Kasai powraca do rywalizacji

  • 2014-12-25 15:14

42-letni Noriaki Kasai wraca do walki o najwyższe lokaty. Weteran światowych skoczni znalazł się w kadrze na nadchodzący wielkimi krokami Turniej Czterech Skoczni. Do drużyny Tomoharu Yokokawy powróci także Daiki Ito.

Skład Japonii na 63. TCS:

- Noriaki Kasai (9. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);

- Daiki Ito (14. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015;

- Taku Takeuchi (28. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);

- Kento Sakuyama (41. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);

- Junshiro Kobayashi (50. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);

- Reruhi Shimizu.

Po odpuszczeniu startów w Niżnym Tagile oraz Engelbergu, czołowe postacie japońskiej kadry wracają do gry. Liderem reprezentacji Kraju Kwitnącej Wiśni bez wątpienia będzie Noriaki Kasai. Niezwykle doświadczony skoczek rozpocznie tym samym swój 24. Turniej Czterech Skoczni. Najlepsze wyniki osiągał w sezonach 1992/1993 oraz 1998/1999, kiedy to stawał na drugim stopniu podium.

W porównaniu z zawodami w Rosji i Szwajcarii, ze składu wypadli: Shohei Tochimoto, Yuta Watase i Kenshiro Ito. Reszta drużyny trenowała pod okiem trenera Yokokawy w Japonii.


Dominik Formela, źródło: skijumping-online.com
oglądalność: (7911) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ostry017 stały bywalec
    @JankessPL

    Może rzeczywiście za daleko wyjechałem z Kasaim ale w Lillehammer był taki moment że po prostu ze skoku na skok skakał coraz słabiej. Na tej podstawie taki argument mi przyszedł do głowy. A co do Koudelki to ja już sam nie wiem co myśleć, ciekawi mnie jego występ w całym TCS.

  • JankessPL doświadczony
    @ostry017

    Koudelka z tym dynamitem w nogach,raczej nie jest "przedniowiatrowcem"
    Co do Kasai i "Kasai nie jest w stanie skakać równo na przestrzeni całego TCS" popatrz może na jego osiągnięcia w TCS np w 98/19 lub 92/93
    Kasai podczas poprzedniego sezonu był najrówniej skaczącym zawodnikiem w całej stawce na 23 starty 22 w TOP10 i tylko podczas loteryjnej inauguracji w Klingenthal był poza TOP10

  • ostry017 stały bywalec
    EmiI

    Hayboeck, Freund, Prevc(w lepszej formie) na pewno są mniej przedniowiatrowi niż Fannemel, Koudelka i Kasai. Bardala bym nie skreślał, Stoeckl lubi zaskoczyć na TCS, i nie wykluczał bym też Freitaga, ale on ze stabilizacją ma dosyć duże kłopoty i nie wiadomo czy to będzie ten Freitag z soboty w Engelbergu czy ten zwykły, szary, pasywnie skaczący Freitag.

  • EmiI profesor
    @ostry017

    Jak Kasai czy Koudelka sobie nie poradzą z tylnym wiatrem to... kto? Ammann? On w tym samym pierwszym konkursie jeszcze gorzej wypadł jak Noriaki. Fannemel? W pierwszym konkursie w Engelbergu też pokazał jak sobie radzi gdy nie ma ciągu z przodu. Freund? No ostatnio też nic wielkiego nie pokazywał. Nie szukajmy skoczka idealnego bo teraz takiego nie znajdziemy.

  • ostry017 stały bywalec
    TCS

    Kasai nie jest w stanie skakać równo na przestrzeni całego TCS, już w Lillehammer miał gorsze skoki, podejrzewam że nie będzie wogóle skakał w treningach, a nie wiadomo jak z kwalifikacjami po póki co jest w ,,10" i raczej w niej zostanie do końca turnieju. Ale na wygranie całego TCS zdecydowanie zabraknie mu moim zdaniem równych skoków. Wystarczy jeden konkurs z tylnym wiatrem. To samo Koudelka.

  • anonim

    Kasai jest w szerokim gronie faworytów do wygrania TCS.
    Skacze równo, bez wpadek - i co najwazniejsze daleko.

    Jeżeli miałbym stawiać na kogoś u buka to albo Kasai albo Koudelka.

  • HKS profesor

    @Jurek

    A co tu jest do rozumienia? Punktem wyjściowym jest to że zdecydowana większość odpuszcza Niżny Tagił. Japończycy też, ale im się po prostu nie opłaca wracać na weekend, więc opuścili dwa, poskakali i potrenowali u siebie na spokojnie w kraju.

    Ciekawe jakby Europejczycy cienko śpiewali jakby cały PŚ był w Azji i USA;);)

    Bardzo fajnie że będą pełnym składem na lotach i w polskich konkursach. Dla naszej krajówki to nie jest dobra informacja ale nie chodzi o to żeby wygrywać tylko dlatego, że nie ma rywali.

  • EmiI profesor
    @Jurek

    Chodzi bardziej o regeneracje psychiczną, czyli odwiedzić dom, rodziny. Skoczkowie to nie roboty, które trzeba tylko "oliwić" czyli spokojnie trenować. Nasi skoczkowie nie mają tego problemu bo do domu chociaż na dzień-dwa wracają co tydzień.

  • anonim

    @HKS

    Regeneracja po czterech konkursach?
    Zgadzam się ze słowami "jma", nie rozumiem kompletnie tej taktyki, o ile mogę przyjąć, że Kasai powinien się oszczędzać o tyle przerwy u takiego Ito nie kumam. Minęły cztery konkursy, a oni już się regenerują...bzdura moim zdaniem, rozumiem jakieś odpuszczenie startów przed MŚ czy IO żeby nabrać świeżości i spokojnie potrenować, rozumiem rezygnację z konkursów w Zakopanem żeby jak najlepiej przygotować się do startów przed własną publicznością - dla nich to z pewnością ważniejsze starty. Natomiast odpuszczenia połowy zawodów na samym początku kiedy jest forma i niczego nie trzeba szukać (w przeciwieństwie do Polaków) to dla mnie jakieś nieporozumienie.

  • sledzik16 weteran

    To by była dopiero niespodzianka jak by Nori wygrał Turniej

  • miki bywalec

    Przygotowali sie na TCS a Noriaki musi wygrać

  • Arko początkujący

    Powoli czas obstawiać kto zwycięży. Ja obstawiam Kasaiego.

  • pepeleusz profesor

    tytuł nieudany w stylu onetu- tak jakby rozstrzygał jakąś istniejącą wcześniej wątpliwość co do tego , czy Kasai będzie w składzie na TCS czy nie

  • anonim
    @jma

    Japończycy będą u nas pierwszym składem. Mówił o tym sam Kasai.

  • HKS profesor

    @jma

    Taktyka Japończyków bardzo rozsądna. Odpuścili tyle żeby móc się zregenerować na TCS i spokojnie trenować w kraju bo wbrew pozorom życie japońskich skoczków nie jest łatwe bo cały czas muszą żyć w Europie. Nawet ze względów psychicznych im takie przerwy są potrzebne. Trudno być całe pół roku poza domem.

    Na polskie konkursy Japończycy jadą w tym samym składzie. Jeśli coś sobie odpuszczą to może Niemcy.

  • jma profesor
    Dziwna taktyka

    Gdyby tylko Kasai pauzował 4 konkursy to rozumiem - wiek, nie może się nadmiernie eksploatować i musi siły rozłożyć na TCS, MŚ i PŚ w Japonii w pierwszym rzędzie, a potem dobrać trochę innych PŚ. Ale że Ito i Takeuchi też odpuszczali to mnie to mocno dziwi i przyznaję - nie rozumiem tej taktyki. Poza tym Japończycy odpuszczają polskie konkursy, bo chcą się lepiej przygotować do Sapporo i ciekawe jak będzie w tym roku. Stawiam, że Kasaiego nie zobaczymy :(

  • HKS profesor

    Ja jestem bardziej ciekaw zaplecza i czy Kobayashi i Shimizu przestaną robić za Kubackiego swojej ekipy czyli brylować na treningach. Sakala wrzucał tu krajowe zawody i raczej hierarchia się utrzymała - pytanie co to daje na świecie.

    No i ciekawi mnie ten Sakuyama - w Engelbergu zaczął przekładać dobre skoki na zawody a skoki były lepsze niż w Rosji. Jakbym musiał podać takie typu z du*y na TCS to bym postawił na Forfanga i Sakuyamę ale to bardziej w kwestiach żartu;)

  • Stinger profesor

    Ciekawi mnie forma liderów japońskiej drużyny Kasaiego i Ito. Odpuścili 4 konkursy i mają spore straty w PŚ. Myślę że mocniejszy na turnieju może być Kasai jednak Ito nie wolno skreślać ponieważ już nie raz pokazał że może być mocny.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl