klingenthal pewnie będzie taki: kadra A + Hula

  • anonim
    Ważne pytanie

    O jakiej kwalifikacji do MŚ w Falun mówi Hankus? Bo u mężczyzn trzeba mieć o ile się nie mylę tylko FIS Code.U kobiet jest inaczej czy chodzi o wewnętrzne kryteria PZN? Z góry dziękuję za odpowiedź.

  • atb stały bywalec
    odsłonięcie kart?

    niby na czym miało polegać?
    składy kadr są znane od dawna, a składu na najbliższe zawody dalej nie znamy (w przeciwieństwie do większości innych reprezentacji).

  • sledzik16 weteran

    W 2018 wystawić mieszaną drużynę to będzie bardzo ciekawe według mnie.

  • haze23 doświadczony
    Ojjj, będzie się działo...

    Szybko zleciał ten czas. Nasycił nas Kamil sukcesami, a jak będzie teraz? Emocje gwarantowane.

  • dervish profesor

    Cele kadry B siłą rzeczy są podobne jak kadry A. No bo jeżeli ktoś jest w kadrze B, to znaczy że walczy o to aby awansować wyżej xzyli do kadry A. A jeżeli już to uczyni to automatycznie przyjmuje jej cele. Wyjątek stanowią tu juniorzy, tacy jak na przykład Kuba. Oni zawsze muszą mieć na względzie MŚJ, które bedą dla nich imprezą docelową o ile dany junior nie będzie miał szans na odegranie znaczącej roli (indywidualnie bądź w drużynie) na seniorskich MŚ.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl