Łukasz Kruczek: "Nikt nie jest traktowany ulgowo"

  • 2014-12-20 20:09

Trzech z czterech Polaków zdobyło punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sobotnim konkursie w Engelbergu. Najlepszym z nich był Jan Ziobro (20. miejsce). Co po zawodach na obiekcie HS 137 powiedział trener Łukasz Kruczek?

Czy taka ilość Biało-Czerwonych w rundzie finałowej cieszy? - To dobra informacja, ale nie w wykonaniu wszystkich zawodników był to udany konkurs. Pozytywnie należy ocenić występ Jaśka Ziobry, który skakał na swoim dobrym poziomie. Plusem są też punkty Dawida, natomiast minus dla Piotrka Żyły.

Po seriach treningowych i kwalifikacjach w wykonaniu Piotra Żyły, apetyty kibiców były większe. Co jest powodem miejsca 27-latka w trzeciej dziesiątce? - Zrobił punkty, bo uratował te skoki. W pierwszej serii popełnił błąd przed progiem, po czym ratował ten skok. W powietrzu robił to bardzo dobrze, ale te próby nie były tak czyste jak wczoraj. Stres startowy dochodzi do wszystkich zawodników obecnych na skoczni. Nikt nie jest traktowany tutaj ulgowo.

Kompletnie nieudany start zaliczył Klemens Murańka (38. miejsce). Dlaczego 20-latek nie zbliżył się do rundy finałowej? - Klimkowi ciągle brakuje prędkości, aby odlecieć dalej. Skoki wyglądają w porządku, ale kierunek odbicia nie jest najlepszy. Do pełni szczęścia brakuje kilku metrów.

- Wiatr zmieniał się przede wszystkim w pierwszej serii. Pod koniec drugiej serii też było inaczej niż w większości czasu trwania konkursu. To co widzieliśmy nie było najgorsze. Pod względem warunków było lepiej od tego, co widzieliśmy w ostatnich dwóch tygodniach - dodał szkoleniowiec na temat warunków atmosferycznych.

Ciekawostką jest fakt, iż Jan Ziobro bezpośrednio wyprzedził lidera Pucharu Świata, Andersa Fannemela. - Patrząc na to jak skacze Anders, można stwierdzić iż potrzebuje on dobrych warunków. Jego technika sprawdza się przy wietrze pod narty.

Jaki jest klucz do sukcesu w zawodach, choćby na przykładzie Piotra Żyły, który w seriach ocenianych zaprezentował się zdecydowanie gorzej niż na treningach? - Trzeba skakać swoje - zakończył Łukasz Kruczek.

Korespondencja z Engelbergu, Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7637) komentarze: (54)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • MSad_ profesor
    amu amu amu

    amu amu amu tak jabym slyszał odglos szakala szukajacej padliny.

  • anonim
    @ZKuba

    Zgadzam sie z tym ,ze zawodnicy osiagneli wolno wzrastajaca forme.Ale po Engelbergu Kruczek zawsze zarzadza trening silowy.Jedyna nadzieja jest to ,ze w tym roku nie ma na to czasu.Po Engelbergu MP ,potem swieta w domu i zaraz 28.12 T4S.
    Jesli jednak znajda czas na trening silowy to zawodnicy wyjda z tego (ponownego dolowania) dopiero po MS w Falun .

  • anonim
    @Msad

    Te swoje wypociny to sobie wsadź wiesz gdzie, nie zagłuszysz prawdy. Kruczek to cienizna i powinien sam się podac do dymisji ale nie zrobi tego bo mu jest dobrze przy nagrzanym stołku.

  • Aaabbbb profesor
    @ZKuba

    Co to ma oznaczać, że Kot sobie cośtam wykombinował, czy wlepił treningi???!!! Wlepiać treningi to może sobie zawodnik ukształtowany i z sukcesami jak Agnieszka Radwańska a nie jakiś Kot. Od wlepiania lub niewlepianis treningów Kotowi jest trener. Jeśli zawodnik trenuje bez wiedzy lub zgody Kruczka to jest to, niestety, koniec Kruczka jako trenera.

  • anonim
    Będzie lepiej.

    Tak jak napisałem ok. tydzień temu, z przetrenowania wychodzie się po 4-6 tyg. Właśnie mija 4. tydzień.
    Dzisiaj będzie trochę lepiej niż było wczoraj.
    Na MP będzie ciekawa konfrontacja z kadrą juniorów, którzy chyba nie poszli tą drogą jak kadra A i B.
    Polacy będą się rozkręcać w czasie TCS, byle trener nie wlepił im ciężarów.
    Może to nie dotyczyć Kota, który wykombinował sobie treningi 2x dziennie, przy czym rano na siłowni(?!) a po południu na skoczni. Sam jestem bardzo ciekawy co to da.

  • anonim
    Zmiana trenera.

    Zauwazcie, ze najwięksi Austria, Niemcy ,Norwegia, Finlandia,Slowenia. Japonia, nie widza problemu w zmienianiu co jakiś czas trenera. To nawet nie chodzi o jego umiejętności ,ale o wniesienie czegos nowego do treningu, taktyki itd. Kruczek , owszem , pozytywnie
    zaskoczył,ale.. już czas na zmiane. Dla dobra naszych skoczków.

  • anonim
    @ GONZO

    Tak. Znamy tą gadkę, tylko jakoś Austriacy, Niemcy, Słoweńcy i Norwegowie mają inną, która obala teorie każace szukać problemu w zawodnikach.

  • anonim
    faucha

    nie zgadzam sie bo z ciebie zaden znawca, zaden autorytet. Ciekawe co napiszesz jak pozostala czesc wieksza czesc sezonui bedzie ok? bedziesz fachura wtedy ?
    Piszesz teraz tak pisales z pewnoscia w zeszlym czy 2 lata temu.
    Sa tu prawdziwi kibice na tym forum, ktorzy nie przekreslili jeszcze sezonu ale wiekszosc to typowi nieudacznicy. Nic w zyciu nie osiagneli ale do krytyki i oceniania innych sa pierwsi. Zeby jeszcze mieli pojecie to pal szesc.
    Pogadamy po sezonie?
    Cos tam widocznie nie poszlo w przygotowaniach ale to do nadrobienia. Wszyscy by chcieli aby wszyscy byli Stochami a oni nie byli i nie beda.

  • anonim
    @ MSad_

    Czyja to wina, że chodzą takie teksty, że Polska to nie Austria albo dołowanie chłopaków uprawiających w Polsce ten sport mówieniem nie jesteście tak utalentowani jak wasi koledzy z Austrii itp.? Tak się dzieje na każdym kroku i robią to nieudacznicy próbujący usprawiedliwić swoją mierną pracę, bo Żyła nie różni się niczym od Hayobecka, a Murańka od Krafta. Różni ich tylko reprezentacja i sztab, który w jednym przypadku buduje, a w drugim niszczy zawodników, usprawiedliwiając się tym, że ci maja taki poziom. Bzdura. Zatrudnijcie trenerów z Austrii, wyłóżcie takie same pieniądze, od klubów po reprezentację, a zobaczycie, że w tym tkwi problem polskich skoków, nie w tym, że Żyły i Koty są marne.

  • Persil początkujący
    Nieco nie na temat.

    Jak myślicie, Ahonen szykuje się na TCS ? Jest coś w stanie w tym sezonie ugrać wg Was ? Ugrać oczywiście względne pojęcie, ale choćby ew. walka o TOP10 TCS ?

  • faucha bywalec
    @GONZO

    Napisałam co myśle- nie musisz się z tym zgadzać :)

  • anonim
    fachowcy sie obudzili

    Nastepny fachowiec od skokow zerwal sie ze snu.

  • anonim

    @faucha
    To już nie są chłopcy dawno ale zgadzam się z tym że zostali fatalnie przygotowani do sezonu.

    2 lata temu w Engelbergu nastapiło odrodzenie, a teraz już widać że nie.Widać z Kruczka wychodzi też minimalizm bo jak można być zadowolonym z 20 miejsca gdy ten zawodnik stawiał na podiach PŚ.Ziobro to nie jest ciułacz punktów tylko zawodnik mający zadatki na czołówkę światową.Widzę że w odróżnieniu od przecieniania talentu Kota (żaden ogromny talent) tak tu nie docenia się talentu Ziobry.Zawodnikiem to ciułania punktów może być co najwyżej Hula albo Kłusek a nie zawodnik z podiami w PŚ który z bardzo mocnym Bardalem wygrywa.Nie docenia się talentu Ziobry jakoś.

  • anonim
    Spec faucha

    Wyrazil opinie .Znasz sie tak na skokach jak ja na pedzeniu bimbru,ktorego nigdy nie robilem. Namnozylo sie tu fachowcow od koziego mleka i wymadrzaja sie.
    Ty Sokol zPono to jakis nei taki jestes albo sie idz lecz albo zamilknij.

  • faucha bywalec

    Niestety to już ta pora... CHŁOPCY NIE SĄ PRZYGOTOWANI DO SEZONU!!
    Piszę to z ogromnym bólem serca, ale niestety tak jest. I jakoś zawsze sceptycznie podchodzilam do Kruczka, tak po cudnej olimpiadzie 2014 roku powiedzialam sobie: KRUCZEK, UFAM CI! Wytrenowałeś Mistrza! A sytuacja gdy wszyscy cisneli po trenerze( rok 2012),gdy Kruczek mowil, ze wystarczy slowo i zrezygnuje z funkcji trenera kadry, a chłopcy murem za Nim stanęli- serio ujęla mnie za serce i nadal wierzyłam, ze Kruczek robi kawał dobrej roboty! Dzis się zastanawiam nad tym i powoli zaczynam denrwowac. I niestety znów moja sympatia do Kruczka topi sie...Co się stało, czy zmienił się trening, czy sie po prostu zgubili? Brak im Kamila? Serio?

  • MSad_ profesor
    Ztotousty

    To dopiero 1/4sezonu a ty juz wiesz co bedzie dalej ? Jesli wiesz ze bedzie jak teraz dawaj szybko receptę. Bedzie ogolnie tak jak zeszlego sezonu, oprocz sukcesow Kamila. A jakKamil nie zdobedzie nic w tym sezonie tez wina Kruczka?

  • anonim
    @ MSad_

    Kto powiedział, że to ironia?

  • anonim

    Po zapowiedziach przed sezonem (m.in. Tajnera) i apetytach nas wszystkich obecne wyniki to absolutna porażka i kompromitacja. Oni mieli walczyć o solidne punkty (od Kamila oczekiwaliśmy świetnych rezultatów), a nie pojedyncze punkty, a czasem nawet awans do drugiej serii, nie wspominając o awansie do konkursu. Jak ktoś niezainteresowany posłucha buńczucznych wywiadów z prezesem i trenerami, a potem zobaczy wyniki naszych skoczków, buchnie śmiechem. Szkoda mi przede wszystkim Kamila - miał z pewnością wielkie plany, ale kontuzja uniemożliwiła ich zrealizowanie. Jego nieobecność potwierdziła także, iż reszta nie radzi sobie bez niego nie radzi sobie z presją. Sfera psychiczna to niestety podstawa naszych problemów - Kamil jest kontuzjowany fizycznie, reszta psychicznie. Z drugiej strony trudno sobie wyobrazić, by wszyscy tak się spalili. Może jednak faktycznie coś poszło nie tak w przygotowaniach? Początkowo mówiono o braku naśnieżonych skoczni. Ale one już są, a wyniki nadal bardzo słabe. Sprawa sprzętowa ponoć odpada. Pozostaje nam wierzyć, że jednak to brak Kamila jest głównym powodem słabości i gdy wróci, "wrócą" także inni.

  • Stinger profesor
    HKS

    Zgadzam się że Ziobro na IO skakał świetnie i ma większe aspiracje niż ciułanie punktów. Mimo wszystko to jest taki zawodnik na drugą dziesiątkę. Dzisiaj był ostatni w tej drugiej dziesiątce ale ruszył do przodu bo jego ostatnie wyniki były słabe więc takiego miejsca już w miarę można być zadowolonym.

    Myślę że teraz pora na kolejny krok i zbliżyć się to 15.

  • MSad_ profesor
    Pono

    Nawet porzadnej ironii nie potrafisz sklecic.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl