Kamil Stoch: "Czuję się pewnie"

  • 2015-02-17 21:42

W 2013 roku Kamil Stoch do Val di Fiemme leciał w roli czarnego konia. W roli skoczka, dla którego tytuł mistrza świata byłby największym sukcesem w karierze. Po zaledwie dwóch latach, do Szwecji rusza jako jeden z bardziej utytułowanych zawodników w historii tego sportu. 27-latek w rozmowie z portalem eurosport.onet.pl zapewnia, że myśli o walce o medale.

Już za kilka dni pierwsze starty na mistrzostwach świata w szwedzkim Falun. W jakiej jest Pan dyspozycji przed najważniejszą imprezą sezonu?

- Nie ukrywam, że jestem zadowolony, bo ostatnie moje starty były naprawdę solidne. Cieszę się, że miałem możliwość poskakania w trudnych warunkach. W ostatnim czasie miałem też okazję przeżyć wzloty i upadki. Do tych ostatnich na pewno należy zaliczyć dyskwalifikację.

Siedzi ona cały czas w głowie?

- Nie, ale na pewno mnie wzmocniła. Pozwoliła mi ona zbudować taką siłę wewnętrzną.

Ostatnie dni przed wyjazdem na mistrzostwa świata spędziliście na zgrupowaniu w Szczyrku i Wiśle.

- Tak. I bardzo się cieszę z tych ostatnich treningów, bo udało nam się poskakać w naprawdę dobrych warunkach.

Na zgrupowaniu prezentował się Pan bardzo dobrze.

- To fakt, choć może moja dyspozycja nie była jakaś znakomita. To nie były takie skoki, jakie czasami oddaję w zawodach. Starałem się jednak poprawić pewne techniczne detale. I pod tym względem te skoki rzeczywiście wyglądały bardzo fajnie. Przede wszystkim cieszę się tymi skokami. Sprawiają mi one dużo radości i to jest dla mnie bardzo ważne, bo nie męczę się na treningach, tylko z przyjemnością idę na nie.

A można tę obecną dyspozycję porównać do tej z Predazzo czy Soczi, kiedy zostawał Pan mistrzem świata i mistrzem olimpijskim?

- Nie. Nie można w ogóle porównywać obecnych skoków do tych z lat ubiegłych. Każdy sezon jest bowiem inny, a poza tym, co roku staram się być jeszcze doskonalszy. Zresztą powtarzam to dość często, że cały czas chcę się rozwijać. I dlatego, wydaje mi się, że w tym sezonie wyglądam zupełnie inaczej - nie tylko motorycznie, ale także technicznie. Czuję się jednak bardzo dobrze, a przede wszystkim pewnie. Dlatego jadę do Falun może nie z takimi nadziejami, ile z uśmiechem i chęcią skakania.

W głowie pewnie gdzieś jednak jest zakodowana walka o medale?

- To fakt. Myślę o walce o medale. Ale nie napalam się, bo nie da się jednak jechać na zawody, mając w głowie myśl, że jadę tam po medal, choć nie ukrywam, że całą naszą drużynę stać na walkę o nie. Trzeba też pamiętać, że w skokach nie wszystko zależy od samych zawodników. Czasami różnie układają się te konkursy i dlatego warto mieć też dystans do tego, co się robi. Trzeba też mieć w zanadrzu taki plan B.

Na czym on polega?

- Na tym, że jeżeli coś się nie powiedzie, to i tak można być zadowolonym z czegoś, co się osiągnęło.

Cała rozmowna dostępna jest na portalu eurosport.onet.pl.


Dominik Formela, źródło: eurosport.onet.pl
oglądalność: (8766) komentarze: (60)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @kibic_skokow_narciarskich

    Przepraszam, twój wpis musiał się pojawić, kiedy pisałem swojego ostatniego posta. Trwało to długo, bo jednocześnie rozmawiałem z kimś na zupełnie inny temat :D

    Argument dotyczący wieku pojawia się niejako przy okazji, kiedy ktoś ci wskakuje na głowę i pisze jakieś bzdety o "nieudolności" i "bzdurach", ewidentnie rozzuchwalony tym, że jesteś niezalogowanym uczestnikiem forum, tzn. "nowym". Ty patrzysz na to i myślisz "Mój Boże, ja prawdopodobnie dłużej się interesuję skokami, niż ten człowiek żyje" (przy okazji - kibicem skoków jestem od lat siedemdziesiątych). Ten ktoś lub jego kolega nazywa cię "gimbazą", a ty czytasz to, co napisał i myślisz "Najgorsi moi studenci lepiej pisali po polsku i lepiej posługiwali się mózgiem"(to akurat nie dotyczy ciebie, kibicu_skoków_narciarskich).

    Co do prześmiewczego tonu, zważ, że na początku jedynie poddałem w wątpliwość, że "fan" zna się lepiej na skokach od Małysza (czy sądzisz, że to prawda!? :D ). Na co ten nazwał moją odpowiedź "durną", stwierdził, że się kompromituję i porównał mnie do gimnazjalisty. Jednocześnie ordynarnie zaatakował mnie i Kubackiego drugi uczestnik forum, a twierdząc, że go "bronię", wykazał się skrajną ograniczeniem. Wtedy dopiero zacząłem wypowiadać się ostrzej. Zwróć uwagę, że zupełnie inaczej odpowiadałem na wątpliwości EmiIa.

    A teraz wracając do odbicia i techniki Kubackiego - opisałem jedynie w uproszczeniu mechanizm, jak to jest możliwe, że skoczek o silnym odbiciu równie kiepsko radzi sobie z wiatrem z przodu, jak i z tyłu (posługiwałem się przy tym - być może już nieaktualną - opinią Kruczka, że za bardzo "się otwiera" przy odbiciu). Ja również zauważyłem, że Dawid ostatnio bardziej "kładzie" się na nartach, ale to wciąż niewiele daje. Być może ten "ruch do przodu" Kubackiego, który jest próbą zwalczenia jego złych przyzwyczajeń, jest wciąż mało automatyczny - i na tyle dla niego nienaturalny, że zakłóca inne komponenty fazy odbicia, np. jego siłę lub kierunek.

  • anonim
    @kibic_skokow_narciarskich @fan (*229.interblock.pl)

    No proszę, była mowa o ARGUMENTACH, w mojej wypowiedzi pojawiły się argumenty. Panowie jakoś zamilkli.

    Co do wiary lub niewiary w słowa Małysza. Oczywiście (jak na to zwrócił uwagę EmiI), zawsze bardziej miarodajne są opinie trenerów zawodnika lub specjalisty od przygotowania motorycznego, który się nim zajmuje. Ale nie chce mi się wierzyć, że tak wybitny i doświadczony skoczek narciarski, jak Małysz, który przez półtora roku mógł obserwować Kubackiego, skacząc razem z nim w PŚ, nie wyrobił sobie miarodajnego zdania na temat jego odbicia. No chyba, że jego wypowiedź uznamy za świadomie nieprawdziwą. Ale ja go uważam za uczciwego człowieka, który nie dał do tej pory podstaw, aby nie wierzyć w to, co mówi.

  • kibic_skokow_narciarskich stały bywalec

    @RET
    Ja też jestem od samego początku na tej stronie, nie udzielałem się wcześniej zbyt dużo, byłem nie zalogowany i od niedawna postanowiłem sobie załóżyć konto.Interesuję się skokami od wczesnych lat 90-tych więc nie wiem kto tu dłużej żyje.Argument z wiekiem to tu akurat chyba żadnego znaczenia nie ma? Bo i 16 latek może mieć wiedzę większą od niejednego 50 latka.Co do Kubackiego, jak pisałem możliwości i talent niewątpliwie posiada i go bronie przed agresywnymi użytkownikami co wyzywają go od worków ziemniaków ale nie podoba mi się twój prześmiewczy ton w stosunku do użytkowników.Może i masz rację z tym że brak formy niweluje wszystkie zalety mocnego odbicia, Kofler to pokazuje z resztą też a moc odbicia ma podobno jedną z najmocniejszych na świecie, nie wspominając o Ahonenie ale w dobrej formie Kubacki też nie bardzo sobie radził z tylnimi wiatrami.I czy on tak skacze na stojąco na nartach to bym nie powiedział.On wręcz ostatnio mocniej się na nartach "kładzie" a i tak jakoś efektów to nie daje.Ale przykład skoczka co skacze na "stojąco" np Speath z Niemiec jakoś dawał sobię radę z tylnimi wiatrami a Niemiec też słynął z mocnego odbicia i skakał prostopadle i wysoko leciał podobnie jak Kubacki i jakoś odległości robił a z wiatrem w plecy nie psuł jak on.Powiedzmy skoczył pod 120 metrów a nie 108 jak Kubacki to potrafi robić.

  • anonim
    @kibic_skokow_narciarskich @fan (*229.interblock.pl)

    Niczym nie usiłuję błysnąć, w przeciwieństwie do Szanownych Panów. I prawdopodobnie dłużej interesuję się skokami, niż żyje każdy z Szanownych Panów. To, ze jestem niezalogowany, nic nie znaczy. Tą stronę np. czytuję od początku jego istnienia. Od wielu też lat się tu wypowiadam, choć sporadycznie. Ale powtarzam - nie uważam się za eksperta, w przeciwieństwie do Szanownych... Kubacki od pewnego czasu popadł w marazm i nie radził sobie z żadnymi "wiatrami" - ani przednimi, ani tylnymi tak, jakby tego można oczekiwać. Przykładem skok w pierwszej serii w ostatnim niedzielnym konkursie w Titisee-Neustadt (127 m). Ale to, że jest w przeciętnej formie, nie musi świadczyć, ze nie ma mocnego odbicia (choć nigdzie nie pisałem, że "atomowego"). To prawdopodobnie - jak napisał poniżej EmiI, cytując Kruczka - jego "zbyt otwarta" (czyli, jak rozumiem: mało aerodynamiczna) sylwetka przy wyjściu z progu przeszkadza mu zarówno przy ruchu powietrza od przodu, jak i od tyłu.
    Co to znaczy "bardziej otwarty tułów (czy sylwetka)" przy wyjściu z progu? Ja to rozumiem tak, że nawet jak kierunek odbicia jest dobry, to skoczek nie nadąża z aerodynamicznym ułożeniem ciała w locie, czyli tułów (korpus) nie nadąża, za nogami (czyli i nartami), które po odbiciu idą szybko do przodu. Jednym słowem - skoczek nie potrafi się odpowiednio szybko pochylić nad nartami. Jeśli tego nie zrobi, to już sam rozkład masy w układzie narty-skoczek będzie go bardziej windował do góry niż do przodu, co oczywiście skraca długość skoku. A do tego mało aerodynamiczna sylwetka sprawi, że - upraszczając - powietrze bardziej go będzie hamować (od przodu), niż nieść na sobie (od dołu), co wpływa na dalsze skrócenie skoku. Z kolei przy ruchu powietrza z tyłu, który "przyciska" skoczka do stoku, zawodnik z silnym odbiciem sobie poradzi (bo leci wyżej), ale tylko wtedy, kiedy jest mocno pochylony nad nartami. Kiedy "zostaje za nartami", jak Kubacki, tzn. ustawia się do nich bardziej prostopadle niż równolegle, to stawia swoim ciałem opór powietrzu nie tylko od przodu, ale i od tyłu. Czyli powietrze również "przyciska" go do stoku, tyle że "spada" z większej wysokości. Niech ktoś mnie poprawi, jeśli źle to opisałem.

  • kibic_skokow_narciarskich stały bywalec

    Uważam że @fan ma rację, prawda leży gdzieś po środku odnośnie odbicia Kubackiego za to RET nieudolnie próbuje błysnąć znajomością tematu i mu to nie wychodzi.
    Użytkownik RET pisze jakieś bzdury i wyrabia sobie zdanie na temat tego co powiedział Małysz który też ma prawo się mylić.I w tym przypadku się myli.Dawid Kubacki nie ma żadnego super mocnego odbicia co się odbija aż nadto na wynikach.Ma solidne ale nie super mocne.Dziwne że RET tego nie zauważył, widać nie śledzi poczynan skoczków w PŚ.Dawid Kubacki z pewnością talent posiada ale odbicie nie jest jego mocną stroną to od dawna wiadomo.I żadne zdanie Małysza tego nie zmieni.Kruczek z resztą sądzi nieco inaczej dlatego jak słusznie fan napisał, prawda leży gdzieś po środku.Ja sam jestem zdania patrząc na wyniki że atomowego odbicia to on nie ma.

  • fan profesor

    @RET
    Daruj sobie te nieudolne złośliwości.
    Własnie bardzo dobrze rozumiem.Ty wolisz wycieczki osobiste zamiast argumentów które ci podałem jak na tacy to się do nich odnieś a nie rzucaj jakimiś prześmiewczymy złośliwościami w moją stronę.Zabolało? Sam pierwszy rzuciłeś złośliwością.ARGUMENTY wiesz co to za słowo.Chcę się dowiedzieć czemu sądzisz że Kubacki ma mocne odbicie? na jakiej podstawie? nie rzucaj tylko tekstami bo Małysz powiedział i nieudolnymi złośliwościami.Widziałeś jak sobie radzi przy tylnich wiatrach? To się może do tego ODNIEŚ a nie do mojej znajomości czy wiedzy tematu.

  • anonim
    Kamill

    Mam nadzieje że Kamil bedzie najlepszy trzymam kciuki

  • anonim
    Murańka

    Nie chcę sobie obiecywać za wiele po Klemensie. Ale, jak tu pisałem, już jego wywiad po Titisee-Neustadt napawał mnie optymizmem. A potem te doniesienia z treningów...

    To raczej nie jest zawodnik, który nie umie przenieść formy treningowej na zawody. Może się wreszcie odblokował i zacznie skakać na miarę swojego talentu... Oby. Boję się tylko chwalić dzień przed zachodem słońca :)

  • DamjanFras doświadczony
    @Ich bin da

    przyjacielu, dzięki wielkie, co ja bym bez Ciebie zrobił :D
    Rzeczywiscie musiao coś u Klimka ruszyć i nie obawiałbym się o jednorazowy wyskok, jak zazwyczaj Hula i Kubacki regularnie przeskakują skocznie na treningach to nikt oprócz Kruczka i Boskiego tego nie widzi, a teraz w przypadku Murańki i Szturc i obserwatorzy Winterszus potwierdzają, że rzeczywiście jest nieźle, cóż pozostaje nam czekać do treningów..

  • anonim
    Kubacki

    Widzę że antyfani Kubackiego budzą się ze snu...
    Gdy Tlten "buloklep" i "worek ziemniaków" jest tematem jakieś dyskusji już wkraczają fani zdolnej młodzieży i wrogów Kubackiego z takimi tekstami: "JAK MOŻECIE TO DREWNO BRONIĆ, SKACZE JAK OSTATNI PATAŁACH, TO JEST PARODIA SKOCZKA" itd.

    Mam radę. Jak Kubacki skacze, zaklejcie telewizor taśmą, wyjdźcie z pokoju, albo skierujcie wzrok na monitor komputera albo na plakat waszych bożków: Muranki, Kota i Zniszczoła. A plakat Kubackiego możecie użyć w toalecie. Nie piszcie komentarzy o jego kastracji, włosów i innych, które nic nie wnoszą do rozmowy. Wystarczy że go nienawidzicie w zaciszu własnego domu.

  • anonim
    @EmiI

    "A zamykać dyskusję mogą wypowiedzi Kruczka, Klimowskiego, Wilka..."

    To ciekawe co piszesz, bo czytając komentarze na tej stronie odniosłem wrażenie, że Kruczkowi nie należy wierzyć :)

    "A Kruczek twierdzi że Kubacki ma odbicie... nie powiedział ze słabe, ale są w kadrze tacy co mają mocniejsze i nie jest atomowe. I co z tym fantem zrobić?"

    O ile dobrze pamiętam tamtą wypowiedź Kruczka, to nie była ona bardzo jasna. Może ona oznaczać np., że Kubacki ma słabsze odbicie od Żyły i Stocha, ale mocniejsze od wszystkich pozostałych...

    "A co do złego kierunku odbicia Kubackiego co ciekaweKruczek...też temu zaprzeczył. Tylko twierdzi że Kubacki ma bardziej otwarty tułów po wyjściu z progu"

    Rzeczywiście, zapomniałem o tym. No widzisz, tu wychodzi, że nie jestem żadnym znawcą tematu i mogę tylko - tak jak inni - nieustannie dowiadywać się, czytać na ten temat, obserwować, kolekcjonować informacje i wyciągać wnioski...

    PS:
    @fan
    Nadal nic nie rozumiesz :) Otóż właśnie jedyną rzeczą, którą wziąłem pod uwagę było to, co napisałeś. A co do "gimnazjalisty", to już te cztery zdanka, które skleciłeś pozwalają mi przypuszczać, że w gimnazjum, w którym ja bym uczył, miałbyś kłopoty z przejściem do następnej klasy...

  • fan profesor
    f

    @RET
    Co to za durna odpowiedź w moją stronę. Bo nie nazywam się Małysz albo nie jestem jednym z guru internetowych na tym forum to znaczy że niby się mniej znam?
    Widze że dla Ciebie nie ważne jest "co pisze" tylko "kto pisze" czyli jednym słowem kompromitujesz się i masz myślenie typowego gimnazjalisty.

  • EmiI profesor

    A co do złego kierunku odbicia Kubackiego co ciekaweKruczek...też temu zaprzeczył. Tylko twierdzi że Kubacki ma bardziej otwarty tułów po wyjściu z progu.

  • anonim
    @Bartek (*100.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Masz kłopoty ze zrozumieniem tekstu pisanego. Nikt tu Kubackiego nie "broni". Wypowiadałem się na temat kwestii, której pewnie nigdy nie zrozumiesz.

  • EmiI profesor

    A zamykać dyskusję mogą wypowiedzi Kruczka, Klimowskiego, Wilka...

  • EmiI profesor
    @RET

    A Kruczek twierdzi że Kubacki ma odbicie... nie powiedział ze słabe, ale są w kadrze tacy co mają mocniejsze i nie jest atomowe. I co z tym fantem zrobić?

  • anonim
    @fan (*229.interblock.pl)

    No, ty to już na pewno się znasz lepiej od Małysza... :D

  • LucasTheFox bywalec
    godziny treningów, kwalifikacji i zawodów

    W uzupełnieniu info podanego przez kolegę niżej, uzupełniam "rozpiskę" dotyczącą skoczni normalnej w Falun:

    Czwartek, 19.02.2015
    11:30 - oficjalny trening HS 100 (mężczyźni)
    19:00 - oficjalny trening HS 100 (mężczyźni)
    21:30 - odprawa techniczna HS 100 (mężczyźni)

    Piątek, 20.02.2015
    15:00 - seria próbna HS 100 (mężczyźni)
    19:00 - kwalifikacje HS 100 (mężczyźni)

    Sobota, 21.02.2015
    15:30 - seria próbna HS 100 (mężczyźni)
    16:30 - pierwsza seria konkursowa HS 100 (mężczyźni)

  • fan profesor

    Sorry ale wypowiedź Małysza nie jest jakąś wyrocznią odnośnie odbicia Kubackiego.Tak tu jest od dawna tutaj na forum, to co Małysz powie to jest racja i zawsze racja.Prawda leży gdzieś po środku.Czemu Kubacki skoro ma takie mocne odbicie nie radzi sobie zupełnie z wiatrem w plecy? Widzieliśmy tą moc odbicia gdy spadał na bulę przy nawet minimalnym wietrze w plecy.. nawet inni skoczkowie z naszej grupy lepiej sobie radzili z wiatrem w plecy od niego.Muranka czy nawet Maciej Kot u którego mówi się że ma słabsze odbicie czy Zniszczoł radza sobie z wiatrem w plecy znacznie lepiej od Kubackiego.A on w ogóle sobie nie radzi, tamci nie bulują jak Kubacki przy wietrze w plecy.Dlatego prawda leży gdzieś po środku.Zaraz pewnie ktoś wyskoczy co ja mogę wiedzieć, że mądrzejszy od Małysza itp.. ale wyniki mówią co innego, wiatr w plecy i Kubacki bula albo słaby skok.Mocne odbicie to ma Prevc,Freund,Stoch,Żyła,Kraus,Schlielenzauer Kofler.Hayboeck czy Freitag.Widzieliscie skoki Freitaga bez formy, z wiatrem w plecy skakał przeciętnie ale nie tak słabiutko jak Kubacki.On jest na to wskazują wyniki typowym przedniowiatrowcem.. z tych zawodników z topu może porównywać go można do Damjana choć też w tym elemencie sie poprawił.Tepes też uznawany za przedniowiatrowca zupełnie nieźle sobie radziłś z wiatrem w plecy ostatnio.. a Kubacki niestety nie.

  • anonim
    Legendarne mocne/słabe odbicie Kubackiego

    Od dłuższego czasu na forum Skijumping trwa zażarta dyskusja na temat: jakie właściwie odbicie ma Dawid Kubacki. Bardzo mocne, nad którym nie potrafi zapanować, czy - wręcz przeciwnie - słabe, a tylko źle skierowane? Ostatnio wśród "ekspertów" tutaj się wypowiadających było w dobrym tonie wyśmiewać się z tych, którzy twierdzą, że mocne (czyli nie tylko z innych kibiców, ale też z dziennikarzy sportowych oraz niektórych działaczy narciarskich wypowiadających się w mediach). Według nich ci, którzy podkreślają siłę odbicia Kubackiego, kompletnie nie znają się na rzeczy, a są jedynie naiwni, dający posłuch hurraoptymistycznej propagandzie, albo interesowni, tworzący fałszywą legendę skoczka, który ma ponoć niesamowite plecy w PZN-ie.
    Warto więc odnieść się do - jak sądzę - wiarygodnego źródła, a przy tym niewątpliwego eksperta, jakim jest nie kto inny, ale Adam Małysz. Otóż w poniedziałkowej "Gazecie Wyborczej" (16.02.2015) jest obszerny, bardzo ciekawy wywiad Dariusza Wołowskiego z Małyszem nt. nadchodzących MŚ w Falun. Adam wypowiada się wnikliwie na temat Stocha, Żyły, Maćka Kota, Murańki, Zniszczoła itd., szans naszej drużyny, Kruczka (z dużym szacunkiem), przeciwników, kombinacji norweskiej... A oto, co mówi o Kubackim:
    "[Wołowski:] Kubacki wygląda, jakby od dłuższego czasu dreptał w miejscu.
    [Małysz:] - Dawid ma swoje zalety. Niesamowicie mocne odbicie. Na przykład na skoczni normalnej przy wietrze w plecy potrafi poradzić sobie lepiej od innych. (...)"
    Myślę, że to zamyka dyskusję na ten temat :D

    Notabene, nie wypowiadam się tutaj jako stronnik Dawida (nie uważam się także za eksperta). Sam już czas pewien temu straciłem do niego cierpliwość. Czy naprawdę nie jest w stanie zrobić więcej, aby to odbicie skierować bardziej do przodu? Jednak warto potraktować tę wypowiedź Małysza jako ostrzeżenie, żeby nie wypowiadać zbyt kategorycznych i aroganckich opinii, jeśli o dziedzinie skoków narciarskich ma się jedynie "wirtualne" pojęcie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl