Skąd spadek formy u Adama? Czy Jan Szturc da odpowiedź?

  • 2004-01-14 20:24
Jan Szturc, pierwszy trener Adama Małysza został włączony do ekipy polskiej, przygotowującej zawodników do konkursów PŚ w Zakopanem. Stało sie tak po tym, jak Adam Małysz po powrocie z Turnieju Czterech Skoczni, zamiast trenować ze wszystkimi w Zakopanem, rozpoczął, już tydzień temu, indywidualne ćwiczenia w Wiśle.

Najpierw na skoczni K65 w Wiśle-Łabajowie, by poprawić technikę, potem, od piątku, na obiekcie większym - K85, na skoczni Szczyrk-Skalite. Od poniedziałku Adam Małysz trenował na Średniej i Wielkiej Krokwi. W chwili obecnej znów jest w Wiśle, gdzie ma indywidualne zajęcia ze swoim wujkiem, Janem Szturcem, a do Zakopanego powróci w czwartek.

Co sądzi, o spadku formy naszego najlepszego zawodnika, Jan Szturc - jego pierwszy trener?

"Będąc długo razem, Małysz i Tajner przestają zauważać błędy. Myślą, że jest dobrze, podczas gdy błąd, który na początku był niewielki, robi się coraz poważniejszy"

O osobach, zapowiadających koniec kariery Adama, powiedział:

"To jakieś nieporozumienie. Każdy ma przecież prawo do słabszego momentu, ale wszystko jeszcze przed Adamem. I to jeszcze w tym sezonie, który nie osiągnął nawet półmetka. Adam ma problemy z pozycją dojazdową do progu, a co za tym idzie, także z odbiciem. Dlatego nie skacze daleko."

Czy zawodnik może popaść w rutynę? Adam Małysz skarżył się na to...

"Rutyna to coś najgorszego. Ciągłe powtarzanie tego samego nie prowadzi do niczego dobrego. Automat został rozregulowany, niekiedy nawet ciężko to zauważyć - i zawodnikowi, i trenerowi. Będąc długo razem, przestają zauważać błędy. Myślą, że jest dobrze, podczas gdy błąd, który na początku był niewielki, robi się coraz poważniejszy. Inny szkoleniowiec może coś zmienić. Nie chcę przez to powiedzieć, że Apoloniusz Tajner coś zaniedbał, przecież zawodnik też przyzwyczaił się do złego nawyku ruchowego."

Na pytanie, skąd pomysł zmiany trenera przed tak ważnymi zawodami, Jan Szturc nie wypowiedział się konkretnie:

"Nie mogę powiedzieć. Powiedzmy, że zdecydowaliśmy o tym we trzech: ja, Adam i Apoloniusz Tajner. Poszedłem z Adamem najpierw na najmniejszą skocznię - K-65. Potrenowaliśmy cały dzień i poszliśmy na większą - K-85. Pracowaliśmy głównie nad dojazdem do progu. To było w ubiegłą środę, czwartek, piątek i sobotę. Kilka godzin dziennie. Niedzielę miał wolną, w poniedziałek i wtorek skakał w Zakopanem z Apoloniuszem Tajnerem. Ja nie mogłem wszystkiego rzucić i poświęcić się tylko Adamowi. Pracuję w Wiśle, w klubie, mam 20 zawodników pod opieką, nie mogłem ich zostawić samopas. Mam jednak nadzieję, że te ostatnie treningi pomogą Adamowi i efekty zobaczymy w Zakopanem."

Nie wypowiadał się także na temat efektów tego treningu:

"Przecież Adam nie zapomniał, jak się skacze. W tym wszystkim rolę odegra jego doświadczenie i rutyna. Rozmawiałem z Adamem sporo. Jest w dobrej dyspozycji fizycznej i psychicznej. Jeszcze pokaże klasę i bardzo długie skoki."

Co do kwestii zdobycia czwartej Kryształowej Kuli, pierwszy trener mistrza Polski, Jan Szturc powiedział dziennikarzowi:

"Gwarancji nie ma żadnych. Ale wie Pan, dopóki piłka w grze... W teorii możliwe jest wszystko, ale w praktyce... Wystarczy spojrzeć na klasyfikację PŚ. Ale zobaczymy po konkursach w Zakopanem. Taki dołek, jak ma Adam, spotkał każdego skoczka. Skoki to niewiarygodny sport. Jeden skok może wszystko popsuć, jeden - naprawić. Bywało, że zawodnicy z czołówki nie kwalifikowali się nawet do trzydziestki. A Adamowi - mimo wszystko - nie zdarzyło się to od trzech lat."

Jakie będa efekty zmiany trenera, czy rzeczywiście należało swieżym okiem spojrzeć na problemy mistrza - o tym dowiemy się już niebawem. Nie musimy martwić sie o formę fizjologiczną naszego skoczka, tak przynajmniej zapewnia profesor Aleksander Tyka:

"Wyniki badań wykazały, że forma fizjologiczna Małysza jest doskonała. Parametry mocy Adam ma w tej chwili na poziomie sprzed dwóch, trzech lat, gdy osiągał największe sukcesy. Małysz jest prawdziwym fenomenem, że przez trzy lata utrzymał tak wysoką formę. Jednak zdarzają się, nawet tak znakomicie przygotowanym pod względem fizycznym zawodnikom, słabsze występy. Uważam, że Małysz, jeśli wytrzyma obciążenia psychiczne do olimpiady, może z powodzeniem powalczyć w Turynie o medal".

A konkursy w Zakopanem już niebawem...

na podstawie: GW i sports

Jaala, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6478) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Forma Adama

    Z tego co wiem, Adam nie pierwszy raz kiedy trenerem kadry jest Polo Tajner pracuje z Janem Szturcem, oni zawsze się uzupełniali. Jednak większość dziennikarzy i "specjalistów" od skoków doszukuje się sensacji. Zobaczycie co będzie w Zakopanem. Powodzenia Adam!

  • anonim
    :DD

    jachu dobrze prawi :PP

  • stary bywalec
    Tylo spokój.

    Nigdy tu nie zabierałem głosu, ale często zaglądam.Wydaje mi się, że młodzież tu się wypowiadająca, w porównaniu z innymi tzw. forami,prezentuje się jako grupa normalnych ludzi(są też ,jak wszędzie przygłupy, ale tu w minimalnych ilościach).A właściwie to chodzi mi o to, że ja jako stary ramol (65 lat),widzę to od dłuższego czasu, że Adaś musi się rozstać z Apoloniuszem na pewien czas.Trener nie jest geniuszem, zresztą ci zdarzają się właściwie przypadkowo,ale na robocie się zna.Cieszę się,że p. Szturc ma taką samą opinię jak ja. Jest to coś podobnego do wietrzenia mieszkania, czy zrobienia przerwy przy siedzeniu przed monitorem.Wszelkie chamskie wypowiedzi pod adresem trenera czy Adasia,uważam za normalny brak kultury, wywołany upadkiem tejże w czasach, gdy jedyną wartością stał się pieniądz.

  • Glon doświadczony
    Kolejny rekord Adama

    48 miesięcy w pierwszej 30. Niewiarygodne!!!

  • skolim doświadczony
    @STARY

    chamskie odzywki czy obelgi w ich kierunku tez mi sie nie podobaja ale na krytyke Trener Tajner zasluzyl, zapytasz czemu? ja odpowiem pytaniem dlaczego od ponad trzech lat wszyscy ekscytuja sie jedynie Adamem Malyszem? A co z reszta kadry? Kto za nich odpowiada? ja rozumiem ze nie musza wygrywac ale skakac na poziomie pierwsze 15 powinni, pomysl to jest smiech na sali...

  • WrednySkin stały bywalec
    Pozycja

    Ze średnią satysfakcją zauważam, że trener Szturc potwierdza moje często wyrażane na tym forum przypuszczenia co do pozycji dojazdowej Adama, którą w tym roku w maniakalnej pogoni za prędkością na progu znów zmieniono na bardziej "wyprostowaną" ( mimo , że w zeszłym sezonie przynosiło to opłakane skutki). Prędkość na progu jest plusem dla "lotniarzy", a nie dla facetów z potężnym odbiciem, jak Adam. Dobrze, że takie rzeczy zauwaza też fachowiec - Jan Szturc, a nie tylko kibic, jak ja. Może wreszcie zespół trenerski przestanie ślepo ufać tunelowi aerodynamicznemu, a bardziej charakterystyce poszczególnych zawodników.

  • anonim
    ogólne

    niemożna ciągle wygrywać adam musi popracować nad wybiciem adam dobże skacze ale musi bardziej popracować nad wybiciem kondycją pschiczną i technika lotu

    adamowi przydał by się kuttin a nie apoloniusz który jak słysze ciągle wałkuje to samo

  • Ewa stały bywalec

    i ja od kilku tygodni na łamach interii wciąż wywnętrzałam się nad ślepotą naszego trenera, który juz drugi rok z rzędu nie zauważa, że wyuczona w tunelu aerodynamicznym pozacja nie jest dla Adama!Dopiero przerwa i treningi pozwoliły mu w ub. roku, a oby również w tym, dojś do pierwotnego ustawienia, z wolniejszą szybkością dojazdu i tym fenomenalnym wyczuciem, którym od 3 lat zadziwiał wszystkich.
    Ze też potrafią to obserwowac "zwykli" ludzie, a nie widzi najbliższy sztab szkoleniowy!

  • anonim
    Adaś jeszcze nam pokaże!

    Mam tylko jedno zastrzeżenie Adam został źle przygotowany do tego sezonu. Trener kadry polskich skoczków nie ma już pomysłu jak utrzyamć forme małysza. Koniec ostatniego sezon i zdobnycia kryształowej kuli i podwójnego mistrzostwa świata to był majstersztyk więc dlaczego nasz mistrz po świetnym rozpoczęciu pucharu świata w tym roku kussamo zajął daw razy 2 lokate ateraz tak skacze? Na to pytanie może tylko odpowiedzieć nam aPOLONIUSZ tAJNER. Po części wine za tą chwiejną forme w ostatnich dwóch sezonach poniósł PZN gdyż z powodu braku środków zwolnił psychologa blecharza i żołądzia. To też przyczyniło się do takiego spadku formy adasia. Moim zdaniem jeśli po konkursie w zakopanym adam wypadnie słabo będzie trzeba się zastanowic nasd zmienianom trenera Apoloniusza T. i odpoczynek oraz dobry psycholog i fizjoterapeuta czyli panowie żołądź i blecharz! Panowie błagamy was dla dobra naszych polskich skoków wróćcie pomóc adamowi bo jest w potrzebie samym treningiem nic nie uzyska! I najważniejsze żeby sława go nie zjadła tak jak naszych polskich piłkarzy an mistrzostwach świata w korei i japonii!!! Adam wierze w ciebie i cały racek też wierzy w ciebie a czy w sioebie wierzysz odpowiedz sobie na to pytanie sam!

  • anonim

    Adaś jest najlepszy. Kochamy Cię!

  • anonim

    trener tajner niech trenuje tajaałnerów.jak dotąd dobrze mu idzie.a małysz?zobaczymy w zakopanem.mam nadzieję,że zapomniał o naukach tajnera.

  • anonim
    Sukcesy Ljokelseja

    Uważam,że Norwegowi bardzo mało brakowało do zwycięstwa o kryształową kule,jednak szczęście dopisało Ahonenowi ja bym chciał żeby wygrał norweg i myślę,że w następnym sezonie nie podda się żadnemu zawodnikowi mogę mu tylko życzyć powodzenia i obiecać że będe na niego liczyć

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl